Skocz do zawartości
Jarasku

Pierwsze akwarium morskie - Kostka 30L

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Kilka lat temu miałem akwarium słodkowodne, ale zawsze za dużo piękniejsze uważałem morskie.

Od kilkunastu miesięcy cyklicznie pojawiały mi się w głowie przebłyski założenia własnego ale temat zostawał w fazie 'jak się odkuję to sobie założę'.

Po przeprowadzce na własne uznałem, że może to pora - przygniotły mnie wtedy finanse. Kwoty i wiedza z jakimi wiązało się założenie nawet małej kostki może i były w zasięgu ale zawsze było coś ważniejszego.

Potem wszystko potoczyło się w miarę dobrze i uznałem, że to ten moment.

Chciałem kupić ReefMax'a. Potem poznałem osobę u której wystawiałem się na pewnym evencie i w biurze miała bardzo duże morskie akwarium. Temat przesądzony :)

Sprzedawca w ostatniej chwili pokazał mi jako ciekawostkę NanoReef 30L i odrazu porzuciłem planu większego akwa. Liczyłem się z tym, że małe może być trudne do upilnowania ale im człowiek starszy tym -chyba- rozsądniejszy i uznałem, że zacznę od małej kostki.

13.10.2014

IMG_0625.jpg

IMG_0626.jpg

Po kilku dniach doszedl kilogram zywej skaly i dwa kilogramy suchej, jest tego tyle, dlatego, ze czesc zywej skaly, ktora dostalem z zywego zbiornika bede usuwal (nie wiem czy nie ma na niej aiptasi - jest folietowa i ma troche inna budowe - bardzo krotkie 'macki', jestem laikiem nie umiem tego poprawnie zidentyfikowac).

19.10.2014

IMG_0656.jpg

IMG_0657.jpg

IMG_0658.jpg

IMG_0659.jpg

Na ta chwile mam szczepek. ktory dostalem w gratisie, ten mocno zielony, wrecz fluorescencyjny.

Grzybki dostalem wraz zywa skala.

Startowalem na wodzie z dzialajacego zbiornika.

Pytanie do Was:

Czy to jest aiptasia? ma regularne 'czułki' grube, wysuwa sie, czasami sie wciaga.

Kolor ma fioletowy.

No i na kamieniu jednym dzisiaj zobaczylem pelno jasno zielonkawych punktow.

IMG_0660_1.jpg

IMG_0661.jpg

IMG_0662.jpg

IMG_0663_1.jpg

Jak to sie u mnie ma:

1. Nie zawacham sie usunac calej zywej skaly, ktora dostalem, zostawilbym wtedy dwa kawalki na ktorych wystepuje tylko i wylacznie grzybek.

2. W akwarium mam 4 kilo zywego piachu, tez nie zawacham sie czesci z niego usunac - pytaniem jest, czy taki piasek mozna jakos przechowywac (nie byl tani jak na piach) - czy definitywnie zostaje to co powinno reszta smieci.

mam dostep do wody ro + wody na podmianke z zywego zbiornika aczkowiek mam juz sol i raczej dazylbym do wytworzenia wlasnego 'klimatu'.

Sprzet standardowy, doszla jedyne grzalka z termostatem + termometr.

Rybka zadna narazie tu nie wyladuje przez jakis czas - mam slimaka i kraba.

Krab zasuwa jak szalony, slimak jest ospaly,

Narazie mam przyrzad do sprawdzania zasolenia z narzedzi pomiarowych.

Sprawa jest rozwojowa.

Witam jeszcze raz i pozdrowionka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam aiptsi nie widze za to widze zielone gąbki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gąbki zaraza?

Może dostałem złe życie na start :D?

edit. wtedy zrobię czyszczonko i zostanę z suchą skała + żywą skała, którą kupiłem z polecanego sklepu internetowego. sumasumarum to teraz jest najlepszy moment na bezlitosne sprzątanie. Chcę - to prawda- bardzo małymi krokami - ale mieć 'czyste' z ciekawym życiem a nie zacznę zamawiać korali, jeżeli nie będę widział, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Raczej dla mnie to lekcja cierpliwości i małych zmian.

Edytowane przez Jarasku (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam aiptsi nie widze za to widze zielone gąbki

2 zdjęcie w trzeciej serii.


Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU)

150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l,  oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only

Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2.11.2014

Aiptasia wyeliminowana, od 2 tyg. nie pojawiła mi się żadna. Korzystałem z tego, że to mała kostka - mało życia i usunąłem mechanicznie.

W akwarium się trochę zmieniło, olbrzymia w tym zasługa pewnego gościa - bardzo mocno dziękuję Pawłowi (Pablo), który niesamowicie mnie prowadzi w temacie i bardzo bardzo pomaga!! :)

Przemeblowanie, bardzo duże. Bardzo się cieszę, bo pomimo wizualnego efektu, że tej skały jest dużo - jest jednak bardzo dużo po prostu swobodnej przestrzeni.

Utworzyłem "taras" na twardziele. Popełniłem jednak błąd, przykleiłem dwa twardziele trochę zbyt blisko siebie. W ciągu najbliższych dni rozsunę je na większy dystans, wypchnę też z tarasu xenię.

Clavularia będzie bardziej "pod ścianą".

Strzykwa jest ozdobą akwarium w tej chwili, mam ją od paru dni - szuka wciąż swojego miejsca, cały czas żeruje i zachowuje się jak piesek ;). W przyszłym tygodniu będę miał zestaw testów, na razie tylko dolewa, podmianki na wodzie ze wspaniałego zbiornika Pawła w którym wszystko śmiga książkowo :)

Krab śmiga jak szalony, razem z krabem miałem ślimaka turbo, ten niestety pomimo aklimatyzacji - od początku był anemiczny a po 3 dniach padł.

Mam też discosoma, zostawiła mi już nawet prezent w postaci chyba zarodniczków, w każdym bądź razie już coś tam rośnie na kamieniu, na którym wcześniej siedziała.

Z kaskady - nie wiem czy dobrze, ale wywaliłem jedną z dwóch gąbek i załadowałem w to miejsce parę kawałków żywej skały, którą rozłupałem. Mam też plan w przypadku drugiej gąbki - zastąpić ją gąbką o większej ziarnistości - żeby więcej przepuszczała, zająć powierzchniowo maksymalnie 1/3 komory i dołożyć jakiegoś glona i żywa skałę w pozostałym pustym miejscu.

Wymienię tez grzałkę, pomimo zapewnień 25W w moim przypadku nie daje rady, widzę to po częstotliwości palenia się diody sygnalizującej pracę. Może uda mi się nawet schować nową do kaskady?

Usunąłem też połowę żywego piachu, który miałem w zbiorniku, wydawało mi się, że było go za dużo, czytając wypowiedzi innych tym bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że było go za 'grubo'.

Chcę dołożyć ślimaka, jednego, żeby zostawało coś z szyb dla strzykwy. Planuję też rybki - za dwa tygodnie. Jeżeli wszystko będzie dobrze - Ruby Red Dragonet ;).

Wiem, że jest słabo - ale to 2 tydzień mojego akwa. Najważniejsze dla mnie w tej chwili - żeby szło w stronę na plus.

IMG_0704.jpg

IMG_0705.jpg

IMG_0706.jpg

IMG_0707.jpg

IMG_0708.jpg

IMG_0709.jpg

Edytowane przez Jarasku (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdejmuj szybkę w dzień są tego plusy i minusy:

-większe parowanie wody

+więcej swiatła dla korali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To żeś pojechał z tą strzykwą...

Ciężko Ci będzie wykarmić czerwonego mandaryna w tak małym akwarium , one jedzą głównie to co znajdą na skale ( ogólnie mandaryny muszą być wpuszczane do dojrzałych zbiorników z dużą ilością skały na której może mnożyć się zooplankton) . Jest je dość ciężko przestawić na mrożonki .


Jest : 148l z panelem na miękko Powrót w nieznane

Było : 432l + 180l sump     Mój dziennik

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To żeś pojechał z tą strzykwą...

Ciężko Ci będzie wykarmić czerwonego mandaryna w tak małym akwarium , one jedzą głównie to co znajdą na skale ( ogólnie mandaryny muszą być wpuszczane do dojrzałych zbiorników z dużą ilością skały na której może mnożyć się zooplankton) . Jest je dość ciężko przestawić na mrożonki .

Mandaryn - zanim jeszcze zakupie - poczytam, może będzie dokładnie jak mówisz i wrócę do wersji błazenkowej.

A Strzykwa? Jest w mojej kostce na próbę ale jeżeli będzie miała co jeść dlaczego były by wobec niej przeciwwskazania?

Edytowane przez Jarasku (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strzykwa jest bardzo wrażliwym organizmem - jak zdechnie to zabije ci całą obsadę .


Jest : 148l z panelem na miękko Powrót w nieznane

Było : 432l + 180l sump     Mój dziennik

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strzykwa jest bardzo wrażliwym organizmem - jak zdechnie to zabije ci całą obsadę .

Wiem, czytałem o tym.

Mam ją na próbę ze zbiornika w którym była rok.

Obserwuję co się z nią dzieje.

Na razie wygląda na bardzo zdrowe i witalne stworzenie, zobaczymy co się będzie działo dalej.

:)

Prawdę powiedziawszy - co też tam mam za życie w tej mojej kosteczce ;)

Przy takiej obsadzie - a uroku, jaki dodaje - wsadziłbym ją jeszcze raz.

Dziękuję za odpowiedź - Jarek

Edytowane przez Jarasku (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko Ci będzie wykarmić czerwonego mandaryna w tak małym akwarium , one jedzą głównie to co znajdą na skale ( ogólnie mandaryny muszą być wpuszczane do dojrzałych zbiorników z dużą ilością skały na której może mnożyć się zooplankton) . Jest je dość ciężko przestawić na mrożonki .

Mój Ruby Red cały czas "bryka" po skale i wybiera przysmaki :smiling: .

Ja mam skałę pełną kiełży więc mają co wyłapywać.

Zakupiłem go, bo jak zapewniał sprzedawca je mrożonki.

Faktycznie podczas karmienia widzę jak wyłapuje cyklop, który koło niego przepływa.

Pytaj sprzedawcę przed zakupem czy mrożonki jada.

Ruby Red to mega fajna rybka :thumbup: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do strzykwy - wczoraj spędziłem bardzo dużo czasu kopiąc tematy na temat tego zwierzęcia bo bardzo mnie zainteresowało wyszukanie konkretnego przykładu kogoś komu uśmierciła zbiornik - nie znalazłem, znalazłem opinie, że ktoś zna kogoś komu coś, ale nie bezpośrednich poszkodowanych. Zauważyłem pewną prawidłowość. Najmniej obaw i najmniej strachu względem tego zwierzęcia mają ludzie posiadający je w zbiornikach.

Zgadzam się - wszędzie powiela się informacja na temat zagrożenia i następstw wypuszczenia wnętrzności. Ale jest chyba też troszeczkę demonizowana.

Panowie zobaczymy jak będzie zachowywać się moja. Wymiernikiem zdrowia są dla niej ich łapki, nie mam stworzenia, które może je zaatakować, jeść ma co, korale się pompują więc woda nie jest najtragiczniejsza, będę obserwował i dzielił się z Wami informacjami co się z nią dzieje.

Jeżeli coś się zresztą stanie - pretensję mogę mieć tylko do siebie.

Chyba o to w tym chodzi co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No witam kolegę. Widzę że coś czerwonego Ci tam buszuje. Będzie dobrze nie bój żaby :yes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Utworzyłem "taras" na twardziele. Popełniłem jednak błąd, przykleiłem dwa twardziele trochę zbyt blisko siebie. W ciągu najbliższych dni rozsunę je na większy dystans, wypchnę też z tarasu xenię.

Clavularia będzie bardziej "pod ścianą".

Najlepiej jakbyś oba dał jak najdalej. O ile oczywiście zależy Ci na sps-ach :D

Z kaskady - nie wiem czy dobrze, ale wywaliłem jedną z dwóch gąbek i załadowałem w to miejsce parę kawałków żywej skały, którą rozłupałem. Mam też plan w przypadku drugiej gąbki - zastąpić ją gąbką o większej ziarnistości - żeby więcej przepuszczała, zająć powierzchniowo maksymalnie 1/3 komory i dołożyć jakiegoś glona i żywa skałę w pozostałym pustym miejscu.

Wymienię tez grzałkę, pomimo zapewnień 25W w moim przypadku nie daje rady, widzę to po częstotliwości palenia się diody sygnalizującej pracę. Może uda mi się nawet schować nową do kaskady?

Gąbki bym wywalił obie. W kaskadzie też mam skałę. Do tego odpieniacz (diy), grzałkę, czasem watolinę.

Grzałkę wciśniesz o ile będzie odpowiednich rozmiarów. Skalar się mieści. Oczywiście po pozbyciu się koszyków.

Wracając do strzykwy - wczoraj spędziłem bardzo dużo czasu kopiąc tematy na temat tego zwierzęcia bo bardzo mnie zainteresowało wyszukanie konkretnego przykładu kogoś komu uśmierciła zbiornik - nie znalazłem, znalazłem opinie, że ktoś zna kogoś komu coś, ale nie bezpośrednich poszkodowanych. Zauważyłem pewną prawidłowość. Najmniej obaw i najmniej strachu względem tego zwierzęcia mają ludzie posiadający je w zbiornikach.

Np. tu:

http://nano-reef.pl/topic/15277-kolejne-nano-gruzowisko-reaktywacja/

Polecam cały temat przeczytać :)

Ludzie rzadko chwalą się porażkami... Niestety...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.