Pokarm mrożony czy suchy

[Peniek]

O.S.I. Ocean Nutrition.

[zachu]

new era - wszystkie składniki są na 100% pozyskiwane na rafie.

a jak oceniacie płatki tropical marine flakes?

[Yarcio]

Z tropicala to teraz mam Bionautic Chips - są o tyle fajne że daje po kilka sztuk i od razu są zjadane.

A z innych suchych daje produkty Fauna Marin

A i Algi z Ocean Nutrition

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez Yarcio (wyświetl historię edycji)

[danisz]

pozwole sobie na delikatny offtopic i zapytam jak powinno sie dawac mrozonki i szuszone np. kiełża. Mrozonki i suche nalezy najpierw namoczyc w wodzie z akwa? a moze w w RO? czy poprostu rozmrozic i dac? a szuszonego kiełza wypada namoczyc, zanim dam np. krewetce, czy jak ona zje takiego suchego to sie np. nie odwodni:) chodzi mi tylko i wylacznie o to czy takie "nie przygotowane" jedzenie moze zaszkodzic krewetkom i rybom? nic nie znalazlem na ten temat, a nurtuje mnie to od dluzszego czasu:) jak do tej pory mrozonki zawsze mieszam z woda z akwa w kieliszku i dopiero daje. kiełza sciskam w palcach to wtedy szybciej nabiera wody, bo czasami ma taka wypornosc ze krewetka nie moze go utrzymac

[Ben_sage]

wręcz są zalecane ludziom i nie pisz takich bzdur

Najczęściej produkty zbożowe są tanimi wypełniaczami.

Zboża zbożom nie równe, ale w większości zboża lub po przetworzeniu niewiele wartości mają.

Są na dnie prawiedłowej piramidy żywności ale porównując z rybami,owocami,warzywami czy miesiem to faktycznie wypada blado pod względem zawartości potrzebnych witamin i proporcji w podstawowym żywieniu.

Odżywianie się samym zbożem doprowadzi do chorób a samymi owocami morza lub warzywami nie.

Co do tematu:

Dobra sucha nie jest zła i może być karmiona ryba przez całe życie,te karmy są tak zbilansowane że mieszanie karm nie przysiesie żadnych korzyści .Mrożonki trzeba mieszać.

Ja karmię ryby pod ich gust kulinarny pokolce glonami a blazny robalami.

Czesto mieszam co kto upoluje to znaczy że to zje.

[ssj44]

Ja suchy wrzucam tak jak jest nic nie namaczam, mrożonek nie płuczę i często nawet nie rozmnażam tylko wrzucam, często kładę na falownik i on wyrzuca po kawałku.

[Walker]

mrożonek nie płuczę i często nawet nie rozmnażam tylko wrzucam, często kładę na falownik i on wyrzuca po kawałku.

To wiele tłumaczy

[kiflu]

Zawsze ryby karmiłem tylko suchym płatkiem kupionym w Tesco firmy tropical - ichtivit czy jakoś tak. Ryby były wypasione kolorowe i zdrowe. Wiele ludzi widziało i się dziwiło ze taka skomplikowana dieta jest podawana. Teraz podaje mrożonke i płatek a ryby wizualnie bez zmian ale mam problem z chorobami.

Ciekawe, że psy karmimy "płatkiem" i nikt tego nie neguje - oczywiście poza jakością między producentami.

Smyropad

[kamil_k12]

U mnie suchy pokarm podaje karmnik 3xdziennie( jest to mieszanka spiruliny+ON Prime Ref Flakes+Omega One Marine Pellet z czosnkiem) oprócz tego mrożonki 2-3 kostki dziennie mieszam różne rodzaje z IT.

[Ben_sage]

Ciekawe, że psy karmimy "płatkiem" i nikt tego nie neguje - oczywiście poza jakością

Smyropad

Chyba że karmisz taste of the wild karmą bez zbożową tak jak ja, podchodzę ostrożnie do wypełniaczy nie bez powodu.

[kaziko]

[...ciach...] względem zawartości potrzebnych witamin i proporcji w podstawowym żywieniu.

Odżywianie się samym zbożem doprowadzi do chorób a samymi owocami morza lub warzywami nie.

Co do tematu:

Dobra sucha nie jest zła i może być karmiona ryba przez całe życie,te karmy są tak zbilansowane że mieszanie karm nie przysiesie żadnych korzyści .Mrożonki trzeba mieszać.

Ja karmię ryby pod ich gust kulinarny pokolce glonami a blazny robalami.

Czesto mieszam co kto upoluje to znaczy że to zje.

No i racja, bo płatki zbożowe mają być tylko uzupełnieniem diety. A owoce morza lub warzywa , może i owszem, da się nimi odżywiać, ale też trzeba je mocno urozmaicać.

Sucha karma dla psów na ten przykład już od ładnych paru lat jest tak zbilansowana, że dostarczenie tych samych składników odzywczych, witamin i jeszcze we właściwych proporcjach poprzez podawanie karmy naturalnej ( w sensie mięso ) w warunkach domowych jest praktycznie nie możliwe bez zaawansowanej wiedzy z dziedziny chemii i technologii żywienia. Można psu więcej szkody uczynic niz pomóc. Tylko oczywiście pytanie jaka karma sucha? Weterynarze twierdzą, że karmy typu pedegree lub podobno to gorzej niż McDonalds albo kurczak z KFC dla człowieka... Dobre karmy dostarczą psu wszystko co potrzebuje jego organizm.

Mrożonki mają tą podstawową wadę, że nie wiadomo jaka jest ich kondycja po dotarciu do ostatniego punktu w łańcuchu sprzedaży. Juz kiedyś był wątek na temat zamrażania/rozmrażania...

Edytowane 29 Sierpnia 2013 przez kaziko (wyświetl historię edycji)

[Świrek]

A ja mam prośbę, jeśli ktoś używa tylko suchego, niech napisze jakiego i dla jakich ryb. Sam chciałbym wprowadzić suchy i do wakacji przestawić ryby, aby nie było problemu karmienia, podczas nieobecności.

[Miklas]

Ja używam Ocean Nutrition - Brine Shrimp Plus Flakes, nie mam pojęcia czy jest dobrze zbilansowany, tez nie znalazłem info na forum jaki pokarm jest dobry. Zasugerowałem się opinią sprzedawcy w sklepie i informacją na opakowaniu, że nie podnosi fosforanów w znaczącym stopniu. Moje dwa pokolce, dwa błazny, magnifica, armia krewetek 7szt, jeżowiec i wężowidło dają radę na tym wytrzymać 2tyg o brzuszki im się nie zmniejszają. Do tego Dosypuję jakieś płatki spiruliny i tak się kręci karmnik dwa tyg.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[Marcin_]

Ja do tej pory podczas nieobecności sypałem Ocean Nutrition Spirulina Flakes wymieszany z Preis Coral V-Power, wykarmiało to błazenki, pokolce, salariasa, koralowce i całą "ekipe sprzątającą" - (kraby, krewetki,...).

Dodatkowo mam/miałem mandaryna (Synchiropus picturatus) oraz kratkę (Oxycirrhites typus), które suchego nie ruszały natomiast w okresie wakcji potrafiły się wyżywić tym co znalazły w/na skale.

[firefighter1]

Ja stosuję mrożony O.N. - 5 różnych kombinacji tak żeby codziennie była inna dieta i czasem na koniec kilka płatków suchych, które głownie Błazny konsumują oraz Chromisy.

Dzień wcześniej porcję z zamrażalnika przekładam do lodówki tak aby stopniowo się rozmrażało i przed podaniem dolewam wody z akwa aby nie wrzucać "gluta" tylko dobrze rozprowadzony pokarm. W przeciwnym razie ten co jest najbliżej paśnika wyłapuje najlepsze kąski, a dla reszty zostają ochłapy.

Jedzenie podaję w jednym puncie, rano wszystkie "indory" (ryby, krewetki, kraby etc.) stoją w pobliżu paśnika i czekają - nie ma ryzyka że ktoś "nie dobiegnie" na posiłek.

Z krewetkami robiącymi pętle w wodzie jak spitfire wygląda to na Bitwę o Anglię.

Edytowane 28 Lutego 2014 przez firefighter1 (wyświetl historię edycji)

[Świrek]

@firefighter1 Chodziło mi o suchy, taki do karmnika.

[firefighter1]

OK Świrek, ale ja napisałem pod Temat, nie odnosiłem się do Twojej wypowiedzi . Myślę, że dobrze jak zobaczymy nasze praktyki w tym zakresie.

[Krajca]

Ja używam Ocean Nutrition - Brine Shrimp Plus Flakes, nie mam pojęcia czy jest dobrze zbilansowany, tez nie znalazłem info na forum jaki pokarm jest dobry. Zasugerowałem się opinią sprzedawcy w sklepie i informacją na opakowaniu, że nie podnosi fosforanów w znaczącym stopniu. Moje dwa pokolce, dwa błazny, magnifica, armia krewetek 7szt, jeżowiec i wężowidło dają radę na tym wytrzymać 2tyg o brzuszki im się nie zmniejszają. Do tego Dosypuję jakieś płatki spiruliny i tak się kręci karmnik dwa tyg.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

Pytanko: czyli można zrozumieć że jedziesz tylko na suchym pokarmie?

Mi właśnie zbliża się urlop, i też tak chce postawić na 2 tyg na auto karmiku.

Masz duże PO4 i czy stosujesz coś ala Rowa na zbicie PO4 w między czasie.

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

[Miklas]

Tak, jadę tylko na suchym podczas wyjazdów, i tak, stosuję phosguard w filtrze fluidyzacyjnym. Niby jest refugium, ale NO3 mam często zerowe, a PO4 dochodziło do 0.1 - 0.12, po zastosowaniu phosguardu PO4 w okolicach 0.04 - 0.06. Wymieniam jak zaczyna być wyższe czyli ok 3 - 4 tyg.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[firefighter1]

W ostatnich kilku dniach byłem zabiegany więc i karmienie mrożonką było znacznie później i nieregularnie. Co z tego wynikło? Ano Escenius midas razem z Chromisami czeka przy tafli na "papu", Błazny w drugiej linii i Pterapogony w pobliżu. Aż tu nagle sypię płatki zamiast mrożonki i co widzę?

Wszyscy do tafli wody po jedzenie. Nawet Jubilerki nie narzekały co wcześniejszej było nie do pomyślenia. O krewetkach nie wspomnę bo wystarczy wsadzić palec żeby go lizały.

Jedyny nie wzruszony to Mandaryn, niczym "Koala na drzewie tylko eukaliptusa zajada".

Po podaniu mrożonki po chwili sypałem kilka płatków suchego i tak stopniowo aż mrożonki nie podałem. Każdy jadł.

[Miklas]

Słuszne spostrzeżenie, u mnie stwory jedzą na codzień suche razem z mrożonkami więc są przyzwyczajone. Tak na prawdę, to karmnika nie wyłączam tylko zwiększam szczelinę, żeby więcej się spało jak wyjeżdżam, żeby zrekompensować brak mrożonek i nori.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[rah]

Przy okazji, jakie karmniki polecacie?

[Miklas]

Ja mam resun af-2009d 2 szt, jeden do słodkiego jeden do morskiego. Chodzą mi już na jednych bateriach ponad pół roku, aczkolwiek jeden chodzi już wyraźnie wolniej, wiec wypada zmienić baterie :-). Polecam.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[Raffy14]

Ja eheima, są naprawdę rewelacyjne (karmienie 4x dziennie po 2obroty to min. mozliwosci tego karmnika).

[inmar]

Ja od lat tylko mrożonki,algi nora 2-3 razy w tygodniu a suchy jak mi się wspomni co kilka miesięcy.