Kaktus Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 Witam. Czyżby były to slimaki osiadle? Mam tego mase, cale akwarium. Co z tym zrobić? Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka Cytuj Moje akwa Akwa: 180l Opti + sump 80l + 28kg żywa skała + 9kg żywy piach Cyrkulacja: 2x Jvp 101 Obieg: NJ 1700 Odpieniacz: DIY by Sebastek na pompie Tunze 9420.04 Oświetlenie: 8x24w T-5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
katani Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 (edytowane) Ło Panie! Kurczaczki pieczone, aleś tego nahodował. Tak, to ślimaki osiadłe. Było kilka tematów o nich. Można je zeskrobywać jeden po drugim, ale przy takiej inwazji trudno. Jaką masz obsadę rybną i koralową? Krewetki masz? Dla mnie jeden ślimak zauważony to powód do moczenia łapek. Edytowane 31 Grudnia 2019 przez katani (wyświetl historię edycji) Cytuj Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000, Cyrkulacja 2x maxspect XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED. Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani. Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki slimaków turbo i columbelli, 1x tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fannadil Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 Fajnie by sie to skrobalo :-D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klocek1973 Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 (edytowane) zaczynam miec powoli to samo czekam na opinie jak to zwalczyc .czy wystarczy to ulamac ten patyczek bez skrobania i juz nie odrosnie bo do niektorych miejsc ciezki dostep aby to zeskrobac ? Edytowane 31 Grudnia 2019 przez klocek1973 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 Miałem ich trochę i nie wiem co się z nimi dokładnie stało ale w tamtym czasie jak były kupiłem krewetki na aiptasie od nanokaczora. Po osiadłych nie mam śladu. A tym co i jak było już nie raz na forum tylko poszukać Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fannadil Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 Ja na podstawie swoich skromnych doświadczeń mogę powiedzieć ze skrobanie gucio daje. Miałem szczepke na skałce na której było pare sztuk tego cuda zrywałem skrobalem i i tak za jakiś czas sie pokazywały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
volf Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 Wystarczy mały Picasso , będzie je chrupał przez tydzień albo dwa i wyskubie do zera. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AnT Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 Siema Bartek . Widziałem to parę razy razy w różnych akwariach . Krótko wymiana skały przy takiej koloni nic nie zrobisz . Sumpie masz też pewnie i na hydraulice . Takie twarde szpiki , wbijają się w ręce . Z tego co wiem , wymiana hydrauliki i dokładne czyszczenie sprzętu. Jak widzę coś takiego na szczepkach , od razu odpuszczam lub jak jest jeden czy dwa to czyszczenie mechaniczne i moczenie i dopiero do akwa Najgorsze jest to że obsiada korale . I kończyło się tak samo - wymiana - czyszczenie korali i dopiero wtedy wargacze w akwa do dzieła . Parę lat temu się to pojawiło i cały czas się spotyka , lubi rosnąć w cieniu . Pozdr. No nie wiem czy rogatnica to opierdzieli Cytuj ... I to by było na tyle. ... .... Problemem nie jest technologia. Problemem jest osoba lub osoby , które jej używają. .... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Słony leszcz Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2019 U mnie było tego sporo, ale po: 1. włożeniu waty do kaskady (wcześniej nie miałem żadnej mechanicznej filtracji). 2. zakupieniu lysmata seticaudata - jakoś tak same nagle zniknęły. Tzn. jakieś pojedyncze sztuki nadal gdzieś tam siedzą, ale nie stanowią już jakiegokolwiek problemu. Moja prywatna teoria jest taka, że 99% sukcesu to filtracja, a krewetka (albo pustelnik, albo inny zwierzak) tylko posprzątała niedobitki. Podobnie z resztą miałem z aiptasją, była, była, a po poprawieniu filtracji zniknęła i od miesięcy spokój. Cytuj http://nano-reef.pl/forums/topic/102607-to-jeszcze-będzie-ładna-kosteczka/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niwre37 Zgłoś Napisano 1 Stycznia 2020 miałem tak samo ,dosłownie las ślimaków osiadłych ,wszędzie były .Zadne mechaniczne metody nie pomagały ,kupiłem w tym samym czasie hexatenie i canighaster sollandri ,po ślimakach nie ma śladu ,nie umiem powiedzieć czy to był tydzień czy miesiąc ale "znikły" bardzo szybko . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slavkos Zgłoś Napisano 2 Stycznia 2020 Skrobać nie ma sensu, bo się rozsiewają po akwa. Lepiej kleić kropelką dziurkę albo twardym klejem dwuskładnikowym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niwre37 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2020 7 godzin temu, slavkos napisał: Skrobać nie ma sensu, bo się rozsiewają po akwa. Lepiej kleić kropelką dziurkę albo twardym klejem dwuskładnikowym. mając dziesiątki lub setki takich ślimaków jak sobie wyobrażasz kleić dziurki ?.....ktoś kiedyś palnął głupotę (a może mu się nawet udało zakleić) a teraz to jest powtarzane jak mantra ..:p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slavkos Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2020 3 godziny temu, niwre37 napisał: mając dziesiątki lub setki takich ślimaków jak sobie wyobrażasz kleić dziurki ?.....ktoś kiedyś palnął głupotę (a może mu się nawet udało zakleić) a teraz to jest powtarzane jak mantra ..:p W tym wypadku jak tutaj to ja bym chyba wyciągał i wymieniał skalę.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach