xanturum kontra zoltek

[goral]

ostatnio zakupilem xanturum i po wpuszczeniu do baniaka zoltek dostal szalu gonil i obgryzal xanturum przez dwa dni biedak siedzial w koncie nawet sie nie wychylal.po dwoch dniach sytuacja sie odwrucila i teraz zoltek jest caly pogryziony i obszczepiony i chowa sie jak tylko wyjdzie to xanturum zaraz sie zabiera i goni go obgryzajac go ostro.zauwarzylem ze jest z nim cienko.mozecie mi powiedziec czy jest jakas szansa ze oba jakos sie dogadaja czy raczej zoltek polegnie?

ort. do poprawy,

pkt. 8 Regulaminu

[jarex66]

Będzie dobrze od chwili gdy ustalą między sobą dowództwo. Tymczasem trudno coś doradzić. Można oddzielić agresora na tydzień. U mnie białobrody dostawał od żółtka a teraz żyją w zgodzie. Zebrasoma ustapiła z tronu. Pilnuj tylko żeby któraś drugiej nie zabiła.

[marchewa]

U mnie te 2 osobniki żyją w zgodzie, tylko ja wpuszczałem je razem i wielkościowo są identyczne (mam je ok. pół roku).

[goral]

jest zle zoltek caly obgryziony dostaje straszny lomot a jest wiekszy od xanturum.ciezko bedzie dopilnowac tej wojny

[lukiblack]

Witam,

Spróbuj powycinać z żółtej folii/papieru kształt przypominający żółtka, przyklej go w kilku miejscach na przedniej szybie. Dla xanturum'a będzie to kilka żółtków i każdego będzie próbował atakować a właściwemu da na chwilę spokój, może też dać za wygraną przy większej grupie. Wtedy codziennie odklejaj po jednym żółtku. Jak zobaczysz że obie zebrasomy atakują imitacje to znaczy że jest dobrze.

życzę powodzenia, też kiedyś chciałbym mieć te dwie zebrasomy razem ale jak widać bywa z nimi różnie.

Pozdrawiam

Łukasz Leżuch

[goral]

a to ciekawe bede musial sprubowac.ale czy rzeczywiscie te dwiie zebry zwalczaja sie zawsze?

ort do poprawy,

pkt. 8 Regulaminu

[lukiblack]

Witam,

Nie zawsze, jak wpuszczasz je razem to nie powinno być problemu - tak robił Amnor, tylko On jeszcze po jakimś czasie dodał Scopasa co już dla mnie było szokiem

Znam przypadki kiedy taki zabieg pomógł. Ważne jest kiedy wpuszczasz drugiego pokolca, trzeba to zrobić albo w nocy kiedy obecny lokator śpi albo w porze karmienia (wcześniej można zrobić 1-2 dni głodówki).

U mnie żółtek gonił Strigosusa i na odwrót (przez 2 dni) później wszystko ustało i ryby pływały razem.

Pozdrawiam

Łukasz Leżuch

[marioromario]

xanturium wykończył zółtka po roku najpierw było spoko a pózniej w tydzień go zamęczył wyskybał mu płetwy boczne i pocioł kolcem bok , białego zołtka wyciągnołem ręką, leżał na dnie , karmiony przez rurkę na strzykawce glonami nori ( chciało mu się poprostu żyć) doszedł do siebie wszystko mu odrosło niestety stracił oko i teraz jako pirat mieszka w sumpie

ort. do poprawy,

pkt. 8 Regulaminu

[goral]

moj terz jest pociety i ma wyskubane pletwy .a jeszcze wczoraj to zoltek zadzil

ort. do poprawy,

pkt. 8 Regulaminu

[Ewaise]

Po kilku dniach od wpuszczenia żółtka i desjardini dopuściłam xanthurum i hepatusa. Walk nie było i do tej pory żyją w zgodzie. Mam je 4 miesiące. A co do Twojego, to może być różnie, testowałeś patent z lusterkiem?

[goral]

z lusterkiem jeszcze nie

[unkas]

Ja jakiś czas temu dopuszczałem do scopasa ,żółtka .Lusterko się nie sprawdziło -scopasa interesował tylko jak dokopać żółtkowi.Ja zrobiłem coś takiego

I mimo ,że nowy był tam 3 tyg to i tak nie obyło się bez zadymy gdy wpuściłem go do głównego .Na szczęście się dogadały i teraz pływają razem.

[goral]

i wreszcie sie dogadaly.juz sa kumplami

[raku-kraku]

U mnie bylo podobnie jak u Gorala - najpierw zebrasoma atakowala Xanturum a na drugi dzien odwrotnie, niestety taki stan sie utrzymal i tak juz jest od 6 miesiecy Xanturum atakuje żółtka jak tylko ze skal wyplynie - moze sprobuje patent z lusterkiem albo zoltymi 'makietami' zoltkow? Mam jeszcze hepatusa ale ten to wszystko ma w nosie i wszyscy jego tez.

[jude]

Podbije temat bo do żółtka i veliferum wpuściłem xanthurum i z 5 min było spokoju i żółtkowi włączył się agresor i zaczął ganiać xanthurum po baniaku, veliferum trochę tez ale po 20 min olała temat bo dla nie ważniejsze są algi które wsadziłem do akwa, na chwile obecna odgrodziłem siaka xantu. od reszty żeby sobie odsapnęła. Mam nadzieje że się dogadają!

Edytowane 17 Października 2014 przez jude (wyświetl historię edycji)

[Ben_sage]

U mnie lustro uratowało dupsko tominiensis u mnie się sprawdziło bo prężył się do szyby w tym czasie tomi miał czas na regeneracje ale nie było tak by w 100% zapomniał o koledze. Lusterko takie ok 20x20 , 30x30 oparte o frontową szybę koszt 15-30zł w liroyu.

Edytowane 18 Października 2014 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[jude]

Bede musial co pomyslec, narazie odgrodzioem siatka ogrodowa kawalek akwarium tak wiec fizycznie nic jej nie bedzie ale zolty caly czas waruje pod siadka hehe smiesznie to wyglada jak pies wtyka dziob miedzy oczka i probuje gryzc. Velifrum ma to gdzies i nieinteresuje sie nowym, tylko na zarcie caly czas czeka

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Ironista]

Za chwilę może być odwrotnie. U mnie Xanthurum najpierw dostawała baty, a po dwóch dniach się "wku....ła" i załatwiła żółtka na amen w niecałe dwa dni. Tak więc jak u ciebie okrzepnie i wyjmiesz siatkę to dobrze je obserwuj, bo Xanthurum to jednak kiziory są straszliwe.

[jude]

Tak tez zamiezam zrobic. Mam wolne w poniedzialek to wtedy sobie poswiece dzien na pilnowanie akwa

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Iga]

Kiedyś kupiłam w zoologocznym plastikowego żółtka ok 5cm. Wywierciłam w górnej płetwie mały otworek na żyłkę. Zawieszam imitacje w akwarium, nie ma jak wspólny wróg, który nie ucieka i się nie odgryza. Niestety nie zadzałało tylko w przypadku białobrodego, zawsze dostaje łomot i ponownie ląduje w szczepkowym.

[jude]

Kiedyś kupiłam w zoologocznym plastikowego żółtka ok 5cm. Wywierciłam w górnej płetwie mały otworek na żyłkę. Zawieszam imitacje w akwarium, nie ma jak wspólny wróg, który nie ucieka i się nie odgryza. Niestety nie zadzałało tylko w przypadku białobrodego, zawsze dostaje łomot i ponownie ląduje w szczepkowym.

Oooooooooooo fajny nie genialny pomysł będę musiał sobie takiego znaleźć. Na razie siatka ratuje sytuacje, chociaż xanthu. zaczyna się puszyć do żóltka

[Ewa27]

Ja mam te dwa diabły u siebie i na początku nie było wesoło bo żółtek siedział w rogu a xanthurum przy nim jak pies warowała ale dałam żółtka do kotnika i pomału się oswajały ale do dziś się niestety czasem tłuką. Mi znajoma powiedziała tak a jest zaawansowaną akwarystką morską i wiedzę ma dużą, że xanthurum musi się mieć gdzie wypływać i być dobrze i dużo karmiona inaczej potrafi być nieźle agresywna. Moja jest u mnie już dwa lata przeszła taką ospę że tylko ona, żółtek i drobnica przeżyła. Czasami radzą też aby następny pokolec który trafia do zbiornika był ciut większy. Sorry za off top ale powiem Wam jak u mnie było gdy doszedł C.Truncatus i pogonił N.Lituratus z jego kryjówki a teraz uwziął się na Salariasa.

[jude]

Zobaczymy. Dzisiaj sciagnolem siatke zoltek dostal lustro i sie do niego puszy xanthu. tez pogoni ale nie jakos straszliwje. Ciekawe ze veliferum ktore jest najwieksze z poklcow wplywa miedzi zoltka a xanthu. i jakby rozdziela towazystwo?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[martinniemczyk]

Bo nikt nie lubi zadym na wlasnym podworku

[jude]

dokładnie.