Czy są tu prawdziwe wilki morskie?

[Danielj]

Trzy Przylądki

[Gość]

Ja pływam jedynie w marzeniach, ale mam w rodzinie kuzynów gdzie jeden siedzi w maszynowni dużego statku rejsowego pływającego do Szwecji, a drugi jest kapitanem na dużym statku towarowym, zazdroszczę bo pływa po całym świecie, ma czas żeby zejść i pozwiedzać. A minus że poza domem około 5 miesięcy.

[Nik@]

Moja kariera wilka morskiego zaczęła się i skończyła w podstawówce. Chodziłam na kółko żeglarskie, uczyłam się wiązać węzły i śpiewać szanty, takie, jak ta:

 

Do dziś pamietam, co po kolei zwiewalo Raz nawet byłam na obozie żeglarskim dla dzieci, choć nie wyszliśmy chyba w morze. Ale i tak fajnie było

[Słony leszcz]

W dniu 17.01.2020 o 23:24, Nik@ napisał:

takie, jak ta

I właśnie w tym cały pic. Jak idzie fala, to zasuwasz kieszeń, w której masz fajki, żeby się nie zamoczyły, a nie myślisz o chorobie morskiej;-) Ech, jak mi tego brakuje... w sensie, fal , a nie fajek. Choć fajki też były ok:-)

[FajnyRadziu]

Dla fanów polecam pentland firth. Oplywalem wiele razy, umierałem ze strachu kilka razy a raz nawet na mostku siedziałem już ubrany w HH i kamizelkę. 

Niestety za tydzień będę miał nieprzyjemność w najgorszym okresie płynąć tam znowu. 

Wiele statków poszło tam na dno. Jedno z miejsc gdzie tworzą się rogue waves a prąd jest w stanie niemal zatrzymać statek. 

Edytowane 28 Stycznia 2020 przez FajnyRadziu (wyświetl historię edycji)

[FajnyRadziu]

No to pospane