Mandaryn wspaniały

[lukaszra]

Witajcie czy po pół roku od startu akwa mozna juz wsadzic do akwa Wspanialego ?

[cop909]

hehe, właśnie wczoraj z chłopakami na czacie o tym pisałem. Skoro ja mogę a mam akw. 2,5 m-ca to Ty tymbardziej.

[luft]

jak je mrożonki, a parametry ok to spoko

Ja swojego dałem po 3 miesiącach (ale skała skąpana była w kiełżach. Do dziś - 1,5 roku nie je mrożonek)

pozdro!

[cop909]

Właśnie, u mnie kiełży lata ok 100-tka

[Qlfon]

A czy owe kiełże można jakoś zaszczepić/zaimportować od kogoś czy to po prostu dobrodziejstwo skały? Czasem widuję kilka w nocy ale te kilka to dla pary mandarynów to chyba na raz:(

[luft]

startowałem na suchej skale... wszelakie robaczki przyjechały ze szczepkami na podstawkach, zwłaszcza grzybowieńcy. Ich tak nie widać, ale one są

[cop909]

jak masz dużo skały to nie wyjedzą ich raczej do cna. Kiełże powinny się rozmnożyć. Ja ryb nie mam i w 2,5 m-ca zrobiło się ich sporo, była zaledwie kilka. Kiełże przyjechały do mnie ze skałą. U mnie widziałem że nawet w odpieniaczu śmigały Jak wpuszczę ryby to będzie ich mniej.

[lukasz.s4]

samica mandaryna jak się dorwie do mrożonek to je jak szalona że szok a samiec ja dodałem mandaryna po 2 miesiącach i miał się dobrze (fakt do akwarium dodawałem widłonogi) i myślę że sobie da radę o ile jest dużo życia w akwarium (oczliki widłonogi kiełże itp)

[Qlfon]

Dzięki Panowie, zrobię spis powszechny w baniaku - zobaczymy kto się wpisze na listę. Poczekam jeszcze z tymi mandarynami ze dwa miesiące:)

[Artur32]

Możesz ewentualnie kupić mandaryna i nauczyć go jeść mrożonki. Mój w ogólnym nie interesował się mrożonkami, więc wylądował w kotniku siatkowym. Na dno kotnika położyłem plexi którą docisnąłem kawałkiem skały. Kilka razy dziennie podawałem artemię w toń oraz na skałę i po kilku dniach mandarynek mógł wrócić do akwarium. Obecnie raz na dwa trzy dni dostaje mrożonki pod nos na wyłączonej cyrkulacji i wcina aż miło.

Edytowane 10 Maja 2012 przez Artur32 (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

panowie powiedzcie mi jedno. czy wszystkie mandaryny maja zapadniete brzuchy? tu w sklepach gdzie nie zobacze to brzuch ma mocno zapadniety i nie wiem czy to objaw glodu czy one tak maja...?

[Qlfon]

@CNCRob: nie, nie wszystkie ale faktycznie w większości sklepów są zabiedzone. Poproś Adriana Potockiego o zdjęcie swojej kluchy to zobaczysz jak może wyglądać mandaryn:) Wczoraj widziałem go na żywo i bylem w szoku, gruby jak mój kciuk:)

[CNCRob]

wiec mozna ryzykowac i brac taka mizernotke czy lepiej sobie darowac? szczerze to jeszcze nie widzialem ani jednej mandaryny z plaskim lub duzym brzuszkiem

[Qlfon]

Jest ryzyko że nie zacznie jeść u Ciebie. Wiesz jak jest, najlepiej poprosić w sklepie żeby pokazali że faktycznie wsuwa mrożonki czy suche i nie pluje. A już chyba najlepiej byłoby zobaczyć ze je i się wypróżnia bo samo jedzenie bez trawienia w uszkodzonym przewodzie pokarmowym na nic się nie zda:(

[luft]

panowie powiedzcie mi jedno. czy wszystkie mandaryny maja zapadniete brzuchy? tu w sklepach gdzie nie zobacze to brzuch ma mocno zapadniety i nie wiem czy to objaw glodu czy one tak maja...?

moja mandarynica splendidus ma taki basior jakby była w ciąży W sklepie pływała miesiąc... samców nie było, ale ryba wyglądała na zdrową więc wziąłem. Więc czasami warto zrobić rozsądny zakup niż "samiec musi być i basta "

[Artur85]

Luft może wrzucisz fotki bo szczerze powiedziawszy też szukałem mandaryna od jakiegoś czasu i wszystkie oferowane w sklepach miały brzuszki zapadnięte . sam się zastanawiałem czy one tak nie mają.

Dziś kupiłem pierwszego który ma mi pomóc w walce z wirkami, w sklepie coś tam na moich oczach skubnął ale brzuch tez zapadnięty wiec zobaczymy co będzie.

A tak poza tym to jak odróżnić samca od samicy ???

Edytowane 10 Maja 2012 przez Artur85 (wyświetl historię edycji)

[luft]

Samca płetwa grzbietowa jest dłuższa z "kolcem" dlatego tak się podobaja samczyki. Niektórzy importerzy obcinają ten "kolec" co może czasami wprowadzić w błąd przy wyborze parki. Jesli znajdę fotkę w archiwum galerii to wkleje. Pozdro

[rekin]

.

A tak poza tym to jak odróżnić samca od samicy ???

po płetwie górnej

[Artur32]

Samiec ma pierwsze promienie płetwy grzbietowej dłuższe. Rozróżnienie płci może być trudne ponieważ płetwa jest dobrze widoczna dopiero jak się rybka nastroszy.

Luft może wrzucisz fotki bo szczerze powiedziawszy też szukałem mandaryna od jakiegoś czasu i wszystkie oferowane w sklepach miały brzuszki zapadnięte . sam się zastanawiałem czy one tak nie mają.

Dziś kupiłem pierwszego który ma mi pomóc w walce z wirkami, w sklepie coś tam na moich oczach skubnął ale brzuch tez zapadnięty wiec zobaczymy co będzie.

A tak poza tym to jak odróżnić samca od samicy ???

[snajpa]

Podłącze się pod temat żeby nie zakładać nowego

Czy z bańce ~250 litrów(kostka 70x70x50) da rade trzymać 4 sztuki?

2 S. ocellatus i 2 S. splendidus

Z innych ryb będą jakieś babki, być może krewetka jakaś. Taka obsadę planuje u siebie.

Edytowane 21 Maja 2012 przez snajpa (wyświetl historię edycji)

[T.TOM.T]

witam

chciałbym troche "odgrzać" temat:

czy w jednym zbiorniku będą się tolerowały mandaryny kilku gatunków ???

Mam już parke splendidusów , a nosze się z zamiarem dołożenia mandarynów marmurkowych czy czerwonych./

/akwa dojrzałe, w obiegu ma ok.1000 litrów , jest ponad 100kg. LR/

Moje mandarynki żerują głównie na skale , czy dołożenie ryb będących konkurencją pokarmową - może wywołać u nich agresje w stosunku do nowych osobników ? , czy może w tak sporym zbiorniku jest szansa że zaakceptują nowe towarzystwo ?

Czy ktoś ma jakieś własne doświadczenia z taką mieszaną obsadą mandarynów ???

[TMK]

Przy 850 litrach to jak dla mnie można spróbować. Nie wiem jak czerwone i marmurkowe ale splendidus pływa po całym akwarium (450l) w przeciwieństwie do takich błaznów, czy nawet salariasa,który nigdy nie podpływa na najwyzsze skałki. Więc na pewno bedą sie spotykać. Więc ryzoko jest.

[akwarystka]

T.TOM.T moja mama ma sporo mniejsze akwarium niż Twoje i ma w nim splendidusa i parkę czerwonych, nie ma żadnych wojen czy przepychanek na tle rasowym, kompletnie się ignorują. Splendidus pływa po całym akwa, natomiast czerwone nie pływają w toni, przemieszczają się po całym akwa trzymając się skał ale bardzo często na siebie wpadają i zero reakcji której kolwiek ze stron

Edytowane 18 Czerwca 2014 przez akwarystka (wyświetl historię edycji)

[bober6662]

A ja się pochwalę ze wczoraj w trakcie zachodu słońca pierwsze tańce widziałem,fajnie to wygląda...

[T.TOM.T]

Jestem również ciekaw , jaka ilość żywej skały jest potrzebna do "wyżywienia" 1 osobnika - nie pobierającego pokarmu zastępczego ???