Padają mi rybki w nowym akwarium

[Gość]

Mówiłaś wczesniej, że czekasz na wyniki testów, bo wysłałas wodę. To na maila ma przyjść? I z ciekawości zapytam, gdzie wysłałaś? Tez myslę gdzieś zbadać swoją

PIsała wcześniej że "przyszła do niej paczka z testami i dokładnymi instrukcjami obsługi". Post #187

W tym samym poscie- że woda wysłana do Warszawy do zbadania. Gdybym był w podobnej sytuacji i miał testy (ponoć kupione, bo "paczka przyszła", nawet z "dokładnymi instrukcjami") za 10 minut na grupie były by wyniki, a tu ciiiiiszaaaa...

Edytowane 7 Września 2016 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujaca]

Mówiłaś wczesniej, że czekasz na wyniki testów, bo wysłałas wodę. To na maila ma przyjść? I z ciekawości zapytam, gdzie wysłałaś? Tez myslę gdzieś zbadać swoją

Juz podaję:

Zasolenie 1,022 więc ok

KH 6,7 trochę za niskie powinno być 7-9

Ca 410ok powinno być 400-440

Mg 1290 ok powinno być 1300-1350

No3 50 powinno być 10

PO4 0,05 ok powinno być 0.0-0,04

no3 jest 5-krotnie za wysokie. Czy to moglo zabic moje rybki?

PIsała wcześniej że "przyszła do niej paczka z testami i dokładnymi instrukcjami obsługi". Post #187

W tym samym poscie- że woda wysłana do Warszawy do zbadania. Gdybym był w podobnej sytuacji i miał testy (ponoć kupione, bo "paczka przyszła", nawet z "dokładnymi instrukcjami") za 10 minut na grupie były by wyniki, a tu ciiiiiszaaaa...

Bo czekalam na wyniki testow z warszawy a te ktore przyszly do domu to czekam na serwisanta zeby mi pokazal je je uzyc bo z instrukcji wydaje sie to troche skomplikowane

[Gość]

Juz podaję:

Zasolenie 1,022 więc ok

KH 6,7 trochę za niskie powinno być 7-9

Ca 410ok powinno być 400-440

Mg 1290 ok powinno być 1300-1350

No3 50 powinno być 10

PO4 0,05 ok powinno być 0.0-0,04

no3 jest 5-krotnie za wysokie. Czy to moglo zabic moje rybki?

Bo czekalam na wyniki testow z warszawy a te ktore przyszly do domu to czekam na serwisanta zeby mi pokazal je je uzyc bo z instrukcji wydaje sie to troche skomplikowane

NO3 na jeszcze aż tak niegroźnym dla ryb poziomie. No, może nie na takim żeby padały. Na pewno nie z tego powodu padły zwierzaki. Wysokie- owszem, ale wiele osób miało takie NO3 w swoim życiu, choć przez pewien czas i cuda się nie działy.

Edytowane 7 Września 2016 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujaca]

NO3 na zupełnie niegroźnym dla ryb poziomie. Na pewno nie z tego powodu padły zwierzaki.

5-krotnie za wysoki wynik nie jest grozny? Ktos pisal wczesniej ze juz przy 20 ryby zaczynaja sie meczyc

[Gość]

5-krotnie za wysoki wynik nie jest grozny? Ktos pisal wczesniej ze juz przy 20 ryby zaczynaja sie meczyc

Wysokie, to fakt (mój błąd bo przeoczyłem ZERO) i myślałem że na poziomie 5. A propos 50 ... Ludzie tutaj mieli po 50 i nie skarżyli się na pomór ryb.U mnie w swoim czasie było pomiędzy 25-50 i nic, absolutnie nic nie ucierpiało. Krewetki krab, ślimaki ryby, ukwiał etc. NIC, absolutnie nie zeszło.

Edytowane 7 Września 2016 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Myślę że to nie no3 wywołało chorobe, choć nie pomaga im teraz. Ja mam cały czas takie, nie potrafię go zbić, ale ryby nawet prosto po dostawie nie zachorowaly. Teraz jako ostatnia deskę ratunku wymieniam skałę.

Rybki musiały być już mocno wyczerpane i zestresowane podróżą i walkami o terytorium, stąd spadła im odporność i wywołała te lawinę a no3 mogło się dołożyć. Jeszcze się zastanawiam jaką masz skałę. Mało jej bardzo no i nie wiemy jakiej jakości. To żywa skała? Może nie była dobrze przechowywana? A może... to skała że zbiornika w którym niedawno była ospa? Po tym serwisancie to nie wiadomo, czego jeszcze można się spodziewać... choć z tego co pisałaś to ryby przyszły miesiąc po zalaniu, więc nawet jeśli było coś w skale to przez miesiąc już padlo

Edytowane 7 Września 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujaca]

Wysokie, to fakt (mój błąd bo przeoczyłem ZERO) i myślałem że na poziomie 5. A propos 50 ... Ludzie tutaj mieli po 50 i nie skarżyli się na pomór ryb.U mnie w swoim czasie było pomiędzy 25-50 i nic, absolutnie nic nie ucierpiało. Krewetki krab, ślimaki ryby, ukwiał etc. NIC, absolutnie nie zeszło.

Tylko wez pod uwage ze u mnie sa same mlode osobniki zestresowane jeszcze podroza a w akwarium dodatkowo panuje ospa i odinoza (czy jakos tak)

Myślę że to nie no3 wywołało chorobe, choć nie pomaga im teraz. Ja mam cały czas takie, nie potrafię go zbić, ale ryby nawet prosto po dostawie nie zachorowaly. Teraz jako ostatnia deskę ratunku wymieniam skałę.

Rybki musiały być już mocno wyczerpane i zestresowane podróżą i walkami o terytorium, stąd spadła im odporność i wywołała te lawinę a no3 mogło się dołożyć. Jeszcze się zastanawiam jaką masz skałę. Mało jej bardzo no i nie wiemy jakiej jakości. To żywa skała? Może nie była dobrze przechowywana? A może... to skała że zbiornika w którym niedawno była ospa? Po tym serwisancie to nie wiadomo, czego jeszcze można się spodziewać... choć z tego co pisałaś to ryby przyszły miesiąc po zalaniu, więc nawet jeśli było coś w skale to przez miesiąc już padlo

Skala jest zywa. Tak ryby przyszly miesiac pozniej i bylo 17 ryb, chyba 7 korali i 20 slimakow wpuszczonych na raz i mysle ze wtedy NO3 moglo byc duzo wyzsze a teraz juz spada

[Gość]

5-krotnie za wysoki wynik nie jest grozny? Ktos pisal wczesniej ze juz przy 20 ryby zaczynaja sie meczyc

spokojnie - NO3 50 nie jest śmiertelne (miałem i 100 i żadna ryba nie padła) za to korale rosnąć przy tym raczej nie będą

za dużo życia wpuszczone na raz to i parametry się rozjechały (o ile wogóle były w normie - bo serwisant .. no właśnie)

[tomo88]

Jak dla mnie nie zrobiłaś 2 najważniejszych testów jeśli chodzi o życie ryb, zaraz po poziomie zasolenia. Mianowicie NH4 oraz NO2. Te testy pokazałyby bardzo dużo. Tak pozatym to trzymaj się mocno, jeszcze będziesz cieszyła się piękną rafą.

Edytowane 7 Września 2016 przez tomo88 (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujaca]

Jak dla mnie nie zrobiłaś 2 najważniejszych testów jeśli chodzi o życie ryb, zaraz po poziomie zasolenia. Mianowicie NH4 oraz NO2. Te testy pokazałyby bardzo dużo. Tak pozatym to trzymaj się mocno, jeszcze będziesz cieszyła się piękną rafą.

Ok. Zaraz spytam spytam nowego serwisanta czy da rady zrobic te dwa testy. Powoli przestaje wierzyc ze w koncu zaczne cieszyc sie tym akwarium zamiast stresowac

[Qlfon]

Powoli przestaje wierzyc ze w koncu zaczne cieszyc sie tym akwarium zamiast stresowac

I tu jest błąd, właśnie trafiłaś na zgraję dobrze pokręconych ludzi, którzy nie takie akcje w życiu mieli - wyciągniemy CI baniak na prostą nawet go nie dotykając. Zobacz ile się dowiedziałaś o prowadzeniu akwarium od napisania pierwszego posta w tym wątku? Jaki to przyrost wiedzy będzie 500%? Posłuchaj Staniego, Seby i innych - daj zbiornikowi odpocząć, niech się tam dzieje co się ma dziać - to hobby to trening przede wszystkim cierpliwości i obserwowania tego co się dzieje. Restart zawsze zdążysz zrobić Było ciut szybko, "serwisant" poczuł Twoje $€$ i Cię wykorzystał. Na niego przyjdzie pora - teraz znajdź kilka wieczorów i leć po forum - tu naprawdę jest kopalnia wiedzy. I najważniejsze - znajdź sobie mentora - kogoś komu ufasz, czyj zbiornik widziałaś i słuchaj się jednej osoby. Na forum jest masa ludzi, nie wszyscy doradzą Ci dobrze, szukaj potwierdzenia podawanych "złotych rad" w innych postach, nawet tych sprzed kilku lat. Nie kieruj się tylko ilością postów pod nickiem - to nic nie znaczy. Zawsze obowiązuje zasada "Zanim mi powiesz co mam robić pokaż mi swój zbiornik" Biologia akwarium nie zmienia się tak szybko jak technika w nim. Zapłaciłaś "frycowe", trudno się mówi - nie rezygnuj tylko postaraj się zrozumieć co się poszło nie tak. Uwierz mi - da się. Nie z takich plag baniaki się tu wyciągało. Głowa do góry, wrzuć zdjęcie swojego sernika czy innej szarlotki, uprzedź męża że męża że się kilku nawiedzonych facetów zjawić gadających obcym językiem i będzie dobrze:)

[Piotr1]

Z rybami morskimi to jest loteria, musisz zdawac sobie sprawe ze sa to bardzo delikatne zwierzeta i nawet przestawienie skaly moze spowodowac u nich chorobe i smierc calego stada a co dopiero wpuszczenie clego stada z niepewnego zrodla. Ryba na pozor zdrowo wygladajaca w sklepie wpuszczona do zbiornika po paru dniach moze sie okazac nosicielem ospy lub odinozy, ktore sa teraz tak zmutowane ze nawet najlepsze leki nie pomoga. Takze wpuszczenie nowej ryby bez kwarantanny to jest loteria.

[Gość]

sporo ryb już padło. minęło kilka dni. system. odciążony system zaczal sie stabilizowac. to że no3 dziś jest 50 nie znaczy że w piątek bylo tyle samo. a dla mnie w piątek było conajmniej dwa razy tyle i do tego mnustwo nieprzerobionego amoniaku.

[Kuba8909]

Qulfon dobrze mówi , podstawa to cierpliwość no i tak jak pisał ,, I najważniejsze - znajdź sobie mentora - kogoś komu ufasz, czyj zbiornik widziałaś i słuchaj się jednej osoby. '' to bardzo ważne żeby słuchac się jednaj konkretniej osoby, szkół jest wiele, poglądów na wszystkie tematy również, nie każdy ma rację, tak trochę na żarty PAMIĘTAJ RACJĘ MA TEN KTÓREGO BANIAK JEST PIĘKNY jeśli zobaczysz już u kogoś baniak który Ci się podoba to wtedy masz dwie możliwości albo się od niego wszystkiego powoli nauczysz - jęsli sam prowadzi baniak- albo poproś go o nr do ,, serwisanta'' który ten baniak tak poprowadził

Morszczyzna jest dosyć drogim hobby , dlatego niektórzy robią sobie z tego niezły biznes, , nie zważając na to co najważniejsze czyli DOBRO ZWIERZAKÓW, Zawsze uważałem że nie po to wyciągamy je wszystkie z Morza żeby je męczyć, a tak jak niestety w Twoim przypadku ktoś na Tobie po prostu sobie zarobił

Edytowane 7 Września 2016 przez Kuba8909 (wyświetl historię edycji)

[Tenshuchiyu]

Wow. Przeczytałem cały temacik z zapartym tchem. Miejscami byłem w wielkim szoku, że dałaś się tak wrobić. Ale spoko wszystko zrozumiałe a najważniejsze, że poszłaś po rozum do głowy. Myślę, że na prawdę nie ma cos się poddawać. Czytam od dawna tematy o akwariach i widziałem już takie z większymi problemami także głowa do góry

Sam jestem początkujący i nie bardzo mam jak pomóc ale tak jak wspomniał Rafał - tu na forum jest mnóstwo ludzi którzy od lat się w to bawią a Twój temat jest tak popularny, że sporo z nich się zainteresowało i pewnie pomogą.

Mnie męczy tylko jedno. Skoro masz kasę na taki drogi sprzęt, życie i jeszcze serwis to czy nie warto byłoby przemyśleć pójście do jakiegoś prawnika? Oczywiście to kolejny koszt ale ktoś obeznany w prawie myślę, że miałby spore szanse na wyciągnięcie konkretnego odszkodowania.

[Gość]

Jakaś mała relacja z wizyty nowego serwisanta ?

[fal]

Myślę że to nie no3 wywołało chorobe, choć nie pomaga im teraz. Ja mam cały czas takie, nie potrafię go zbić, ale ryby nawet prosto po dostawie nie zachorowaly. Teraz jako ostatnia deskę ratunku wymieniam skałę.

Rybki musiały być już mocno wyczerpane i zestresowane podróżą i walkami o terytorium, stąd spadła im odporność i wywołała te lawinę a no3 mogło się dołożyć. Jeszcze się zastanawiam jaką masz skałę. Mało jej bardzo no i nie wiemy jakiej jakości. To żywa skała? Może nie była dobrze przechowywana? A może... to skała że zbiornika w którym niedawno była ospa? Po tym serwisancie to nie wiadomo, czego jeszcze można się spodziewać... choć z tego co pisałaś to ryby przyszły miesiąc po zalaniu, więc nawet jeśli było coś w skale to przez miesiąc już padlo

Nik@ , wiem że chcesz dobrze , ale proponuję nie doradzaj i nie piszę tego złośliwie.

[Ironista]

Uffff, taką pokutę sobie zadałem za chwilowy rozbrat z morszczyzną, że dobrnąłem do końca.

Seb, Fal - szacunek.

Początkująca - wiesz jak się pisze prywatne wiadomości na forum? Jak wiesz, to napisz do tych powyżej, powoli i wyjdziesz z tego.

Jak będziesz to roztrząsać na forum, nie mając dostatecznej wiedzy, to dostaniesz jeszcze z tysiąc cudownych rad, i po miesiącu zlikwidujesz zbiornik. Twój wybór.

[Jacek56]

Uffff, taką pokutę sobie zadałem za chwilowy rozbrat z morszczyzną, że dobrnąłem do końca.

Seb, Fal - szacunek.

Początkująca - wiesz jak się pisze prywatne wiadomości na forum? Jak wiesz, to napisz do tych powyżej, powoli i wyjdziesz z tego.

Jak będziesz to roztrząsać na forum, nie mając dostatecznej wiedzy, to dostaniesz jeszcze z tysiąc cudownych rad, i po miesiącu zlikwidujesz zbiornik. Twój wybór.

Jacek nie zapominajmy o Stanim.

[baszurek]

Uffff, taką pokutę sobie zadałem za chwilowy rozbrat z morszczyzną, że dobrnąłem do końca.

Seb, Fal - szacunek.

Początkująca - wiesz jak się pisze prywatne wiadomości na forum? Jak wiesz, to napisz do tych powyżej, powoli i wyjdziesz z tego.

Jak będziesz to roztrząsać na forum, nie mając dostatecznej wiedzy, to dostaniesz jeszcze z tysiąc cudownych rad, i po miesiącu zlikwidujesz zbiornik. Twój wybór.

A Ty się nie mundruj,bo baniaka jakoś u Ciebie nie widać,a pokuta się należy podwójna,bo oprócz tego,że baniaka nie masz,to i na (kolegów z) forum się wypiąłeś .

baszurek nadaje mobilnie...

[tadzik443]

Dobrnolem do konca tematu nie chce sie wtracac w dyskusje bo "gdzie kucharek 6 tam nie ma co jesc" a co z tym zasoleniem caly czas wylewasz wode z kubka odpieniacza a czy zasaslasz nowa wode ? P.s. przy chorych rybach mniejsze zasolenie wskazane ale pytanie jakie Ty masz aktualnie.

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

[Ironista]

Jacek - o Stanim, o Tobie, Testerze, Qulfonie i jeszcze kilku innych osobach (nawet tej złośliwej "łajzie" z Płocka ), ale dlatego nie wymieniałem wszystkich, żeby kobita znowu nie pisała na priv z kilkoma osobami.

Baszur - nie nerwuj, bo jutro z rana będę przejeżdżał przez Płock, a wiem gdzie mieszkasz.

[Gość]

A może lubi do wielu pisać?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[baszurek]

Baszur - nie nerwuj, bo jutro z rana będę przejeżdżał przez Płock, a wiem gdzie mieszkasz.

No i git,akurat mam wolne,to mozemy cos z ranca pyknac . Bedzie czysta,a jak nie to i kolorowa sie znajdzie,a jak bedzie trzeba,to sie dorobi tate z mama (jakos tak Gajos chyba gadal w teatrze o kosmitach).A jak bedziesz wozem,to pykniemy po kawce . Tak wiec,odwagi synu,zalatuj . I przepraszam autorke za off-a .

EDIT: I napisz,któż zacz ta lajza z Plocka,bo nie kazdy wie .

baszurek nadaje mobilnie...

Edytowane 7 Września 2016 przez baszurek (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujaca]

I tu jest błąd, właśnie trafiłaś na zgraję dobrze pokręconych ludzi, którzy nie takie akcje w życiu mieli - wyciągniemy CI baniak na prostą nawet go nie dotykając. Zobacz ile się dowiedziałaś o prowadzeniu akwarium od napisania pierwszego posta w tym wątku? Jaki to przyrost wiedzy będzie 500%? Posłuchaj Staniego, Seby i innych - daj zbiornikowi odpocząć, niech się tam dzieje co się ma dziać - to hobby to trening przede wszystkim cierpliwości i obserwowania tego co się dzieje. Restart zawsze zdążysz zrobić Było ciut szybko, "serwisant" poczuł Twoje $€$ i Cię wykorzystał. Na niego przyjdzie pora - teraz znajdź kilka wieczorów i leć po forum - tu naprawdę jest kopalnia wiedzy. I najważniejsze - znajdź sobie mentora - kogoś komu ufasz, czyj zbiornik widziałaś i słuchaj się jednej osoby. Na forum jest masa ludzi, nie wszyscy doradzą Ci dobrze, szukaj potwierdzenia podawanych "złotych rad" w innych postach, nawet tych sprzed kilku lat. Nie kieruj się tylko ilością postów pod nickiem - to nic nie znaczy. Zawsze obowiązuje zasada "Zanim mi powiesz co mam robić pokaż mi swój zbiornik" Biologia akwarium nie zmienia się tak szybko jak technika w nim. Zapłaciłaś "frycowe", trudno się mówi - nie rezygnuj tylko postaraj się zrozumieć co się poszło nie tak. Uwierz mi - da się. Nie z takich plag baniaki się tu wyciągało. Głowa do góry, wrzuć zdjęcie swojego sernika czy innej szarlotki, uprzedź męża że męża że się kilku nawiedzonych facetów zjawić gadających obcym językiem i będzie dobrze:)

To prawda, że dzieki Wam mam przyspieszony, ale dobry kurs akwarystyki morskiej:) Od 6 dni spać chodzę 2:00-4:00 nad ranem i tylko pisze i pisze z Wami albo w kółko czytam. Czuję się jakbym wróciła na studia:)

Dziś znowu odzyskałam nadzieje, że bedzie już tylko lepiej....oby tym razem faktycznie tak było.

Dobrnolem do konca tematu nie chce sie wtracac w dyskusje bo "gdzie kucharek 6 tam nie ma co jesc" a co z tym zasoleniem caly czas wylewasz wode z kubka odpieniacza a czy zasaslasz nowa wode ? P.s. przy chorych rybach mniejsze zasolenie wskazane ale pytanie jakie Ty masz aktualnie.

Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

Dziś mam zasolenie 1,0225, wiec w normie. Odpieniacz się uspokoił, ale pół dnia był wyłączony, a kiedy przyjechał nowy serwisant okazało się, że odpieniacz był ustawiony na odpienianie na mokro + lek i dlatego było tyle piany. Teraz jest ustawiony na sucho i pomimo dodania herbatany nie pieni się już tak mocno.