jakie testy kupić

[urban15]

A co powiecie o testach Zooleku http://allegro.pl/zoolek-aquaset-komplet-9-testow-8-wartosci-tani-i1501135781.html używałem ich w słodkowodnym i zawsze wiedziałem ile mam no3 bo tam wraz ze zmianą tego parametru zmienia się kolor w próbówce a nie tylko odcień. Niestety skończyło mi się w nim No3 i też rozglądam się za kupnem nowego, czy tego Zooleku ktoś jeszcze używał.

[orzechopcja]

Ja mam wszystkie testy Zooleku tylko test GH-TwO chyba oszukuje

Myśle że warto było by zrobić doświadczenie i wybrać jedne testy, bo ciągle są z tym problemy ten ma takie a tamten takie.

Trzeba się zebrać w parę osób w większych miastach gdzie jest laboratorium od wody zmierzyć różnymi testami jedną wodę z testowego baniaka np. testami JBL, Zoolek, Tropic Mrine, Salifert, i zrobić wszystkimi podstawowe NO3, NO2, PO4, GH i np. Ca Potem wodę oddać do laboratorium i zrobić test które są najbliżej prawdy.

Pewien ktoś powiedział mi ze te nasze domowe testy są bardziej poglądowe i do prawdziwych testów wody są w 70% bliskie. A tak nawiasem mówiąc ja mam Zooleka:strutin

[inmar]

Ostatnio zrobiłem porównanie Salifierta z Zoolekiem bo takie mam przy prowadzeniu malawi.

Wyniki to NO3-zoolek-80 a salifiert 10

Kh zoolek 4 a salifiert 9 Pytania zbędne.

[luft]

po moich doświadczeniach z zoolekiem (mg i ca) jedynym godnym miejscem jest kibel.

[orzechopcja]

#335406 inmar :

Ostatnio zrobiłem porównanie Salifierta z Zoolekiem bo takie mam przy prowadzeniu malawi.

Wyniki to NO3-zoolek-80 a salifiert 10

Kh zoolek 4 a salifiert 9 Pytania zbędne.

To skąd wiesz że test Salifiert 9 dla KH i 10 dla NO3 jest wartością dobrą może zaniża?

Moim zdaniem można zrobić badanie w laboratorium 4 podstawowych testów lub nawet 3-4 testami na jeden odczyn

I ja też miałem Malawi a teraz Holendrai mam testy JBL i Zoolek są bardzo porównywalne, ale taka rozbieżność u ciebie???sporo

[thomas kay]

#335269 Wieczny :

Siema chciałem się upewnić czy jak zamówię sobie testy Saliferta pH,Ca,Mg,KH,NH4,NO2,NO3,PO4 dodając że w akwa będę trzymał same miękkasy ewentualnie z 2 LPS'y maksymalnie to spełnią one moje wymagania czy mieszać jak myślicie??????

Ja na twoim miejscu nh4 no2 bym wogole nie kupowal, bo niby po co?

[inmar]

#335445 orzechopcja :

#335406 inmar :

Ostatnio zrobiłem porównanie Salifierta z Zoolekiem bo takie mam przy prowadzeniu malawi.

Wyniki to NO3-zoolek-80 a salifiert 10

Kh zoolek 4 a salifiert 9 Pytania zbędne.

To skąd wiesz że test Salifiert 9 dla KH i 10 dla NO3 jest wartością dobrą może zaniża?

Moim zdaniem można zrobić badanie w laboratorium 4 podstawowych testów lub nawet 3-4 testami na jeden odczyn

I ja też miałem Malawi a teraz Holendrai mam testy JBL i Zoolek są bardzo porównywalne, ale taka rozbieżność u ciebie???sporo

Skąd wiem ? Większa wiarygodność wśród użytkowników i renoma.Salifiert też ma swoje wady i zdaję sobie z tego sprawę.Mi się nigdy nie pokrywały wyniki JBL i Zooleka.Słabszych testów jak zoolek moim zdaniem nie ma.Mając holendra,malawi i inne akwaria poprzednio korzystałem właśnie z JBL-a.

[orzechopcja]

Ale warto było by zrobić badanie w laboratorium wtedy wynik był by wiarygodny dla porównania z testami rożnych wybranych firm.

Może i jestem marudny, ale kto wyznaczył że wartości mierzone Salifiert są porównywalne z wartościami z laboratorium. Ktoś może nas specjalnie karmi tymi czy innymi testami a my badając wodę wpadamy w obłęd i dodajemy lub zalewamy baniaki rożnymi specyfikami do tego czy innego, i koło się napędza. Może warto było by zbadać parametry wody w laboratorium raz na miesiąc, przy stabilnym baniaku chyba wystarczy. Nie sadze że by się coś popsuło przez ten miesiąc

[Bioly]

Marek twierdzisz że gorszych testów jak Zoolek nie ma,ok to zmierz sobie PO4 salifertem i Zoolekiem potem porównaj na swojej dużej Hance,dostaniesz wynik świadczący o tym jakim badziewiem na fosforany jest Salifert,a żeby wszystko było jasne ja Zooleka też nie używam,wiesz jakich testów używam.Pozdrawiam Grzegorz

[inmar]

Napisałem,że Salifiert ma swoje wady,ale Zoolek to już całkiem porażka.Nie napisałem wcześniej,że nie pierwszy raz porównuję.

[Stani]

Tak troche inaczej.

Jesli ktos prowadzi akwarium przez dluzszy czas i testy Saliferta (czy inne) pokazuja jakies tam wartosci i korale maja sie dobrze, to jezeli nowy test pokazuje pewna kontynuacje wynikow a nie jakies bzdury , to chyba nie warto go zmieniac, bo calkiem nowy test innej firmy moze pokazac zupelnie cos innego.

Osobiscie jeszcze nie trafilem na test, ktory zmienil wynik w stosunku do starego o 20 %. Raczej zmienilbym dostawce, ktory moze wykupuje jakies odrzuty lub je zle przechowuje itp.

[Tester]

Stani jak zawsze trafil w sedno. Inna sprawa jak sie maja wyniki testow do prawdziwych wartosci. Wazne rowniez jest to zeby blad byl powtarzalny. Pamietajmy ze +/- 5 daje w sumie roznice 10 punktow.

[KarinaB1]

mam pytanie jakie testy kupić do nowo uruchomionego zbiornika tzn. podstawowe które muszą być i jakiej firmy

[Stani]

Saliferta Ca, Mg, kH, NO3.

Tropic Marin pH.

Merck, Rowa itp: PO4.

Refraktometr

[boft]

taki podstawowy zestaw ktory sie przydaje No3, Kh, Ph, MG, CA, PO4, co do firmy ja uzywam salifertowski, a jeden test na KH firmy tropic marin z ktorego nie jestem zadowoloy

[to1mas]

Stani a nie lepsze by były TM ?

Wydaje mi sie że są dokladniejsze bo salifert to co opakowanie to mam inne wyniki

[luft]

jesli spokojnie zaczynasz z morszczyzna to nie potrzeba zadnego testu

czekasz spokojnie i obserwujesz jak Ci akwarium dojrzewa

po czasie bierzesz od kogos jakies szczepki korali miekkich ktorzy beda Twoimi testerami

zycie bez testów jest możliwe aczkolwiek za jakis rok jesli łapniesz bakcyla to bedziesz miec swoje zdanie i obraz ze akwarium morskie moze miec wiele twarzy i sposoby obchodzenia z nim. Warto zebys duzo czytała rzeczy na forum a znajdziesz odpowiedzi na pytania ktore dopiero zrodzą sie w Twojej głowie (normalnie komus moze sie nie chciec odpowiedziec Ci na pytanie ktore pojawia sie tutaj po raz 1000). Jesli koniecznie chcesz kupić sobie test zeby sie z nim obyć to kup sobie test na no3 saliferta. Przy dojrzewaniu kupuje sie test na no2, ktory mowi najprosciej czy to co miało wygnić w skale już wygniło. no2 ma być 0. w zyciu tego testu nie wykonałem. Wolałem włożyć po miesiącu czasu od odpalenia baniaka odporną capnellę i obserwować czy jej dobrze czy nie. I tak krok po kroku. Nieraz testy mogą zmylić a doświadczenie obserwacji jakie nabędziesz moze sie w przyszlosci okazac bezcenne. Nigdy nie ma co slepo ufac testom. Wazne jest to zebys nie działała impulsywnie i nie robiła w poniedziałek tak a we wtorek inaczej bo ktos tak napisał. Liczy sie konsekwencja i wsparcie jednej osoby do ktorej bedziesz mogla udac sie z pytaniem, najlepiej z Twojego miasta co na wlasne oczy bedzie mogl zobaczyc co takiego strasznego nagle w twoim mniemaniu sie dzieje Przy odrobinie cierpliwosci bedziesz miec piekny baniaczek i sama w przyszlosci nowemu swiezakowi pociskac takie teksty.

NA pierwsze miesiące lepiej kupic jak mowi Stani refraktometr niz testy. Pomysl tez o automatycznej dolewce wody. Da to mocne podwaliny stabilnego systemu. Reszte testow o ktorych mowia koledzy kup sobie wtedy jak juz wiesz co bedziesz w tym baniaku chciała trzymać. Poki co do miekkich to nie potrzeba. pozdro

[Gość dieter25]

@luft nie wiem jak Ty ale ja po capnelli nie dowiem się jakie mam Ca czy Mg a tym bardziej No3.Masz rację że testom nie ma co ufać na 100%,ale według mnie są przydatne tym bardziej na początku a póżniej jak nabierze wprawy to się od testów "uwolni".Ja tam osobiście wolę mieć testy.

Posłuchaj @Staniego i @Boft

[Stani]

Tomek, tak wiem, ze macie problemy z Salifertem, ale tak szczerze mowiac, jak mam przykladowo odczyt kH 7 to nawet jak zaniza lub zawyza o np: "2", to gdy korale sa ok. to trzymam ten wynik sztywno. Po tygodniu, gdy ten sam test pokaze 6,5 to podnosze Ballingiem i w zasadzie dokladnosc az tak bardzo nie jest wazna. Podobnie Ca i Mg. Nigdy nie mialem problemu z odczytaniem NO3 i podzieleniem wyniku przez 10. Tam przewaznie odczytuje "0" i wiem, ze nic specjalnego sie nie dzieje, tylko moge troche podniesc, zeby nie bylo niespodzianek.

Slyszalem, ze do testowania pH lepiej miec Tropic Marin, ale zdania sa i beda podzielone.

Testy z tej polki na PO4 sa dobre, gdy ktos ma wysokie stezenia. Dla sps-owcow, gdy chca wiedziec wynik ponizej 0,1 mg/l, nie maja zastosowania. Trzeba wydac wiecej pieniedzy.

Mozna tak robic jak napisal Luft, ale to raczej odnosi sie do malych zbiornikow, gdzie akwarium jakos sie kreci i i robione sa cotygodniowe podmiany po przynajmniej 10 %. W duzych zbiornikach z sps-ami, wartymi ladnych pare tysiecy, trzeba upasc na glowe, zeby ryzykowac lub rzeczywiscie umiec rozpoznac, ze PO4 z 0,01 skoczylo na 0,05, i to w ciagu tygodnia, bo po dwoch juz bedzie za pozno.

[luft]

Mozna tak robic jak napisal Luft, ale to raczej odnosi sie do malych zbiornikow, gdzie akwarium jakos sie kreci i i robione sa cotygodniowe podmiany po przynajmniej 10 %. W duzych zbiornikach z sps-ami, wartymi ladnych pare tysiecy, trzeba upasc na glowe, zeby ryzykowac lub rzeczywiscie umiec rozpoznac, ze PO4 z 0,01 skoczylo na 0,05, i to w ciagu tygodnia, bo po dwoch juz bedzie za pozno.

No wiesz, ja pisze do Kariny ktora odpaliła mały baniak (reefmax). Moja wypowiedź proponuje jej powolne podejscie do tematu. Żeby krok po kroku wchodziła w tajniki. Co jej z tego ze w dojrzewającym baniaku bedzie mierzyc CA i Mg? Nic. Jej baniak powinien wpierw dojrzec i wlascicielka tez powinna dojrzeć sobie spokojnie by jej było przyjemnie i nie zaprzątała sobie glowy tym czym nie powinna na początku. Mierzyc bedzie wszystko dzieląc sie wynikami tutaj, zaczną jej gloniska rosnąć i jakiś bystrzak jej powie żeby podmiankami wyrownała dany parametr bo tak musi byc, przedluzajac tym samym proces dojrzewania. Tu na forum jest wlasnie czesto problem że świeżakowi wykłada się wiedzę zbyt zaawansowaną (niezrozumiale dla początkującego) podczas gdy potrzebne jest wprowadzenie. I wtedy Dieter zastanawia sie jak z capnelli odczytac Ca/Mg podczas, gdy miękkasy nie potrzebuja/nie absorbują takich dawek, ktorych nie zaspokajałaby podmianka wody. Proponuję tylko Karinie spokojne podejscie do tematu, przechodząc krok po kroku. No chyba, że ktos z Was mi powie ze do korali miekkich testy ca/mg są konieczne Daje stówę ze na ta chwile Karina nie zatrybi tych wszystkich mądrości i wykona testy "bo tak trzeba, nie wiedząc dlaczego". Karina, nie martw sie, na wymienione testy przyjdzie jeszcze czas. Gdy opanujesz podstawy, będziesz chciala cos wiecej - wtedy wrocisz do rad profesora Staniego, z ktorego wskazówek czerpie garsciami.

[Gość dieter25]

@ luft wiem że masz dużą wiedzę ale ja nie zastanawiam się jak z capnelli odczytać Mg /CA bo mam od tego testy.A Twoja rada wygląda tak:

Nie kupujmy testów ,kupujmy capnelle jak przeżyje to jest O.K.

[event]

@ luft ma rację po co dziewczyna ma robić te wszystkie testy jakie robi się przy spsach wystarczy na początek test na NO2 i tyle zbiornik dojrzeje wyjdzie na prostą to sama dojdzie do tego jakie testy będzie potrzebować lepiej niech zamiast testów wyda kasę na dobre bakterie i sól do podmian i kilka szczepek .Niech się cieszy akwarium a nie traci czas na robienie testów na Mg,Ca itd ,ciekawe ilu z nas na początku wydało niepotrzebnie pieniądze na testy które i tak nam nic nie dawały przy capnelli ,sinulariach xeniach itd .

[Iceberg]

...Witam...dla niektorych robienie testow juz na poczatku to frajda a takze wprawianie sie by potem nie robic ich z instrukcja...dzieki testom mozemy widziec zmiany jakie zachodza w poczatkowej fazie rozruchu a czym wiecej praktyki tym szybsze zrozumienie caloksztaltu...Luft wspomnial o zerowym NO2 a ja wlasnie czytalem ze nie zawsze nawet w ustabilizowanych zbiornikach nitrit zawsze bedzie "zero",moze on wachac sie od 0,02 do 0,05 lub nawet wyzej i nie ma to wplywu na zycie,gdyz sladowe ilosci NO2 sa o wiele mniej toxyczne dla akwari morskich,niz slodkowodnych...Na forum oczywiscie NO2 wszyscy maja zerowe ale mysle ze to przez to iz te testy odlozyli do glebokiej szafy po zamknieciu cyklu azotowego...Co do wyboru samych testow,firm zdania oczywiscie beda podzielone,ja uzywam wszystko TM a najbardziej lubie test na KH w przeciwienstwie do Bofta,czyli juz widzimy podzial zdan...Jedynym testem saliferta,ktory pokrywa sie idealnie to test na NO3 i tez podobnie jak Stani nie mialem nigdy problemu z odczytem bocznym i dzieleniem przez 10c...Akwarystyke morska mozna zaczac z testami lub bez,takze w akwarystyce morskiej zawsze mamy rozne alternatywy i rozne sosoby jak w zadnej chyba innej pasji...Pozdrawiam...

[Stani]

Rzeczywiscie, po wczytaniu sie w pytanie ("ktore testy musza byc") mozna zupelnie inaczej odpowiedziec.

Mysle, ze test na NO3 moze duzo od poczatku wyjasniac. Po cotygodniowym (lub czesciej) testowaniu, wystarczy zapisac wyniki i kiedys zauwazymy, ze NO3 po poczatkowym wzroscie zaczyna spadac. To znak, ze ruszyla nitryfikacja, wiec NO2 bedzie automatycznie ubywalo.

Kiedys ten spadek sie zatrzyma i gdy odczekamy jeszcze ze 2 tygodnie, to przy stabilnym NO3 mozemy zaczac wprowadzac taka ekipe czyszczaca, ktorej nie bedziemy musieli dostarczac pokarmu z zewnatrz.

Moze jeszcze warto, zeby ktos ze znajomych przetestowal swoimi testami wode do podmiany, bo niektore sole bez Ballinga moga byc troche za ubogie, inne z kolei zbyt "bogate".

[luft]

no nic juz wiecej nie napisze za duzo. z tymi stanami no2 to ciekawostke dla mnie napisales. dzieki Iceberg. Nie moge sie tez z Toba nie zgodzić odnośnie tego, że kupując na dzien dobry testy mozna sie nauczyc poprawnego ich wykonywania. Później też można

Pech jednak chce, że czytam to forum dosyc sumiennie, również posty Kariny, ktora wpierw pisze "czesc odpaliłam reefmaxa", w targowisku napisała dosłownie tylko "kupię testy", nastepnie tutaj pyta co musi kupić. Więc ja, czując, że kobieta nie szasta kasą na prawo i lewo odpisałem po ludzku, na co warto wydać pieniądze, a na co nie w tym momencie. Z mojej strony to chyba wszystko w temacie. Pozdro