Nik@ Zgłoś Napisano 6 Marca 2019 (edytowane) Od kilku dni jestem szczęśliwą opiekunką malucha tetrosomus gibbosus. To kuzyn popularnej krówki. Rybka ma około 4 cm wielkości, zdrowa, pływa sobie razno. Jedyny problem póki co, to karmienie. Kto mnie zna wie, że u mnie cyrkulacja jest symboliczna. Coś tam dmucha, ale słabo, bo jakoś tak mam, ze lubie, jak koralowce delikatnie powiewają na wietrze, a nie szarpie im polipami. Niby idealne warunki dla gapowatych kosterowatych. Ale zanim ten mój piramidek zauważy, że coś do jedzenia pływa w toni, zanim sobie pomyśli, że akurat ten kąsek wygląda smacznie i go namierzy, zanim ruszy płetwy, żeby go zjeść, to albo mu go prąd wody sprzątanie sprzed pyszczka, albo zjedzą moje rybie torpedy, jak wargacze czy pokolce. To jest aż niemożliwe, jaka ta rybka jest ospała w zdobywaniu pokarmu. Z 50 kawałków mysis jej przeleci tuż przed pyskiem, zanim sie zdecyduje, który jej się podoba, a jak juz się zdecyduje na konkretny kawałek, to nie zdąży go dopaść i zjeść. Próbowałam wyłączać cyrkulator, próbowałam karmić po zgaszeniu światła. Nic to nie dało. Nawet borsuk i pokolce po ciemku wyplyqaly z noclegowni na zer, a ta gapa pomimo, że pływa cały czas w toni, nawet w nocy, nie złapała nic. Jak te rybkę nakarmić? Macie jakieś sposoby? Piersią nie mogę, choćbym chciała:D Edytowane 6 Marca 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomko Zgłoś Napisano 6 Marca 2019 Nie chce martwić koleżanki, ale zostaje tylko kroplówka :))) Pozdrawiam, tomko Cytuj Nowe 400L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
petroniusz2 Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 Próbowałaś dodawać czosnku ? U mnie na mandaryna podziałało też na początku był taki dramat z karmieniem jak u Ciebie . Kupiłem z microbe lift czosnek w sprayu i ten się u mnie bardzo dobrze sprawdza . Próbowałem innych i było słabo . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TMK Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 Pozostaje metoda mandarynkowa,czyli duży kotnik i podawanie żarcia najlepiej z czymś żywyym. artemia,szklatka tp przez jakieś trzy tygodnie, żeby nabrała sił i chęci. Ewentualnie nauka karmienia pipetą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 Oddzielny zbiornik widłonogi Acatia jak na filmie albo tigriopus Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artur32 Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 Tak jak pisała Tamara kotnik i próbuj karmić. Nie wiem czemu ale zazwyczaj przy trudnych rybach sprawdza się artemia. Moja maleńka ,,bombeczka'' kostera rogata daje rade, zapierdziela za jedzeniem jak torpeda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 Myślę że to nie jest problem w tym, że rybka nie chce jeść, tylko jest za bardzo gapowata. Na razie się nie martwię że głoduje, bo sobie skubie coś w skałach, no ale trzeba znaleźć jakiś patent. Próbowałam rano jak jeszcze światło było zgaszone i inne ryby spaly ale też to nic nie dało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris88 Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 Nik@ a coś drobniejszego niż kryl? Na przykład tak jak sugeruje Konrad widłonogi, świeżo wykluta artemia, tak aby się rozpłynęło po całym akwarium i było więcej czasu na zjedzenie. Cytuj ch Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrs Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 ja drobne jedzenie podawalem pipetka, powiekszylem otwór troszlke i jak inne byly zajete jedzeniem rybke karmilem pipetk tak ze przed mordke dawalem jedzenie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vunpepic Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 Moze sprobuj w jeden kat podac mrozonke zeby inne ryby zajely sie jedzeniem i w tym samym czasie podaj jedzenie pod pyszczek krowce. Tylko wylacz obieg i cyrkulacje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 7 Marca 2019 (edytowane) 13 godzin temu, kris88 napisał: Nik@ a coś drobniejszego niż kryl? Na przykład tak jak sugeruje Konrad widłonogi, świeżo wykluta artemia, tak aby się rozpłynęło po całym akwarium i było więcej czasu na zjedzenie. Dawalam pokarmy różnych rozmiarów: lasonogi, solowiec, ikra morska, ikra homara, unimix morski. Widac, że rybka interesowała die najbardziej lasonogami i artemia, czyli takimi większymi. Ale nie nadązała za nimi popłynąć i złapać, bo albo wiatr zwial, albo torpedy. Karmienie po zgaszeniu światła nic nie daje, rybka chyba nie widzi dobrze w polmroku i raczej ucieka z chmury pokarmu. Karmienie w kilku miejscach na raz (czyli wlewam pokarm na jednej stronie, żeby żarłoki tam zwabić, po czym cichaczem tuż przy piramidce też nie pomagało, torpedy są wszędzie. Mają oczy dookoła głowy. Już to ćwiczyłam przy karmieniu niefotek. Mogę nawalić pokarmu w jednym miejscu sporo i tam się wszystkie zbiegną, a i tak w ułamku sekundy przy niefotce też kolejka się robi i trzeba odganiać pipetą, żeby z polipow nie wyszarpaly. Ale dziś się udało:) piramidka znalazła się w dobrym miejscu z przodu, gdzie z dyszy locline nie wieje, wczesniej wyłączyłam cyrkulatory, wlalam sporą porcje i dała radę złapać co nieco. Głównie polowała na artemie i lasonogi, drobniejsze pokarmy totalnie olała. Jest nieźle, chyba powoli damy radę Edytowane 7 Marca 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
VDR Zgłoś Napisano 8 Marca 2019 Wyłączaj obieg i cyrkulację ma czas karmienia. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Cytuj 110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001 Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/ http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 8 Marca 2019 Cyrkulatory wyłączam, a obiegu na szczescie nie potrzeba. Chłopak już się nauczył, że jak podchodzę z kubkiem to trzeba być z przodu i nie zastanawiać się, który kawałek wybrać wczoraj udało mu się złapać kilka artemii, dzisiaj na lunch już wiecej złowił. Staram się wlewac pokarm jak najbliżej niego. Dzięki za pomoc, myślę, że już będzie dobrze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach