meyger Zgłoś Napisano 2 Listopada 2019 Witajcie. Mam takie pytanie, jeżeli będę walczył z apitasią octem i kwaskiem cytrynowym. Mogę zaszkodzić koralowcom i ogólnie życiu w zbiorniku ???? Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andzior70 Zgłoś Napisano 2 Listopada 2019 Jak nie masz ich dużo i nie przesadzisz z octem to akwarium da radę, nie napisales tez jak duże jest to akwa, poczytaj o occie jako pozywce dla bakterii. Jak masz ich dużo to lepiej kupić krewetki które wyjedzą aiptasie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 2 Listopada 2019 Jak nie masz ich dużo i nie przesadzisz z octem to akwarium da radę, nie napisales tez jak duże jest to akwa, poczytaj o occie jako pozywce dla bakterii. Jak masz ich dużo to lepiej kupić krewetki które wyjedzą aiptasie Zbiornik to kostka 60x60x60 + sump razem 250L. Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andzior70 Zgłoś Napisano 2 Listopada 2019 Poszukaj dawkowanie octu, mysle ze jednorazowo okolo 5ml nie powinno zaszkodzić, ale lepiej doczytaj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 2 Listopada 2019 Ok dzięki wielkie. PoczytamWysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FajnyRadziu Zgłoś Napisano 2 Listopada 2019 Nie wytępisz ich tak. Zagadaj do Sexy Krewetki i przy Twoim litrażu weź z 6-8 bogessi czy seticaudata. Wtedy użyj lemon juice czy czegokolwiek chcesz, krewetki opitolą zarodniki i ewentualne małe ukwiały. Bez czyścicieli tylko rozdmuchasz plagę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niwre37 Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 13 godzin temu, FajnyRadziu napisał: Nie wytępisz ich tak. Zagadaj do Sexy Krewetki i przy Twoim litrażu weź z 6-8 bogessi czy seticaudata. Wtedy użyj lemon juice czy czegokolwiek chcesz, krewetki opitolą zarodniki i ewentualne małe ukwiały. Bez czyścicieli tylko rozdmuchasz plagę uważam identycznie ,duze na jakiś czas znikną ale później pojawia się w jeszcze większej ilości,musisz mieć coś co je będzie zjadało je na bierząco . A co do głównego tematu i do octu to moim zdaniem są to zasłyszane wieści marnej treści zresztą tak podobnie jak niby wrząca woda ....Jak już chcesz pozabijać duze aiptasie to kup preparat dedykowany do zabijania aiptasi . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FajnyRadziu Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Te wielkie można spokojnie w otwór gębowy sokiem cytrynowym albo wrzątkiem, uszkadza je to i rozrywa. Aczkolwiek ja używam Joe's Juice na duże a małe są opitalane powoli przez krewetki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Spróbowałem kwaskiem cytrynowym. Zrobiły się z nich flaki. Miałem już że 3 brzydale i krewetki ale nie jadły. Na szczęście mam , może jak się udało to miałem naliczonych 9 sztuk. A jak nie pomoże to, na drugi ogień pójdą ślimaki. O ile je dostanę [emoji12][emoji12][emoji12]Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FajnyRadziu Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Może za dużo ryby i krewetki karmiłeś. Moje na drugi dzień obróciły małe różyczki które były z tyłu gdzie się schowały krewetki po aklimatyzacji a teraz powoli znikają małe nie daleko od ich kryjówki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 O to szacun dla nich. Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wilkers Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Ja większość pozbylem się joes Juice ale używałem ighly 12mm a nie aplikatora mam też dwie krewetki coś tam wcinaja ale tylko mniejsze atasie, zakupiłem chelmona ale.... I tu jest problem bo apasia go wogole nie interesuje natomiast goniopora różowa która mi w końcu po kilku tyg się zaczęła pomalować została pozbawiona kilku polipow przez ów chelmona i znów się schowała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FajnyRadziu Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Z tego co czytałem to jest niestety loteria jak z brzydalem. Może go sprzedaj i kup innego Krewetki dużych nie ruszą raczej... Też mam jedną dużą w miejscu gdzie nie sięgnę ale poza makro glonami nic tam nie mam i nie będę mieć więc niech sobie jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Z tego co czytałem. To jedyna nadzieja z ślimakami. Tylko jest jeden problem, jak się kończy apitasia to ślimaki też. A koszt jednego to koszt od 40 do 50zł. I też musi być ich kilka. [emoji853][emoji853]Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FajnyRadziu Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 No i nie może być krewetek bo ja wciągną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzegorz77 Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 U mnie piękną robotę zrobił chelmon,no ale niestety gdy wszystko zjadł to padł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LordMatthew Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Próbowałem 2 razy ślimaków. Za każdym razem po kilku dniach nie było po nich śladu a różyczki rosły. Krewetki wurdemanni się u mnie sprawdziły. Teraz są 2 i utrzymują aptasię w ryzach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati21 Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 19 godzin temu, FajnyRadziu napisał: Nie wytępisz ich tak. Zagadaj do Sexy Krewetki i przy Twoim litrażu weź z 6-8 bogessi czy seticaudata. Wtedy użyj lemon juice czy czegokolwiek chcesz, krewetki opitolą zarodniki i ewentualne małe ukwiały. Bez czyścicieli tylko rozdmuchasz plagę Tak jak kolega pisze ja mam 3 sztuki od Konrada i wpierdzielily wszystkie róże. Wcześniej kombinowalem z kwaskiem i joice juice ale efekt był odwrotny, mnozyly się jak szalone Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sagerrak1 Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 Podobnie - 2 wundermani ogarnęły w tydzień ze 30 małych różyczek i więcej nowych nie widać. Co ciekawe - corynacis nie ruszają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
R.I.P Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 J/w koledzy napisali ... na aiptasie tylko krewetka względnie sprawdzony Chelmon. Reszta to tylko pół środki. PK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qube256 Zgłoś Napisano 3 Listopada 2019 W moim zbiorniku porządek zrobiła Auriga. Wcześniej próbowałem walczyć Red Sea Aiptasia X ale to jak walka z Hydrą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FajnyRadziu Zgłoś Napisano 4 Listopada 2019 Jak masz na tyle wielki zbiornik to fakt Chociaż aiptasia to jest nieźle dziadostwo. Oststnie nabyłem Euphyllie od kolegi z Gda i zauważyłem, że pozbył się rybek. Już zapomniał, że ma aiptasia w zbiorniku a ja mu jedną wypatrzyłem. Po 2 tyg od usunięcia min chelmona różyczki tadaaam rosną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach