lampa UV 10 w..warto w ogóle?

[Norx]

Witam.

Chcę zakupić lampę, czy warto kupować 10W czy od razu lepiej 36W ? Akwarium mam w sumie 170l wody po odjęciu skał itp. Nie chodzi mi o wszystkie ZA i PRZECIW, bo to wiem. Proszę o odpowiedź taką no konkretną.

[Lord Zuchwa]

10w za slaba

[SkoczekPL]

Norx - a jak chcesz jej używać ? od czasu do czasu ? czy nonstop ?

[Norx]

Od czasu do czasu, zwłaszcza przy czymś nowy, lub przy ospie na wszelki wypadek by była.

[Stani]

Jesli ma naprawde dzialac, to jak Lord napisal, 10W bedzie za slaba.

[Kroczek]

dlaczego uważanie że 10 W będzie za mało na 170 litrów? skoro nawet producenci - np. Aqua Medic podaje że 11 W to w morskim 200-300 litrów a 9 W jest na 125 - 250 litrów

[Stani]

Aqua Medic jako producent tez podaje, ze ich malutki midiflotor wystarcza w zupelnosci do obslugi 400 litrowego akwarium. Z lampa jest podobnie.

Takze ich "zaleceniami" bym sie nie kierowal.

Jesli w akwarium (obojetnie jaka wielkosc) powstala sytuacja, ze trzeba uzyc UV, to jak uczy doswiadczenie, takie lampki ok. 10W nie przynosza oczekiwanych efektow.

[Kroczek]

no tak ale nawet jakby nie za bardzo ufać producentowi to lampa 11 W byłaby w tym przypadku 2 razy mocniejsza niż zakłada producent.

A tak na marginesie to dziwne byłoby takie zachowanie producenta żeby zawyżać "możliwości" lampy bo w ich interesie - mocniejsza lampa wyższa cena - byłoby podawanie właśnie objętości niższych niż dla mocy wyższych tak aby od razu osoby z akwariami np 300 litrów biegli po 18 czy 36 W a nie kupowali 11 W - tak czy siak dzięki za odpowiedź

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez Kroczek (wyświetl historię edycji)

[mufti]

Zdecydowanioe 36W. Zwłaszcza w przypadku stosowania od czasu do czasu, czyli np. przy kwarantannie albo co ważne przy eliminacji zielonego zakwitu w wodzie.

Do porządnego ewfektu potrzeba więc lampy 36W oraz pompki z przebiegiem nie większym niż 1000l/h. Za wolny może pdgrzewać wodę, ale i to przy czasowym działaniu nie przeszkadza.

Z praktyki wiem, że lampeczki 10-15W nie dają rady wogóle. Zanim cokolwiek ubiją w zarodku, to zdąży się to wszystko namnożyć ponownie. Dlatego doradzam z całą świadomością 36W.

Na koniec dodam, na przeciw tym, którzy obawiają się zgubnego działania, że lampa działa w wodzie i tylko w wodzie. Dezynfekuje wodę promieniowaniem UV-A. Podstawa filtracji zaś leży po stronie skał i piachu plus inne zakamarki, gdzie mieści się lwia część pożytecznych bakterii, które są po prostu nieruszane przez lampę z oczywistych powodów.

Lampa idealnie nadaje się do usuwania zakwitów z wody. Zastosowana lampa o mocy przynajmniej 36W daje efekt klarownej wody już po ok. 2 godzinach działania.

Można ją włączyć w obieg. Nic złego się nie dzieje, a rybcie są zdorwe i co więcej, zwłaszcza przy aklimatyzacji polepszają się warunkiu sterylności od pasożytów.

U mnie lampa działa w godzinach nocnych, ponad 12h na dobę. Działam tak od lat i jest dobrze.

[emil525]

10w za slaba?Jako ciekawostke powiem ze w moim oczku wodnym mialem lampe 36w.Oczko ma ok 3000litrow ok 15 karasiek.lampa chodzi non stop i woda jest czysta.Pewnego dnia zauwazylem ze woda zaczyna zieleniec.okazalo sie ze swietlowka sie przepalila.Wymienilem wode,zalozylem drugi zarnik 11w bo akurat taki mialem.Na nowy zarnik czekalem prawie 2 tygodnie i woda przez ten czas byla czysta.Zanim zaczalem stosowac lampe woda byla zielona po 3-4 dniach.Mysle ze nie doceniamy sily uv-tu

[mufti]

Raczej należy docenić pogłębianie wiedzy... Słodka woda to nie woda morska, w której znajduje się 100-krotnie więcej zarodków glonów i patologii wszelakiej maści niż w oczku słodkowodnym...

Dla porównania. Można się napić szklankę wody z oczka wodnego. Najwyżej zmuli trochę i tyle. Gdyby nabrać wody bezpośrednio z rafy do szklanki i wypić, zapewne może skończyć się to nawet śmiercią...

Nie wchodząc już dalej w dyskusję, dodam jednynie że z własnego doświadczenia na przestrzeni lat wiem, że stosowanie małych lamp UV o mocy paru-parunastu watów w solance nie ma praktycznie żadnego efektu. przynajmniej ja nie zauważyłem.

Zastosowanie większej lampy, konkretnej, 36W dopiero dało porządanych efekt. I nie jest to jakaś walka z mojej strony, tylko rada z praktyki wzięta.

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez mufti (wyświetl historię edycji)

[camell76]

U mnie przy dojrzewaniu na 300L totalnie zielonej wody (nic nie było widać na odległość 10cm) pomogła lampa 11W. Po kilku dniach świecenia woda kryształ. Podobnie kiedy nowy Hepek dostał kropek - również dała radę.

[Stani]

Pawel,

juz tak jest z handlem. Jesli inni producenci podadza, ze ich 10W lampa wystarczy do 400 litrow to jako producent nie mozesz podac, ze Twoja 11W przeznaczona jest do 50-ciu, bo nikt jej nie kupi, gdyz kazdy normalny pomysli, ze tamta jest wydajniejsza. W ten sposob kupisz slaba a po dwoch latach nastepna, juz 36W.

[Kroczek]

Pawel,

juz tak jest z handlem. Jesli inni producenci podadza, ze ich 10W lampa wystarczy do 400 litrow to jako producent nie mozesz podac, ze Twoja 11W przeznaczona jest do 50-ciu, bo nikt jej nie kupi, gdyz kazdy normalny pomysli, ze tamta jest wydajniejsza. W ten sposob kupisz slaba a po dwoch latach nastepna, juz 36W.

no tak, coś w tym jest co piszesz - nic zobaczymy - ja zakupiłem do swojego 250 l 11W zobaczymy co będzie ustawiona jest tak i tak mam zamiar zostawić iż świeci 12 h wtedy kiedy nie świecą lampy - jak sie okaże że nic to nie będzie dawać to będę myślał na przesiadką a tę dam do słodkiego 160 litrów

[MarioTriCity]

Zdecydowanioe 36W. Zwłaszcza w przypadku stosowania od czasu do czasu, czyli np. przy kwarantannie albo co ważne przy eliminacji zielonego zakwitu w wodzie.

Do porządnego ewfektu potrzeba więc lampy 36W oraz pompki z przebiegiem nie większym niż 1000l/h. Za wolny może pdgrzewać wodę, ale i to przy czasowym działaniu nie przeszkadza.

Z praktyki wiem, że lampeczki 10-15W nie dają rady wogóle. Zanim cokolwiek ubiją w zarodku, to zdąży się to wszystko namnożyć ponownie. Dlatego doradzam z całą świadomością 36W.

Na koniec dodam, na przeciw tym, którzy obawiają się zgubnego działania, że lampa działa w wodzie i tylko w wodzie. Dezynfekuje wodę promieniowaniem UV-A. Podstawa filtracji zaś leży po stronie skał i piachu plus inne zakamarki, gdzie mieści się lwia część pożytecznych bakterii, które są po prostu nieruszane przez lampę z oczywistych powodów.

Lampa idealnie nadaje się do usuwania zakwitów z wody. Zastosowana lampa o mocy przynajmniej 36W daje efekt klarownej wody już po ok. 2 godzinach działania.

Można ją włączyć w obieg. Nic złego się nie dzieje, a rybcie są zdorwe i co więcej, zwłaszcza przy aklimatyzacji polepszają się warunkiu sterylności od pasożytów.

U mnie lampa działa w godzinach nocnych, ponad 12h na dobę. Działam tak od lat i jest dobrze.

Wojtek, piszesz że do zielonych zakwitów, a czy poprostu jak woda jest mętna (brunatna), dodam iż zbiornik ma około 2 m-ce.

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez MarioTriCity (wyświetl historię edycji)

[waldek123blau]

Jakiej mocy lampę UV zakupić do 2350 litrów w obiegu? Czy wystarczy 75W?

[Ura]

Warto zwrócić uwagę by trzpień lampy był kwarcowy - szkło kwarcowe nie pochłania pormieniowania UV, tanie lampy mają często plastik i to pochłania tak z 23% z mocy albo i więcej dodatkowo lepsza jest żaróweczka żarnikowa kwarcowa zamiast emitera świetlówkowego - te przy małym przepływie lubią się spalić. 

Ja mam u siebie lampkę Delteca 10W działającą tylko w nocy - daje radę, wreszcie mi zeszły ospowe kropki z ryb  solidnie wykonana lampa, miałem kiedyś jeszcze jakąś chińską ale ta była z plastiku przy małym przepływie plastik się ugotował i zżółkł a świetlówka się spaliła.

Obecnie mam przepływ w tym 10W około 450 L/h

[tihs]

Zalezy co chcesz taka lampa osiagnac. 

Sama moc niewiele mowi, jak zauwazyl Ura istotny jest stosunek mocy do przeplywu, a takze rodzaj zarnika i projekt obudowy.

Zakladam, ze chcesz porzadna lampe a nie utwardzacz akrylu marki Jebao, zamontowana na bajpasie powrotu w celu sterylizacji patogenow.

Przy 2500L do sterylizacji pierwszego stopnia potrzeba ciaglego przeplywu ok 3000L/H. Wydajny zarnik w dobrej obudowie wystarczy do sterylizacji 1st. przy przeplywie 100-150 L/W.

Z tego wniosek, ze wystarczy markowe 25-30W, natomiast gdybys chcial chinczyka to minimum te 75-100W przy tym samym przeplywie.

Wszystkie potrzebne do wyboru lampy informacje sa tutaj.

 

 

[waldek123blau]

Już kupiłem markową profesjonalną lampę UV firmy Behncke  i jestem na etapie montażu tylko się zastanawiam czy nie będzie za małej mocy. Może dokupić jeszcze jedną?

 

W akwarium będę miał około 30 pokolców i dlatego potrzebuję lampy uv nie wiem jeszcze czy będzie włączana co noc czy tylko sporadycznie i jeszcze nie kupiłem pompy zasilającej lampę zacząłem klejenie rurek

Edytowane 3 Września 2017 przez waldek123blau (wyświetl historię edycji)

[Ura]

lampa wygląda na solidną z kwarcowym rdzeniem w który wkłada się kwarcową żarówkę od góry - tylko musisz wymienić na nową jak kupiłeś lampę używaną, bo one mają określony czas świecenia w którym są użyteczne, jeśli chodzi o ospę to najczęściej wolno pływająca forma tego pasożyta pływa w nocy i wtedy przyczepia się do skóry, więc najlepiej na noc odpalać - dodatkowo te lampy dość mocno grzeją wodę, a więc w nocy jest lepiej bo wtedy jest mniejsze obciążenie termiczne zbiornika ( nie świecą lampy) 

[waldek123blau]

Mam sump w piwnicy i nie mam problemu z grzaniem się wody - nawet latem mam włączone grzałki bo w piwnicy nigdy temperatura nie były wyższa niż 20 stopni. Co do żarnika to kupiłem 2 nowe zapasowe. Jak myślisz wystarczy taka lampa na 2350l czy dokupić jeszcze jedną?

Rdzeń w lampie jest wyjmowalny i jest oczywiście kwarcowy.

Co do pompy zasilającej to mam pompę 4000l/h i nie wiem czy ją zastosować czy kupić o mniejszej mocy? rury zasilające i powrót kleje z rur fi 50mm

[Ura]

myślę że pompa powinna być dobra dwa razy przemieli wodę z akwarium w ciągu godziny - ja mam analogicznie, stosowałem się do tego co piszą w instrukcji w Deltecu

czyli akwa 250L przepływ 500l/h  czyli też dwa razy przemieli wodę .

co do ilości watów to powinno starczyć, wiadomo że nie cała woda będzie wodą brutto bo odejmie się trochę na skałę wkłady filtracyjne itp i zostanie 2000L wody netto i powinno starczyć to 80W .

W sumie każde akwarium jest inne, ale raczej chyba nie ma co przesadzać, jak będziesz widział niepokojące symptomy chorób mimo tej jednej lampki to trzeba będzie dodać następną, albo zwiększyć czas świecenia.

EDIT: 

wg. mnie w tej metodzie nie chodzi o 100% wyjałowienie całej wody, chodzi o zmniejszenie ilości patogenów w wodzie do takiego poziomu by system immunologiczny ryb był w stanie sobie poradzić. UV i dobre żarcie dla ryb tutaj powinny dać dobry efekt, dodatki do mrożonek w postaci aminokwasów i witamin, i stymulatorów odporności. stu procentowe wyjałowienie to nie tędy droga  chodzi o redukcję populacji, jak w każdej pladze w akwarium.

Edytowane 3 Września 2017 przez Ura (wyświetl historię edycji)

[rafik73]

51 minut temu, waldek123blau napisał:

 

Co do pompy zasilającej to mam pompę 4000l/h i nie wiem czy ją zastosować czy kupić o mniejszej mocy? rury zasilające i powrót kleje z rur fi 50mm

A nie wystarczy zawór na wyjściu pompy , przed lampą ??? Bedzisz mógł sobie regulować przepływ przez lampę . 

[waldek123blau]

zawory i tak muszę zamontować na zasilaniu i powrocie abym mógł przeczyścić rurę kwarcową co jakiś czas - kranik do spuszczania wody jest na róże

[tihs]

80W i pompa 4000L/H to sterylizacja prawie 2-go stopnia Nie będziesz musiał zbyt często czyścić. Wodę podgrzeje tylko o pół kreski, więc nie ma się czym przejmować 

@Ura też tak myślę, nawet najmocniejsza lampa nie wybije patogenów, które akurat mają przerwę i siedzą na skale, albo w brzuchu ryby, i nie o to tutaj chodzi. Przy pierwszym stopniu sterylizacji układ odpornościowy poradzi sobie z tym, co w wodzie zostanie.