Swiatła do jazdy dziennej

[inmar]

Spoko.Mnie znów denerwują kierowcy którzy w czasie deszczu jeżdżą na halogenach źle interpretując przepis o zmniejszonej przejrzystości powietrza oraz właśnie ci z światłami do jazdy dziennej,którzy wieczorem dalej je używając nie włączając świateł mijania.

Pamiętam jeszcze czasy jak weszły ksenony i każdy im mrugał bo myśleli,że na drogowych jadą,hehe.

[rekin]

Ja nie wiem jak to nazwać

Zul czy jak

Ja jeżdżę na ksenonach 5 rok i jakoś nie widzę żeby się zuzyly

To proponuje iść do okulisty.... U mnie na gwarancji w 3 roku użytkowania zmienili jeden xenon i widać różnice.

Hehe, co ja się nasłuchałem żeby halogeny wyłączyć Od 4 alt jeżdżę Octaviami które mają lampy do jazdy dziennej w tm samym kloszu co przeciwmgielne.

Sorry Qlfon ale w skodzie jest wyjątkowo beznadziejne rozwiązanie ze światłami do jazdy dziennej

[marekk]

Jeśli chodzi o mocne światła typu xenon itd to one nie oślepiają w nocy jeśli są lampy dobrze ustawione.

[czesioczesio1]

ja polecam philips day light koszt ok 250 zl ale warto ładnie wyglądają, dobrze świeca, maja homologacje i sa nie zawodne

[pasek]

Daruj sobie, ale jesli koniecznie chcesz kup produkt markowy nie bedziesz musiał zastanawiać się czy są wodoszczelne, czy przeciekną czy nie. Czy mają homologację. Stać Cię na PS to na osram czy philipsa też Ci starczy :harhar:

[omada]

Denerwuje mnie,że przy włączonych światłach przygasają kontrolki i i nie zawsze wszystko widać co jest załączone.

Jeżeli przygasają to może trzeba alternator sprawdzić bo nie daje rady? Jeśli do tego masz problemy z radiem,bo np. się wyłącza to na bank.

[inmar]

Denerwuje mnie,że przy włączonych światłach przygasają kontrolki i i nie zawsze wszystko widać co jest załączone.

Jeżeli przygasają to może trzeba alternator sprawdzić bo nie daje rady? Jeśli do tego masz problemy z radiem,bo np. się wyłącza to na bank.

To jest normalna sprawa,przełączają się na świecenie nocne by nie razić kierowcy.

[pasek]

Denerwuje mnie,że przy włączonych światłach przygasają kontrolki i i nie zawsze wszystko widać co jest załączone.

Jeżeli przygasają to może trzeba alternator sprawdzić bo nie daje rady? Jeśli do tego masz problemy z radiem,bo np. się wyłącza to na bank.

Jesli problem z przygasaniem kontrolek się pojawia to niekoniecznie wina alternatora. Bardzo łatwo to sprawdzić.

Poprawne ładowanie alternatora w samochodzie wynosi 14-14,4V. Jesli ktoś chce to sprawdzić wystarczy:

- odpalić samochód

- włączyć światła mijania

- włączyć dmuchawę (ewentualnie klimatyzację) na max

po wykonanych czynnościach otworzyć maskę i sprawdzić woltomierzem napięcie na klemach akumulatora (przy włączonym silniku).

Jeśli napięcie jest w normie czyli 14-14,4V proponuję sprawdzić akumulator.

Po odpaleniu silnika nie powinno być żadnego przygasania kontrolek!!!

[pasek]

To jest normalna sprawa,przełączają się na świecenie nocne by nie razić kierowcy.

Pod warunkiem że masz czujnik zmierzchu

[inmar]

Panowie,ja piszę o przygasaniu kontrolek w momencie włączania świateł tym normalnym.W starych samochodach tak miałem nawet..Z alternatorem nie mam problemu,nie o to chodzi.Czujnik zmierzchu mam.Włączanie klimy nic nie zmienia,nawet silnik tego nie zauważa ma 210 koni.

[ejerzyk]

Zauważyłem, że dużo osób utożsamia żarówki halogenowe ze światłami przeciwmgielnymi... Przecież kiedyś na światła mijania były montowane właśnie żarówki halogenowe, np. popularne H7, czy H i inny numerek. Tak więc światła mijania też często są światłami halogenowymi. Przeciwmgielne mają przede wszystkim inną konstrukcję i moc świecenia, co sprawia, że w warunkach dobrej przejrzystości oślepiają.

Żarówka halogenowa, to po prostu nieco zmodyfikowana żarówka, która jest wypełniona oparami rtęci i halogenków metali. Sporo akwarystów ma taką nad akwarium - HQI lub w nomenklaturze ang.: metal halide.

[pasek]

Panowie,ja piszę o przygasaniu kontrolek w momencie włączania świateł tym normalnym.W starych samochodach tak miałem nawet..Z alternatorem nie mam problemu,nie o to chodzi.Czujnik zmierzchu mam.Włączanie klimy nic nie zmienia,nawet silnik tego nie zauważa ma 210 koni.

Marek, chodzi mi o pomiar z największym obciążeniem dlatego pomiar jest z włączonymi światłami i z największym możliwym zużyciem prądu. To się dotyczy wszystkich samochodów.

W nowszych przy odpalaniu komputer może odcinać napięcie do reflektorów (u mnie w cytrynie tak jest) może odcinać także inne odbiorniki prądu. To w tym przypadku jest normalne. U mnie po dłuższym słuchaniu radia bez włączonego silnika komputer wyłącza radio i pokazuje napis econo mode. To samo jest przy ładowaniu telefonu. Po prostu jak spadnie napięcie na akumulatorze włącza się econo mode i koniec poboru prądu. Econo mode wyłacza się po podładowaniu akumulatora do stanu umożliwiającego odpalenie silina przy temperaturze -20st C

[leoni]

A Tusk mówił,że będzie w Polsce druga Irlandia

tak samo jak powiedział że na jesieni wybuduje ileś tysięcy mieszkań i od 5 lat nie mamy jesieni!!

[matejoz]

Ej Polaki Polaki .. tylko marudzicie

[rogalov]

Nawet w temacie o swiatlach samochodowych nie mozecie sobie odpuscic polityki

[chodi]

A na co swiatla do jazdy w dzien? mnie przed chwila zatrzymala policja i dostalem wyklad, ze jest srodek nocy i nie szkodzi ze droga jest dobrze oswietlona - mimo wszystko powinienem wlaczyc swiatla zeby widzieli mnie inni jak slonce wzejdzie to moge zgasic ubaw po pachy

A ja tylko z parkingu na stacje benzynowa po cole podjechalem i mnie sie zapomnialo hehehe

[rekin]

Nie za bardzo rozumie czemu ma służyć jazda w dzień z wł światłami mijania???

tłumaczenie, że jest się lepiej widoczny do mnie nie trafia. Jeżeli ktoś nie widzi jadącego samochodu z naprzeciw to powinien odłożyć prawo jazdy do szafy gdyż stawia zagrożenie w ruchu drogowym.

[kapuhy]

Chodi, bo Szkoci generalnie jakoś słabo ze światłami sobie radzą, czasem jeżdżą na postojowych, czasem non stop na długich, część lampy ma poustawiane na zasadzie "jedno oko na Maroko", a czasami walą po zmroku po cimku - widać udzieliło Ci się

Światła do jazdy dziennej mają jedną główną zaletę. Lustrzane odbłyśniki przynajmniej w części lamp średnio znoszą długą pracę w wysokiej temperaturze, podobnie niektóre plastiki lamp ulegają degradacji, po długotrwałym używaniu świateł mijania za dnia w nocy świecą one gorzej, niż lampy używane tylko jako oświetlenie nocne. Do tego dochodzi jeszcze mniejsze zużycie żarników, ale koszt zakupu i montażu świateł dziennych nie zawsze się zdąży zamortyzować. Na mniejsze zużycie paliwa nie ma co liczyć, przy obciążeniu silnika podczas jazdy rzędu dziesiątek kilowatów dodatkowe +/-100W nie robi żadnej różnicy.

[baszurek]

Nie za bardzo rozumie czemu ma służyć jazda w dzień z wł światłami mijania???

tłumaczenie, że jest się lepiej widoczny do mnie nie trafia. Jeżeli ktoś nie widzi jadącego samochodu z naprzeciw to powinien odłożyć prawo jazdy do szafy gdyż stawia zagrożenie w ruchu drogowym.

Ja widzę jeden powód - często na przełomie dnia i nocy wielu kierowców jeździło bez świateł wychodząc z błędnego założenia,że jak oni wszystko dobrze widzą ,to i sami są dobrze widziani...I nie chodzi tu o to,czy ktoś ma dobrą kondycję psycho-fizyczną,czy nie - po prostu pojazd jadący z przeciwka ma być dobrze widoczny i już. Po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach w dzień nie mogłem się nadziwić (przepraszam,jeśli kogoś dotknę) półgłówkom majaczącym o zwiększonym zużyciu paliwa ( sic!!!),żarówek i akumulatora...A jeśli nawet,to zakładając,że dzięki zmienieniu przepisów uratuje się w skali kraju chociaż jedno ludzkie życie w skali roku,to taki izuloryczny wzrost kosztów nie ma żadnego znaczenia.

[luft]

Nie za bardzo rozumie czemu ma służyć jazda w dzień z wł światłami mijania???

tłumaczenie, że jest się lepiej widoczny do mnie nie trafia. Jeżeli ktoś nie widzi jadącego samochodu z naprzeciw to powinien odłożyć prawo jazdy do szafy gdyż stawia zagrożenie w ruchu drogowym.

Dzieki Stary. Właśnie odebrałbyś mi narzędzie pracy. Wypalam wzrok przed komputerem, jestem zmęczony nierzadko prowadząc samochód... światła mijania bardzo mi pomagają... bezwzględnie na szosie w lesie, gdzie słońce mieni sie z cieniem jak stroboskop... przykładów jest więcej... nie mieszkamy w strefie równikowej i mało w roku jest dni tak słonecznych jak mamy dzisiaj. Gdyby nie było to przymusem, każdy by zapominał. Przeciwny jestem natomiast wysokim mandatom za brak świateł (max 50zł by wyeliminować "zapominalskich z oszczędności"). Tu chodzi o bezpieczenstwo, a ono warte jest tej niewielkiej ceny. Pozdro!

[baszurek]

Dzieki Stary. WÂłaÂśnie odebraÂłbyÂś mi narzĂŞdzie pracy. Wypalam wzrok przed komputerem, jestem zmĂŞczony nierzadko prowadzÂąc samochĂłd... ÂświatÂła mijania bardzo mi pomagajÂą... bezwzglĂŞdnie na szosie w lesie, gdzie sÂłoĂące mieni sie z cieniem jak stroboskop... przykÂładĂłw jest wiĂŞcej... nie mieszkamy w strefie rĂłwnikowej i maÂło w roku jest dni tak sÂłonecznych jak mamy dzisiaj. Gdyby nie byÂło to przymusem, kaÂżdy by zapominaÂł. Przeciwny jestem natomiast wysokim mandatom za brak ÂświateÂł (max 50zÂł by wyeliminowaĂŚ "zapominalskich z oszczĂŞdnoÂści"). Tu chodzi o bezpieczenstwo, a ono warte jest tej niewielkiej ceny. Pozdro!

Lepiej tego chyba nie moÂżna ubraĂŚ w sÂłowa

[rekin]

Luft

Jak wiesz światła mijania różnią się diametralnie od świateł dziennych Co do świateł dziennych OK mają wpływ na bezpieczeństwo ale asymetryczne mijania wątpię

Jeżeli jesteś przemęczony tak jak piszesz to nie powinieneś wsiadać za kierownicę gdyż stwarzasz zagrożenie

Dlaczego takie państwa wysoko rozwinięte jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania nie zdecydowały się na jego wprowadzanie??? Nakaz wycofano w Austrii oraz Chorwacji. Ciekawym przypadkiem jest Grecja, gdzie obowiązuje zakaz używania świateł w ciągu dnia jazda z wł światłami grozi wysokim mandatem . Warto nadmienić, że Komisja Europejska, która początkowo rekomendowała używanie świateł w ciągu dnia, wycofała się z tego pomysłu

Tradycyjnie w Polsce poprawia się "bezpieczeństwo" po przez Zakazy i przymuszenia, a nie równymi i bezpiecznymi drogami.

Mentalność zarządców dróg jest taka, że jak po zimie robią się ubytki w jezdni to stawia się znak ograniczenie do 30 km/h i najlepiej za znakiem fotoradar... Przecież na ograniczeniach można nieźle jeszcze zarobić więc po co naprawiać

[luft]

Wyraziłem swoje zdanie. Od kiedy w Polsce mamy nakaz jazdy na światłach 24/24h pare razy pomyślałem sobie "jak dobrze, że mamy te światła"!. Do krajów rozwiniętych się nie porównujmy Jesteśmy krajem rozwijającym się. Jak cudownie jedzie się w Austrii, czy takiej Szwecji, gdzie wszystkie drogi pięknie są oświetlone, a w Polsce bywa i w miastach problem... a juz poza granicami brniemy czesto w ciemnosciach. Jesli Polska wycofa się z nakazu świecenia, sam zawsze będę jeździć samochodem z włączonymi światłami. Co do mojego zmęczenia... wielu ludzi zmęczonych wraca po pracy do domu... a ich spadek koncentracji przerywa pobudzenie wkurzenia korkami (w korkach wyłączam światła ) i chęcią znalezienia sie juz w domu. Tyle. Jak długo będziemy pochylać się nad widzącymi inaczej, tak długo sami będziemy bezpieczniejsi na drodze. Pozdro!

[rekin]

Do krajów rozwiniętych się nie porównujmy Jesteśmy krajem rozwijającym się.

Zasada jest prosta powinniśmy brać przykład z krajów rozwiniętych bo to jest nasz cel, a nie z Etiopii czy Białorusi...

[luft]

Zasada jest prosta powinniśmy brać przykład z krajów rozwiniętych bo to jest nasz cel, a nie z Etiopii czy Białorusi...

My Polacy bądźmy sobą, skoro o światłach już skończyliśmy. Szanuję Twoje zdanie. Mam swoje. Pozdro!