DASTACO II

[robi]

Widze że nic od nikogo nie wyciągne o tym reaktorze.

[Jacek56]

Tu nie ma co wyciągać. Zamiast sondy Ph (którą trzeba kalibrować, trzeba mieć "komputer" do sterowania zaworem CO2) jest pływak podłączony do stycznika. Pływak umieszczony jest w rurze, w której miesza się woda z komory reaktora z CO2. Woda unosi pływak ten daje sygnał do zaworu CO2, następuje podanie gazu, pływak opada (ponieważ komora jest wypełniona gazem) i daje sygnał do odcięcia gazu. I tak to się cyklicznie powtarza, aż woda w komorze reaktora będzie nasycona CO2. Jednocześnie pompa IKS tłoczy wodę z akwarium do reaktora, pompą (ilością oddcieku) utrzymujesz Kh, Ca, Mg na właściwym poziomie. Cała wiedza tajemna.

[jjablonski]

Jacek to i tak zbyt trudne dla niektórych, najważniejszą cechę już napisałem ale chyba nie została zrozumiana

[Jacek56]

Jacek to i tak zbyt trudne dla niektórych, najważniejszą cechę już napisałem ale chyba nie została zrozumiana

Tak napisałeś wcześniej o co chodzi ale użyłeś słowa logarytmicznie, CO2, Ph i 6 co mogło spowodować zamieszanie

[robi]

Tu nie ma co wyciągać. Zamiast sondy Ph (którą trzeba kalibrować, trzeba mieć "komputer" do sterowania zaworem CO2) jest pływak podłączony do stycznika. Pływak umieszczony jest w rurze, w której miesza się woda z komory reaktora z CO2. Woda unosi pływak ten daje sygnał do zaworu CO2, następuje podanie gazu, pływak opada (ponieważ komora jest wypełniona gazem) i daje sygnał do odcięcia gazu. I tak to się cyklicznie powtarza, aż woda w komorze reaktora będzie nasycona CO2. Jednocześnie pompa IKS tłoczy wodę z akwarium do reaktora, pompą (ilością oddcieku) utrzymujesz Kh, Ca, Mg na właściwym poziomie. Cała wiedza tajemna.

I o to mi chodziło ! teraz myśle ... robić samemu czy komuś zlecić wykonanie takiego reaktorka ,a może ktoś z forumowiczów już to produkuje ?

[JerzyB]

Witam

Rozumiem ,już prawie wszystko , pytanie czy pompka cyrkulacyjna pracuje bez przerwy?

Pozdrawiam

[jjablonski]

Tak, tak samo jak w każdym reaktorze.

[JerzyB]

Dzięki

[robi]

A może by ktoś zmajstrował taki do moich 450 litrów ? bo w sprzedaży widzę tylko "kolosy"

[inmar]

Zapytaj Jacka i Noa,może zrobią mniejszego ?

[Kyzak]

Przeczytałem wczoraj z czystej ciekawości ten wątek i tamten na AR i się obudziłem z jedną wątpliwością

Gdy podawany jest gaz to gdzie ta woda jest wypychana?

Skoro pompka na odcieku - na moje na wylocie- to woda z reaktora cofa się przez wlot do akwarium? Ta komora "gazowa" jest dosyć wysoka, tak więc wypełnia się ona CO2 od czujnika dolnego wzwyż aż do pokrywki bądź drugiego czujnika, czy tylko napełnianie następuje w obrębie działania czujnika czyli 2 cm?. Bo jeżeli są czasy około 2 minut napełnienia to raczej pierwsza opcja czujnik dolny -dekiel/czujnik górny.

Może trochę źle opisałem, lecz to jest gaz i wiadomo że napełnia się od dekla do czujnika dolnego (kierunek w dół)

[inmar]

Woda wlatuje do sumpa odciekiem pompka jest na wlocie do reaktora.

Edytowane 6 Czerwca 2013 przez inmar (wyświetl historię edycji)

[robi]

A co tak temat "zamarł" ? nachodzi mnie jedno pytanie ,mianowicie dlaczego raz na 24 godz reaktor należy wyłączyć na np. minutę ??? moim zdaniem to zbędne.

[Noa]

@robi, podczas procesu opuszczania się zasypu powstaje niedopuszczalny O2, dlatego konieczne jest odpowierzanie.

Jak znajdę to wkleje oryginalną instrukcję producenta.

[robi]

No dobra,ale jak go wyłączymy to cały "gaz" z komory reakcyjnej (tej z pływakiem) ucieknie do komory głównej a z niej do drugiej "rury" , wtedy po włączeniu trzeba ją napełnić co2, to tak jak pierwsze uruchamianie reaktora .Druga "rura" natomiast dostaje jednorazowo potężny zastrzyk co2+nierozpuszczalny O2. Tak ma być ?

[Jacek56]

Przeczytałem wczoraj z czystej ciekawości ten wątek i tamten na AR i się obudziłem z jedną wątpliwością

Gdy podawany jest gaz to gdzie ta woda jest wypychana?

Skoro pompka na odcieku - na moje na wylocie- to woda z reaktora cofa się przez wlot do akwarium? Ta komora "gazowa" jest dosyć wysoka, tak więc wypełnia się ona CO2 od czujnika dolnego wzwyż aż do pokrywki bądź drugiego czujnika, czy tylko napełnianie następuje w obrębie działania czujnika czyli 2 cm?. Bo jeżeli są czasy około 2 minut napełnienia to raczej pierwsza opcja czujnik dolny -dekiel/czujnik górny.

Może trochę źle opisałem, lecz to jest gaz i wiadomo że napełnia się od dekla do czujnika dolnego (kierunek w dół)

Gdy następuje podanie gazu to woda jest "wypychana" i trafia poprzez odciek do akwarium. Nie powoduje to żadnego skoku parametrów ponieważ są to bardzo znikome ilości w porównaniu do tego ile pompa dozująca tłoczy na 1 godzinę.

Skoro pompka na odcieku - na moje na wylocie- to woda z reaktora cofa się przez wlot do akwarium. Tego zdania nie rozumiem ale jeżeli chodzi o cofanie się wody przez pompę dozującą, to dodatkowo zamontowany jest zaworek przeciw zwrotny.

A co tak temat "zamarł" ? nachodzi mnie jedno pytanie ,mianowicie dlaczego raz na 24 godz reaktor należy wyłączyć na np. minutę ??? moim zdaniem to zbędne.

Reaktor należy wyłączyć raz na 24 godziny ponieważ gaz ,który jest w butli nie jest w 100% czysty i po pewnym okresie czasu w komorze z gazem może nie być CO2. Aby zapewnić stabilną pracę należy raz na 24 godziny wyłączyć, pozbyć się tej mieszaniny i wtłoczyć "świeżą".

Jeżeli jeszcze są jakieś wątpliwości to zadawajcie pytania chętnie odpowiem w miarę możliwości. U mnie reaktor działa już ponad pół roku i jest super. Najważniejsze, że koralki na mojej lagunie rosną i nie muszę się martwić ile "ballinga" mi zostało.

[Noa]

No dobra,ale jak go wyłączymy to cały "gaz" z komory reakcyjnej (tej z pływakiem) ucieknie do komory głównej a z niej do drugiej "rury" , wtedy po włączeniu trzeba ją napełnić co2, to tak jak pierwsze uruchamianie reaktora .Druga "rura" natomiast dostaje jednorazowo potężny zastrzyk co2+nierozpuszczalny O2. Tak ma być ?

Dokładnie tak ma być.

Co do drugiej komory, to nie ma mowy o "potężnym zastrzyku CO2", gdyż gaz momentalnie uchodzi na zewnątrz.

Poniżej link do obiecanej instrukcji:

http://www.ultimatereef.net/forums/showthread.php?t=585625

Pozdr.

Piotr

[jaczal]

Ponieważ, mój reaktor jest bez czujnika pływakowego, a ma w zamian reduktor niskiego ciśnienia podający gaz w sposób ciągły do osiągnięcia zadanego ciśnienia w kolumnie nagazowującej. Zaobserwowałem, że parametry odcieku nie zmieniają się nawet po tygodniu bez odpowietrzania. Z tego wniosek, że należałoby dla zaoszczędzenia CO2 sprawdzić po jakim czasie faktycznie spada wydajność reaktora spowodowana "zapowietrzeniem" i odpowiednio ustalić częstotliwość wyłączania reaktora.

[robi]

@jaczal -ciekawe ! ja chyba będe odpowietrzał raz na 2 dni , teraz pytanie za 100 punktów , po jakim czasie od uruchomienia reaktor osiąga 100% wydajności ? pytam bo przed chwilą odpaliłem!

Edytowane 22 Lipca 2013 przez robi (wyświetl historię edycji)

[Noa]

Pierwsza kolumna działa zaraz po nasyceniu się CO2. Ja po 24h włączyłem IKS-a.

[CNCRob]

Czy ja dobrze rozumiem, ze reaktor nie działa na zasadzie urządzenia bezobslugowego? W jaki sposób sie to odpowietrza? Ręcznie? Jesli tak to posiadanie reaktora w moim wypadku to lipa bo bardzo czesto nie ma mnie w domu na 3-4 dni. Co wtedy z reaktorem? To juz balling wyglada na bardziej bezobslugowy bo raz na pare miesięcy rozrobie butelki i spokój.

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

[grzeniu]

Przepraszam za tak przyziemne pytanie ale ile kosztuje taki kompletny zestaw bez butli i ewentualnie bez elektrozaworu? Taki na 350l akwarium?

[robi]

Czy ja dobrze rozumiem, ze reaktor nie działa na zasadzie urządzenia bezobslugowego? W jaki sposób sie to odpowietrza? Ręcznie? Jesli tak to posiadanie reaktora w moim wypadku to lipa bo bardzo czesto nie ma mnie w domu na 3-4 dni. Co wtedy z reaktorem? To juz balling wyglada na bardziej bezobslugowy bo raz na pare miesięcy rozrobie butelki i spokój.

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

Odpowietrzanie polega na wyłączeniu całego ustrojstwa na 1 min, np. przy pomocy zegara z programatorem. I to "wsio"

[CNCRob]

Odpowietrzanie polega na wyłączeniu całego ustrojstwa na 1 min, np. przy pomocy zegara z programatorem. I to "wsio"

I moze to sie odbywać podczas mojej nieobecności? Zalaczy sie ponownie bez zadnego problemu samo?

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

[bartekt]

Czytam już kolejny raz o tym reaktorze i brzmi to naprawdę na zasadzie "sprzęt d... urywa" . Jak to jest w takim razie ze za cholerę nie da rady tego ustrojstwa nabyć droga kupna w żadnym szanującym się sklepie w Polsce ? A przynajmniej ja nie widzę tego u nikogo ...... Czegoś tu nie rozumiem - gdzie jest haczyk ?

Edytowane 22 Lipca 2013 przez bartekt (wyświetl historię edycji)