pokson Zgłoś Napisano 2 Maja 2016 Wyglądało to tak. Podchodzę do akwarium z jedzeniem. Wszystkie ryby wraz z tytułową pływają i czekają na jedzonko. Schylam się do szafki żeby wyłączyć obiegówkę, podnoszę się i nie widzę zebrasomy. Myśle, pewnie za skałę popłynęła. Nic to, dałem jeść i poszedłem wypłukać koszyk. Nie minęły 2 minuty, może nawet nie minuta jak wróciłem do pokoju zobaczyć jak ryby jedzą. Dalej nie widziałem zebrasomy, wiec zacząłem szukać. Znalazłem ją leżącą w połowie pod skałą. Oddychała jeszcze max z 5 minut. Po wyłowieniu nie zauważyłem nic nadzwyczajnego poza białą plamą pod lewym skrzelem. I teraz pytanie, czy możliwe że zebrasoma nadziała się na kolec Siganus vulpinus 'borsuka' i tak szybko odeszła? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roman.P Zgłoś Napisano 2 Maja 2016 W zamęcie pobierania pokarmu wszystko jest możliwe. Z tego co piszą to kolec jadowy "borsuka" zawiera dosyć silną truciznę. Dla człowieka to tylko bolesne ale dla innej rybki ? Cytuj Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU) 150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l, oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ironista Zgłoś Napisano 2 Maja 2016 Tak na marginesie - dlaczego wyłączasz obiegówkę? Im bardziej pokarm się rozprzestrzeni w zbiorniku, tym bardziej ryby się za nim rozbiegną zamiast rywalizować w tłumie. Mniej mobilne zwierzaki (kraby, krewetki) też mają wtedy większe szanse coś złapać. Cytuj I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pokson Zgłoś Napisano 2 Maja 2016 Falowników nie wyłączam a najczęściej po 2 minutach już nic z mrożonek nie zostaje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kroczek Zgłoś Napisano 2 Maja 2016 Jacek zapewne sens jest taki sam jak wyłączanie falowników... Cytuj OPTI 100x50x50 + sump 80x30x30, IS-200; Jebao DCT6000 na 60-80%; ATI Sunpower Dimmable 8x39W; Eheim Jager 200W; Maxspect Gyre XF 130 + Tunze; Żywy piach Nature's Ocean, LR + RRR, Sól FM/Colombo, Bakterie Bio Gro, BioPellets NP XL, Balling klasyczny na prochach FM, do tego coś tam od Knopa i KZ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 2 Maja 2016 Wszystko zalezy od tego, jakie zwierzaki ma się w akwarium. Jesli są mandaryny, to warto wszystko wyłączac, bo one nie potrafią łapac szybko przemieszczającego sie jedzenia z toni. Musi opaśc koło nich. Krewetki tez raczej zjadają to, co wolno płynie. Zeby nie było awantur, to mozna sie starac lac pokarm na dwa kubeczki jednocześnie w dwóch różnych miejscach, na ile rozpiętość ramion pozwoli Szkoda tej zebrasomy, piekna rybka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Morsik Zgłoś Napisano 2 Maja 2016 (edytowane) wracajac do tematu u mnie Acanthurus triostegus nadzial się n borsuka pozyl 2h... Edytowane 2 Maja 2016 przez Morsik (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MiHalik Zgłoś Napisano 3 Maja 2016 Mój żółtek przeżył od ukłucia cały tydzień. Dostał strzała w "nos", że aż mu prawie oko wyleciało z orbity. Po 4 dniach opuchlizna zaczęła się cofać, a w 5 i 6 dobę przestał jeść i kładł się na piasku. Nocy już nie przeżył! Cytuj Akwarium 120x55x50 330l, sump 130l, Ati 6x54W T5, H&S 200 na pompie Tunze 9420, dsb z refugium, vsv, obieg new jet 4500, cyrkulacja: 2x jebao rw-8 i tunze 4500, grotech tec 3 ng, pełny balling. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 3 Maja 2016 A miałem ochotę w większym akwarium wsadzić borsuka... A tu widzę że jednak odpuścić będzie bezpieczniej. A jak wygląda sprawa z jadem u innych popularnych pokolców? Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roman.P Zgłoś Napisano 3 Maja 2016 A miałem ochotę w większym akwarium wsadzić borsuka... A tu widzę że jednak odpuścić będzie bezpieczniej. A jak wygląda sprawa z jadem u innych popularnych pokolców? Borsuk to nie pokolec. Generalnie pokolce chyba nie mają kolców jadowych. A borsuk to świetna rybka a przypadki opisane powyżej mogą się zdarzyć ale nie muszą. Miałem u siebie borsuka i trzy pokolce w tym białobrodego który wszystkich lał na potęgę. Ale borsuka nie ruszał. Widocznie wiedział co mu grozi. Polecam tę piękną spokojną i pracowitą rybkę. Cytuj Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU) 150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l, oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vertiscire Zgłoś Napisano 3 Maja 2016 Raczej wszystkie pokolce maja kolce jadowe stad ich nazwa:) Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Acropolis 800L ++ na ZEOVIT Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roman.P Zgłoś Napisano 3 Maja 2016 Wg. Reflex Pokolce są rybami bardzo popularnymi wśród akwarystów morskich, wymagają jednak sporych zbiorników, gdyż są to ryby niesamowicie ruchliwe. Pływają przy użyciu płetw piersiowych, płetwa ogonowa służy jedynie jako ster kierunku. Potrafią szybko zmieniać kolor. W naturze zamieszkują wyłącznie morza tropikalne, przeważnie na niewielkich głębokościach. Teoretycznie ryby roślinożerne, w akwarium przyjmują także pokarm pochodzenia zwierzęcego, ważnym składnikiem ich diety jest także detrytus. Swoją nazwę zawdzięczają posiadanemu przez nie kolcowi, umieszczonemu na nasadzie płetwy ogonowej. Jest on skuteczną bronią, rany przez niego zadane goją się bardzo źle - dotyczy to również nieostrożnego akwarysty! Cytuj Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU) 150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l, oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pokson Zgłoś Napisano 3 Maja 2016 Pokolce mają kolec ale nie jadowy. A jak wygląda sprawa z miejscem zranionym przez kolec borsuka? Puchnie? Robi się białe? ps. Sprzedawca w sklepie, sprzedając mi borsuka, powiedział że jeżeli mnie ukuje to miejsce ukucia polewać gorącą wodą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach