Zeo - konkluzje po latach

[grzegorz.p]

witam ,przyznaje sie iz mnie tez "fascynuje" ta metoda -od jakiegos juz czasu zastanawiam sie nad specyfika wzruszania zeolitow w odpowiednim dla nich reaktorze-metoda "mowi" nam iz w tym czasie odrywa sie biofilm bakteryjny ktore sa swietnym papu dla SPS-co by sie stalo jeliby zastosowac wewnatrz reaktora turbulentny przeplyw -na zewnatrz zastosowac zawor aby zdusic cisnienie do okreslonego przeplywu-jesli dobrze pamietam to 350L/G?,zamiast recznie extra ruszac wkladem pozwolic wodzie "wewnatrz" bombardowac kamyki zeolitu-wydaje mi sie iz na poziomie czasteczkowym wspomniane bakterie moglyby sie oderwac od kamykow? ,tylko prosze nie mowcie iz tylko FIRMOWYM reaktorem i recznym ruszaniem zlorza mozna osiagnac ten efekt?[tnz nie ma naprawde innej alternatywy?] ,druga sprawa jaka mnie "gryzie" -zalorzmy iz kupuje firmowy zeolit[KZ] ale NIE FIRMOWE-bakterie i pozywke dla nich-to tylko wtedy ma to szanse zadzialac? ,naprawde nie neguje tej metody-nigdy jeszcze nie widzialem takich kolorkow jak na metodzie ZEOVIT choc wielu z was ma tak przepieknie wybarwione korale[bez preparatow zeo] iz czesto siedze przed kompem z wywieszonym jezorem ,jesli uwazacie iz wypisalem wierutne bzdury-prosze kogos z adminow o skasowanie tego posta,pozdrawiam grzegorz

[MarcosB]

Mariusz jeżeli chcesz poczytać o Zeo po polsku to pozostaje Ci tylko archiwum tego forum, ewentualnie konkurencyjnego, jest tego naprawdę sporo.

A jeżeli chcesz podyskutować to chyba polska mniejszość stosująca w przeszłości tą metodę niestety już bardzo rzadko udziela się na forach.

Dyskusja wre na forum zeovit.com jest tam doskonałe wsparcie stosujących jak i samych Twórców metody. Godne podziwu.

Odnośnie poruszania złoża, nie kombinujmy . Skoro producent zaleca wstrząsanie to widocznie

tak jest najlepiej. Ktoś chyba produkował reaktory które same, automatycznie się "potrząsają" ale nie pamietam która firma. Oczywiście cena kosmos. Kontynuujmy dyskusje o metodzie Zeo a nie jak tu przykombinować żeby nie używać bakterii ZEO, nie wzruszać kamykami tak jak producent zalecał itp .

Mnie zawsze przekonywała wielkość badyli jakie wyrosły na tej metodzie w dużych zbiornikach, co jak co ale świadczy to o tym iż da się długoterminowo utrzymać i wyhodować gigantyczne kolonie!! A to mnie maksymalnie fascynuje!

Co do samych kolorów to czasami są zdecydowanie za bardzo wyprane, pytanie czy w dużej mierze

zależy to od światła, bo np na forum Zeovit.com większośc oświetla zbiorniki praktycznie w "ultrafiolecie" . Ja tam wolę trochę cieplejszą barwę oświetlenia jak i kolorów.

[seb]

Daruś, dlaczego?

Pozdrawiam

seb

[DiTus]

do mnie przemawia najbardziej to, że support dla tej metody jest naprawdę na wysokim poziomie. potrafią poprowadzić tak suplementację, że z NO3 50, PO4 0.46 schodzą do zera cały wątek

sam od jakiś 2-3 miesięcy stosuję ZS3 i bak (przeszedłem z peletek), do tego dodatki czyszczące wodę i korale naprawdę dużo lepiej wyglądają... nawet cjano mi prawie zeszło a miałem tego po peletkach duuużo (CS+bak i... cierpliwość)

teraz zaczynam powoli wprowadzać dodatki na kolory...

a filtr na zeolit mam od samego początku i się kurzy, ale może pewnego dnia... kto wie

[seb]

Kamyki to cały sekret, reszta jak wszędzie, więc Zeo bez kamyków to nie Zeo. Tyle że jakoś tak inaczej bym interpretował to potrząsanie itp. w sensie że potrząsa się po to żeby na kamieniach nie osadzał sie syf i nie zatykał porów moim zdaniem, a nie dlatego żeby bakterie do wody uwolnić.

Pozdrawiam

seb

[boogiee]

Pytanie czy lepiej kamyki wymieniać na raz czy po trochu (mimo iż niby nie ma to znaczenia) ...

I czy wprowadzenie samego zeovitu też da jakiś efekt ?

[jjablonski]

Daruś, dlaczego?

Pozdrawiam

seb

Seb, ja myślę że Darkowi chodziło o to że jeszcze jestesmy za ....młodzi

Sam o tym myslałem i uważam że to dobra metoda tylko strasznie czasochłonna, jak przejdę na emeryturę i będzie mnie jeszcze stać na morszczyznę to na bank idę w ZEO

[Gość DarekB30]

Seb, ja myślę że Darkowi chodziło o to że jeszcze jestesmy za ....młodzi

Sam o tym myslałem i uważam że to dobra metoda tylko strasznie czasochłonna, jak przejdę na emeryturę i będzie mnie jeszcze stać na morszczyznę to na bank idę w ZEO

trafiony zatopiony

[DiTus]

po przeczytaniu tego też raczej wydaje mi się, że chodzi kanaliki i ich drożność, a że drobne papu idzie w toń to też jest dobrze

[Jarek GRZESZCZAK]

niech Kiflu się wypowie z powodzeniem prowadził baniak na zeo kolorki miazga tyko koszty:(((

[maxch]

niech Kiflu się wypowie z powodzeniem prowadził baniak na zeo kolorki miazga tyko koszty:(((

Koszty jakiego rzędu na miesiąc jeśli chodzi o preparaty i kamyki do metody Zeo ?

[chodi]

Coscie sie tak tych "kosztow" uczepili. Gupiki w kuli hodowac jak na morskie nie stac a nie ludzi straszyc

Zeo... Jest drogie bo jest dobre, a jest tak wydajne ze nie jest wcale drogie aminokwasy i witaminki z zeovitu w opakowaniach kropli do nosa kosztuja tyle co grotechowa 5 L banka corall M. A jednak wystarcza na podobny okres czasu a daje o wiele lepsze efekty.

Nie stosuje zeo tylko dlatego ze nie mam czasu i z systematycznoscia u mnie krucho. Kazdy kto ma czas moze powaznie myslec o tym bo ani koszty nie sa straszne ani zagadek nie ma zbyt wiele. Metoda jest dopieszczona z kazdej strony.

I powtorze jeszcze raz : Koszty to sa gdy zona z fochem jedzie na zakupy odreagowac

Pozdrawiam

[luft]

Chodi, ale teraz poleciałeś

[maxch]

I powtorze jeszcze raz : Koszty to sa gdy zona z fochem jedzie na zakupy odreagowac

Pozdrawiam

Nie ma to jak kawalerski żywot

[JARO]

Seba metoda nie dla każdego bo jak napisał Chodi nie chodzi o koszty bo i tak morszczyzna jest droga ale o czas i systematyczność.Też kiedyś to studiowałem i doszedłem do wniosku,że zrobił bym to tylko dla siebie próbując wejść na szczyt.Gdyby większość stosowała tą metodę byłby sens,a tak sprzedaj komuś piękną szczepkę a u kogoś zginie lub zrobi się brązowa i dym.Nie wiem czy te kolorki są taki naturalne.To tak jak kobieta się umaluje to jakaś ładniejsza się staje.

[Szymon68]

Przepraszam, że się wtrącę,

ale jak dla mnie wystarczyłoby, żeby moje SPS-y miały takie kolory jak u Andrniew-a,

a z tego co pamiętam nie prowadzi zbiornika na Zeovicie?

[Tester]

Andrniew ma konto na zeovit.com . Bardzo mozliwe ze stosuje przynajmniej pojedyncze preparaty metody

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk

[JARO]

No chyba jesteś w błędzie bo jego baniak kiedy zdobył TOTM był prowadzony na zeovicie

Przepraszam, że się wtrącę,

ale jak dla mnie wystarczyłoby, żeby moje SPS-y miały takie kolory jak u Andrniew-a,

a z tego co pamiętam nie prowadzi zbiornika na Zeovicie?

[Mr_Garden]

http://zeovit.com/forums/showthread.php?t=19071

P.S.

Krzysztof Tryc jak się nie mylę też prowadzi na zeo.

[Yoka]

Kamyki to cały sekret, reszta jak wszędzie, więc Zeo bez kamyków to nie Zeo. Tyle że jakoś tak inaczej bym interpretował to potrząsanie itp. w sensie że potrząsa się po to żeby na kamieniach nie osadzał sie syf i nie zatykał porów moim zdaniem, a nie dlatego żeby bakterie do wody uwolnić.Pozdrawiamseb

To prawda kamienie w ZEOvit to cały sekret, a właściwie to właśnie kamienie odróżniają tę metodę od innych probiotyków. Jednak potrząsanie kamieniami ma dwojaką funkcję.

1. Oczyszcza kamienie z bakteryjnego błotka które w tej metodzie jest podstawą karmienia koralowców.

2. Oczyszczanie porów ma tu drugorzędne znaczenie ale jest nie mniej ważne.

Podczas startowania z filtracją ZEOvit ważne jest również jak się te "cudowne kamyczki" zamontuje. Można je włożyć do skarpety i powiesić ale tracimy wtedy ok 50% mocy całego systemu. Odpowiednia szybkość przepływu przez ZEOvit jest tak samo ważna jak jego ilość.

Tutaj doskonale sprawdza się zasada "mniej znaczy więcej"

Pomimo doskonałego suportu podstawowy błąd większości użytkowników którzy zaczynają z ZEOvitem to brak systematyczności i obserwacji.

ZEOvit jest systemem całkowicie sztucznym, tu nie ma miejsca na "naturalną kolej rzeczy" jeżeli my nie zrobimy czegoś dla akwarium to ono samo sobie nie poradzi (a właściwie nie poradzi sobie w takim stopniu jak przy innych metodach)

Co do łączenia kamieni z bakteriami innych firm. (temat bakterii opiszę już niebawem) Z moich obserwacji wynika że w zależności od tego jakich bakterii używamy taki mamy efekty w akwarium. Bakterie różnych producentów nie są wymienne... Ktoś kto stosował ZEObak wie że ciężko zastąpić go innym preparatem. Ja żałuje tylko że nie ma już ZEOstar2 wersja z numerkiem 3 wydaje mi się być bardzij rozcieńczona przez co mniej efektywna.

co do kosztów... Wszystko zależy jak do tego podejdziemy. sam koszt preparatów nie różni się bardzo od innych metod, zwłąszcza teraz gdy można kupić suplementy w pojemnościach 10ml w cenie ok 40PLN.

Jedno tylko zauważyłem, ZEOvit słabiej działa przy ballingu niż przy reaktorze, a może być to dla niektórych bardzo dużym minusem.

[MarcosB]

Dokładnie, TOTM andrniewa jest na zeovicie, ale z tego co czytam to aktualnie prowadzi go na peletach. W jego przypadku kolory bardziej odpowiadały mi na Zeovicie. Ale znowu w przypadku K.Tryca przejście z ZEOvit na peletki poskutkowało bardziej nasyconymi i ładniejszymi kolorkami niż na ZEO. Chociaż wydaje mi się iż zmienił też barwy oświetlenia i przy zbiorniku z peletkami jest więcej Fiji, więc takie ocenianie jest troche bez sensu nie mając pełnych danych.

Yoka - w 100% się z Tobą zgadzam.

[cherry_ukasz]

To tak jak kobieta się umaluje to jakaś ładniejsza się staje.

Za to masz u mnie plusa

A wracając do tematu to masz JARO rację - sprzedasz szczepki z baniaka prowadzonego na Zeo to Cię później zjedzą, że szczepki padają.

I macie rację pisząc, że metoda wcale nie taka droga, tylko wymaga systematyczności. Kolory fakt - piękne, ale czy gra warta świeczki? To takie balansowanie na linie nad przepaścią, gdzie w każdej chwili można stracić życie - tam swoje a w baniaku swoich korali.

[Yoka]

Zwracając do tematu to masz JARO rację - sprzedasz szczepki z baniaka prowadzonego na Zeo to Cię później zjedzą, że szczepki padają...

To samo może się dziać ze wszystkimi koralami które przyzwyczajone są do innych (biedniejszych) warunków. To nie jest tak że jak włożysz do akwarium korala z ZEOvit to padnie. Padnie jeżeli warunki w twoim akwarium mu nie odpowiadają.

Tak jak już kiedyś pisałem największym problemem jest zagłodzenie korali. Thomas pracował nad metodą ZEOvit przez z tego co pamiętam ok 20lat i w tym czasie osiągnął naprawdę wiele. Ilość pokarmów jakie są dostępne przy metodzie ZEOvit nie jest mała i nie można lekceważyć żadnego z nich, każdy z suplementów to cegiełka większej całości.

Co do balansowania... To od akwarysty zależy jak bardzo balansuje. ZEOvit sam w sobie to tylko kompleksowy system prowadzenia akwarium, ZEOvit daje narzędzia a akwarysta wybiera jak ich używa.

[Grzegorz Dyzma]

Yoka ze masz kontak z Zeo

Jakie sa slabe strony czy trudne momenty z ktorymi osoba zczynajaca musi sie zmierzyc?

Z tego co wynika, metoda dla bardzooooo cierpliwych i wnikliwie obserujacych baniak. Nalezy byc naprawde systematycznym, ale dawki kazdy musi sam wypracowac pod swoje akwarium.

Prawda czy falsz?

[Yoka]

Największy problem to to zmiana podejścia. ZEOvit to sztuczna metoda utrzymania akwarium. Jeżeli nie wiesz jak wyglądają głodujące koralowce lub jak bez pomocy testów zauważyć że parametry się pogorszyły to możesz mieć problem z ZEO.

W innych przypadkach metoda daje tak duże możliwości że nie stanowi większego problem. Jedynie spokój i opanowanie jest tu istotne.

Wielu akwarystów nadrabiało niedolane preparaty podnosząc dawkę lub bez opamiętania zwiększając ilość dodawanych suplementów nie czekając na wyniki. Jak zaczynasz z ZEO to nie wywarzaj otwartych drzwi, pytaj a wiedza zostanie ci podana na tacy. Nie wymyślaj swojej drogi, nie eksperymentuj na siłę. Jedna kropla więcej naprawdę czyni różnicę.

Ja po roku zabawy z ZEO doszedłem do wniosku że początkowe lekceważenie ustawienia filtra 4/4 0n/off było błędem, początkowe fazy były niestabilne i korale cierpiały. Nauczyłem się wtedy słuchać mądrzejszych...

Thomas bardzo wiele czasu spędził na dopracowywaniu tej metody, zatrudnił biologów by zbadali potrzeby koralowców, potem zapłacił biochemikom za przygotowanie suplementów które tym potrzebą sprostają.

Obecnie większość podstawowych suplementów nie jest już tak "aktywna" jak za czasów jak ja zaczynałem, zostały ugładzone aby ludzkie błędy w dozowaniu nie niosły za sobą tak drastycznych problemów.

Dobrze "rozchodzony" ZEOvit pozwala na używanie słabszych odpieniaczy lecz ja pamiętam jeszcze czasy gdy w farmie KZ stały 2 wielkie Bubble Kingi i korale były w ładniejszych barwach...