Wędrówka ukwiału

[dale]

Kupiłem dziś quadricolor zielony, średnicy ok 6-8 cm. Ułożyłem na skałce, w cieniu, zdala od silnego nurtu, ale w strumieniu jednak... A ten drań, za nic mając moje starania, (kilka dni temu przestawiłem nieco skałki by mu miejsce wyrychtować) wlazł w dziurę między skałami...

I co teraz robic ? W sklepie powiedzieli żeby co parę dni karmić mrożoną rybą, ale jak mu w tą dziurę dostarczyc ? Rozebrać konstrukcję i przestawić, czy jak ?

... ja wiem... będzie chciał - to sam wyjdzie.... tyle że, żeby wcześniej nie padł...

[godeusz]

Sprawdzoną metodą na ukwiała aby nie łaził jest umieszczenie go na pojedynczej skale odsuniętej od pozostałych przynajmniej o ok. 5-6 cm.

Jeśli ukwiał zacznie łazić, co jest nieuniknione to wystarczy przekręcić ową skałę dookoła własnej osi.

Koralowi wydaje się że jest w innym miejscu, bo wtedy ma inną cyrkulację i inne oświetlenie.

Co jakiś czas, jak się ruszy, można go dalej oszukiwać – pomaga.

Jak Ci wyjdzie ze skał a wyjdzie na pewno, to spróbuj tak go umiejscowić.

Pozdrawiam

[Gość erni]

Na pewno sam znajdzie sobie miejsce.Ja też ustawiałem dla swojego Quadri skałki z małą grotą ,a i tak wlazł gdzie indziej.Jak znajdzie i będzie mu pasowało to będzie siedział na miejscu.

Narazie lepiej go nie karm ,nic mu nie będzie.

[mirekaju]

Kupiłem dziś quadricolor zielony, średnicy ok 6-8 cm. Ułożyłem na skałce, w cieniu, zdala od silnego nurtu, ale w strumieniu jednak... A ten drań, za nic mając moje starania, (kilka dni temu przestawiłem nieco skałki by mu miejsce wyrychtować) wlazł w dziurę między skałami...

I co teraz robic ? W sklepie powiedzieli żeby co parę dni karmić mrożoną rybą, ale jak mu w tą dziurę dostarczyc ? Rozebrać konstrukcję i przestawić, czy jak ?

... ja wiem... będzie chciał - to sam wyjdzie.... tyle że, żeby wcześniej nie padł...

Tak już jest z ukwiałami z głodu nie powinien paść

Jeśli nie możesz go wydostać poprostu przenieś pompe tak żeby

wiało prosto na niego na 100% wylezie a w tedy ustawisz go w innym miejscu tylko

żeby pozostał zmniejsz przepływ wody ,może się zadomow.

[Darek1oo]

Mój Quadri kupiony w listopadzie ( od erni ) przez pierwsze dwa dni wędrował, znalazł sobie miejsce siedział tam do niedzieli i teraz znowu wędruje na szczęście w koło jednej skałki.

[rekin]

mój na szczęście od prawie roku siedzi w jednym i tym samym miejscu

choć przez pierwsze dwa dnie przeszedł dookoła całe akwarium

[CNCRob]

Mój w ten sam dzień po zakupie wlazl w najwieksza i najciemniejsza grote w akwarium i siedzi tam już ponad miesiąc. Wystawia tylko końcówki ile sięgnie przez mała szczeline boczna. Wystaje dosłownie 2-3mm a na noc się cały chowa. I nadal żyje. Tylko blazny jeszcze go przez to nie namierzyly albo to takie co w nosie maja ukwialy.

[dale]

Dzięki bardzo za pociechę Na szczęcie wlazł w takie miejsce, że mogę kamulca odwrócić. Tylko poczekam jeszcze z dzień, może się sam rozmyśli "po dobroci" :)Jak by co, jest drugi egzemplarz do kupienia, taki który z racji rozmiaru, nie połazi sobie u mnie To też jakas opcja

A powazniej, ile może wytrzymac bez jedzenia ?

[rekin]

długo....

a duży ukwiał też sobie połazi

[Darek S]

a duży ukwiał też sobie połazi

dopóki nie znajdzie pompy ...

wyleczyłem się z ukwiałów

[dale]

No u mnie pompy nie znajdzie, jeśli już to wlot do kubełka.

Przy okazji, w kostce 30 l tetratec ex 700 robi fajną cyrkulację.

Wracając do wątku, wynika z niego, że ukwiał preferuje raczej słaby ruch wody, niekoniecznie pełne światło i najlepiej osłoniete miejsca ?

[VDR]

nie, moj siedzi w srednim przeplywie, na wierzchu skaly i w silnym oswietleniu. Z moich obserwacji ukwialy nie lubia jak na nich wprost dmucha pompa. Mojego umiescilem w duzej dziurze po rurce i tam siedzi, drugi wlazl miedzy skaly i wylazil do zarcia do czasu az sie nie rozrosl i go nie wygrzebalem stamtad. Z jednej strony fajna sprawa, z drugiej strony moj juz nabral rozmiary bydlaka i poparzyl wszystko dookola :/ A na domiar zlego - przestalem go dokarmiac i tyle co mu blazny przyniosa albo sam z wody podczas karmienia wylapie a rosnie jak na drozdzach :/

[tomcio]

kolego dale... a może Ciebie przykleić...

[dale]

kolego dale... a może Ciebie przykleić...

Kolego, jeśli już zwracasz się personalnie, to może wypadało by z dużej litery ?

A znaczenie słowa "sarkazm" lub "ironia" Kolega zna ?

VDR, czyli widzę, że to sprawa osobnicza... Ale, mam nadzieję że za jakiś czas będę miał też takie "problemy".

A przy okazji, żeby nie zakładać nowego wątku, czy wielkość ukwiału ma znaczenie dla jego podziału ? To znaczy, jaką wielkość musi osiagnąćm żeby mógł sie dzielić (nie musiał sie podzielić, ale żeby podział był możliwy) >

[Stani]

Pomijajac powyzsza dyskusje, moze mi ktos powiedziec, jak sie zwracac do osob piszacych swoj pseudonim mala litera ?

Wyraz "Ciebie" , Tomcio ( "tomcio") napisal duza, a sam sie nazwales "dale" (z malej). Wiec jak to jest ?

Pozdrawiam, Stani

[VDR]

Co do podzialu - nie wiem od czego to zalezy. Kupilem quadri, wsadzilem do akwa, baniak byl dojrzaly ale mlody - parametry wody byly ok jesli chodzi o no3=0 po4=0 etc. Podzielil sie dosc szybko i stalem sie posiadaczem dwoch. Te jednak zamiast sie dzielic roooooooosna. Jeden zostal eksmitowany i sprzedany tuz przed milowka bo juz zaczynal mnie denerwowac. Został mniejszy z podzialu - dzisiaj jest wielkosci bydlaka sprzedanego i nie widze aby mial ochote sie dzielic :/ Jeden z kolegow na forum ma ukwial ktorego wielkosci nie sposob opisac Rzeklbym jak kolo od malucha ;P

[kapuhy]

Pomijajac powyzsza dyskusje, moze mi ktos powiedziec, jak sie zwracac do osob piszacych swoj pseudonim mala litera ?

Wyraz "Ciebie" , Tomcio ( "tomcio") napisal duza, a sam sie nazwales "dale" (z malej). Wiec jak to jest ?

Pozdrawiam, Stani

Zaczynaj posta od nicka osoby, to będziesz miał problem z głowy Moim zdaniem jak ktoś ma nicka pisanego z małej litery, to na taką formę w czyimś poście nie ma prawa się oburzać.

[biesiu]

Pomijajac powyzsza dyskusje, moze mi ktos powiedziec, jak sie zwracac do osob piszacych swoj pseudonim mala litera ?

Wyraz "Ciebie" , Tomcio ( "tomcio") napisal duza, a sam sie nazwales "dale" (z malej). Wiec jak to jest ?

Pozdrawiam, Stani

Ja mam pseudonim małą literą ale sam jak do kogoś się zwracam to piszę Ty, Ciebie, Tobie, itp. Ale jeśli ktoś mi odpisze małą literką to zupełnie mi to nie przeszkadza.

Człowiek ma tyle problemów w życiu że jak jeszcze zaczniemy się takimi pierdołami zajmować to droga już bardzo krótka.

A co do ukwiałów to łazić będą, taka ich natura. Może taki jeden siedzieć w jednym miejscu miesiącami a następnego dnia znajdziesz go w innym miejscu - oby nie na pompie.

[dale]

Pomijajac powyzsza dyskusje, moze mi ktos powiedziec, jak sie zwracac do osob piszacych swoj pseudonim mala litera ?

Wyraz "Ciebie" , Tomcio ( "tomcio") napisal duza, a sam sie nazwales "dale" (z malej). Wiec jak to jest ?

Pozdrawiam, Stani

Na wstępie, odpowiedź pisałem w nocy, (seria "nocek w pracy")byłem "nieco" przewrażliwiony. Jako że nie da się cofnąć tego, przepraszam Adresata, wyszło niezręcznie.

Stani, login "z małej litery", jest nawykiem z czasów, kiedy zaczynałem. A były to tak odległe czasy, kiedy dostęp do internetu był zredukowany w Lublinie do kilku miejsc. Jeszcze za czasów usenetu. I nie ma nic wspólnego z poczuciem własnej wartości

Ale zostawmy temat literek.

Ukwiał usadowił się oczywiście na odwrotnej stronie skały... Złośliwa bestia. Ale zawsze można zmienić aranżację W nocy, wylazł na sam szczyt konstrukcji i napompował się. Oczywiście straciłem ten widok . Ale Żona przestała dopytywać się ile kosztował

[minio_p]

A czy ukwiały przemieszczają się po piasku? Pytam, ponieważ dobrym rozwiązanie byłoby umiejscowienie go na oddzielnej skałce - takiej wyspie otoczonej piaskiem.

[tomasz]

Nie ma co dywagować. Ukwiały dzielimy na te co chodzą i te co zaczną chodzić. I żaden piasek ich nie powstrzyma. Najwyżej popłyną z prądem wprost do którejś pompy.

[godeusz]

A czy ukwiały przemieszczają się po piasku? Pytam, ponieważ dobrym rozwiązanie byłoby umiejscowienie go na oddzielnej skałce - takiej wyspie otoczonej piaskiem.

Myślę że czytasz temat od początku.

Na początku tematu w poście nr-2 pisałem już o tym.

Pozdrawiam.

[jjablonski]

Jak Quadricolor jest zdesperowany złymi warunkami to i po piasku pójdzie lub całkiem się pusci licząc że prąd wody zaniesie go w lepsze miejsce i kończy na pompie lub w kominie.

Jeśli łazi to znaczy że warunki mu nie odpowiedają i zacząłbym o sprawdzenia podstawowych parametrów: Zasolenie, temperatura,PH,KH,CA,MG,No3, PO4, cyrkulacja, światło.

W odpowiednich warunkach ukwiał siedzi latami, w poprzednim siedział mi na szczycie skały ponad 2 lata a w nowym już ponad rok nie zmienia miejsca.

Ale żeby nie było tak różowo, to nawet jak mamy super warunki, ukwiałowi który siedzi latami w miejscu może wpaść do "głowy" wiosenny pomysł podziału i wtedy młode zaczynają wędrówkę, na szczęście najczęsciej siadaja niedaleko rodzica.

Tak czy inaczej wymagają dobrych parametrów, dojrzalego i stabilnego zbiornika, nie wymagają karmienia!

Jesli coś się dzieje z ukwiałem bo np NO3 i PO4 jest poza skalą to wciskając mu kawałki żarcia tylko pogarszamy jego stan.

Moje ukwiały ciężko przechodzą karmienie i dlatego kilka lat temu zaprzestałem podawania im żarcia bo nie dość że je to stresowało to jeszcze miały problemy z trawieniem:)

Możecie mi nie wierzyć ale poniższy osobnik ostatnie żarcie dostał tak koło 2009 r

[dale]

Śliczna bestia. Widać że masz rękę do zbiornika. Co do karmienia, to też miałem nadzieję że będzie sobie łapał z prądu wody resztki mrożonek.

A u mnie, na razie spokój. Przekręciłem skałę . Teraz jest w centrum akwarium, na widoku. Siedzi i nie przemieszcza się. Ale jest napompowany, faluje... Parametry oczywiście OK. To znaczy, amoniak i azotyny na zerze, azotany też niewykrywalne. Ale leję bakterie co parę dni (5-7), w kubełku mam absorbeny... No i relatywnie sporo skały i piachu.

Żeby bylo ciekawiej, przy ukwiale jest mała rurówka (chyba) - trochę mnie to zdziwiło, bo wydawało mi się że ukwiały nie lubią towarzystwa, a ten, tak sie ułożył, żeby "zrobić jej miejsce".

Wiecie, z Waszego punktu widzenia, to wydaje się banalne, ale takiego neofitę jak ja, co chwile coś zaskakuje .

[imperator]

Ukwiały dzielimy na te co chodzą i te co zaczną chodzić.

To ja mam jakies leniwe bo siedza po pol roku w jednym miejscu.

Jak ukwialowi dobrze to nie musi chodzic.