Katastrofa i restart, pytania

[chabov]

Majówka nie była fajna... 

Akwarium padło przez wywalony bezpiecznik. Prawie 100% życia poszło w kibel. Emocje już opadły więc trzeba się wziąć do kupy. 

No dobra...
Dostałem dwie informacje i nie wiem co robić...
Opcje są dwie:
- wymienić całkowicie skałę na nową a z tą starą się pobawić i doprowadzić do używalności, by potem gdy już nie będzie nic oddawać do wody podzielić się z kimś
- wypłukać ją i siup do zbiornika (plany są takie by jeszcze dokupić i wykonać konstrukcje które spowodują zmniejszenie gruzowiska)

Kolejny temat:

Filtracja... Do tej pory był odpieniacz, dsb i refugium. Może by coś zmienić? W całą komorę po dsb i refugium wrzucić siporax etc?

 

Kolejny temat:

Sól... Do tej pory jechałem na AF probiotic ale na ponowny start zapewne jest to zbyt bogata sól... 

Pewnie tematów będzie jeszcze wiele... Bo tak jak do tej pory wiedziałem co robić tak teraz jest pustka

[dadario]

A ile było przerwy???

Jeśli woda po awarii się jeszcze kręci to:
Ogólnie w pierwszej kolejności padają w takich sytuacjach zwierzęta najbardziej wrażliwe, a więc być może sama skała jest dobra. Zrób kilka podmian i poczekaj 2 tygodnie. Jeśli parametry będą w względnym ładzie to bakterie i czas. Później stopniowo życie. Oczywiście warto było by zrobić generalne porządki :-)
Samo dsb to w takim przypadku problem. Moim zdaniem (chociaż sam nie posiadam) wywalić jeśli nie do końca byłeś zadowolony, albo założyć nowe jeśli Ci się podobało. 
Są szkoły aby startować na soli docelowej, w Twoim przypadku probiotyka pozwoli łatwiej zapanować na parametrami. 
Jeśli nie to moim zdaniem gruntowny restart na nowej skale. 

[inmar]

Kolega wcześniej wszystko opisał  na FB z fotkami,a tu tylko suche wiadomości.

Edytowane 5 Maja 2019 przez inmar (wyświetl historię edycji)

[chabov]

15 minut temu, inmar napisał:

Kolega wcześniej wszystko opisał  na FB z fotkami,a tu tylko suche wiadomości.

Inmar, podrzucę fotki i pewnie opiszę więcej... Ale z kompa... 

[dale]

Nie każdy ma fejsa, jeśli kolega szuka odpowiedzi, powinien podać więcej danych. A w tym wypadku, czas gra istotną rolę.

Czy pozostało jakieś życie, jaki litraż, w jakim stanie jest zbiornik (ilość wody, czy skała sucha) itp...

Jakie ma możliwości produkcji RO....

 

[szutarek78]

Moim zdaniem pełny restart. Nowa woda, nowa skała. Nie ma sensu marnowanie nerwów i czekanie miesiącami bo być może się uda. Starej skały bym raczej już nigdy nie używał. 

 

 

[chabov]

No dobra to teraz więcej szczegółów...

 

a więc:

- wywaliło korek (cyrkulator dał zwarcie), po ilości płynów od ballinga podejrzewam że we wtorek
- padły wszystkie ryby oraz ok 90-95 % korali (kręcą się w osobnym już zbiorniku z światłem, z nową solanką, odpiniaczem) 
- zlałem prawie całą wodę (zostało jeszcze w sumpie oraz resztka w baniaku)
- wywaliłem trupki korali i ryb 

Skałę wywaliłem do kast  jeszcze troszkę zostało w baniaku.
Zacznę ją moczyć w świeżej solance, zobaczymy co zacznie uwalniać do wody.

Poniżej zdjęcie akwarium z listopada a niżej po zastaniu wczoraj i.... już puste...

ł

 

[Gość nanokaczor]

Ja bym oczyścił skałę i piasek z syfu, zalał zbiornik z wody zrobionej z jakiejś soli z nie za duża ilością mikroelementów - np zwykła red sea albo kent, ukradł trochę piasku i kawałek skały od kogoś z okolicy. Potem wrzucił korale, i oświetlił o połowę słabiej niż wcześniej. Do tego podłączył nowy sorbent fosforanów - jakiś tam tlenek żelaza i wsadził do akwarium jakieś makroglony.  Po kilku dniach trzeba by sprawdzić NO3 - bo PO4 wiadomo że będzie niskie skoro sorbent działa... Na początku mogą być problemy ale w ciągu tygodnia, dwóch powinno się ustabilizować. A do tego wystrzegał bym się wszelkiej maści "magicznych środków" w tym tak zwanych roztworów z "bakteriami". 

Skała jak skała - działa dopiero jak rozwinie się w niej życie. Więc nie ważne czy kupisz suchą czy taką co leciała bez wody samolotem czy użyjesz takiej z akwarium co w nim zdechło 90% życia - i tak wychodzi na to samo. 

A te puchary, medale - gratulacje. 

Edytowane 6 Maja 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[dale]

wypłucz skałę w solance porządnie, nie mocz a przepłucz, potem walnij do baniaka, z piaskiem itp., podłącz obieg, odpal refugium - u mnie wyżarło by całe nutrienty w tydzień - dwa.

Zobacz za dwa tygodnie jakie parametry i co wyjdzie ze skały. Myślę że będzie Ok. Odpieniacz też daj na mokro. Możesz węgiel zmieniać co dwa - trzy dni bo widzę że masz filtr (węgiel jakiś tani - wystarczy).

Będzie dobrze.

[Gość]

Współczuję bo u mnie w majówkę wydarzyła się podobna sytuacja z wywaleniem zbiornika. Tylko że u mnie to ja byłem winowajcą - zachciało mi się chemiclean. Padła połowa obsady koralowej i pewnie polecą jeszcze lpsy bo zoanthusy i inne miękkie pewnie się dźwigną, rybom nic nie jest. Ogólnie spać nie mogłem i jestem z mega kacem moralnym.

Co do ruchów to ja szybko podmieniałem jak największą ilość wody z podmiany od dobrych kolegów z Torunia i dałem węgiel. No i wywalałem na bieżąco to co padało (dzisiaj rano przed pracą też poleciało kilka patyków). Jak zbiornik nie wyjdzie na prostą to robię restart z wymianą skały.

[chwialek]

Fresz - daj phosguard seachema ...- swoją drogą opisz co zrobiłeś nie tak w baniaku. Samo dodanie chemicleana zgodnie z zasadami nie wywala baniaka lps-owego. Nie masz odpieniacza - więc to pewnie przyłożyło swoje do końcowego efektu.

@chabov - myjka ciśnieniowa dla skały i restart. To co bym proponował. Co do wyboru soli się nie wypowiem nie używam AF... Ale skoro byłeś zadowolony z baniaka na tamtej soli - po co kombinować i zmieniać. Współczuję.

Edytowane 6 Maja 2019 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[chabov]

20 minut temu, nanokaczor napisał:

Ja bym oczyścił skałę i piasek z syfu, zalał zbiornik z wody zrobionej z jakiejś soli z nie za duża ilością mikroelementów - np zwykła red sea albo kent, ukradł trochę piasku i kawałek skały od kogoś z okolicy. Potem wrzucił korale, i oświetlił o połowę słabiej niż wcześniej. Do tego podłączył nowy sorbent fosforanów - jakiś tam tlenek żelaza i wsadził do akwarium jakieś makroglony.  Po kilku dniach trzeba by sprawdzić NO3 - bo PO4 wiadomo że będzie niskie skoro sorbent działa... Na początku mogą być problemy ale w ciągu tygodnia, dwóch powinno się ustabilizować. A do tego wystrzegał bym się wszelkiej maści "magicznych środków" w tym tak zwanych roztworów z "bakteriami". 

Skała jak skała - działa dopiero jak rozwinie się w niej życie. Więc nie ważne czy kupisz suchą czy taką co leciała bez wody samolotem czy użyjesz takiej z akwarium co w nim zdechło 90% życia - i tak wychodzi na to samo. 

A te puchary, medale - gratulacje. 

Skałe wywaliłem do kasty już, dziś wyrzucę z zbiornika wszystko do zera. 

Smród w całej chałupie niemiłosierny więc co mogę to wywalam do ogródka. 
Mam nazbierane juz ok 100 litrów RODI, więc dziś siup sól do środeczka i będzie się skałka płukać. 
Myślałem aby wziąć ją najpierw w samym RODI aby pierwsze te syfy wyszły ale nie wiem jeszcze. 
 

Medale, pucharki to za strzelanie - bardzo dziękuje  
 

16 minut temu, dale napisał:

wypłucz skałę w solance porządnie, nie mocz a przepłucz, potem walnij do baniaka, z piaskiem itp., podłącz obieg, odpal refugium - u mnie wyżarło by całe nutrienty w tydzień - dwa.

Zobacz za dwa tygodnie jakie parametry i co wyjdzie ze skały. Myślę że będzie Ok. Odpieniacz też daj na mokro. Możesz węgiel zmieniać co dwa - trzy dni bo widzę że masz filtr (węgiel jakiś tani - wystarczy).

Będzie dobrze.

Węgiel dziś jest u mnie - będę miał na zapas.

3 minuty temu, =Fresz= napisał:

Współczuję bo u mnie w majówkę wydarzyła się podobna sytuacja z wywaleniem zbiornika. Tylko że u mnie to ja byłem winowajcą - zachciało mi się chemiclean. Padła połowa obsady koralowej i pewnie polecą jeszcze lpsy bo zoanthusy i inne miękkie pewnie się dźwigną, rybom nic nie jest. Ogólnie spać nie mogłem i jestem z mega kacem moralnym.

 Co do ruchów to ja szybko podmieniałem jak największą ilość wody z podmiany od dobrych kolegów z Torunia i dałem węgiel. No i wywalałem na bieżąco to co padało (dzisiaj rano przed pracą też poleciało kilka patyków). Jak zbiornik nie wyjdzie na prostą to robię restart z wymianą skały.

No powiem Ci że płakałem jak bóbr... Załamka po całości jak musiałem wyławiać trupki...

[vunpepic]

Wspolczuje ci, ja plakalem jak mi akwarium sie rozkleilo i ryby do szklanek wrzucalem na szybko.Zona krzyczala ze sasiada zalejemy a ja ze d*pie mam sasiada i ma mi podawac pojemniki zeby zycie ratowac. Ale widzialem akwarium kolegi z lasem sps i lps 800l jak mu ogorek wode zatrul, po godzinie bylo wszystko martwe. Po tym wypadku kolega sie zalamal i  sprzedal sprzet i zrezygnowal z akwarium , prawie 10000 euro poszlo w kibel. Trzymam kciuki, stawiaj od nowa koledzy napewno sie szczepkami podziela :). I taka mala rada jesli uzywasz pomp i cyrkulatorow na 220v zrob sobie mala rozdzielnie pod akwarium i zaloz roznicowki na kazde gniazdko oddzielnie. Ja uzywam gniazdek z wbudowanym zabezpieczeniem roznicowo-pradowym,  ci co mieszkaja w uk wiedza o czym mowie .

[chabov]

8 godzin temu, vunpepic napisał:

Wspolczuje ci, ja plakalem jak mi akwarium sie rozkleilo i ryby do szklanek wrzucalem na szybko.Zona krzyczala ze sasiada zalejemy a ja ze d*pie mam sasiada i ma mi podawac pojemniki zeby zycie ratowac. Ale widzialem akwarium kolegi z lasem sps i lps 800l jak mu ogorek wode zatrul, po godzinie bylo wszystko martwe. Po tym wypadku kolega sie zalamal i  sprzedal sprzet i zrezygnowal z akwarium , prawie 10000 euro poszlo w kibel. Trzymam kciuki, stawiaj od nowa koledzy napewno sie szczepkami podziela :). I taka mala rada jesli uzywasz pomp i cyrkulatorow na 220v zrob sobie mala rozdzielnie pod akwarium i zaloz roznicowki na kazde gniazdko oddzielnie. Ja uzywam gniazdek z wbudowanym zabezpieczeniem roznicowo-pradowym,  ci co mieszkaja w uk wiedza o czym mowie .

Właśnie zamówiłem wszystko aby móc takowe zabezpieczenie zrobić. Człowiek uczy się na błędach niestety :/ 

 

A teraz: Wiadomości z pola walki.
Skała wyciągnięta, kręci się w solance. To jest upchnięte na maksa w największym pojemniku z Ikei (podobno ma 100 litrów) w środku dwa cyrkulatory po 12000 l/h.
W między czasie kapie RODI do drugiego takiego baniaka aby przełożyć skałę do świeżej solanki.
Pomiędzy przekładaniem szuru buru szczotką. ciekaw jestem jak parametry oddane wodzie... Ale chyba nie mam odwagi zmierzyć

 

[dale]

Pamiętaj jedno - skała odda do wody tylko tyle, ile woda będzie w stanie przyjąć - maksymalnie - do osiągnięcia r-ru nasyconego. Dlatego oczyszczanie skały najlepiej robić w obiegu, gdzie masz refugium i odpieniacz, żeby wyciągać z wody nadmiar związków. Inaczej taka skała zarówno oddaje, jak i przyjmuje związki i proces trwa dłużej. Poza tym, cykl namnażania bakterii jest b. szybki, zaś życie w baniaku na takiej skale można wprowadzać relatywnie szybko, pod dwoma warunkami:

- że jest tolerancyjne - czyli proste miękkie i ślimaki

- że dobrze działa odpieniacz, który natlenia wodę

W takim wypadku, puścił bym nawet refugium na 24 godziny - bez wyłączania.

 

[chabov]

Skałę przełożyłem do nowej solanki (w starej jeszcze szorowałem i szorowałem i szorowałem i szorowałem) kolor wody mówi sam za siebie

 

 

Muszę niestety napuścić do zbornika wodę RODI aby móc wyczyścić szyby...
Jak wyschło to jest nie do ruszenia.

Skałę pewnie będę przekładał jeszcze z 5-6 razy - teraz potrzymam z dwa dni bo już widzę że woda klarowniejsza. 

Usuwam wszelkie makrożycie (jakieś miękkasy które były, ślimaki które były na niej, gąbki itp) 

[Gość]

W dniu 6.05.2019 o 12:33, chwialek napisał:

Fresz - daj phosguard seachema ...- swoją drogą opisz co zrobiłeś nie tak w baniaku. Samo dodanie chemicleana zgodnie z zasadami nie wywala baniaka lps-owego. Nie masz odpieniacza - więc to pewnie przyłożyło swoje do końcowego efektu.

Brawura mnie zgubiła. Dałem chemiclean w takiej ilości w jakiej dostałem od sprzedawcy (ponoć na mój litraż), a nie odmierzyłem dawki samemu. Cała reszta zgodnie z zasadami i to nawet z nadmiarem bo napowietrzałem wodę 2 pompkami rozkręconymi na maks...Pewnie dzięki temu wszystkie rybki przeżyły.

Teraz jeżeli chodzi o mój zbiornik to poszedłem inną drogą. Szybkie duże podmiany, węgiel, wywalenie na bieżąco tego co padło żeby nie truło reszty, wyczyściłem szyby, przedmuchałem skałę, zebrałem z 30 procent piasku, zakręciłem pompy dozujące i skręciłem lampę do minimum (białe wyłączyłem całkowicie). Miałem mleko w zbiorniku jak na zdjęciu u kolegi z tego tematu. Dzisiaj woda kryształ i to co przeżyło zaczęło polipować łącznie z lpsami i prostymi twardymi jak montipory digitata. Kupiłem phosguard ale nie wiem czy go dawać, na pewno będą zwiększone dawki bakterii i pożywka.

Wczoraj sprawdziłem parametry i zrobiłem duże oczy bo byłem pewny że mi skali zabraknie.

[chabov]

Godzinę temu, =Fresz= napisał:

Brawura mnie zgubiła. Dałem chemiclean w takiej ilości w jakiej dostałem od sprzedawcy (ponoć na mój litraż), a nie odmierzyłem dawki samemu. Cała reszta zgodnie z zasadami i to nawet z nadmiarem bo napowietrzałem wodę 2 pompkami rozkręconymi na maks...Pewnie dzięki temu wszystkie rybki przeżyły.

Teraz jeżeli chodzi o mój zbiornik to poszedłem inną drogą. Szybkie duże podmiany, węgiel, wywalenie na bieżąco tego co padło żeby nie truło reszty, wyczyściłem szyby, przedmuchałem skałę, zebrałem z 30 procent piasku, zakręciłem pompy dozujące i skręciłem lampę do minimum (białe wyłączyłem całkowicie). Miałem mleko w zbiorniku jak na zdjęciu u kolegi z tego tematu. Dzisiaj woda kryształ i to co przeżyło zaczęło polipować łącznie z lpsami i prostymi twardymi jak montipory digitata. Kupiłem phosguard ale nie wiem czy go dawać, na pewno będą zwiększone dawki bakterii i pożywka.

Wczoraj sprawdziłem parametry i zrobiłem duże oczy bo byłem pewny że mi skali zabraknie.

Ja chyba się odważę przy kolejnej podmianie zmierzyć

[Jointela]

Tu jest ciekawa metoda na oczyszczenie skały

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[chabov]

49 minut temu, Jointela napisał:

Tu jest ciekawa metoda na oczyszczenie skały
 

 

A co to ten środek? Bo nie bardzo rozumiem

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 

 

 

 

[Piotr1]

Kup hanke bo to po4 nie wiadomo jakie masz przy tym teście.

[Jointela]

 

Kwas solny lub wybielacz lub i to i to ale można też metodę naturalna która jest równie skuteczna.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[Luk]

6 minut temu, Jointela napisał:

...ale można też metodę naturalna która jest równie skuteczna.

Witaj. Opisz proszę jak wykonałbyś tą metodę naturalną.  Sorki że się wcinam w temat.

Pozdrawiam

[Jointela]

Witaj. Opisz proszę jak wykonałbyś tą metodę naturalną.  Sorki że się wcinam w temat.
Pozdrawiam

Tutaj masz filmik o metodzie naturalnej

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[Gość]

Kup hanke bo to po4 nie wiadomo jakie masz przy tym teście.

O mnie chodzi? kiedyś porównywałem z hanką i salifert pokazał to samo. W sumpie już moczy się mała ilość phosguardu.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka