garbik terrorysta i co teraz?

[pako943]

Terorrorysta, ganiał wszystko, szczególnie błazenki...król całej skały- wszystkie rybki porozstawiał po kątach, ale kiedy ubił nemateleotrisa na moich oczach, jego dni były już policzone. Po dłuugiej batalii, poczynając od haczyka, pułapek i wiele innych akrobacji udało się kanalie złapać...ok i co dalej? Ogłoszenie wisi, wątpie, że ktoś się zgłosi...Jest jakaś alternatywa, czy pozostało pozbyć się delikwenta- chociaż mimo wszystko nie mam sumienia

[Tomasz303]

Cyknij 50 postów i ogłoszenie wystaw. Na pewno ktoś się znajdzie.

Pozdrawiam

[k_bad]

Nie wszystko co nam się podoba można pakować do baniaka. Masz nauczkę, najpierw poczytaj o osobniku a dopiero kupuj.

[Kijun]

tyle się pisze o tych rybach, że dorosłe są agresywne. To samo jest też z Dascyllusami. A w sklepie go nie przyjmą?

[volf]

problem się rozwiązał jak dokupilem drugiego, teraz łagodne jak baranki,żadnych ryb nie gonią a siebie ignorują

[MichałAsia]

i mówisz że w 112l dają rade mmmm, kuszą też mnie bo kolory piękne a z ryb nadających sie do 100l jest mało pięknie ubarwionych. A gonić je po zbiorniku mało fajne.

[FunWorld]

Ja zaadoptowałem 3 garbiki do 3 błaznów i mandaryna w 50l (wkrótce przeprowadzka do większego). W pierwszy dzień jeden (z żółtym ogonem) gonił trochę te z żółtymi brzuchami, ale już się poukładały. Każdy ma swoje małe terytorium i jest porządek. Ten z żółtym ogonem ma oczywiście większy teren niż inne, ale reszcie to chyba nie przeszkadza. Mam nadzieję, że tak pozostanie i żaden nie wyrośnie na terrorystę.

[r_33]

problem się rozwiązał jak dokupilem drugiego, teraz łagodne jak baranki,żadnych ryb nie gonią a siebie ignorują

Ja zaadoptowałem 3 garbiki do 3 błaznów i mandaryna w 50l (wkrótce przeprowadzka do większego). W pierwszy dzień jeden (z żółtym ogonem) gonił trochę te z żółtymi brzuchami, ale już się poukładały. Każdy ma swoje małe terytorium i jest porządek. Ten z żółtym ogonem ma oczywiście większy teren niż inne, ale reszcie to chyba nie przeszkadza. Mam nadzieję, że tak pozostanie i żaden nie wyrośnie na terrorystę.

Zgadzam się z tymi wypowiedziami.

miałem jednego Garbika - to nawet korale mi przestawiał.

Dziś dokupiłem 2 dodatkowe - 2 godziny się poganiały - a teraz spokój bajka:)

[FunWorld]

No to dokończę historię jak już temat odkopany. Przeprowadzka do większego akwarium wyglądała tak, że przeniosłem wszystkie garbiki do 200l kostki (z mandarynem tylko).

Jednemu coś odwaliło i zaczął się znęcać nad pozostałymi. Jednego zabił, a drugiego bardzo okaleczył ( w przeciągu godziny). Znalazłem dom dla okaleczonego. Później musiałem dorzucić jednego z błaznów do kostki w której już był ten garbik. Były podobnego rozmiaru. Wtedy zaczął się cyrk. Ataki co minutę (błazen udawał padaczkę, nieprzytomność i inne tricky, żeby przeżyć). Po około 3 dniach udało mi się dopiero go odłowić. I oddałem go za darmo do większych ryb.

Nigdy więcej garbików!

[r_33]

No to dokończę historię jak już temat odkopany. Przeprowadzka do większego akwarium wyglądała tak, że przeniosłem wszystkie garbiki do 200l kostki (z mandarynem tylko).

Jednemu coś odwaliło i zaczął się znęcać nad pozostałymi. Jednego zabił, a drugiego bardzo okaleczył ( w przeciągu godziny). Znalazłem dom dla okaleczonego. Później musiałem dorzucić jednego z błaznów do kostki w której już był ten garbik. Były podobnego rozmiaru. Wtedy zaczął się cyrk. Ataki co minutę (błazen udawał padaczkę, nieprzytomność i inne tricky, żeby przeżyć). Po około 3 dniach udało mi się dopiero go odłowić. I oddałem go za darmo do większych ryb.

Nigdy więcej garbików!

No mam nadzieję, że u mnie takiej agresji nie będzie. Choć póki co jeszcze trochę tam przepychanek jest - ale to nie to co miałem z błaznami - tak jak pisałeś - dosłownie w kilka minut o mały włos by ich nie pozabijał.

Rożnica jest taka, że ja mam tylko garbiki - żadnych innych ryb innego gatunku - więc może wszystko ustabilizuje się i będzie już spokój.

Edytowane 24 Listopada 2015 przez r_33 (wyświetl historię edycji)

[Pablo*]

Mój garbik nawet moją rękę atakuje jak coś grzebie w baniaku. Taki z niego terrorysta, a mówią że ręki która karmi się nie rusza

[rysio2000]

No mam nadzieję, że u mnie takiej agresji nie będzie. Choć póki co jeszcze trochę tam przepychanek jest - ale to nie to co miałem z błaznami - tak jak pisałeś - dosłownie w kilka minut o mały włos by ich nie pozabijał.

Rożnica jest taka, że ja mam tylko garbiki - żadnych innych ryb innego gatunku - więc może wszystko ustabilizuje się i będzie już spokój.

Błazenki to też garbiki

[technix zakopane]

Garbiki u mnie czesto skladaja ikre gdzies na polce skalnej i wtedy nawet pokolce przeganiaja.. A zauwazyliscie ze jak juz przeganiaja wydaja taki specyficzny dźwięk jak by warczaly;)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[r_33]

Błazenki to też garbiki

Dobrze - mam tylko Chrysiptera parasema- ciach temat.

Ale jednak stary Garbik poszedł do dużego akwarium (kilka tysięcy litrów) - więc tam nikt nie będzie mu wadził, bo jednak u mnie był agresywny - nie tak jak w stosunku do błaznów ale jednak - co chwile ganiał je a te chowały się w skały.

Edytowane 30 Listopada 2015 przez r_33 (wyświetl historię edycji)