Lepiej za zimno czy za cieplo

[Tester]

Po mojej katastrofie bliżej przyjrzałem sie sprawie temperatury w moim akwa. Ze wzgledu na dwa obiegi ze wspolnym sumpem mam dwie grzalki - kazda w innym akwa (nie w sumpie) - nie pytajcie czemu - tak sobie wymyslilem

Zaczela jednak mnie zastanawiac inna sprawa i w zasadzie domyslam sie odpowiedzi ale chcialbym Waszego potwierdzenia. Czy w sytuacja extremalnych typu wyjazd, awaria, brak pradu etc nie lepiej jest ochlodzic akwa powiedzmy do 23 stopni niz przegrzac do 30 stopni. Wiadomo ze wysoka temperatura, jest zabojcza dla procesow biochemicznych i jest raczej nieodwracalna. Znowu "zimno" (oczywisce w rozsadnych granicach) powoduje spowolnienie metabolizmu i ma mniejszy wplyw na wiazania chemiczne niz "goraco" i czesto jest to proces odwracalny. Zakladam ze temperatury rzedu 29-30 stopni w naszych akwariach sa zabojcze dla znacznej czesci zycia, jak sie ma sprawa z wychlodzeniem wody i z wplywem niskich temperatur na zycie w slonej wodzie.

Jak dlugo i w jakich (nizszych niz normalne) tempraturach moga przezyc SPSy LPSy, miekkie, ryby i cala reszta

Pozdro

[Gość kapitan]

Robiłem niedawno 'research' tego zagadnienia, ponieważ często musimy tutaj korzystać z poczty żeby wysłać zwierzęta. Wszyscy sprzedawcy twierdzą, że lepiej zwierzynę przechłodzić niż przegrzać. Wysoka temperatura może doprowadzić do uszkodzenia tkanek, a za niska jedynie do stresu i dyskomfortu.

Jeśli chodzi o ryby i ślimaki - wysyłałem i odbierałem, nic nigdy nie zmarło.

A jeden z kolegów z naszego forum korzystał z wysyłki korali i podobno też bez komplikacji.

[Tester]

no tak, to jasne ale do jakich granic nie wplywa to na zdrowie - mowa oczywiscie o krotkotrwalych chlodach

[kapuhy]

Ja dla świętego spokoju wymieniłem spalonego gniota herbu Aquael na słabszą grzałkę, żeby przy awarii termostatu były mniejsze szanse na ugotowanie życia. Zwykle przegrzanie jest większym problemem, tzn. łatwiej może się przydarzyć - brak grzania rzadko wiąże się ze spadkiem temp. do niebezpiecznego poziomu, a np. sklejenie termostatu to już bardzo groźna awaria.

[Tester]

czyli co, mam rozumiec ze dwie grzalki to dwa razy wieksza szansa awarii

[kapuhy]

Eee, 2x to nie. Ale jeżeli są dwie w tym samym obiegu, to tą rezerwową dałbym mniejszej mocy (nieco za słabą na litraż). No i oczywiście ustawioną na niższą temp., żeby pracowała zawsze tylko grzałka podstawowa. Mniejsza uchroni baniak przed zbyt dużym spadkiem temp. jak wysiądzie główna, a w razie "swojej" awarii nie ugotuje zwierzaków.

[ozim]

U mnie kiedyś przy 28 stopniach lpsy były zestresowane. Nic nie padło a ja dla świętego spokoju kupiłem chłodziarkę. Śmiga już ponad dwa lata i żaden urlop mi nie straszny.

pozdrówki

[vitekzawada]

ja mam grzalke ustawiona na 23 stopnie 75w,i tak zadko sie wlancza,reszte wody dogrzewaja pompy

od 3 tygodni jest calkowicie wylaczona i temperature w dzien mam 24,8 a nad ranem 24

Edytowane 13 Lipca 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Cześć:

Wczoraj w TV w programie przyrodniczym "woda to życie" padło (wyrwane z kontekstu) wyrażenie że przyczyną obumierania korali (akropor) jest ocieplenie wody ( wskutek zmian klimatycznych), powyżej 24 stopni.

Chyba trzeba by się temu przyjrzeć bliżej.

Pozdrawiam

[zielony mintaj]

IMHO lepiej schłodzić niż przegrzać, chociażby z tego powodu że w zimniejszej wodzie więcej tlenu się rozpuści.

[luft]

w nocy spada mi czasami do 23 stopni

kiedys kierowca wsadził paczke dla mnie do luku bagażowego. woda schłodziła sie do 14 stopni. euphyllia i rico przyżyły

[TMK]

Pozwole sobie mieć inne zdanie. Teoretycznie zgadzam się,że organizm przechłodzony łatwiej przywrócic dożycia niz przegrzany. Ale wyjeżdzając na wakacje mamy akwarium, które jest najczęściej dostosowane do jesiennych czy letnich chłodów. Natoniast nie jest do ekstermalnych upałów. A to co szkodzi to nie tyle sama temperatura a szybkość zmiany temperatury.

Ponieważ łatwiej jest ogrzać niż oziębić to raczej przestawiłabym akwarium na wyższe temperatury. U mnie ostatnio jest 27,8- 28,2*c i zadnych zmian na gorsze nie widać- tylko nirktóre korale szybciej rosną. Nawet podkręciłam grzałkę zeby w razie czego nie spadło ponizej 27. (grzałki mam na ternostacie i same grzałki też mają zabezpieczenie.)

Wydaje mi się że przegrzanie korali to nie tylko sama temperatura ale jej wpływ na filtracje, natlenienie i pewnie inne czynniki.

[Yendruu]

A czy na rafie nie występują czasem zimniejsze czy cieplejsze nurty? Jeżeli istnieją jak na przykład w morzach, to teoretycznie koralom gwałtowne wahania temperatury nie powinny szkodzić. Mylę się ??

A dodatkowo czy może mi ktoś powiedzieć, jaka niska temp. jest już niebezpieczna ??

[Tester]

nurty czyli prady morskie sa stale. A nawet jesli sa sezonowe to zmiana pradu nie nastepuje w 24h.

[Gość kapitan]

Dokładnie jak napisał Tester, w tropiku gdzie są rafy temperatury nie zmieniają się, lub wahają się o 1 do 2 stopni. (w skali roku)

Fajnie by było gdyby wypowiedział się Przemek, lub ktoś inny z załogi która pracuje w sklepach.

Oni wiedzą jak jest transportowana zwierzyna do sklepu i na jakie temperatury jest wystawiana, oraz na jak długo.

[Grzegorz Dyzma]

Steropianowe boxy zabezpieczaja rownie przed przegrzaniem jak i wychlodzeniem. Firmy wysylajace zwierzaki bardzo czesto dowoz do lotniska organizuja pod oslona nocy. Po pieresze zeby skrocic czas transportu, po drugie zeby nie narazac towaru na upal. Na rafie stalych temperatur tez nie ma, tyle ze skoki nie odbywaja sie w kilka godzin. Przychodzi wiatr, zrobi sztorm, jest zmiana temperatury.

[MarcosB]

Podczas ekstremalnych upałów miałem nawet 29,5 , w nocy temperatura spadała na 25-26 i nie zauważyłem żadnych oznak stresu czy strat. Może euphylia była jakby mniej napompowana ale raczej to był jakiś chwilowy kaprys. Reszta SPS/LPS bez zmian.

Dobry wiatrak potrafi zdziałać cuda, a zamiast chłodziarki polecam klimę do pokoju, w którym stoi akwarium, cena taka sama a chłodniej będzie nie tylko w akwarium.

[adam1203]

ja mam w sumpie 2 grzałki 50W, jeżeli działa tylko jedna to jest w stanie jedynie utrzymać temperaturę max 25 stopni nawet jak ustawie ją na 30. Druga jest pomocnicza/awaryjna ustawiona na tą samą temperaturę oczywiście uruchamia się razem z pierwszą jeżeli temp. spadnie poniżej temp. ustalonej.

Jeżeli chodzi o wychłodzenie... miałem kiedyś problem z przesyłką kurierską.. tzn szła do mnie 3 dni (w zeszłym roku po powodziach w okolicach Jasła) Odebrałem box z myślą że wszystko pójdzie do kibla (jedna ryba i 2 korale). Okazało się że wszystko żyło. Temperatura wody miała 19 stopni

[Gość kapitan]

Pocieszające Zastanawiam się czy nie kupić kilku korali w dniu odlotu i nie zabrać ich samolotem do Irlandii. Te kilka godzin wytrzymają, a w luku bagażowym pewnie jakiś drastycznych, minusowych temperatur nie ma. Jedyne co to mogą nimi rzucać

[Grzegorz Dyzma]

Temeratura korala jest wyzsza niz temeratura wody a roznica ta jest tym wieksza im slabsza cyrkulacja.

[kapuhy]

Możesz podać jakieś źródło tej informacji? W jaki sposób koral się ogrzewa i o ile jego temp. jest wyższa od otoczenia?

Nie słyszałem, żeby koralowce były stałocieplne czy zdolne do ogrzewania własnej tkanki.

[Grzegorz Dyzma]

Kamera termowizyjna

[maskonur]

Grzegorzu D.

Moglbys rozwinac swoja teorie? Zawsze zdawalo mi sie ze koralowce to zwierzeta zmiennocieplne... => temperatura korala = temp. wody.

pozdrawiam

Henryk

[Grzegorz Dyzma]

No wezami jest podobnie, ale jak wysiaduja jaja to po przez szybkie skurcze miesni sa w stanie podniesc wlasna temperature. Poza tym to nie moja teoria tylko badania zrobione 5 lat temu.

Ponizej wykresy na

www.advancedaquarist.com/2006/2/aafeature2

naprawcie forum

@Grzesiu, nie wiem co się dzieje... ja drugi dzień mam problem z wklejaniem linków. raz działa, a raz nie...

edit: teraz poszło

LINK - klik

[kapuhy]

Dla osób, którym nie chciało się - artykuł poznany w całości ma o wiele więcej sensu, niż wyrwany z kontekstu i jako taki mało logiczny cytat.

W doświadczeniu badano prędkość nagrzewania i temperaturę wody oraz koralowców umieszczonych blisko (7-15 cm pod powierzchnią) silnego (400W) źródła światła, w wodzie o różnym stopniu cyrkulacji. Wnioski zaskakujące nie są - koralowiec pod tak silnym światłem ogrzewał się szybciej niż woda i miał od niej temp. o 0.8 st.C (silny prąd wody) do 1.5 st.C (słaby prąd) wyższą. Różnice w temp. można traktować tylko szacunkowo, bo rozdzielczość temperatury w badaniu jest wybitnie mizerna.

Temeratura korala jest wyzsza niz temeratura wody a roznica ta jest tym wieksza im slabsza cyrkulacja.

O ile cytowany wniosek jest wart uwagi, gdy obawiamy się przegrzania koralowców pod silnym oświetleniem (trzeba z większą rezerwą podchodzić do maksymalnej temperatury), to w przypadku problemów z wyziębieniem w nocy czy podczas transportu koralowce będą one miały taką samą temp. jak woda, a przytoczony cytat jest całkowicie bez sensu!

Ludziska, jak umieszczacie jakieś wiadomości na forum, które jest źródłem wiedzy dla naprawdę dużej liczby osób, to przyłóżcie się proszę i sprawdźcie nie tylko, czy dzwoni, ale też gdzie konkretnie . Rzucanie niesprecyzowanymi ogólnikami może wyrządzić więcej szkody, niż pożytku.