Skocz do zawartości
TMK

Co robicie z niechcianymi zwierzakami-eutanazja?

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kilka młodych 3 miesięcznych pterapogonów . Jeden ma zdecydowanie krótszą dolną część ogona. I tu jest problem bo nikt nie chce niepełnosprawnej ryby.

W wyniku pewnych komplikacji mam 2 pary mandarynów w akwa. Jedna para mieszka w kominie. Samiec ok pewnie sprzedam, no ale z samiczka jest problem-

nosi jajka przez kilka miesięcy nie przystępując do tarła, czasami śpi w dzień bo potrafi stracić barwy tak jakby spała. I nie, nie wybiera się na wieczną rafę. Te dziwactwa ma od kilku lat. Siedzą w kominie już od pół roku, dostają tylko mrożonki, a ja ciągle nie mogę podjąć decyzji co dalej


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdyby nie fakt ze mieszkam bardzo daleko wziol bym i pterapagona z pletwa i moze nawet parke mandarynow taka dobra duszyczka szkoda by bylo zabijac ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak samo chetnie przygarne do siebie komplet szkoda ryb... Daleko nie ma. I codzien milion polaczen pkp//pks//busy.

A moze po zmianie zbiornika mandaryny tez zmienia zachowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chętnie przyjmę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój mandaryny jak na razie ma się dobrze :)

ale przyznam że nie był to najlepszy zakup na tak małego zbiornik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie mogą zostać u Ciebie? Skoro jedzą i żyją to w czym jest problem?


Akwarium 128L 80x40x40 bez sumpa, 12kg LR, 8kg AM Coral Sand, 4x24W ATI Coral Plus, Aquablue Special, Blue Plusx2, Odpieniacz Tunze 9004, Tunze Turbelle 6025x2, grzałka 100W, kaskada z węglem i zeolitem, start 31.03.15 Zeovit

Nowe 450L w obiegu 125x50x60, sump 90x40x40, 36kg LR, 18kg LS, odpieniacz Deltec 1660, pompa obiegowa AquaBee 5000, cyrkulacja 2xTunze 6105, grzałka 250W eheim, dolewka Tunze, chłodzenie DIY. Start 22.12.15- dojrzewa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zamiast "utylizować" to chyba lepie wystawić w dziele oddam (choćby za przysłowiowego browara) lub sprzedam ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eeech....

a czemu nie można się zająć należycie takim zwierzakiem?

Czy to, że ma krótszą płetwę dyskryminuje/dyskwalifikuje takie zwierzę?

Przepraszam za trywialność - ale...

Znaczy się że połowę populacji facetów z małym albo wielkim fiutkiem trzeba uśpić? Bez względu na to, kim są?

Bo nie mieszczą się w normie?

bez przesady! Jeśli coś się dzieje zwierzakowi - naszym OBOWIĄZKIEM jest mu pomóc. Bez względu na to, czy jest to ryba, pies czy ptak.

jaki problem wyłowić mandaryna z komina? Przecież można zrobić siatkę, tak by weszła między rurki, wziąć w drugą rękę drugą siateczkę i kombinować tak, żeby mandaryn wpadł w którąś.

Doktorka wyławiałem z komina 3 razy... Zestresował się... trudno - ale dalej żyje i pływa w baniaku. Mimo, ze mam dość trudny dostęp do komina jakoś się udało.

Czasem wystarczą tylko dobre chęci...

dodatkowo na poparcie moich słów...

od półtora miesiąca jest z nami w domu podhalan.... ma 10 lat, jest lekko autystyczny, ma zanik mięśni na tylnych łapach.

Wzięliśmy go ze schroniska, aby zapewnić mu godną choć końcówkę życia...


5629_5719.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tamaro ja mogę podjechać do Ciebie i zabrać wszystkie rybki. Do dyspozycji będą miały 420l lub szczepkarium 140l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wyjaśniam

Nie mogą dłużej zostać u mnie mimo że żyją i jedzą bo nie mam miejsca. Pterapogony jeszcze z miesiąc muszą dorosnąć do sprzedaży,a akwarium w którym są, będzie następny miot..Tego z krótszą płetwą nie brałam pod uwagę do sprzedaży no bo uważam,że jak sprzedaje to zwierzak ma być wolny od pasożytów, zdrowy, wyrośnięty i ładnie wybarwiony. Niezależnie od tego czy to koral ryba czy coś innego. Pterapogony są terytorialne więc do dorosłej pary nie można dodać innych bo się pozabijają.

Z mandarynami podobnie w akwarium można trzymać tylko jedną parę, dlatego druga, samiec z dziwną samiczką, mieszka w kominie.Z wyłowieniem żadnych problemów nie będzie.

Dziękuję za odzew, wygląda na to, że jacyś chętni się znajdą (zapomniałam, że na targowisku jest opcja oddam)

Mam stary uraz z młodości. Raz rozmnożyłam skalary 6 sztuk młodych i pielęgniczki zebry (pewnie setka) niestety żaden sklep ich nie chciał. Od tej pory zawsze kupując coś żywego zastanawiam się czy przypadkiem się samo nie rozmnoży i co ja z tym zrobię, bo utylizacja tylu rybek była straszna.

Chociaż zakładając ten wątek bardziej chciałam sie dowiedzieć czy inni tez maja podobne problemy. Typu wyjątkowo agresywna i wredna rybka, rybka z upodobaniem zjadająca cenne koralowce itp itd


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemów podobnych nie mam, ale zdarzało się że ryba była śmiertelnie chora czy zraniona i męczyła się.

Wtedy taką rybę umieszczałem w małym zbiorniku i wstawiałem do wiaderka z lodem. Jak ryba przestawała się ruszać a

temp. wody spadła, dosypywałem lód w kostkach - na gęsto do zbiornika z rybą.

Według znajomych biologów poznanych przy okazji leczenia paletek, jest to najbardziej humanitarny sposób do zastosowania w domu.

Ryba po prostu spowalnia swój metabolizm, zapada w letarg i po dalszym obniżeniu temp. ginie.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Niepełnosprawnych ludzi też poddawała byś eutanazji? Chyba nie. Wystaw w dziale oddam. Chętni znajdą się na 100%. Nad czym tu debatować???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że znaleźli się chętni na nie do końca "idealne" zwierzaki :)

... Nad czym tu debatować???

No właśnie trochę jest nad czym po debatować. Jeżeli autor wątku nie ma nic przeciwko (?) chętnie poruszyłbym tu temat "likwidacji" szkodników i umierających zwierząt. Już tłumaczę do czego zmierzam żeby nie było hejtu - zachowajmy pewien poziom. Mam na myśli to, że sporo osób w różny sposób pozbywa się niechcianego życia - w kontekście szkodników/dzikusów lub dogorywających zwierząt a nie ich dysfunkcji. Tzw. spuszczanie wszystkiego w sedesie (a nie raz, nie dwa trafiłem na takie rady czy podejście) nie jest humanitarnym rozwiązaniem w moim mniemaniu dlatego, tak jak wspomniał o swoim sposobie @dale, zastanawiam się co bym zrobił w takim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorki za offtop

jaki problem wyłowić mandaryna z komina? Przecież można zrobić siatkę, tak by weszła między rurki, wziąć w drugą rękę drugą siateczkę i kombinować tak, żeby mandaryn wpadł w którąś.

Doktorka wyławiałem z komina 3 razy... Zestresował się... trudno - ale dalej żyje i pływa w baniaku. Mimo, ze mam dość trudny dostęp do komina jakoś się udało.

Czasem wystarczą tylko dobre chęci...

@Moje sumienie

Też miałem kilka razy problem z doktorkiem który wpadał do komina i złapanie go w siatkę było mega trudne i napewno stresujące dla rybki. W sumie to był dwa 3 razy i ani razu nie udało mi się go siatką wyłowić, za to znalazłem inny sposób:

1. Zamykam powrót

2. Wyciągam grzebień

3. Zatykam strzykawką rewizję

4. Poziom wody się podnosi wyłączam pompę i zamykam zawór na pompie tak aby woda nie wróciła.

czekam chwilkę i rybka sama wpływa do akwarium .

No i potem wiadomo.

Może się komuś przyda.


90x50x50 225l | 108l sump + 20l dolewka | RO+Di | PS Diuna 8x39w | Eco Runner 2700 | Tunze 7095 + 2 x 6055 |

Vertex Omega 150 | jager 200 W | Fp 400-100 + DC Runner 1200 | PS Kore + Baling | Aqua Trend Evo Shark |

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę wytępić paskudnej ryby jaką jest Dascyllus, męczy mi inne ryby, łamie korale na potęgę..no szlak mnie trafia. Mam dać ogłoszenie "oddam" nie rozśmieszajcie mnie! Próbowałem wszystkiego, pułapki, siatki i na haczyk sam połamałem przez to kilka korali. Ciekawe jak złapiecie taką rybę jak macie las SPS i trochę skał. Szukam sposobu jak zabić bydlaka poprostu. Nawet dziabnąłem ją szpikulcem/nożem...tak dobrze widzicie chciałem ją kilim, mocno ją zraniłem. Rany się pogoiły i dalej śmiga. Duże bydle jak na tą rybę bo ma 7 cm.

Rozumiem, bycie humanitarnym ale nie dajcie się zwariować. Jak trzeba karpia zabić na święta to co lecicie do mamy? Albo zadajcie sobie pytanie co dziś zjesz na obiad? Wiadomo, że jak już trzeba to tak żeby zminimalizować ból...ale jednak czasem trzeba.

Edytowane przez remkowski (wyświetl historię edycji)

Baniak 200x50x50, sump 93x50x35, odpieniacz WhiteSkim250, oświetlenie chińczyk LED 3x120W, obieg NJ4500, cyrkulacja Jebao RW-20 + JVP202, dozownik jebao DP-4, balling+pełen AF. Filtracja - siporax+odpienek+NP Pro+ocet. Sól Aquaforest FSRS

3f2f5d29da7db8bbe07873ee4d63922du483a445.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Primo, złapać rybę zawsze można, w końcu to my jesteśmy gatunkiem dominującym i (podobno) inteligentnym.

Wykorzystał bym to.

Secundo, można oddać i bandziora w dobre ręce - tylko jasno uprzedzając i stawiając sprawę - że bandyta i jest agresywny. To

w końcu nie doberman atakujący ludzi.

Tertio, oczywiście wszystko zależy od tego, co w naszym rozumieniu oznacza humanizm.

Wegetarianin zarzuci mi że przeze mnie giną zwierzęta, ja zapałam świętym oburzeniem na Kol. Remkowskiego "że z nożem do ryby...",

natomiast wszystko to wyśmieje nowobogacki "byznesmen", "chłopak z miasta", który dla zabawy wrzuca do kojca swojego pitbula, królika,

żeby piesek się "pobawił"...

Wszystko jest względne.

Osobiście było mi cholernie przykro i smutno, za każdym razem, że mimo całej swojej wiedzy, nie byłem w stanie pomóc rybom.

Ba, że nawet zapadały u mnie na chorobę... Jednak, właśnie ze względu na (być może źle lokowaną) odpowiedzialność,

robiłem, co musiałem żeby skrócić ich mękę.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ach te skrajności :) Nie płaczę jedząc burgera czy zabijając rybę, którą złowiłem i zamierzam zjeść :) Nie toleruję natomiast sadyzmu czy bezmyślnego obchodzenia się ze zwierzętami.

Powiedzmy @remkowski, że złapiesz w końcu górujący gatunek Dascyllusa i zapomnisz o negatywnych emocjach żywionych do niego ;) No i teraz pytanie - co z nim zrobisz zakładając, że nie masz go gdzie trzymać i nikt się po niego nie zgłosi? Spuścisz go w klo, zamrozisz go czy "łup w główkę jak karpia"? Nie chce wymyślać jak niehumanitarnie można do tego podejść żeby dać trochę kontrastu do pytania.

Nie chodzi mi też o skrajności, jak płakanie nad kotletem, raczej o konkrety w granicach przyzwoitości :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TMK Ja bardzo chętnie się zaopiekuję, mogę nawet odkupić. Tylko musiałabyś wysłać busem/PKSem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skrzydlica która zeżarła mi dwa błazenki poszła do refugium ( ponad 200 litrów ) ma się tam do dobrze , dokarmiam ją krewetkami atlantyckimi i neonkami , do refugium trafił też taki dziwny salarias , miał w głównym objadać się glonami ale zasmakował w tkankach koralowców , cmokał do białego szkieletu , po wyłowieniu i umieszczeniu w refugium w tydzień zmarniał - pewnie z braku korali do obżerania , wychudł i "znikł" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dale to wjechaleś mi na ambicję. Chyba ten weekend spędze na łapaniu szkodnika.

adiC rybę mam gdzie oddać bo jest sklep w Bydgoszczy pod warunkie, że Marek przyjmie no i, że ją złapie


Baniak 200x50x50, sump 93x50x35, odpieniacz WhiteSkim250, oświetlenie chińczyk LED 3x120W, obieg NJ4500, cyrkulacja Jebao RW-20 + JVP202, dozownik jebao DP-4, balling+pełen AF. Filtracja - siporax+odpienek+NP Pro+ocet. Sól Aquaforest FSRS

3f2f5d29da7db8bbe07873ee4d63922du483a445.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie również w wyniku bójki, ucierpiał Błazenek tzn długo miał limono zamiast oka, ale mu się to już zagoiło, ale raczej już na nie nie widzi bo nie reaguje gdy podsuwam palec do szyby podejrzewałem o to któregoś z Garbików, bo nawet mnie tłucze jak coś chcę z powrotem postawić na skale jak zrzucą, jednak winnym tutaj był Hepatus i to on mu podbił to oko, ale Ryba zostaje w Akwarium bo nie wykazuje specjalnych problemów w wyniku tego że nie widzi na jedno oko, nie lubię uśmiercać zwierząt chyba że już naprawdę by się męczyło to jak karpia raz a dobrze i np Kotu w przypadku Ryby lub również z obniżeniem temperatury wody, kiedyś mi Jastrząb wyłapał Parę gołębi jak jeszcze miałem tutaj, które miały młode, to wykarmiłem je bo szkoda mi ich było, i normalnie funkcjonowały, mój tata podobnie miał z Królikami, niestety królica ze starości prawdopodobnie oczy zamkła a dzieci zostały i też trzeba je było mlekiem dokarmiać ale wyrosły,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwalanie aby tropikalna w końcu ryba zdechła z zimna to nie jest 'dobry' dla niej sposób eutanazji. Tzn. jest, ale dla nas, nie dla niej. Najszybszym sposobem eutanazji jest przerwanie rdzenia kręgowego, ale cóż, wymaga od nas pewnej 'odporności'.

Edit:

A problemu z pozbyciem się zwierząt zazwyczaj nie ma, są zbyt 'cenne' ;-)

Edytowane przez Maelen (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nieraz zarobaczona paletę usmiercałem przez strzał w łeb,normalne mniej humanitarne jest pozwolić jej dalej pływac i patrzeć jak marnie przez kilka miesięcy.Ale żeby wrzucić niechciana żywa rybę do zamrażalnika w wodzie to trzeba być z tych co psy w lesie wiążą albo płacą 50k$ żeby se lwa zastrzelic w Kenii.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.