Blazenki - zaloty czy niechec?

[Tester]

Od powiedzmy 10 miesiecy mam parke blazenkow. To znaczy, zakladam ze to parka po takim czasie Sa to osobniki odchodowane w akwarium i wielkiego swiata nie widzialy. Pomijajac fakt ze nie sa zainteresowane zamieszkaniem w zadnym ukwiale czy euphilii to byly to moje pierwsze ryby. Od pewnego czasu, zwlaszcza jeden z nich podryguje w obecnosci partnerki. Najpierw myslalem ze to tarlo chociaz nie zauwazylem zeby blazenki znalazly sobie jakis kat na stale. Generalnie lubia pompy, ale ogolnie to szwedaja sie po calym akwa. Zawsze kolo siebie, bardzo rzadko oddalaja sie od siebie. Te wspomniane drgawki wygladaja jakby jeden z nich mial padaczke - przez 2-3 sekundy leciutko drzy. Samica jakby nie reagowala, i jakby stala sie bardziej agresywna. Pare razy zdrowo pogonila faceta. Do pewnego czasu myslalem ze to zaloty jednak widzialem kiedys akcje kiedy zoltek fikal do czarnego blazna. Jednak czarnego wychowala ulica bo od razu pletwy poszly w ruch i... tak samo drzal przed zoltkiem. Czyli co zaloty czy zadyma?

[dziuso27]

Podlacze sie pod pytanie testera-u mnie podobnie sie blazny zachowuja(tez mam parke)

[Raffy14]

Drżenie samca do samicy wg. mnie jest jakąś formą uległości/godów - moje tak robią już od roku

[Mr_Garden]

Ja uważam, że jest to pewna forma "komunikowania/porozumiewania" się ryb... u mnie był taki przypadek (mam teraz 3 błazenki ocellarisy) jako pierwsze wpuściłem dwa młodziutkie (tak samo jak u Ciebie Tester z hodowli) pływały i pływają sobie razem, po pewnym czasie dokupiłem jeszcze jednego ocellarisa nieco większego i zaraz po wpuszczeniu dwa młode błazenki momentalnie się ożywiły i podpłynęły do "świerzaka" i w tym momencie dostały tych "drgawek" wydaje mi się, że jest to jakiś impuls, ryba wysyła w ten sposób jakiś komunikat a, częstotliwość drgań jest bardzo duża to ryby sobie jakoś to na swój "rozum" odbierają Po tym właśnie całym przywitaniu oprowadziły go po akwarium i nie minęły 2h jak jeden młody zaczął się z nim tłuc... wojna trwała może przez 1 h i spokój jest po dzień dzisiejszy (zakładam, że ustaliły sobie hierarchie) i podczas wojny właśnie stroszyły płetwy i podpływały do siebie bokiem drżąc całym ciałem a następnie podszczypując się wzajemnie

[Tester]

w sumie szkoda, bo liczylem na jakis romans

[Mr_Garden]

a może właśnie puszczaj do siebie sygnał "chodź za skały"

[Gość kapitan]

Ja kupiłem dwa malutkie również hodowlane, pływały sobie razem grzecznie, aż po pewnym czasie zauważyłem że jeden może czasami drugiego skarcić, albo któryś (nie wiem który oni wszyscy wyglądają tak samo ) zaczyna podrygiwać w opisany przez was sposób. Stawiam na jakieś zachowania społeczne i komunikację.

[J@cekWro]

Ja mam 4 szt ocellarisy, dwa siedzą albo w dużym sarco albo w xeni, czasem dołączy do nich trzeci, co do czwartego to notorycznie siedzi w rogu zbiornika i totalnie nie jest zainteresowany żadnym "spółkowaniem" - tak od ponad roku w samym rogu głową w dół lub w górę, kiwa się przyklejony do szyby odganiając każdą rybę która pojawi się w okolicy

[TomekSz]

Mam parkę, która regularnie się wyciera i...

U mnie takie drgawki zawsze są forma "godów". Samica w ten sposób pokazuje samcowi miejsce tarła, które on czyści.

Dodam, że pierwsze tarło wystąpiło dopiero po wpuszczeniu ukwiała, którego błazenki szybko polubiły.

Samo miejsce tarła wybierane jest zawsze w pobliżu ukwiała.

Co do Twoich spostrzeżeń, to po prostu zobacz, czy samica jest "gruba" ?

Ja osobiście jednak myslę, ze bez ukwiała tarło jest mało prawdopodobne i te zachowania mogą być formą jakiegoś instynktu.

Tak przy okazji... czy miał ktos tarło błazenków nie zamieszkujących ukwiał ?

[Ben_sage]

Te wibracje blazna to podnieta na widok przeciwnej płci, mialem to samo jak po pewnym czasie dodałem drugiego blazna - poprzedni sp wyskoczył.

Kiedyś widzialem jak nemo zlapalo drugiego i szarpało nim na boki , niezle to wyglądało ale podgryzanie drugiego osobnika to nic innego jak ich natura i w sumie nic dobrego.

[mateusz86]

Witam,

Podłączam się pod temat też wpuściłem nie dawno błazenki i też jedna sztuka drży do drugiej.na początku myślałem że biedak ma padaczkę ale aż mi ulżyło.

Pozdrawiam

Mateusz

[Landryn]

To są zaloty... tak samo mam z garbikami

Samiec mega się napina by być większym i drży całym ciałem do samicy

Niczym faceci przed ładną kobietą