Skocz do zawartości
elespero

Dziwny brzuch u doktorka

Rekomendowane odpowiedzi

Hejo.

Od tygodnia mój doktorek na dziwny brzuch, jak by wzdęty. Pokarm pobiera normalni, trochę mniej plywa niż wcześniej.

Przeszukałem już trochę wątków, ale nic nie znalazłem co by pasowało do tego.

Podawałem już na razem z pokarmem preparat na pasożyty wewnętrze, lecz brak poprawy.

Zdjęcia słabe, nie chce pozować do zdjęć. da3ff7c4920c8790f77cabc5f8320f1e.jpg255a95827bc5acdb7b3003f4f999ec3b.jpg29cd7e0827bf4b48a643a0914be0fb92.jpg

 

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, elespero napisał:

Od tygodnia mój doktorek na dziwny brzuch, jak by wzdęty. Pokarm pobiera normalni, trochę mniej plywa niż wcześniej.

Jak długo to masz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak długo to masz?
Ponad 2 lata plywa już u mnie.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaobserwowałeś może czy jak robił kupkę? Jeśli tak to jak wyglądała? Mógł dostać po prostu zaparcia lub ma jakąś bakteryjną chorobę np. Corynebacterium będzie powodowało podobne objawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zaobserwowałeś może czy jak robił kupkę? Jeśli tak to jak wyglądała? Mógł dostać po prostu zaparcia lub ma jakąś bakteryjną chorobę np. Corynebacterium będzie powodowało podobne objawy.
Nie mam możliwości aż tak obserwować akwarium niestety.
Ale właśnie tak to wygląda, jak by tyłek miał zatkany.
Jakieś porady? Jak z tym walczyć?

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpinam się do tematu. Moja babka kopiąca (amblygobius phalaena) ma podobny problem. Też ma taką "gulę" na brzuchu, od dłuższego czasu. Kilka dni temu brzuszek jej bardziej spuchł, chowa się pod skałą, jest apatyczna i prawie wcale nie je. Kupsko wyrobiła brzydkie, białe, długie. Wszystko wskazuje na pasożyta jelitowego - ziółka nie bardzo pomagają (Artemiss, Preis Coly) - jaki lek mogę jej dać, najlepiej w pokarmie, żeby skutecznie ją odrobaczyć? I gdzie go zdobyć w tych niespokojnych czasach? Levamisol? Praziquantel? Słyszałam o PraziPro, ale nie wiem czy pomoże na pasożyty w jelitach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój Ecsenius stigmatura miał to samo, mimo, że tydzień wczesniej była profilaktyczna, druga kuracja Preis Coly. Następnego dnia było po rybce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mojej amblygobius to już drugi atak choroby - pierwszy był w grudniu. Zaleczyłam wtedy Artemissem (pewnie pomógł na bakterie i opuchliznę) i Preisem, ale problem pozostał; ciągle jest widoczna ta "kulka" na brzuchu, i kupska cały czas były nie za ładne, o dziwnym kształcie, czasem białe, czasem ciągnące.

Szukam mocniejszego leku, zwłaszcza że babka powoli zaczyna jeść (na razie ostrożnie, ale już coraz chętniej). Zależy mi na jej wyleczeniu, przywiązałam się do tej rybki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.