Czy taki diabeł niebezpieczny jak go malują ....

[wojtos]

Widzę, że żarty się niektórych kolegów trzymają i dobrze, bo nie ma nic gorszego od podejścia do sprawy z poczuciem humoru typowym dla inspekcji SANEPID, ale temat jest w istocie poważny. Osobiście uważam, że wieloletnie utrzymaywanie akwarium morskiego stwarza mniejsze zagrożenie dla zdrowia i życia niż jednorazowa jazda samochodem, ale są doniesienia o wypadkach. Z zagrożeń, o których mi wiadomo wymienię:

- groźne infekcje po zranieniu przy stosowaniu vodka method.

- złe samopoczucie domowników, przy wadliwym stosowaniu ozonu.

- możliwość kupna i nieświadomego kontaktu z jadowitymi stworami typu blue ring octopus, stożki.

- możliwośc zatrucia przy kontakcie z prochami do najbardziej rozszerzonej metody Balinga.

Piszcie proszę, tak jak seb, konkretnie, o jakich zagrożeniach jeszcze wiecie.

[mareko1]

Witam Ponownie.

Tak czytam, czytam i stwierdziałem, że mnie jednak przekonaliście - Zakładam . Co do baniaczka to na chwilę obecną nie będzie "fajerwerków" czyli będzie RM. Teraz tylko się zastanawiam czy już kupować baniak czy jeszcze chwilkę się wstrzymać i czytać, czytać i jeszcze raz czytać. W sumie już "coś tam wiem" ale czy już na tyle żeby zaczynać to jeszcze chyba nie .Mam już do Was sporo pytań, ale spróbuję przeczesać jeszcze forum bo pewnie część z moich pytań już była. Na peewno przed zakupem życia będą pytania czy się nada i czy nie trujące , także proszę Was o uzbrojenie się w cierpliwość w stosunku do mojej osoby

PS. SkoczekPL mieszkam na Czubach - os. Łęgi.

[jjablonski]

U mnie operacja wykonana, 4 główki Palythoa z kawałkiem skały poszły do worka i jak na razie bez objawów ubocznych .

Teraz wietrzenie mieszkania na całego.

[darecky3]

Widzę, że żarty się niektórych kolegów trzymają i dobrze, bo nie ma nic gorszego od podejścia do sprawy z poczuciem humoru typowym dla inspekcji SANEPID, ale temat jest w istocie poważny. Osobiście uważam, że wieloletnie utrzymaywanie akwarium morskiego stwarza mniejsze zagrożenie dla zdrowia i życia niż jednorazowa jazda samochodem, ale są doniesienia o wypadkach. Z zagrożeń, o których mi wiadomo wymienię:

- groźne infekcje po zranieniu przy stosowaniu vodka method.

- złe samopoczucie domowników, przy wadliwym stosowaniu ozonu.

- możliwość kupna i nieświadomego kontaktu z jadowitymi stworami typu blue ring octopus, stożki.

- możliwośc zatrucia przy kontakcie z prochami do najbardziej rozszerzonej metody Balinga.

Piszcie proszę, tak jak seb, konkretnie, o jakich zagrożeniach jeszcze wiecie.

- porazenie pradem, byl watek o tym i jak sie zabezpieczyc, chociaz uwazam ze czajnik elektryczny stwarza wieksze zagrozenia, wszystkie gniazda w szafce powinny sie znajdowac ponizej 3/4 wysokosci sumpa i regularnie czyszczone

- zagrozenie bankructwa finansowego (chodzenie glodnym nie wychodzi na zdrowie)

- patogeniczne bakterie rodziny Vibrio,

[Tester]

Darecky - wytlumacz mi prosze o co chodzi z tymi gnizadami ponizej 3/4 wysokosci sumpa?

[mariusz_s]

Chodzi pewnie o to by listwy zasilające nie leżały na dnie szafki z sumpem. W razie rozlania/przelania niema możliwości zamoczenia gniazd. Nie słyszałem by komuś udało się zalać szafkę z sumpem do 3/4 jej wysokości.

[darecky3]

Darecky - wytlumacz mi prosze o co chodzi z tymi gnizadami ponizej 3/4 wysokosci sumpa?

od nieprzewodzacego szkla w sumpie mozna dostac kopa odpukac oby nie!!! (to taki czarny humor....niezlosliwy)

Juz tlumacze, zalanie szafki z cieknacego sumpa badz dolewki, kolega Mariusz trafnie zauwazyl, natomiast to jest najbardziej ekstremalny przypadek ale zdaza sie przy podmiankach wiele ulac poza sump. Tego mozemy uniknac zdajac sobie sprawe co i jak robimy. Prewencyjnie unikamy takich mozliwosci na czas pracy pod szafka.

Gorsza jest sol. Nie tylko woda paruje, sol tez sie ulatnia z drobinkami, oczywiscie nie w takim tempie ale samo czyszczenie z soli oslon lamp, reflektorow itp swiadczy o tym ze jednak sie ona osadza. Skontrolujcie miesiacami dzialajace pudelka przelewowe na zaciskach wezy ile tam jest soli. To samo dzieje sie w gniazdkach nie mowiac jak one wygladaja w srodku. Wielu narzeka ze listwy zasilajace padaja itp. sol w wiekszosci jest winowajca. Osadza sie nawet w srodku gniazdka i styka faze. Wystarczy zageszczenie soli na powierzchniach gladkich itd. Nieczyszczone moga wyciagnac faze z gniazdka i dac dobrego kopa dotykajac samej szyby sumpa. Regularnie przecierane sa szyby widokowego i widzialem tu wiele zdjec z sumpami ktore az plakaly zeby je przetrzec. Ja widze jak sol doslownie osadza sie wszedzie w szafce dobrze wentylowanej u mnie. Raz na tydzien papierowym reczniczkiem zbieram tyle soli ze posolil bym tym ziemniaki na rodzinny obiad. Warto pomyslec o przetarciu z soli szafki. Stad szacowana wysokosc gniazd elektrycznych. Nie za nisko przy zalaniu i nie za wysoko przy parowaniu. Widzialem projekty szafek gdzie wszyscy laduja listwy na samej gorze, wrecz nad sumpem. Niby przykryte ale to nie zalatwia sprawy lecz tylko jedynie opoznia zapalnik bomby. Nawet dobra wentylacja nie wyciagnie soli. Wode tak ale sol osadzi sie na wszystkim co ma po drodze. Nie mowie ze musi sie cos stac ale jest mowa o zagrozeniu, lepiej zminimalizowac.

pozdrawiam."prunt to prunt, nima zartow"

[Fox]

Marek, gdzie TY mieszkasz ? ( bo możesz wpaść na kawę i ci udowodnię że dzieci mi żyją (hooby wystartowało jak mój młody miał niecałe 2 latka, teraz ma 6 i....... już drugi junior się pojawił, więc można powiedzieć że morskie dobrze wpływa na...... ) , koty żyją, pies żyje.. żona jeszcze też )

To o ile zaproszenie nie jest skierowane wyłącznie do Marka to i ja bym się kiedyś na kawę wprosił - praktycznie każdego dnia mijam Twój dom po czym w kierunku Marysina, Snopków i.. jestem u siebie

pozdrawiam

Paweł

[VDR]

Darecky - nie wiem czy kiedykolwiek zajrzales do srodka listwy - zeby zewrzec faze z zerem czy przewodem PE to niezly stalagmit by sie w mojej musial wytworzyc. Mam od roku czasu listwy w szafce duzo powyzej sumpa - ostatnio rozbieralem je i ... nie widac zuzycia. Soli sie zbiera ale bez przesady - byla tylko na obudowie najwiecej na tej ktora jest -- najblizej sumpa - im wyzej tym soli malo - albo w ogole. W srodku listwy soli niezauwazylem.

[darecky3]

jak nie bedzie wisiec bezposrednio nad parujaca woda to ci nie skrystalizuje w srodku ale zawsze cos sie osadzi. Kwestia czasu. Tester kiedys juz pisal, najwiekszym niebezpieczenstwem jest rutyna. Zajrzales po roku i bylo git. Nie wiesz co bedzie az dwa lata az zlekcewazysz zagrozenie. Wystarczajaco sie uzbiera zeby skorodowaly (nie mylic z rdza) styki lub wbudowana elektronika.Nawet tego nie zauwazysz golym okiem. Akurat w rejonie wybrzezy okolic Bangor (gdzie pracuje) najwiekszym mankamentem laczy telefonicznych jest sol. Koroduja doslownie w oslonach zelowych. Nie zdarza sie to w okolicach Rhyl i Colwyn Bay chociaz to tez wybrzeze.

A czy stalowe wzmocnienia z nierdzewki tez nie koroduja? mozesz je przecierac nawet codziennie to i tak nawet nierdzewki beda sie utleniac. Dopuki jest sol bedzie robic swoje.

Nie upieram sie ze musi sie cos stac, pisze o potencjalnym zagrozeniu, ktorego nie potrafie zlekcewazyc. Wiem ze odezwa sie inni i powiedza ze bzdura bo maja 20 lat baniak slony i nic sie nie stalo. A ja powiem ze tez znam wielu elektrykow co dozyli emerytury tylko potwierdza to cos?

pozdrawiam

[rekin]

Czy tego typu akwarium niesie za sobą jakieś negatywne dla zdrowia konsekwencje, pytam ponieważ mam dwuletniego syna i nie chciał bym, aby z mojego hobby cokolwiek negatywnego dla zdrowia mu się przytrafiło itd. Nie chcę w jakikolwiek sposób narażać zdrowia mojego dziecka, dlatego doradzcie mi czy zakładać czy może jednak na chwilę obecną zrezygnować

Marek, a czy miałeś takie same rozterki kupując czajnik, czy podpisując umowę o dostarczenie energii elektrycznej czy gazu????

Z tego co mi wiadomo to rocznie ginie ok 300 osób porażonych prądem, a w wyniku posiadania akwarium morskiego??? jakoś nie słyszałem

Reasumując nie popadajmy w paranoje

p.s O posiadaniu samochodu nawet nie wspominam

[Fox]

Marek, a czy miałeś takie same rozterki kupując czajnik, czy podpisując umowę o dostarczenie energii elektrycznej czy gazu????

Z tego co mi wiadomo to rocznie ginie ok 300 osób porażonych prądem, a w wyniku posiadania akwarium morskiego??? jakoś nie słyszałem

Reasumując nie popadajmy w paranoje

p.s O posiadaniu samochodu nawet nie wspominam

No wiesz.. tylko że prąd w domu ma prawie każdy a akwarium morskie już niekoniecznie.

Aczkolwiek oczywiście uważam że jakichś specjalnych zagrożeń przy rozsądnym podejściu do akwarium nie ma.

pozdrawiam

Paweł

[rekin]

u mnie córka jak miała 4 lata włożyła śrubokręt do gniazdka jak piep..neło to miała aż palce osmolone.... ale nie przyszło mi do głowy aby zlikwidować w mieszkaniu nisko obsadzone gniazda....

[darecky3]

no dobra, nie bede sie upieral, kable, wyeksponowane gniazdka lub ukryta wada grzalki itp w kontakcie ze slona woda mozna zlekcewazyc. Nie ma zagrozenia. Moga sie dzieciaki bawic w sumpie lodeczkami. 100% bezpieczne.

[VDR]

darecky3 - ja pytalem czy widziales jak jest zbudowana jakakolwiek listwa zasilajaca... Juz widze jak sol sie osadza w takim stopniu ze zwiera cokolwiek. Musialbym tam litry wody chyba wylac kropelkowo. W zasadzie najwiecej soli to sie osadza tam gdzie woda chlapie i zostawia sol po odparowaniu. Woda paruje, sol zostaje w sumpie (dlaczego dolewamy wody RO ?) - na pozostalych elementach szafki - sladowe, podkresle, sladowe ilosci soli po roku uzywania. Kartofli tym bym nie posolil. Wiecej kurzu sie zbiera. To ze skoroduje to co innego. Demonizujesz IMHO. Co innego zabezpieczenie przed dzieciakami - bo gdzie woda i prad to nie ma zartow bo suszarka w wannie tez zabija, ale rady - listwy zasilajace 3/4 ponizej wysokosci sumpa to dla mnie jakas ekstrawagancja. Ponadto obudowa plastikowa, w gniazda wlaczone wtyczki. Powierzchnia przez ktora sol moze wnikac - praktycznie minimalna.

[premiero]

no dobra, nie bede sie upieral, kable, wyeksponowane gniazdka lub ukryta wada grzalki itp w kontakcie ze slona woda mozna zlekcewazyc. Nie ma zagrozenia. Moga sie dzieciaki bawic w sumpie lodeczkami. 100% bezpieczne.

Zupełnie jak dzieci

Jeśli już naprawdę się myśli zabezpieczeniu, to nie jakieś 3/4 wysokości, bo jak ci woda poleje się po ścianie, to żadna wysokość nie pomoże, tylko odizolowanie sekcji zasilającej. Czyli robi się osobną komorę na zasilanie, a kable przeprowadza przepustami, na przykład w ten sposób.

[Nikel]

nie znam sie kompletnie na alergii ale moj brat zlikwidowal 300L akwarium, w tym przypadku slodkowodne, wlasnie ze wzgledu na alergie dzieciaka, oczywiscie nie rozwiazalo to problemow uczuleniowych ale taka byla sugestia lekarzy. Jak się ma to do akwarium slonego nie mam pojecia.

pozdrawiam

Jak założyłem akwarium najpierw słodkowodne, to zdawało się że się pokłócę z teściami. Bo mówili że sąsiad kilkanaście lat temu był uczulony na akwarium i o mało co nie wylądował na płucnym. Lekarz kazał zlikwidować akwarium i ręką odjął. Moje dzieci też w wieku 4-6 lat miały problemy z górnymi drogami oddechowymi, no i się zaczęło. Bo akwarium, bo sąsiad miał to samo i ble ble. Nie pomogło mówienie że to nie akwarium działa alergicznie tylko najczęściej suchy pokarm - rozwielitka (jest bardzo alergenna). Ja zawsze używałem japońskich pokarmów HIKARI (mikropellets w powłoczce). Sąsiad pewnie też był uczulony na rozwielitkę i oberwało się całemu akwarium. Wystarczyło zmienić pokarm. Moim teściom dałem to radę wytłumaczyć dopiero przy wizycie lekarskiej, kiedy sami zadali to pytanie lekarzowi. Lekarz odpowiedział że też ma syna alergika którego pasją są akwaria, ma 5 akwarii, i że jak się używa odpowiednich pokarmów, nie alergennych to akwaria dodatkowo pomagają w oddychaniu odpowiednio nawilżając powietrze szczególnie w okresie zimowym kiedy centralne ogrzewanie nadmiernie wysusza powietrze.