Wreszcie pierwsze wymarzone 100 L. Na wewnętrznej filtracji Tunze

[MiniRafka]

Wczoraj trafiły do nowego domu Trochus, krab czerwononogi i mały gapowicz, Stomatella.  Wczorajszy dzień i dziś przed południem krabik cały czas zwiedzał zbiornik. Koło południa gdzieś go wcięło. Czy możliwe jest żeby się zakopał? Przejrzalem wszystkie zakamarki i nigdzie go nie ma. 

Edytowane 26 Marca 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[Arek77]

U mnie jeszcze nie widziałem aby się zakopywał, i najczęściej jest widoczny... uważaj na niego bo jak spodoba mu się muszla jakiegoś ślimaka to go zamęczy na amen.

U mnie zamęczył trochusa i "dobierał" się do Babilonii. Dopiero jak wylądował na 3 tygodnie w panelu i nie miał wyboru (A widać było że nie mieści się już w muszli, z którą go kupiłem) to zaakceptował muszę słodkowodnej amularii i przestał męczyć ślimaki.

[MiniRafka]

Wrzuciłem  mu parę muszelek różnych rozmiarów i mam zamiar dorzucić jeszcze kilka więc może coś sobie dobierze bez eksmitowania ślimaków 

Edytowane 26 Marca 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[MiniRafka]

Niestety trzy dni temu Tectus zszedł, od początku prawie w ogóle się nie ruszal. Wczoraj jego miejsce zajął następny Tectus a wraz z nim do akwarium wpadł Strombus. Nie wiem czy mam pecha do Tectusów bo ten też od wczoraj zrobił ze 4cm i w ogóle nie wyłazi ze skorupy. Strombus ta swoją ogromną trąbką zasuwa aż milo. Sacrophyton w dzień ładnie się pompuje i wystawia te swoje polipy(takie ze 3mm-czy nie powinny być dłuższe?), krabik zwiedza całe akwa, Trochus jes szybki jak błyskawica i był już chyba wszędzie a Astralium strasznie jast ospały, kursuję po akwarium ale jest tak wolny jak walec na drodze i robi kilku godzinne postoje. Mam pytanie co do Strombus, czy on w ogóle przekopuje piach? Bo jak na razie to cały czas łazi po skałach. Myślałem że będzie rył w piachu. 

Zaobserwowalem jeszcze jak Tectus kilka razy energicznie potrząsał muszlą obracając nią na lewo i prawo w okół własnej osi, wyglądało to tak jak by chciał coś z niej zrzucić. Nie wiedziałem że może być tak szybki. 

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[klossowski]

15 godzin temu, MiniRafka napisał:

Mam pytanie co do Strombus, czy on w ogóle przekopuje piach? Bo jak na razie to cały czas łazi po skałach. Myślałem że będzie rył w piachu. 

Raczej nie, czasami zakopuje się w piachu, ale on je glony więc w piachu nie ma czego szukać, chyba, że na piachu masz glony, wtedy czyści bardzo ładnie 

[MiniRafka]

Ok dzięki. A Nassarius przekopuje piach czy tylko się w nim zakopuje i czeka kiedy wyskoczyć na wyżerkę? Szukam czegoś co kopie dobrze podłoże by utrzymać je w czystości. Strombus okazał się ideałem do czyszczenia skał. 

[Słony leszcz]

1 minutę temu, MiniRafka napisał:

Ok dzięki. A Nassarius przekopuje piach czy tylko się w nim zakopuje i czeka kiedy wyskoczyć na wyżerkę? Szukam czegoś co kopie dobrze podłoże by utrzymać je w czystości. Strombus okazał się ideałem do czyszczenia skał. 

Generalnie, żaden ślimak Ci piachu nie ogarnie. W małym zbiorniku to albo konkretna cyrkulacja, albo odmulacz czy tam przedmuchiwanie piachu pipetą. Choć u Ciebie to od biedy się zmieści babka kopiąca. Nasarius, tak samo jak babylonia to lenie, wychodzą z piachu tylko jak poczują pokarm, ale przydają się jako grabarze - idealnie sprzątają padłe zwierzaki.

[MiniRafka]

W chwili obecnej to sam patykiem piach przerzucam. 

Która będzie lepiej ogarniać? 

https://erybka.pl/product-pol-5044-Stonogobiops-nematodes-S-M.html

 

https://erybka.pl/product-pol-6692-Cryptocentrus-leptocephalus-L.html 

Czy krewetka symbiotyczna obowiązkowa odrazu czy można ciut później? 

I czy moge do rybki dorzucić jeszcze rozgwiazdę?, czy to jyz za dużo? 

[Słony leszcz]

51 minut temu, MiniRafka napisał:

Która będzie lepiej ogarniać?

Żadna, bo to są babki symbiotyczne, a nie kopiące. Raczej jakiejś valenciennea szukaj.

Wg mnie rozgwiazd innych  niż asteriny to szkoda do małych akwariów, bo będą tam po prostu powoli zdychały z głodu. Tak samo jak z jeżowcami. Te zwierzaki potrzebują dużego, dojrzałego baniaka, żeby się wyżywić. Jak już koniecznie szkarłupnie, to prędzej jakieś fajne wężowidło.

[MiniRafka]

Dzięki za rady. Pewnie ta będzie ok- https://erybka.pl/product-pol-2808-Valenciennea-sexguttata-S-M.html

Nie chcę męczyć zwierząt dlatego rezygnuję z rozgwiazdy i rozejrzę się za wężowidłem, coś polecisz konkretnego?

 A może zrezygnować z babki i dać samo wężowidło?

Edytowane 3 Kwietnia 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[Konrad_Wwa]

U mnie babka kopała tylko wokół norki która sobie zajęła, reszta akwarium nie była ruszają. Niestety po ok 6 miesiącach zaczęła chudnąć i padła po czasie mimo dokarmiania, szkoda mi jej było na maksa i na ten moment sam mieszam piach co kilka dni, rewirami żeby nie podnosić mocno parametrów.

[MiniRafka]

Mała aktualizacja danych. Okrzemki zeszły, ślimaki i filtracja plus ręczne czyszczenie skał i mieszanie piachu oczyściło trochę zbiornik. Z życia przybył drugi Trochus, Strombus i krab czerwononogi, niestety odszedł Tectus który od samego zakupu był niemrawy. W akwarium nastał czas glonów o różnych odcieniach zieleni, skałę porasta zielony nalot, w jednym miejscu mam malutkie poletko długich na 1cm ciemnozielonych glonów, Strombus już raz je zjadł ale znowu odrosło. W kilku miejscach na tym zielonym nalocie w dzień pokazują się bąbelki powietrza, czasem robią się takie niteczki na których jest kilka bąbelków. W kilku miejscach pojawiają się małe plamki w kolorze brązowym coś jak okrzemki. 

Obecne parametry wody to;

Solanką 1.023 DENSINITY 

PH 7.9

KH 7.5

NH3 0

NO2 0

NO3 około 3

PO4 ledwo zabarwione więc blisko zera. 

Obsada to;

Sacrophyton, krab czerwononogi. Strombus, 2x Trochus, Astralium. Dodatkowo trochę gapowiczów w formie drobnego życia, tysiące robaczków na tylnej, czarnej szybie, mnóstwo rurówkek, wieliszczet, i widziałem też Stomatelle i Asterine. Czas na parę fotek

 

 

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[MiniRafka]

Ostatnio zaczęły mi się mocno rozwijać glony, takie krótkie włoski brudno zielono szare, czy posadzenie glona Halymenia sp. jako głównego wyjadacza nutrientów i jako konkurencji dla tych glonów niepożądanych  to dobry pomysł?

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[klossowski]

4 godziny temu, MiniRafka napisał:

Ostatnio zaczęły mi się mocno rozwijać glony, takie krótkie włoski brudno zielono szare, czy posadzenie glona Halymenia sp. jako głównego wyjadacza nutrientów i jako konkurencji dla tych glonów niepożądanych  to dobry pomysł?

Według mnie dobry, bo to bardzo ładny glon jest , ale wymaga sporo białego światła, u mnie prawie w ogóle nie rośnie, a tuż obok Halimeda zasuwa jak na drożdżach. Chociaż glony nitkowate też są i to dokładnie w tym samym miejscu co Halymenia, nigdzie indziej nie rosną 

[MiniRafka]

Witam ponownie. 

Od jakiegoś tygodnie nie otwiera mi się Parazonatuz, przez kilka dni miałem problem z NO2 ale już sobie poradziłem. Dziś dopatrzyłem się na zdjęciach że na skale pod Parazobatusem pojawił się biały nalot, wcześniej jakoś na to nie zwróciłem uwagi, może to on powoduje problem z koralem i ciekaw jestem czy nie jest to jakaś choroba która może zagrażać zbiornikowi?. Zdjęcia do porównania poniżej. 

Edytowane 21 Maja 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[Gość]

To białe wygląda jak Sycon

[MiniRafka]

Może źle się wyraziłem, nie chodzi mi o gąbki sycon ale o kolor skały, nalot na skale. Na piierwszym zdjęciu  skała jest w fiolecie na drugim słabo widoczne na zdjęciu biały nalot pokrywający glony wapienne. 

[Gość]

Podłoże Ci nie pyli? 

[MiniRafka]

Ciut pyli. Inne skałki wyglądają normalnie, glon wapienny ma ładny kolor, tylko ta jedna czymś zaszła. Wygląda to trochę jak pleśń. 

[Gość]

Jeśli masz możliwość usuń ręcznie pyłek, przedmuchaj delikatnie korala, daj mu czas powinien zacząć polipować. 

[MiniRafka]

Ten koral ładnie polipowal z tydzień po zakupie , potem foch i te zmiany na skałce. Jeszcze między szczepką a koralem jest nalany jakaś masa, zalanych jest też kilka ziaren piasku, masa ta jest twarda ale nie jak skała, raczej twarda guma. 

Tego nalotu nie da się usunąć. Szczepka chyba się przykleiła do skały bo sztywno się trzyma.  

Tak wyglądał koral niedawno. 

 

Edytowane 21 Maja 2020 przez MiniRafka (wyświetl historię edycji)

[Blues]

Ta "masa" to według mnie też gąbka, przyjrzj się czy nie zarasta Ci korala co do białego nalotu na skale to nie wiem ja go niestety na zdjęciu nie widzę 

[MiniRafka]

Wyjmę szczepką i obejrzę dokładnie, jeśli ta masa to gąbka to czy mam jakoś działać czy zostawić? 

[antak]

jak to gąbka, to i tak zdechnie od kontaktu z powietrzem. 

tyle to i ja wiem

[klossowski]

7 minut temu, antak napisał:

jak to gąbka, to i tak zdechnie od kontaktu z powietrzem. 

Niekoniecznie, moje gąbki po kontakcie z powietrzem rosną dalej jak gdyby nigdy nic