Aiptasia w nano

[nowy_zarażony]

Macie jakies metody na walke z aiptasia w malym baniaku? Konkretnie 25l i zadna chemia nie wchodzi w gre. Wieksze sztuki zabilem preparatem Tropic marine i zostala masa malenstwa.

[Plewek01]

A jakieś krewetki nie wchodzą w grę?

[nowy_zarażony]

Mysle,ze za maly baniak:(

[Gość Leon]

Jak wpuścisz młodą wundermanii to nic jej nie będzie w 25l.

[nowy_zarażony]

Nigdy nie mialem wundermani i z tego co gdzies czytalem musza zyc w grupie.

[Gość Leon]

Poszperałem, poczytałem i wychodzi na to, że....

Nie, nie muszą żyć w grupie. Jest jednak gdzieś napisane, że dopiero w grupie zaczynają "polować" na Aiptasie. Pojedyńcze sztuki lub pary z jakiegoś powodu (brak) nie zjadają ukwiałów.

[nowy_zarażony]

@Leon wlasnie tak myslalem:(

pozdrawiam

[ejerzyk]

Ja mam jedną i zjada aiptazje.

[nowy_zarażony]

Dzieki!

[giant19s]

Ja mam w 30 litrach jedną średnicy gumki na ołówku i jest taka już od kiedy założyłem baniak. Jest w miejscu że nie przeszkadza niczemu więc ją zostawiłem.

Nie rozrasta się i nie powstają żadne nowe. Kilka osób również doradzało zostawienie jeśli nie wadzi a brak jest doświadczenia w jej nakłuwaniu

[imperator]

Mi też samotna wundermani wybiła całą aptasję z 400-ki. Zajęło jej to kilka miesięcy ale uporała się jakoś.

[Lizard]

Chodzi o to,ze w grupie są bardziej śmiałe, nieprawda jest to, ze pojedynczy osobnik nie zajmie się różami. Moim zdaniem tego typu opinia jest wyimaginowana przez sprzedawców... Po 4 latach w morszczyznie wiem, ze nawet pojedyncza sztuka zajmie się aiptasia, tylko na polowania będzie wychodzić tylko nocą i wtedy tez będzie widoczna.

[Gość Leon]

@LiZaRd tak właśnie powinno być. Miałem u siebie w zbiorniku kwarantannie brzydala i jedną Wundermani właśnie w celu pozbycia się aiptasii i najwyraźniej się udało bo ukwiały zniknęły, krewetka podrosła.

Jednak dużych ukwiałów zwierzaki nie ruszyły. Duże Aiptasie były na tyle duże, żeby zjeść moją krewetkę. Tak dużych ukwiałów pojedyńcze sztuki nie ruszą. Duże się łatwo wybija chemią.

[ejerzyk]

Jednak dużych ukwiałów zwierzaki nie ruszyły. Duże Aiptasie były na tyle duże, żeby zjeść moją krewetkę. Tak dużych ukwiałów pojedyńcze sztuki nie ruszą. Duże się łatwo wybija chemią.

Też tak zrobiłem u siebie. Wpuściłem wurdemanni i największe aiptazje nakarmiłem soczkiem Joego. Efekt bardzo dobry.

[szarykruk]

Możesz też podrzucić skałkę komuś kto ma sprawnych killerów. Wiem że Zielony Mintaj ma sprawnego brzydala.

A jak kupisz gdzieś sprawne wurdemanni, to jak podrosną to szybko znajdziesz na nie zbyt na forum- nawet ja bym się skusił odkupić

[mx3]

Też miałem przypadek że samotna krewetka wybiła całą plagę łącznie z dużymi sztukami, za drugim razem już nie miałem takiego szczęścia i samotna nic nie ruszyła nawet małych. Różnica była taka że ta pierwsza była duża już podczas kupna, dodatkowo zakleży wszystko od konkretnej sztuki.