kemaz200 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Witam, Czekam na kwas solny ok 38%. Jak sie z nim obchodzić? Potrzebuje rozcieńczyć go w wodzie do okolo 7%. Będe robił to na balkonie. Wiem z chemii żeby nic nie wąchać bezpośrednio z butelki i wlewać kwas do wody. Czy powinno się stosować jakieś srodki bezpieczeństwa. Czy normalnie przelewając kwas do pojemnika z wodą powstają jakieś opary itp? Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez kemaz200 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszt0 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 Załóż rękawiczki i okulary ochronne. Na pewno trochę gazowego HCl się wydostanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FunWorld Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 Może to pomoże. Też kiedyś potrzebowałem: Instrukcja bezpieczeństwa i higieny pracy dotycząca pracy z kwasamiW pomieszczeniu gdzie pracuje się z kwasami należy zadbać by była zapewniona dobra wentylacja. Posadzka powinna być kwasoodporna i szczelna z małą pochyłością ku kanałowi odpływowemu. 1. Do przechowywania kwasów i ich transportu, używać należy balonów szklanych, mocno opakowanych (w koszach wiklinowych lub żelaznych). 2. Do wylewania kwasów z balonów używać specjalnych przechyladeł. Balon umocować tak, aby wykluczyć możliwość wysunięcia się go przy przechylaniu. 3. Na powierzchni balonu należy wyraźnie oznaczyć rodzaj kwasu. 4. Przy spuszczaniu kwasu lewarem nie wolno napełniać go przez ssanie ustami. 5. Przy rozcieńczaniu kwasu należy zawsze wlewać kwas do wody (chłodnej) a nie odwrotnie. Podczas wlewania należy płyn mieszać. 6. Balony szklane przed napełnieniem dokładnie wypłukać wodą. Przy wypełnianiu balonów należy pozostawić jeszcze 2-3 litry wolnej przestrzeni. Po napełnieniu balony zakorkować i oznaczyć rodzaj kwasu. 7. Przy pracy z kwasami używać zawsze odpowiedniej odzieży kwasoodpornej; (rękawice, fartuch, buty, okulary itp.) Pracę wykonywać w zespole co najmniej dwuosobowym, tak by w razie wypadku ktoś mógł udzielić pomocy. Mieć w pogotowiu wiadro wody. 8. W pobliżu miejsca pracy z kwasami powinna znajdować się umywalnia z ciepłą wodą oraz apteczka podręczna doposażona tak by można było udzielić pierwszej pomocy w razie wypadku. Zawierać także powinna instrukcję pierwszej pomocy w razie wypadku z kwasami. 9. Przy pracy z kwasem azotowym należy szczególnie wystrzegać się wdychania brunatnych par, (tlenków azotu) bezwzględnie należy używać masek ochronnych z odpowiednim pochłaniaczami. W razie rozlania się kwasu azotowego, nie używać do zasypywania trocin, lecz spłukać posadzkę dużą ilością wody. Wskazówki dotyczące obchodzenia się z kwasem solnym Kwas solny stwarza następujące niebezpieczeństwa: 1. Działanie korodujące samego kwasu i jego par. Kwas solny niszczy ścianki naczynia powodując niekiedy rozerwanie aparatu. Ponadto kwas solny i jego pary energicznie atakują inne metale (cynk, miedź) niszcząc niezabezpieczone części aparatury czy też niedostatecznie izolowane przewody elektryczne itp. 2. Parzące działanie kwasu na skórę. Kwas solny działa drażniąco na skórę powodując po pewnym czasie oparzenia objawiające się białawym kolorem powierzchni skóry poparzonej. Intensywność działania zależy od stężenia kwasu i czasu stykania się tkanki z kwasem. Przed poparzeniem kwasem solnym dostatecznie chronią rękawice, fartuch i buty gumowe. 3. Właściwości drażniące i duszące chlorowodoru. Kwas o mocy powyżej 25% dymi w powietrzu. Pary jego działają drażniąco na błony śluzowe oczu, dróg oddechowych i przewodu pokarmowego. Przy dłuższym działaniu par kwasu ulegają również zniszczeniu zęby. Jako zabezpieczenia przed parami kwasu solnego używaj tylko maski. Kwas siarkowy Przy działaniu kwasu siarkowego na metale wywiązują się niebezpieczne gazy jak wodór i arsenowodór - silna trucizna bez barwy i prawie bez zapachu, trudna do zauważenia - w nieznacznej ilości powoduje śmierć człowieka Oparzenie kwasem siarkowym charakteryzuje się czarnym kolorem skóry poparzonej (skóra jest zwęglona). Kwas azotowy Przy pracy z kwasem azotowym należy szczególnie wystrzegać się wdychania brunatnych par (tlenków azotu). Pracownik powinien użyć maskę ochronną z odpowiednim pochłaniaczem. W razie rozlania kwasu azotowego spłukać miejsce rozlania dużą ilością wody. Nie wolno przesypywać miejsca zalania trocinami. Oparzenie kwasem azotowym charakteryzuje się żółtym kolorem skóry oparzonej. Czyszczenie zbiorników po kwasach Mycie i czyszczenie zbiorników po kwasach (szczególnie po kwasie azotowym) przedstawia poważne niebezpieczeństwo zatrucia i poparzenia. Należy przestrzegać następujących środków ostrożności: - przed przystąpieniem do pracy zbiornik całkowicie opróżnić, - zbiornik dokładnie przewietrzyć przez przedmuchiwanie powietrzem wprowadzanym od dołu zbiornika (ponieważ gazy pozostające w zbiorniku są cięższe od powietrza), po czym od dołu zobojętnić resztę kwasu za pomocą sody. Roztwór ten pozostawić w zbiorniku przez kilka godzin. Po wykonaniu powyższych czynności wykonać czyszczenie i przemywanie przeprowadzić, o ile to możliwe z zewnątrz za pomocą strumienia wody i odpowiednio długich szczotek lub skrobaczek. Pracownik zatrudniony przy czyszczeniu zbiornika powinien być ubrany w odzież kwasoodporną i mieć maskę z pochłaniaczem przeciw parom kwasu lub maskę z doprowadzeniem świeżego powietrza. Nie wolno czyścić zbiornika pojedynczemu robotnikowi. Gdy pracownik zmuszony jest wejść do środka musi być zabezpieczony linką, a drugi koniec linki powinien trzymać stojący na zewnątrz pracownik. To on w razie potrzeby udzieli natychmiastowej pomocy w razie omdlenia lub zasłabnięcia pracującego. Postępowanie w razie poparzenia lub wypicia kwasu: Wypicie kwasu, objawy: - silny ból w jamie ustnej, przełyku, żołądku, - wymioty, - może dojść do przedziurawienia przełyku i żołądka. Występuje wtedy krwotok i ciężkie uszkodzenie narządów wewnętrznych, - silny ból może być przyczyną wystąpienia wstrząsu. NIE WOLNO PROWOKOWAC WYMIOTOW Pierwsza pomoc Oparzenia. Przemyć oparzoną skórę dużą ilością wody przez około 20 minut. Wypicie kwasu. Podać dużą ilość przegotowanej wody (rozcieńczy kwas). Szybki transport do ośrodka leczenia zatruć Uwaga: Zabezpieczyć resztki substancji. Oko przemywać strumieniem zimnej wody (przelewamy wewnętrzny kąt oka). Zabezpieczyć gazikiem jałowym. Natychmiast przetransportować poszkodowanego do okulisty. Cytuj 500 + -zakładając akwarium morskie nic nie wiemy -po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy; -po roku jesteśmy ekspertami, -po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszt0 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 Według moich obliczeń aby uzyskać 7% musisz do 443ml wody wlać 100ml kwasu (inne ilości jeśli potrzebujesz oblicz z proporcji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 bardzo drazniacy drogi oddechowe. Zakładam że dygestorium nie posiadasz... więc chociaz mieszaj na powietrzu i pamietaj, żeby kwas lać do wody a nie na odwrót. Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kemaz200 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 Czy maska jest konieczna do takiej czynnosci?? Czy balkon i praca z wyciagnietymi rekoma (0.5m od głowy) wystarczy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czeci Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Polecam gogle, rękawiczki gumowe odporne na kwasy i oczywiście maskę z pochłaniaczem. Oczywiście nie należy rozcieńczać w domu tylko na świeżym powietrzu. Warto mieć również coś na oparzenia w zapasie. Maseczka parę złotych nie warto oszczędzać a zostanie na przyszłość. Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez czeci (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
promil Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 Warto mieć też przygotowany roztwór sody oczyszczonej np. spożywczej w celu zobojętnienia na wypadek polania się kwasem . Pozdrawiam Jarek Cytuj W planach piko-rafa 30ltr z miękkimi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszt0 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 W czym to będziesz rozcięczać? I potem przechowywać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kemaz200 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Ok. Dzięki wszystkim. I na koniec pytanie konkursowe: Jak to jest że wszędzie na forach piszą że kwas solny to PREKURSOR NARKOTYKOWY - jest do kupienia tylko na firmę i nie wysyłkowo. Tymaczasem kupiłem wysyłkowo, bez firmy i to u jednego z większych dystrybutorów.? Rozcienczac - chyba w sloiku(nie mam innych szklanych naczyn).. Ale dobre pytanie - gdzie to potem wyrzucic? Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez kemaz200 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 Na forach często piszą głupoty. Prekursorem do produkcji materiałów wybuchowych i narkotyków jest też aceton i co? Aceton można kupować na hektolitry. Kwas solny jest niebezpieczny i jest wredny - nie lubię go ale jak się go używa pod wyciągiem to nie ma problemu. Jeśli chcesz usunąć resztki kwasu solnego to wlej do słoika dużo kranówki, która ma wysokie kH a jeśli nie masz takiej kranówki to dosyp "sody oczyszczonej". Jak do niego dosypiesz "sody oczyszczonej" to go zneutralizujesz i potem możesz to wylać do kanalizacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 Wiecie, jeśli ktoś nie miał do czynienia z kwasem, może sobie zrobić symulację tego co che zrobić z wodą i np. atramentem. Każdy ruch i czynność musi być przemyślana. Dobrze mieć coś do neutralizacji, coś do oczyszczenia i drugą osobę do pomocy. To teoria. A w praktyce (technik laborant, do usług waszmości - między innymi zawodami ) jak czas gonił, albo koleżanka założyła przymały fartuszek.... ... Słowem człowiek się dziwi że jeszcze żyje... Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andzior70 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2016 (edytowane) Jeśli chcesz to przechowywać w słoiku to między zakrętkę a słoik daj folię która zabezpieczy ją przed korozją Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez andzior70 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kemaz200 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 Wielkie dzięki za rady. Maske kupię. A przechowywać to nie bedę(tego rozcieńczonego ) - użyje, zneutralizuje sodą i wywalę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszt0 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 Szkoda wylewać. Jeczcze kiedyś może się tobie przydać. W większości szkolnych laboratoriów w szklanych butelkach z plastikową zakretką stoją kwasy otwarte 30 lat temu (albo więcej). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kemaz200 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 Ale dalej bede mial oryginalny stezony jakie 0.7 L. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kroczek Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 sorry za offtop ale solnym kiedys to chyba płytki trawiłem czasem malowane nawet lakierem do paznokci Cytuj OPTI 100x50x50 + sump 80x30x30, IS-200; Jebao DCT6000 na 60-80%; ATI Sunpower Dimmable 8x39W; Eheim Jager 200W; Maxspect Gyre XF 130 + Tunze; Żywy piach Nature's Ocean, LR + RRR, Sól FM/Colombo, Bakterie Bio Gro, BioPellets NP XL, Balling klasyczny na prochach FM, do tego coś tam od Knopa i KZ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 (edytowane) Kwas solny jest niebezpieczny ale jak się uważa to nie ma z nim większych problemów. Trzeba tylko uważać żeby sobie nie napryskać do oczu i nie nawdychać oparów. Można go przechowywać w szklanych szczelnych butelkach przez wiele lat. Na Politechnice mieliśmy kiedyś dużo, starego HCl - z ruskimi napisami. Wszystko poszło do utylizacji. Stały te kwasy ponad 50 lat w szafie - sam je pakowałem do utylizacji. Zero wycieków. HCl naprawdę nie jest groźny. Bardziej się bałem wielu innych rarytasów... Kwas solny stosowałem już wiele lat temu do zakwaszania słodkiej wody i do zbijania kH w słodkiej wodzie.. Kiedyś dolałem przez tydzień litr 38% kwasu solnego do mniej więcej 3 tys litrów morskiej wody - trochę to było głupie, ale chciałem w ten sposób obniżyć kH. Efekt był taki że spadło kH i pH - moje eksperymenty... Teraz bym tak nie zrobił. kH w morskiej wodzie zbijam tylko podmianami i czekaniem. Są dużo gorsze świństwa. Przykładem jest HF, który trawi szkło i trzeba go przechowywać pod wyciągiem w butelkach z polietylenu... HF - wykorzystuje się między innymi do trawienia czystego tytanu i stopów tytanu. Sam trawiłem wiele razy roztworem tego kwasu tytanowe zgłady. robiłem też roztwory do trawienia tytanu i używałem do tego stężonego HF - więc jak ja dałem radę nie poparzyłem się i żyję to się da. Trzeba tylko uważać. Rękawiczki, okulary, wyciąg... Innym przykładem jest NaOH - choć swoja drogą chyba go zastosuję jako pochłaniacz CO2 na wlocie do odpieniacza. NaOH dozowałem kiedyś do akwarium żeby utrzymać wysokie pH - i nie wiem czy nie wrócić do tego... Edytowane 2 Sierpnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kris81 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 Kwasu solnego zużywam ok 1000 litrów na miesiąc i powiem wam ,że nie taki straszny jak go piszą Starczy zwykła maska przeciw pyłowa i nic cie dusić nie będzie, trzeba tylko uważać by do oka czysty kwas nie wpadł , wtedy tylko wizyta u okulisty na płukanie ,osobiście dwa razy doświadczyłem,do dwóch godzin na oko ledwo widać ,ropa jak jasny gwint , Jeśli zakropisz rozcieńczonym to najlepsza jest ludzka ślina swoja oczywiście na palec do oka i po chwili spokój . Jeśli chodzi o poparzenia to takim stężeniem mało prawdopodobne ,jak już sie polejesz to wystarczy w zwykłą wodą umyć i zneutralizowane . A tak zapytam ,bo za bardzo nie wiem do czego używacie kwasu solnego w akwarystyce ? Cytuj Zbiornik 220x74x65, 2x OW , zaplecze 300ll , obieg Jebao DCP 18000, 2xVortech mp40,3xtunze6045,6025,6085,odpieniacz BK DC300 rdx,VSV, skała RRR 50kg,lampa diy 279 t5 +led ok.280 W,dozownik H2Ocean Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszt0 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 Co tam kwasy, najgorszy jest stężony amoniak Tylko ruszysz nakrętkę a wszyscy uciekają Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 (edytowane) Najgorszy jest wrzący amoniak. Jak zacznie parować to nawet wyciąg nie pomaga. Jak się nawdychasz to potem zapachu smaku nie czujesz przez kilka tygodni... Wiem bo posmakowałem. Kwasu solnego w akwarystyce można używać do zbijania kH i zakwaszania wody. Ale nie w morskiej... Można go też używać do oczyszczania zbiorników, pomp, odpieniaczy z osadów węglanu wapnia, magnezu itd... Edytowane 2 Sierpnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cyborg Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 Można go też używać do oczyszczania zbiorników, pomp, odpieniaczy z osadów węglanu wapnia, magnezu itd... To nie lepiej / bezpieczniej w tej roli cytrynowego albo octowego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszt0 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 Wszystko zależy od stężenia. Octowy (kupiony w spożywczym) jest bespieczny. Jak mocno rozcięczysz solny to też nic ci nie zrobi. Tak samo jak woda utleniona. Kupiona w aptece 3%, a 30% (mam niemiłe wspomnienia) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2016 NaOH dozowałem kiedyś do akwarium żeby utrzymać wysokie pH - i nie wiem czy nie wrócić do tego... Dość niekonwencjonalna i rzekłbym, radykalna metoda... A dlaczego nie Ca(OH)2? Wtedy pieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu... A tak zasadniczo, to chyba wystarczy odpowiednie KH, aby utrzymać pH? Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2016 (edytowane) Dość niekonwencjonalna i rzekłbym, radykalna metoda... A dlaczego nie Ca(OH)2? Wtedy pieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu... A tak zasadniczo, to chyba wystarczy odpowiednie KH, aby utrzymać pH? Żeby nie podnosić Ca. Ja robię bardzo dużo niekonwencjonalnych rzeczy i to w zasadzie codziennie. Nie tylko przy akwariach ale też w pracy. Więc dla mnie to norma. A czy dolewanie do akwarium Ca(OH)2 to nie jest równie radykalna metoda? Odpowiednie to znaczy jakie? Czy napewno tylko węglany w wodzie morskiej "stabilizują" pH ? To nie lepiej / bezpieczniej w tej roli cytrynowego albo octowego? Wszystko zależy od stężenia. Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach