Wieloszczet

[mnap86]

Witam

Chcialem zapytac o to stworzenie.

Pozyteczne czy szkodnik?

Mam ostatnio problem z babylonia i wlasnie zauwayzelm, ze cos z niej wystaje. Czy wieloszczet moze zabic slimaka? Czy to co na zdjeciu to czesc slimaka a ja panikuje?

Narazie slimaka odlowilem.

[piotr7]

Może go zjeść żywcem, nie wiem czy ślimak musi osłabiony czy tylko mieć pecha ale wyjmowałem parę razy wieloszczeta z żywego ślimaka.

P.

[rafik73]

To Wieloszczet i chyba dojada padlinę, ja Wieloszczety usuwam . Mogą urosnąć naprawdę duże i zacząć sprawiać kłopoty.

[mnap86]

Jak go urwe przy wyjmowaniu? Zdechnie czy odrosnie?

Mam skurczybyka.

Tego ze slimaka. ma 8mm dlugosci, udalo sie go wydlubac. Slimak w kwarantannie, nieuszkodzony, ale nie wiem czy przezyje.

Czy to nie jest przypadkiem fireworm?

Tego drugiego nie moge podejsc, bo sie chowa w skale... ale jest duuuuzo wiekszy.

Musze go przylapac jak wylezie i zobaczyc czy to to samo czy inny.

Ale cos czuje, ze nie beda u mnie wieloszczety mile widziane.

P.S

Objaw byl taki, ze slimak lezal stopa na bok albo do gory, reagowal na dotyk i swiatlo, ale sie nie poruszal. Po dluzszym czasie przechodzil kilka(nascie) cm i znowu lezal stopa na bok albo do gory.

Mam drugiego, zaraz bedzie foto..

Dlugosc okolo 5cm.

Czy to nie bedzie to?

http://pl.reeflex.net/tiere/2204_Eurythoe_sp02.htm

[pablo136]

Wieloszczeblowa napewno tylko nie bież go palcami tylko pesetka

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Bartolomeo84]

Ja wieloszczety zostawiam... ale to jak kto woli.

Wieloszczety to padlinożercy i czyściciele. Nie atakują zdrowych i żywych mieszkańców akwarium. Jeśli już to albo wyjadają chorą/martwą tkankę albo posiłek już jest martwy lub zaraz będzie.

[Grzegorz T]

Chętnie bym te wieloszczety przygarnął, jak każde inne życie.

[mnap86]

U mnie dla niego nie ma miejsca.

Moze zbieg okolicznosci z ta Babylonia, a moze nie.. reeflex mowi, ze bywaja drapiezne kiedy sa glodne. A ja nie chce ryzykowac..

Gagatek siedzi w szklance dalej, ten wiekszy, bo maly mi sie podziurawil i go wywalilem.

Jak ktos chce to chetnie zamienie za jakiegos korala Nie no, tak serio to moge go lokalnie oddac, bo nie sadze, zeby ktos sie specjalnie fatygowal po jednego wieloszczeta.

[bober6662]

Sporo nerwów przed tobą skoro na samym początku juz boisz się wieloszczeta, który jest bardzo pożyteczny, to co będzie później? Wieloszczetow nie wytepisz. Były, są i będą w akwarium.

[mnap86]

Czemu uwazasz, ze jest bardzo pozyteczny? Nawet jezeli to tzw fireworm?

[Bartolomeo84]

Rozwiązanie proste... nie głoduj obsady na przyszłość Zawsze pojawi się agresja jak pojawi się głód.

Należy karmić nie tylko korale czy ryby, ale również te mniejsze stworzenia bo to na nich opiera się cały system.

[bober6662]

Bartolomeo juz ci to napisał.

[mnap86]

Nie moge wrzucac codziennie kostki dla 4 slimakow... A zanim przybedzie obsady to jeszcze troche potrwa, do tego czasu zbiornik moze mi opustoszec zupelnie...

Pozatym, karmie.. Nieduzo bo kilka sztuk kryla (przypominam, ze mam 4 slimaki na krzyz), ale cos tam sie wala.. pozatym zbiornik jest dosc swiezy i w skale na pewno cos sie znajdzie. Rurowki i gabki rosna i sie mnoza.... Czemu wiec ten wieloszczet nie zajal sie krylem, czy smieciami... tylko dorwalem go przy Babylonii, ktorej do tej pory nic nie dolegalo?

[Nik@]

Dziś córka zauważyła, że mandaryn ma nadgodziną płetwę. W zbiorniku poza nim jest tylko cinctus, wuredemanni, czyszcząca, krabik lybia, slimaki, wężowidła i wieloszczety. Podejrzewam wieloszczety. Kiedyś dawałam dużo jedzenia, żeby te nocne stworzenia tez miały co jeść, nigdy nie było obgryzionych płetw. Ale mam problem z wysokim no3 wiec od kilku tygodni karmie mniej. No3 trochę spadło ale wydaje mi się ze wieloszczety gloduja i atakują ryby które śpią na piachu. Jestem w kropce, co teraz robić. Nie chce ich wyłapać i zabijać, a nie mam jeszcze sumpa żeby je przeprowadzić. Obawiam się ze jak zacznę więcej karmić to znów skoczy no3. Z drugiej strony obawiam się o ryby. Poradzicie coś?

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Bartolomeo84]

Nika wątpię aby wieloszczet zaatakował Ci rybę

Kiedyś przeczytałem bardzo mądre zdanie... "The sea crabs in the reef tank, none of them can be consider as a fully reef safe".... coś w tym jest to są drapieżniki. Dołożyć do tego post jaki zafundowałaś obsadzie i wzrasta agresja wśród mieszkańców...

[Nik@]

Nie, absolutnie nie glodze zwierząt. Kiedyś Wrzucałam dużo za dużo. Nie zjedzone żarcie leżało na dnie, teraz karmie tyle ile powinnam, ryby i krewetki najedzone, a na dnie juz zostaje niedużo. Korale tez nie gloduja, łapią sporo z toni, a i do pyszczka tez dostana. Ale moze dla wieloszczetow juz za mało zostaje. Krab lybia ponoć jest bardzo grzeczny, upewniłam się w sklepie ze jest nieszkodliwy. Poza tym jest dopiero dwa dni i raczej ze skały nie wychodzi.

[mnap86]

Lybia raczej by nic nie zrobila w tym kierunku, gdyz ma zajete szczypce, a sama jest na tyle mala, ze raczej by ryby zywcem nie probowala polknac... ciezko mi uwierzyc, zeby to byla sprawka TEGO kraba, ale kto wie.. rozne sa przypadki

P.S Babilonia padla. Druga znalazlem wczoraj i ma sie dobrze. Nic innego nie ucierpialo. Moze faktycznie tamtej cos dolegalo, a wieloszczet wyczail, ze ten slimak jest u schylku... i sie poczestowal swierzynka

Edytowane 11 Stycznia 2016 przez mnap86 (wyświetl historię edycji)