Mini Zgłoś Napisano 1 Marca 2019 3 minuty temu, sopel_13 napisał: .. ''Cukierki" się trafiają. Dzięki od dzisiaj zmieniam nick na cukierek. Chyba stałem się rozpoznawalny na forum. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 1 Marca 2019 (edytowane) Powiem to samo, co @volf Też mnie już irytuje to pokrzykiwanie, że jak ktoś po miesiącu wrzucił ślimaka, zoasy czy xenie, to jest barbarzyńcą. Nie ma znaczenia, czy wrzucił po miesiącu czy po tygodniu, ważne, jakie procesy biologiczno-chemiczne juz zaszły w czasie od startu i na jakim etapie w tym momencie jest zbiornik. A te procesy są zależne od tego, co do szkła wrzucimy na start, a nie od samego upływu czasu. Można mieć już od pierwszego dnia ryby i koralowce, a można tez nie mieć dla nich warunków nawet po 2 miesiącach. Ja swoje pierwsze 54l miałam juz od pierwszego dnia obsadzone koralowcami plus dwa malutkie blazenki, krewetka czyszczaca i ślimaki. Ale wszystko miałam przeniesione w ciągu godziny z działającego akwarium: skała, woda, piach, przetransportowane we właściwych warunkach. Nic nie padlo, nie było zadnych glonow. Jedynie troszkę okrzemek, a po 2 miesiącach cyjano, bo coś spieprzyłam. Jest też metoda (atm colony) którą stosowały niektóre osoby na forum i są zadowolone, gdzie wręcz koniecznie trzeba ryby wrzucać na samym początku. Nie stosowałam jej, ale z tego, co czytałam, to na początku, kiedy ta metoda się pojawila, był szok, jak tak można!!! Ktos jednak zaryzykowal, sprobowal, opisal, ze dziala. To jednak jest metoda powiązana bezwzględnie z dozowaniem określonych preparatów. Wspomniałam o tym jedynie z tego powodu, żeby pokazać, że to nie czas ma znaczenie, ale to, w jaki sposob/w jakim tempie zachodzą procesy biologiczno-chemiczne. To, że zbiornik jest świeżo zalany nie znaczy, że po 2 tygodniach nie można włożyć koralowcow. Wszystko zależy od tego, co się do akwarium wklada/wlewa na start. Jeśli ktoś wrzuci jakąś kiepską skałę pełna martwych organizmów (poprzedni wlasciciel wyjął z akwa, wysuszył w ogródku i trzymał w piwnicy z szczurami) , to nawet pół roku poczeka, zanim ta cała zgnilizna się "przepracuje". Jesli już chcecie na kogoś krzyczeć, to nie z powodu samego uplywu czasu. Przeliczcie najpierw, jakie procesy w tym czasie przy opisanych warunkach mogły zajść, a jakie nie mogły. Edytowane 1 Marca 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 1 Marca 2019 3 minuty temu, Nik@ napisał: To, że zbiornik jest świeżo zalany nie znaczy, że po 2 tygodniach nie można włożyć koralowcow. Wszystko zależy od tego, co się do akwarium wklada/wlewa na start. Ja włożyłem suchą, trochę martwej skały i 2 kg żywej z frachtu. Więc moim zdaniem powinno być ok tym bardziej, że moje korale które dodatkowo były cięte w innym akwa i od razu trafiły do mojego ładnie się rozwijają. Komkretnie capnella i clavularia. Mam pozatym 4 ślimaki oraz te zoa i palythoa o wszystko żyje. No i krewetki które też dają radę, łażą po całym akwa i jedna dzisiaj wylinke miała. Jedzą ładnie trochę suchego papu im kupiłem. Pod skalą sobie kryjówkę znalazły i się tam chowają. Jedynie jeden ślimak zdechł ale to z mojej winy bo go za muszlę za mocno pociągnałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 1 Marca 2019 (edytowane) Nie wiem, jaka konkretnie jest Twoja sucha skała, a te zywe z frachtu to też raczej są na pół martwe. Przewozi się to podobno owinięte w mokre gazety, a potem w sklepach "odgazowuje" to, co zdechlo. Niedawno nawet na forum pisała chyba Irmina, że takiej prawdziwej, zywej skaly transportowanej w odpowiednich warunkach na rynku już dawno nie ma. Można owszem taka sprowadzić, ale to ogromny koszt za kilogram. Sucha też nie zawsze jest dobra, to zależy, jaka konkretnie. Jeśli taka wyrwana z oceanu i tylko wstępnie oczyszczona z martwych organicznych resztek, to też może być kłopotliwa. Nie znam powodu, dla którego Twoje zoa się nie otwierają. Może nie pasuje im miejsce/wiatr/swiatlo, może parametry wody. Może coś je drażni. Może trzeba im dać czas. Trudno powiedzieć. Te gatunki które masz nie są specjalnie wymagające. Powinny się zadowolić średnim oświetleniem i średnim prądem wody. Edytowane 1 Marca 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 1 Marca 2019 11 minut temu, Nik@ napisał: Nie wiem, jaka konkretnie jest Twoja sucha skała, a te zywe z frachtu to też raczej są na pół martwe. Sucha skała z erybki. Żywa z crazy coral. Sam też tak myślę bo żadnych większych robali raczej w akwa nie mam. 12 minut temu, Nik@ napisał: Może nie pasuje im miejsce/wiatr/swiatlo, może parametry wody. Może coś je drażni. Może trzeba im dać czas. Trudno powiedzieć. Przestawiałem je kilkukrotnie i efekt ten sam. Drażni to nie raczej bo w sklepie którym kupowałem robią kwarantannę. Parametry mogą być problemem bo No3 było ostatnio 10 ale to chyba jeszcze przez dojrzewanie. Po4 było niewykrywalne. Jutro robię komplet testów. Zasolenie gdzieś 1.025 SG będzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 Powiem to samo, co [mention=23536]volf[/mention] Też mnie już irytuje to pokrzykiwanie, że jak ktoś po miesiącu wrzucił ślimaka, zoasy czy xenie, to jest barbarzyńcą. Nie ma znaczenia, czy wrzucił po miesiącu czy po tygodniu, ważne, jakie procesy biologiczno-chemiczne juz zaszły w czasie od startu i na jakim etapie w tym momencie jest zbiornik. A te procesy są zależne od tego, co do szkła wrzucimy na start, a nie od samego upływu czasu. Można mieć już od pierwszego dnia ryby i koralowce, a można tez nie mieć dla nich warunków nawet po 2 miesiącach. Ja swoje pierwsze 54l miałam juz od pierwszego dnia obsadzone koralowcami plus dwa malutkie blazenki, krewetka czyszczaca i ślimaki. Ale wszystko miałam przeniesione w ciągu godziny z działającego akwarium: skała, woda, piach, przetransportowane we właściwych warunkach. Nic nie padlo, nie było zadnych glonow. Jedynie troszkę okrzemek, a po 2 miesiącach cyjano, bo coś spieprzyłam. Jest też metoda (atm colony) którą stosowały niektóre osoby na forum i są zadowolone, gdzie wręcz koniecznie trzeba ryby wrzucać na samym początku. Nie stosowałam jej, ale z tego, co czytałam, to na początku, kiedy ta metoda się pojawila, był szok, jak tak można!!! Ktos jednak zaryzykowal, sprobowal, opisal, ze dziala. To jednak jest metoda powiązana bezwzględnie z dozowaniem określonych preparatów. Wspomniałam o tym jedynie z tego powodu, żeby pokazać, że to nie czas ma znaczenie, ale to, w jaki sposob/w jakim tempie zachodzą procesy biologiczno-chemiczne. To, że zbiornik jest świeżo zalany nie znaczy, że po 2 tygodniach nie można włożyć koralowcow. Wszystko zależy od tego, co się do akwarium wklada/wlewa na start. Jeśli ktoś wrzuci jakąś kiepską skałę pełna martwych organizmów (poprzedni wlasciciel wyjął z akwa, wysuszył w ogródku i trzymał w piwnicy z szczurami) , to nawet pół roku poczeka, zanim ta cała zgnilizna się "przepracuje". Jesli już chcecie na kogoś krzyczeć, to nie z powodu samego uplywu czasu. Przeliczcie najpierw, jakie procesy w tym czasie przy opisanych warunkach mogły zajść, a jakie nie mogły. Tylko że jak dobrze zrozumiałem to Mini po około miesiącu od stsrtu dosypał podłoże [emoji14] już nie mówiąc o innych przygodach do tego czasu. Poczytaj jego posty na forum to zrozumiesz o co loto Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 Godzinę temu, fresz33 napisał: już nie mówiąc o innych przygodach do tego czasu. Poczytaj jego posty na forum to zrozumiesz o co loto Chodzi o fito? Każdy ma prawo popełnić błąd. Godzinę temu, fresz33 napisał: Tylko że jak dobrze zrozumiałem to Mini po około miesiącu od stsrtu dosypał podłoże No około 3 tygodnie po starcie. Godzinę temu, fresz33 napisał: już nie mówiąc o innych przygodach do tego czasu Artemia plus fito i to właściwe wszystko co mi się przytrafiło. Tak szczerze to cały czas próbujesz mnie cisnąć bo parę postów na forum napisałem? Godzinę temu, fresz33 napisał: Tylko że jak dobrze zrozumiałem to Mini po około miesiącu od stsrtu dosypał podłoże już nie mówiąc o innych przygodach do tego czasu. Poczytaj jego posty na forum to zrozumiesz o co loto Jak chcesz mi cały czas błędy wypominać to nie pisz pod moimi postami i nie czytaj ich bo moje zoa najwyraźniej też tego nie lubią. I mam dobre wiadomości. Przestawiłem wczoraj zoa na piach w okolice cyrkulatora i dzisiaj rano wszystkie polipy zaczęły się ładnie rozkładać. Część już jest otwarta w całości a część w połowie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sopel_13 Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 1 godzinę temu, fresz33 napisał: Tylko że jak dobrze zrozumiałem to Mini po około miesiącu od stsrtu dosypał podłoże już nie mówiąc o innych przygodach do tego czasu. Poczytaj jego posty na forum to zrozumiesz o co loto Ja właśnie je czytałem tu i na innych grupach Jak tak dalej pójdzie to będzie można z nich stworzyć tragikomedię Mini po prostu jest w gorącej wodzie kąpany i najpierw coś robi a później pyta czy dobrze, niejednokrotnie szukając potwierdzenia u innych. Nie ta kolejność kolego. 15 minut temu, Mini napisał: I mam dobre wiadomości. Przestawiłem wczoraj zoa na piach w okolice cyrkulatora i dzisiaj rano wszystkie polipy zaczęły się ładnie rozkładać. Część już jest otwarta w całości a część w połowie. Nie to żebym był niedowiarkiem, ale pstryknie na szybko fotkę jak to teraz wygląda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 20 minut temu, sopel_13 napisał: Ja właśnie je czytałem tu i na innych grupach A co ty taki jesteś mną zainteresowany. Fotka na szybko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arashi_ Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 Woda taka mętna czy tak zdjęcia wychodzą? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 12 minut temu, Arashi_ napisał: Woda taka mętna czy tak zdjęcia wychodzą? Zdjęcia no i glony na szybie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 (edytowane) 4 godziny temu, fresz33 napisał: Tylko że jak dobrze zrozumiałem to Mini po około miesiącu od stsrtu dosypał podłoże już nie mówiąc o innych przygodach do tego czasu. Poczytaj jego posty na forum to zrozumiesz o co loto Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Czytałam i czepiłam się wyłącznie Waszej argumentacji upływem czasu od zalania Tu nie sam czas miał znaczenie, a właśnie te wszystkie "przygody". Edytowane 2 Marca 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beti Zgłoś Napisano 2 Marca 2019 18 godzin temu, Mini napisał: Jedynie jeden ślimak zdechł 17 godzin temu, Mini napisał: Parametry mogą być problemem bo No3 było ostatnio 10 ale to chyba jeszcze przez dojrzewanie. Skąd takie wnioski? 20 godzin temu, Mini napisał: Dzięki od dzisiaj zmieniam nick proszę nie rób tego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 Sprawa niestety będzie się ciągnąć dalej. Rano zoa otwierają się prawie w całości jednak trochę grymaszą. Około godziny 12-13 się zamykają i kilka polipow zostaje otwartych na cały dzień. Naprawdę nie mam pojęcia co im jest. Clavularia też przestała się pompowac. Może rzeczywiście odpieniacz wyjaławia wodę z mikro? Wywala mi białą pianę dość gęstą, ale wiekszość syfu zbiera się na ściankach szyji odpieniacza. Raczej w samym kubku zostaje niewiele wody. Zauważyłem też że od momentu jak oddałem palythoa jakoś 2 godziny temu tak te zamknięte polipy wystawiają mordki trochę bardziej śmiało niż zwykle. Nie wiem czy to miało jakiś wpływ. Wnioskuję to po tym że ostatnio po wizycie ręki w akwa dostałem wysypki. Po umyciu rąk zeszła odrazu. Może coś palitoksyna lekko truje? Wiadomo że zoasy też mają ale może jakoś to im przeszkadza? Polipy też dość mocno się wydłużyły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 Zoa i clavularia lubią No3 .Jak zoa sie wyciągają mają mało światła . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 1 minutę temu, SU1 napisał: Zoa i clavularia lubią No3 No3 było około 5 wczoraj 1 minutę temu, SU1 napisał: Jak zoa sie wyciągają mają mało światła . Być może mam niedoświetlony zbiornik. Lampa wisi około 30cm nad taflą wody. Głębokość akwa to około 50cm. Jednak światło wszędzie jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 W dniu 1.03.2019 o 20:39, Luigi napisał: Tak na pocieszenie. Ja po 30 dniach od startu już miałem miękkie, tak do miecha się ogarną. tak z ciekawostek najbardziej wrażliwe miałem briarerum które grymasiło przy spadkach NO3 Ja dostałem na friko 4 szczepki korali i dojrzewanie przeżyły i teraz zaczęły rosnąć jak szalone. Capnella ma kilku centymetrowy przyrost w ciągu 2 tygodni. Tylko te zoa jakoś kapryszą. Mam nadzieję że dadzą radę wszystkie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niwre37 Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 12 minut temu, Mini napisał: Ja dostałem na friko 4 szczepki korali i dojrzewanie przeżyły i teraz zaczęły rosnąć jak szalone. Capnella ma kilku centymetrowy przyrost w ciągu 2 tygodni. Tylko te zoa jakoś kapryszą. Mam nadzieję że dadzą radę wszystkie. nie zawsze można pogodzić wszystkie korale w jednym zbiorniku ,zakładam ze wszyscy na początku próbują to pogodzić ,maja nadzieje ze się uda lecz czas weryfikuje decyzje i później idziemy w określone zwierzęta ,ja miałem/mam mieszana obsadę miękkie lps i sps i za diabla nie daje rady trafić dlatego rezygnuje powoli z miękkich ,może zostanie tylko część lps a tak to tylko twarde .Już pisałem ze mam kilka odmian zoa ,rosną bardzo blisko siebie i wyobraź sobie ze nie wszystkie sa zadowolone i każde pompuje się inaczej i o rożnej porze dnie ,mało tego jedne wymagają więcej jodu inne mniej tak podobnie jest tez z Kh ....takie są moje spostrzeżenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 1 minutę temu, niwre37 napisał: ,zakładam ze wszyscy na początku próbują to pogodzić ,maja nadzieje ze się uda Znaczy ogólnie zdaje sobie z tego sprawę bo miekasy i sps raczej ciężko będzie trzymać razem. Sps potrzebują niskie nutreiny i czystą wodę a miekasy "bagienko". Tylko te zoa są na jednej skale więc wydaje mi się że wymagania będą podobne. 3 minuty temu, niwre37 napisał: każde pompuje się inaczej i o rożnej porze dnie , Do tej pory myślałem że każdy koral z reguły w dzień jest otwarty a tu niespodzianka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 (edytowane) No nie wydaje mi się. Są różne miękasy. Są takie które jest łatwo utrzymać i takie, które są bardzo trudne do utrzymania. Tak samo jest z makroglonami, gąbkami, rybami, bezkręgowcami itp itd. Są takie organizmy morskie, które są proste w hodowli i takie które są bardzo trudne. A to rzekome "bagienko" dla miekasów to mit. Są korale sps które będą rosły jak szalone jak będziesz miał 0,5 PO4 i 50 NO3... Edytowane 3 Marca 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 1 minutę temu, nanokaczor napisał: Są różne miękasy. Są takie które jest łatwo utrzymać i takie, które są bardzo trudne do utrzymania A te zoa co mam czyli watermelon i radioactive tego co słyszałem są właśnie łatwe w utrzymaniu. Chyba że się mylę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niwre37 Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 (edytowane) 9 minut temu, Mini napisał: Znaczy ogólnie zdaje sobie z tego sprawę bo miekasy i sps raczej ciężko będzie trzymać razem. Sps potrzebują niskie nutreiny i czystą wodę a miekasy "bagienko" tutaj tez się nie zgodzę ponieważ od dłuższego czasu(około 1,5 roku chyba ) mam po4 i no3 moim zdaniem niewykrywalne (nie widzę innego koloru oprócz białego na pasku testów) mam sporo korali ,DSB i Refugium i to może być tym mianownikiem tych zer ale tak samo to odbierają korale i jakoś sobie żyją Tutaj to bagienko to bym włożył w wiesci marnej treści Konrad mnie ubiegl 3 minuty temu, Mini napisał: A te zoa co mam czyli watermelon i radioactive tego co słyszałem są właśnie łatwe w utrzymaniu. ksenia i briareum ponoc tez ksenia u mnie nie rosnie i tez ten drugi nie chce rosnac u innych ..wiec Edytowane 3 Marca 2019 przez niwre37 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mini Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 2 minuty temu, niwre37 napisał: ksenia i briareum ponoc tez ksenia u mnie nie rosnie i tez ten drugi nie chce rosnac u innych ..wiec Ogólnie przed chwilą przyjrzałem się zoasom w poszukiwaniu ślimaków i co? Siedzi sobie taka mała spirala na samym środku. Czyli mamy winowajce. Jaki dip polecacie do kąpieli? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 1 minutę temu, Mini napisał: A te zoa co mam czyli watermelon i radioactive tego co słyszałem są właśnie łatwe w utrzymaniu. Chyba że się mylę. Ja słyszałem że złoto jest bardzo łatwo wydobyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niwre37 Zgłoś Napisano 3 Marca 2019 Teraz, Mini napisał: Ogólnie przed chwilą przyjrzałem się zoasom w poszukiwaniu ślimaków i co? Siedzi sobie taka mała spirala na samym środku. Czyli mamy winowajce. Jaki dip polecacie do kąpieli? najpierw sprawdź co to za ślimak bo to może tylko przypadkowy gość a Ty już chcesz go zabijać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach