fifek33 Zgłoś Napisano 26 Marca 2020 Mam przygotowany zbiornik na leczenie ryb 100L i posiadam cuprisol bo znów mam atak ospy. Stan bialobrodego chyba lekko się poprawił stosuje polyp lab medic + uv w głównym. Chce przygotować w razie pogorszenia zbiornik do leczenia Czy ktoś ma doświadczenie z tym lekiem ?Czy muszę posiadać test na cu? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maelen Zgłoś Napisano 27 Marca 2020 Leczyłam, bez testu, silnie zaatakowanych ryb nie uratowałam. Dawki sugerowane miedzi w necie to 0,2-0,3 mg/ml. Stosowałam te z dolnej granicy ze wzgledu na toksyczność. Dawki 0,2 mgCu/l przy każdej podmianie co dwa dni (przy założeniu że nic tej miedzi w akwa nie konsumuje), pierwsza dawka 50% ze względu na toksyczność. Do ustąpienia wszystkich objawów. Przy białobrodym się nie sprawdziło, bo po wyleczeniu i wpuszczeniu z powrotem przy całkowitym braku objawów u innych ryb ten znowu zachorował. Bezpieczniej leczyć arechinem, tylko teraz może być nie do zdobycia. Cuprisol podaje się co jakiś czas w dawkach uzupełniających, arechin tylko w jednej dawce, z tego co się orientuję (tego leku jeszcze nie używałam). Nie jest też tak toksyczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mat_Mat Zgłoś Napisano 27 Marca 2020 (edytowane) Podłącze się do tematu ponieważ też obecnie leczę ryby miedzą i niestety coś jest nie tak. Otóż, miałem w kwarantannie 3 wargacze, jedną Nemateleotris i jedną pseudochromis. Wczoraj padł mi wargacz który pływał tak jakby miał ustrzelony kręgosłup od 3 dni + jedno oko zrobiło się lekko białe. Dziś kolejny wargacz padł objaw taki, że stracił siły do pływania i leżał na boku cały czas a jak się ruszył to wyglądało to jak spadający liść. Ryby były wzięte ze sklepu w którym były 1,5 tyg i trafiły do mojej obowiązkowej kwarantanny. Pozostałe ryby które są w kwarantannie póki co wszystko ok. Test na miedź wykazuje dolną granicę. Czy wargacze nie znoszą po prostu nawet najmniejszej wartości miedzi w wodzie czy powód ich śmierci może być inny np. łapane na cyjanek lub zatłuczenie przez tego wargacza który pływa bez problemu ( nie zaobserwowałem aby się tłukły choć na pewno ten co żyje je zdominował ). PS. dodam, że jak wpuściłem to ryby jadły bez problemu i nie miały oznak żadnych chorób prócz jednego wargacza ( tego z tak jakby ustrzelonym kręgosłupem ) ponieważ u niego zaobserwowałem zapadnięty brzuch stąd podejrzenie cyjanka. Edytowane 27 Marca 2020 przez Mat_Mat (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maelen Zgłoś Napisano 27 Marca 2020 Wygląda jakby się pobiły, mi wargacze ładnie przeżyły w leczeniu. Ale tak, są ryby, których nie poleca się leczyć miedzią, wargacze do nich raczej nie należą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mat_Mat Zgłoś Napisano 28 Marca 2020 W dniu 27.03.2020 o 11:28, Maelen napisał: Wygląda jakby się pobiły, mi wargacze ładnie przeżyły w leczeniu. Ale tak, są ryby, których nie poleca się leczyć miedzią, wargacze do nich raczej nie należą. Dziś padł ten 3. Stracił apetyt i siły do pływania. Oddech bardzo przyspieszony. Wargacze z jednego importu z jednego miejsca. Albo cyjanek albo zabiła je miedź gdzie inne ryby póki co ok. To tyle..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fifek33 Zgłoś Napisano 30 Marca 2020 Dziś białobrody w kwaranntannie Na 60 L dałem 2 ml cuprisol-u zrobiłem test na cu jbl ale nic się nie odbarwił. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomko Zgłoś Napisano 31 Marca 2020 Hi. Jak tam po pierwszym dniu leczenia białobrodego? Pozdr., tomko Cytuj Nowe 400L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fifek33 Zgłoś Napisano 31 Marca 2020 Pływa , mniej kropek ale temp 28 plus trochę jeszcze daje mu polyp lab medicWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomko Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2020 (edytowane) Wyleczyłeś białobrodego? Ja leczę ospę w głównym Polyp Lab Medic. Daję dawkę maksymalną + dodatkowo 1 łyżeczkę. Po 3 dniach kropek już brak. Najgorzej wyglądał a. lineatus ale i a.frenatus zachorował. Ciągnę leczenie do 15 dni. Na noc UV naświetlanie w sumpie. Następne nowe ryby wszystkie pójdą do kwarantanny w miedzi albo arechinie. BTW Herbtana nie pomogła wcale, szkoda kasy i czasu. Pozdr., tomko Ps. Ktoś wie które ryby źle znoszą miedź? Edytowane 5 Kwietnia 2020 przez tomko (wyświetl historię edycji) Cytuj Nowe 400L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fifek33 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2020 Tak czysty jest Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomko Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2020 Ile go masz zamiar w tej miedzi trzymać? Cytuj Nowe 400L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fifek33 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2020 Cuprisol poszły tylko 2 dawkiPotem polyp lab i teraz leczniczo kordon ich atackWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wilkers Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2020 Ja w zbiorniku kwarantanny moje błazny leczyłem Arechinem trzymałem tydzień przeniosłem do głównego i podawałem jeszcze metronidazol w pokarmie przez tydzień po ospie nie ma śladu mija już dwa miesiące wszystkie inne ryby czyste Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomko Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2020 Godzinę temu, Wilkers napisał: Ja w zbiorniku kwarantanny moje błazny leczyłem Arechinem trzymałem tydzień przeniosłem do głównego i podawałem jeszcze metronidazol w pokarmie przez tydzień po ospie nie ma śladu mija już dwa miesiące wszystkie inne ryby czyste Moje wszystkie nowe ryby, od teraz też pójdą do kwarantanny na 7 dni w Arechinie. Bujanie się z ospą w głównym to masakra. Poza tym Arechin tłucze bardzo dużo innego paskudztwa a ryby o dziwo dobrze go tolerują. Pozdr., tomko Cytuj Nowe 400L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sumka33 Zgłoś Napisano 9 Października 2020 W dniu 14.04.2020 o 17:06, tomko napisał: Moje wszystkie nowe ryby, od teraz też pójdą do kwarantanny na 7 dni w Arechinie. Bujanie się z ospą w głównym to masakra. Poza tym Arechin tłucze bardzo dużo innego paskudztwa a ryby o dziwo dobrze go tolerują. Pozdr., tomko Skąd taka informacja że ryby go dobrze tolerują? Parę lat temu na reef2reef jeden z forumowiczów stosował leczenie chlorochiną w formie różnych terapii - kąpiele w zbiornikach kwaranntannowych i karmienie ryb kulkami żelatynowymi ze zmieloną mrożonką i chlorochiną - poszukaj do czego doszedł. Stężenie terapeutyczne chlorochiny w przypadku niektórych wargaczy i pokolców jest bliskie dawce letalnej (wrzuć hepatusa do kwarantanny z arechiną i zobaczysz co sie stanie). I nie jest to moje teoretyzowanie na podstawie informacji w sieci, bo sam się tak przejechałem... Nie możemy pozostawiać tu takich niepełnych informacji o Chlorochinie, bo szkoda zwierząt. Cytuj Szkielko Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomko Zgłoś Napisano 9 Października 2020 (edytowane) 1 godzinę temu, sumka33 napisał: Skąd taka informacja że ryby go dobrze tolerują? Parę lat temu na reef2reef jeden z forumowiczów stosował leczenie chlorochiną w formie różnych terapii - kąpiele w zbiornikach kwaranntannowych i karmienie ryb kulkami żelatynowymi ze zmieloną mrożonką i chlorochiną - poszukaj do czego doszedł. Stężenie terapeutyczne chlorochiny w przypadku niektórych wargaczy i pokolców jest bliskie dawce letalnej (wrzuć hepatusa do kwarantanny z arechiną i zobaczysz co sie stanie). I nie jest to moje teoretyzowanie na podstawie informacji w sieci, bo sam się tak przejechałem... Nie możemy pozostawiać tu takich niepełnych informacji o Chlorochinie, bo szkoda zwierząt. A widzisz, teoria teorią a praktyka to co innego. Hepatus siedział u mnie 7 dni w kwarantannie w stężeniu 12,5mg/l i absolutnie ma się świetnie Po pojawieniu się ospy u mnie, absolutnie wszystkie ryby (w tym wargacza) kąpałem w stężenie 15mg/l i nie zaliczyłem ani jednego zgonu. Ryby były aktywne, jadły, nie zauważyłem żadnych niepokojących obj. Pierwszego hepatusa za to wykąpałem w miedzi i odszedł. Stosuje zwykły arechin w tabl. z apteki. Nie były to eksperymenty , tylko działanie po zasięgnięciu opinii osób, które stosowały ten lek. Pozdr., tomko Edytowane 9 Października 2020 przez tomko (wyświetl historię edycji) Cytuj Nowe 400L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sumka33 Zgłoś Napisano 9 Października 2020 Przeczytaj sobie to: https://www.reef2reef.com/threads/fish-and-treatment-guidelines-with-chart.283450/#post-3449648 Gdy zastosowałem leczenie chlorochiną mój hepatus wpadł w stan letargu - dopiero wtedy widząc że coś jest nie tak zacząłem czytać. Duże doświadczenie w leczeniu CP w zagranicznych forach ma @humblefish i jego opinie są polecane innym do bezpiecznego stosowania. Niestety nie podziela on twojego zdania a ja również w niewiedzy używając arechiny robiłem głupoty. Cytuj Szkielko Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomko Zgłoś Napisano 9 Października 2020 (edytowane) 19 minut temu, sumka33 napisał: Przeczytaj sobie to: https://www.reef2reef.com/threads/fish-and-treatment-guidelines-with-chart.283450/#post-3449648 Gdy zastosowałem leczenie chlorochiną mój hepatus wpadł w stan letargu - dopiero wtedy widząc że coś jest nie tak zacząłem czytać. Duże doświadczenie w leczeniu CP w zagranicznych forach ma @humblefish i jego opinie są polecane innym do bezpiecznego stosowania. Niestety nie podziela on twojego zdania a ja również w niewiedzy używając arechiny robiłem głupoty. Myślę, że np. miedź jest zdecydowanie bardziej destrukcyjna dla zwierząt. Nie zmieniam swojego zdania na temat Arechinu dlatego, że przećwiczyłem to i mam czyste sumienie. Uważam, że leczenie/kwarantanna lekiem Arechin dostępnym w Pl i rozpuszczonym w wodzie (a nie dodawanym do pokarmu), w stężeniu do 15 mg/l jest bezpieczne i skuteczne. Powiem więcej - aktualnie mam stadko garbików i błazna w beczce z Arechinem i trzymają się dobrze - stężenie kwarantannowe 10mg/l. Każdy niech sam zadecyduje, ja jestem zdecydowanie na tak. Pozdr., tomko p.s. Jak przydarzy mi się wpadka, zgon etc. na skutek stosowania, to niezwłocznie o tym poinformuję. Edytowane 9 Października 2020 przez tomko (wyświetl historię edycji) Cytuj Nowe 400L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach