Nowy projekt 120x50x60

[karollo_c]

Nik@ Czyszczenie rur można zrobic za pomocą wężyka z przywiązanym wyciorem z gąbki.

mobilnie

[Nik@]

witam z placu boju. Pilne pytanie. Czy rewizja jest prawidłowo zamontowana czy za wysoko?

Na moje oko za wysoko, obniżyłam o 2 cm. Teraz jest tak:

[baszurek]

Jeszcze za wysoko,dolna krawędź otworu rewizji powinna być na równo z poziomem wody w kominie,czyli powinnaś ustawić ją ze 2cm poniżej krawędzi komina (chodzi o górną krawędź szkła komina,a nie grzebienia). Po uruchomieniu obiegu poziom wody w kominie regulujesz zaworem na spływie tak,aby lekko się przelewało przez rewizję,eliminuje to chlupanie i siorbanie w kominie .

Przy takim ustawieniu rewizji,jak na drugim zdjęciu poziom wody w kominie będzie właściwie na równi z grzebieniem,a woda powinna do komina spływać.

Edytowane 17 Lutego 2016 przez baszurek (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Poprawione, dół otworu jest około 2 cm poniżej krawędzi komina (szkla). Dziękuję. Rury juz pocięte ale nie mam odwagi ich skleic. Jutro przymocuje na taśmę klejąca i tez poproszę Was o opinię. Nie wiem jak głęboko powinny być zanurzone wyloty spływu i rewizji w sumpie i czy też ciąć końcówki pod kątem 45 stopni?

A wylot ok?

Edytowane 17 Lutego 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[baszurek]

Rury spływu i rewizji nie muszą być ścinane pod kątem,a głębokość ich zanurzenia też nie ma większego znaczenia,po prostu końcówki mają być pod wodą,bo jeśli będą nad lustrem wody w sumpie,to będzie szum wodospadu . Co do powrotu,to najważniejsze jest,czy sump jest na tyle duży,że odbierze całość wody,która spłynie do niego po wyłączeniu pompy obiegowej. A wody spłynie tyle,aż końcówka powrotu zaciągnie powietrze,w przypadku gdy wylot jest zrobiony z rury pcv zakończonej kolankiem,w rurce tuż pod lustrem wody wierci się otwór,po wyłączeniu pompy nadmiar spiętrzonej wody zaczyna spływać do komina aż do momentu,kiedy otwór znajdzie się nad powierzchnią wody - wtedy rura powrotu się zapowietrza i woda przestaje spływać. Nie wiem jednak,jakie rozwiązanie stosuje się w przypadku powrotu zakończonego loc line.

[Nik@]

Tak to mniej więcej będzie szło, rury spływu się nie trzymają bez kleju

[Lebcio]

Na początku miałem locline zrobiony tak jak Ty. Teraz mam bardziej wyciągnięty do góry. Powiedzmy że górna krawędź ta płaska jest na równo z wodą. Takie ułożenie powoduje falowanie tafli wody. Oczywiście też przy braku prądu odpłynie mniej wody do sumpa.

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[Nik@]

Postanowiłam podnieść jednak do góry sitko spływu, tylko muszę mufke kupić, bo już przykleilam sitko do rury.

Co do pojemności sumpa to nie wiem jak to wyjdzie, cały projekt sumpa pozostawilam specom z erybki zastrzegając tylko długość 95 cm i 4 komory. Mam nadzieję, że dobrze policzyli...

Ok, to zmienię ustawienie dyszy, żeby była wyżej. Dzięki

[Lebcio]

Możesz zamienić te dwa kolanka 90 stopni za pompą na kolanka 45 stopni. Będzie mniejszy opór przy przepływie.

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[madizal]

Nika@ idziesz jak burza - nie nadążam czytać ze zrozumieniem tego całego Twojego projektu ! 3 mam kciuki

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nik@]

45 stopni? to polowe mniejszy kąt niż 90 Nie ma takich chyba. Chodzi o kolanka z rozwartym kątem?

Madizal, jaka tam burza. Facet załatwi hydraulike w godzinę, a ja od wczoraj z tym się bawię. Co prawda między sprzątaniem a gotowaniem obiadu i jezdzeniem do erybki, ale facet juz by zapomniał, że robił Ale to mój pierwszy sump

Jeśli chodzi o spływ i rewizję, to mogłabym zrezygnować z ostatniego kolanka i poprowadzić rurę pod skosem w dół. Zawsze to jeden zakręt mniej. Jak myślicie?

Kupiłam dziś taśmę do uszczelniania brzegów wanny i obkleilam dolną półkę na której stoi sump. Niestety byly tylko białe wiec wygląda brzydko, ale przynajmniej półka nie będzie puchla jak się gdzieś woda rozleje. Myślę jeszcze, żeby jakimś silikonem czy lakierem posmarować otwory wokół rur, gdyby coś się roszczenilo. Chce tez podeprzec czyms rury, żeby nie zwisaly, jakieś obejmy czy podpórki, no i przekręcić przedłużacz u góry pleców. Macie jeszcze jakies pomysły na zabezpieczenia na wszelkie wypadki?

[Stoik]

Osobiście bym zmienił prowadzenie rur rewizji bo zdaje się, że na zdjęciu to ona jest wprowadzona do przodu przed odpieniacz. Może trochę przeszkadzać w wypadku wyjmowania odpieniacza itp. Puscilbym rewizję i powrót za odpieniaczem przy tylnej ścianie. Ale to tylko moje zdanie.

[Nik@]

Za odpieniaczem nie ma juz miejsca Wszedł na styk. szkoda ze nie poprosiłam o zwiększenie sumpa do 40 cm wszerz, bo miejsce jest w szafce. Ewentualnie moglabym dac rure w samym rogu z tyłu całkiem po lewej. Tyle, że tam jest mało miejsca. Ale mierzyłam, że rury nie będą przeszkadzać jeśli będą obydwie z prawej strony. Wystarczy, ze wyciągnę rurę odpieniacza i będzie można go wyjąć. Poza tym rura rewizji będzie miała odkrecana końcówke. Okazało się, że kupiłam jedną dwuzłączke . Miala iść do rury pompy, ale nie było potrzeby jej tam dawać, bo pompę wyjmę bez problemu. jeśli znajdę dwuzłączke do rury spływu to też zamontuje, ale to i tak nie wpłynie na możliwość wyjęcia odpieniacza.

Edytowane 17 Lutego 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Stoik]

To dobrze jak masz wszystko rozplanowane. A to co kolega wcześniej napisał o kolanku na powrocie to warto zrobić. Zawsze to mniejsze straty na pompie. A kolanko takie na pewno jest bo sam mam tak u siebie zrobione. Rura dłuższa idzie z komina kolanko rozwarte http://erybka.pl/product-pol-901-Kolanko-PCV-45-32-mm.html kawałek rurki i wąż do pompy.

[Nik@]

Faktycznie w nazwie 45. Nie kumam dlaczego... Z matematyki pamiętam, że kąt rozwarty ma więcej niż 90 stopni

Ok, kupie takie. Nawet nie wiedziałam, że takie mają w erybce. Moze nawet uda się wymienić, bo właśnie w erybce kupowałam hydraulike i jestem bardzo zadowolona z jakości i wyglądu.

Dziś już czuję i kręgosłup i kolana, od kleczenia na podłodze z rurami. To już nie ten wiek ale koniec blisko, najgorsze za mną.

Edytowane 17 Lutego 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Stoik]

Trochę trzeba pocierpiec by później odpoczywać i podziwiać swoje "dzielo". Ale to miłe cierpienie.

Jak masz okazję to wymień to kolanko i trochę mocy zyskasz ;-). Widać, że warto dzielić się relacja na forum bo zawsze ktoś coś podpowie i wyjdzie na plus.

[baszurek]

Zamiast kolanek mozna stosowac łuki,tez zdecydowanie zmniejszaja opory:).

baszurek nadaje mobilnie...

[berklej]

uważam, że rewizja za nisko, wcześniej było lepiej, ale ustawisz jak już będziesz widziała jaki poziom jest najbardziej optymalny. Poziom w kominie ma być taki by nie hałasowało i nie musi, ale może sączyć do rewizji. Ja mam tak ustawione, że nic nie sączy rewizją a poziom wody jest 5 mm niżej. Lockline jeśli ustawisz bardziej w pionie będzie się szybciej zapowietrzał niż ustawiony w poziomie, pamiętaj o tym bo to sporo zmienia.

\w rurce tuż pod lustrem wody wierci się otwór,po wyłączeniu pompy nadmiar spiętrzonej wody zaczyna spływać do komina aż do momentu,kiedy otwór znajdzie się nad powierzchnią wody - wtedy rura powrotu się zapowietrza i woda przestaje spływać. Nie wiem jednak,jakie rozwiązanie stosuje się w przypadku powrotu zakończonego loc line.

zaraz Dale wpadnie i Cię pouczy, że to nie działa Oczywiście to działa ale szkoda niszczyć locklina Ustaw go w kierunku, w którym ci pasuje, przekręć o 45 stopni od poziomu i zanurz 2-3 cm od górnej części wylotu locklina poniżej tafli wody

Zamiast kolanek mozna stosowac łuki,tez zdecydowanie zmniejszaja opory:).

baszurek nadaje mobilnie...

zgadzam się, zdecydowanie lepsze

[baszurek]

Przy 2 cm ponizej krawedzi komina tez nie halasuje,ale oczywiscie moze byc i mniej niz 2cm:).U Dale moze nie dziala patent z dziurka do zapowietrzania powrotu,u mnie dziala;).

baszurek nadaje mobilnie...

[berklej]

ja u siebie prawie zawsze jednak robię instalację z tego http://erybka.pl/pro...V-20-25-mm.html Szybko, tanio i zawsze pasuje i jak juz to dodaje do tego http://erybka.pl/product-pol-2326-Luk-PCV-90-25-mm.html.

Edytowane 17 Lutego 2016 przez berklej (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Nie bardzo rozumiem "przekręc 45 stopni od poziomu". Masz na myśli skierować dysze w dół, pod kątem 45 stopni od poziomu lustra, czy w górę, czy wokół jej osi?

Ale na szczęście locline można kręcić kiedy się chce. Tylko z rewizją mi namieszaliscie. Jeden mówi obniżać, Ty mówisz żeby podwyższać, a to już nie takie proste. Co prawda rura nie jest wklejona, ale podczas tych operacji odkreca mi się srubunek, a mam za małe otwory w blacie, żeby go dokrecac i paluchy ranię za słabo je przykrecilam skoro przy dokręcaniu nakrętki uszczelniającej rurę odkręcam jednocześnie srubunek. Ktoś by musiał trzymać u góry od strony komina.

Edytowane 17 Lutego 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[berklej]

zostaw jak jest i napisałem abyś ostatecznie poczekała jak juz woda zacznie sie kręcić. Jedno jest pewne, przeloty musza być bardzo dobrze przykręcone i nie mogą sie luzować podczas manewrów z rurkami. Ja nigdy nie wklejam w kominie rurek bo czasem je wyjmuje. Nie masz jeszcze wklejonej instalacji od dołu więc udaj się do erybki i poproś by zrobili Tobie klucze do dokręcenia. Ktoś juz tutaj pisał o nagrzaniu rury i dopasowaniu do nakrętki, jest to naprawdę świetny patent na przelot 25mm potrzebna jest rura 40mm a na przelot 32 jest 50 mm

Edytowane 17 Lutego 2016 przez berklej (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Nie wiem jak teraz poradzić sobie z srubunkami. Akwarium zalane, wiec nie ma opcji go zdjąć i powiększyć otwory blatu Wlałam trochę wody do komina i nie kapie, ale diabli wiedzą czy nie zacznie ciurkac, jak komin będzie pełny. Szukałam płaskiego klucza większego rozmiaru, ale w sklepie były max 30 mm. Ja mam w domu 32 i tez za mały. W kominie za mało miejsca, żeby od góry kombinować, a od dołu przeszkadza blat. Przecież nie będę skubac 32mm blatu od dołu nozykiem do tapet

Edytowane 17 Lutego 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[berklej]

ja będziesz miała klucze z rur to od dołu przykręcisz bez problemu, ale przed sklejeniem instalacji

Edytowane 17 Lutego 2016 przez berklej (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Nie kumam patentu z nagrzewaniem rury. Pod wpływem ciepła się rozszerzy i nie przejdzie przez srubunek. Chyba, podgrzeje tak, ze zmieknie ale wtedy się powygina.

Pewnie zupelnie nie zajarzylam o czym do mnie mówisz, ale teraz już nawet mózg mi odmawia współpracy Jutro przeczytam to jeszcze raz, może zatrybie

Ok, zapytam W erybce o klucz. Ale to zależy jaki to klucz, bo nie każdy tam wejdzie. Zależy jaki gruby, otwory blatu są ciasne i miejscami nakretka dotyka ścianki otworu

Edytowane 17 Lutego 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)