Bardzo wysokie NO3 i PO4 po przenosinach zbiornika

[mem_phis]

Witam

jako, że w dniu dzisiejszym skończył mi się ban na dostęp to spieszę z pytaniem

03.03.2017 przewiozłem akwarium z życiem 1200l i wrzuciłem to do zbiornika 1500l (jakieś 2000l w obiegu) - rzut okiem poniżej

dokładniejsze perypetie tego procederu opisze w osobnym wątku, który kiedyś rozpocząłem ale tutaj do meritum.

zbliżamy się do 2 tyg odkąd zbiornik działa u mnie, sumarycznie wlałem od momentu przywiezienia go do siebie z 700l świeżej solanki (aqua forest i blue treasure reef salt)

z czego 240l wczoraj w nocy (nie mam większych zbiorników żeby na raz zrobić większą podmianę).

Aktualnie w aqa jest około 200kg skały z 25kg piasku (przyjechał ze starego 2 razy płukany w wodzie z aqa) Refugium z piaskiem (nie ruszałem go) i paroma makro glonami (szukam spagetti).

Ryb jest koło 10, karmie mało, korali też za wiele nie ma - parametry zaburzone po przeprowadzce.

20l przepłukanego siporaxu w sumpie z 20-30kg drobniejszej skały koralowej w sumpie a do tego węgiel aktywowany 2 skarpetki, purigen chyba 500ml, aquaforest phosphate minus (narazie litr, drugi sie moczy w RO) + jeszcze coś niemieckiego na PO4 ale nie pamiętam co to było, odpieniacz pracuje na mokro, dałem już 2 razy bakterie ale w sumie wychodzi, że bez pożywki. Woda oczywiście jest po RODI, świece teraz jedynie niebieskimi ledami cree i nowymi lampami T5 blue po około 8h na dobę - jak czegoś zapomniałem wpisać to pytajcie, no i przedwczoraj zrobiłem testy jak już wszystko wyglądało, że działa...

Temp 24

Zasolenie 1025

PH - 8,2 KH - 7

Mg, Ca, No2 - ok, na okrzemki nie robilem jeszcze, pojawiaja mi sie na piasku dlatego mało świece lampami

no i tak No3 - powyżej 64 (test Red Sea)

PO4 1,36 (Red Sea i Hanka pokazały to samo)

oczywiście poczytałem o różnych metodach, nawet gdzieś w pudełkach mam filtr do BioPellets razem z peletami i o Vodka method i VSV,

na razie nie widzę po koralach ani rybach żadnych oznak, wszystkie powyższe metody służą raczej do spokojnego obniżania NO3 i utrzymania jego stałych parametrów,

a pytanie jest takie - jak długo mogą się utrzymywać takie kiepskie parametry zanim odbije się to na życiu i co zastosować żeby zbijać to NO3 w jakimś sensownym tempie.

Słyszałem takie "ploty", że jak się zacznie lać wódkę to system później źle znosi jej odstawienie i należałoby ją lać dalej - a chcę docelowo spróbować prowadzić całość w miarę naturalnie (oczywiście z odpieniaczem ;).

Czym ewentualnie dokarmić bakterie doraźnie (vodka? - jeżeli tak to ile), ewentualnie których bakterii użyć przy takim temacie jak mój,  czy podmianki robić regularnie co kilka dni czy lepiej nie (co post to różne opcje

Czy wysokie no3 i po4 może nic wielkiego nie zrobi i samo się ustabilizuje ? Dodam, że jestem wytrawnym akwarystą morskim - to już jakiś mój 8 miesiąc

 

 

Edytowane 15 Marca 2017 przez mem_phis (wyświetl historię edycji)

[speed_k]

Zapodaj jakiś makro glon do sumpa on pomoże zjeść no3 i po4 ale trzeba pamiętać żeby ani jednego ani drugiego nie zabrakło

[mem_phis]

wlasnie roznica jest tak duza w proporcjach ze do 1:16 troche daleko, a zakladam ze absorbery predzej ogarna PO4 niz Purigen NO3 i wtedy będzie też kiepsko.

No glonów szukam.

[Kiepski]

Jesli mogę Ci doradzić mialem podobny problem z No3 i Po4,próbowałem różnych preparatów prawie zero efektu,od 2tyg stosuje wódkę widac efekty powoli ale widać. 

Zapewne nie jeden tu stosuje wódkę 

Te różne mikstury typu Red Sea po 25€ itp mnie nic nie dawało za mocno obciazony mam system,ale wódka działa,po wolutku aż do skutku. 

[tomi1140]

Mam w sumpie glony można równocześnie stosować z nimi wódkę? Żeby wspomóc zbicie no3

 

Edytowane 15 Marca 2017 przez tomi1140 (wyświetl historię edycji)

[T.TOM.T]

Ja jestem ponad miesiąc po restarcie /jak chcesz możesz znalezć mój wątek o tej operacji/... parametry nadal mam  dalekie od optymalnych , po restarcie też schodziłem z NO3 -ponad 50 i PO4-1,0 ... w trakcie tego miesiąca zastosowałem tylko bakterie /biodigest i ostatnich pare dni AF/  , oraz węgiel .TE "drażliwe" parametry u mnie cały czas spadają - chociaż bardzo,bardzo wolno... 

A jeżeli chodzi o kondycje zwierzaków to po 7-10 dniach wydawało mi się że wszystko jest w najlepszym porządku i obędzie się bez większych strat... i wtedy się u mnie "troche posypało" /pomimo że parametry cały czas powolutku się poprawiały/ . 

Może w Twoim przypadku proces przejdzie łagodniej ... bo jednak moje akwa ma mniejszą pojemność , mam/miałem więcej dużych ""żarłocznych" ryb - które trzeba karmić , no i sporą mase korali. 

Myśle że na pewno musiałbyś zastosować bardziej "agresywne" bakterie... /te które Ja użyłem fajnie sprawdzały mi się w ustabilizowanym systemie - natomiast kiedy po restarcie doszło do wysokiego skoku niepożądanych parametrów już sobie nie radzą/ ...    dzisiaj z perspektywy kilku tygodni  żałuje także  że nie sięgnąłem po chemie/ bądz nie zastosowałem jakiegoś "steralizatora" od razu kiedy pojawiły sie pierwsze niepokojące objawy infekcji u ryb

[speed_k]

Godzinę temu, tomi1140 napisał:

Mam w sumpie glony można równocześnie stosować z nimi wódkę? Żeby wspomóc zbicie no3

 

Z tego co wiem to można.

[mem_phis]

Aktualnie pomiary dały około 64 no3, 1.12 PO4 a okrzemki coś pomiędzy 0.03 a 0.1

Dolalem wódki zobaczymy w niedzielę czy sa zmiany. 

[Kiepski]

5 godzin temu, mem_phis napisał:

Aktualnie pomiary dały około 64 no3, 1.12 PO4 a okrzemki coś pomiędzy 0.03 a 0.1

Dolalem wódki zobaczymy w niedzielę czy sa zmiany. 

A kolega wie ile tej wodki lac tak???

[Stani]

Wodke warto podawac automatyczna pompa i w kilku dawkach dziennie. Poprawa powinna nastapic za kilka tygodni, takze "w niedziele" to troche za szybko. Takie wysokie stezenia tez nalezy zbijac powoli (tygodniami), bo mozna sobie wysadzic akwarium. No i potrzebny jest silny odpieniacz.

[speed_k]

Trzeba poszukać opisu metody źle z tego co wiem to zaczyna się od 0,2ml na 100l i zwiększa się metodą obserwacji.

[mem_phis]

No z ta wodka to też widzę sa 2 systemy. Ale większość korzysta z 0.1ml na 100l - chociaż chyba wszyscy lali potem więcej. 

Nie wiem czy zbijanie kilka tygodni tez nie zrobi krzywdy zwierzakom. 

 

W niedzielę sprawdzam czy dawka ok i czy cokolwiek się zmienia w parametrach, czy widać jakieś spadki

[Kiepski]

Od 2 tyg leje 5ml na 480l akwarium wczesniej stosowalem preparaty cudawianki nawet z Red Sea nic wodka sie teraz leje spada bardzo wolno bym powiedzial ale tak ma być. 

[mem_phis]

No i to wlasnie mnie martwi że niby trzeba zaczynać od 0.1 a dużo osób docelowo leje 1ml a to by znaczyło że trzeba dużo czasu na zwiększanie dawek żeby dojść do tych poziomów.

 

Jako że metody są 2 a wartości w nich różnią się az 10 krotnie i podobno obydwie działają, to ja tak spróbuje trochę posrodku, zobaczymy co z tego będzie. 

 

Poproszę jeszcze o nazwę polecanych "agresywnych" bakterii, ktore należałoby lać. 

[andparty77]

Dnia 16.03.2017 o 08:33, mem_phis napisał:

Poproszę jeszcze o nazwę polecanych "agresywnych" bakterii, ktore należałoby lać. 

Gdzieś tu czytałem że kilku kolegów stosuje "akwesan"

[mem_phis]

Mały update. Wróciłem z 10 dniowego wyjazdu, przed wyjazdem odpalajac ballinga i podpinajac do niego wodke.

I po powrocie zauważyłem że pojawilo się cyjano. Na razie nie ma go za wiele więc nie planuje podejmowac drastycznych kroków. Pod moja nieobecność żona miała problem z ogarnieciem odpieniacza i poza wysokim no3 i po4 napewno to nie pomogło. Dodatkowym problemem stał się falownik, który się osunal i wydmuchal kawał piachu na skały. Dodatkowo KH spadlo do 6. Ostatnio szczęście nie chodzi ze mną w parze.

Dzisiaj robiłem testy i na szczęście no3 i po4 spada - 40ppm, 0.75. Dalej dużo ale kierunek dobry.

 

A pytanie mam takie - czy to co brałem do tej pory za okrzemki na piasku moze być cyjano i teraz się przeniosło na skały, czy po prostu mam jedno i drugie. RODI - 0 test na SI - 0

 

W weekend robię podmianke, przy okazji poodsysam tego trochę, przedmucham skaly i przestawie cyrkulacje - zobaczymy...

[maciej01]

Na skałach to bordowe, to masz początki cyjano. Na piasku na pierwszy rzut oka wygląda jak dino. Robią się z tego gluty i ma pęcherzyki powietrza? Jak tak to dino.

Edytowane 7 Kwietnia 2017 przez maciej01 (wyświetl historię edycji)

[mem_phis]

Pecherzykow i glutow brak dlatego myślałem o okrzemkach ale skłaniam się do tego że jednak całość to cyjano :/

[maciej01]

Cyjano jest przeważnie bordowe, ale jest też zielone. Na piasku masz brązowy nalot, który wygląda jak dino. 

[mem_phis]

Poczytalem pare postow i do Dino w miarę poza kolorem nic nie pasuje. 

A dzisiaj już to wygląda trochę inaczej z gatunku gorzej oczywiście. 

[bullmaster9]

cyjano i okrzemki tez tak mialem

[maciej01]

No to na tym zdjęciu widać wyraźnie bordowy kolor cyjano, ale okrzemek nie widać.

[mem_phis]

no wlasnie to jakas masakra jest, milion postow zdjęć a na koniec okazuje sie ze każdy problem jest inny nie wiadomo jak go skutecznie zwalczac (naturalnymi tematami) skad sie wzial i dlaczego. A najlepsze, że do końca pewności nie ma czy to cyjano, okrzemki czy może dino... zabije mnie to akwarium zanim zacznie normalnie działać.....

 

No nic byłem w sklepie obkupiłem się trochę, kolejny worek pieniędzy trzeba było oddać. Dokupiłem jeszcze 500ml purigenu żeby przyspieszyć spadek NO3, dołożę do tego jeszcze jeden absorber na PO4, który trzymam w pogotowiu. Kupiłem bakterie Biodigest, wódeczka się leje. Przedmuchałem dzisiaj skały - niewiele to dało, dalej sporo syfu na nich jest. Kupiłem odmulacz więc trochę postaram się przefiltrować ten piasek, bo samo przekopywanie go widzę niewiele daje, nawet jeszcze jedną babkę kopiącą dokupiłem żeby trochę popracowała. Przestawiłem dodatkowe małe cyrkulatory na piasek, wyłączyłem 2 aktyniki i pas niebieskich ledów, włączyłem za to czerwone T5. Ograniczyłem dozowanie soli i magnezu z wapniem, podwyższyłem KH (tak wiem powinno się to lać po równo, ale co zrobić jak KH niskie, CA MG w normie a cyjano hula)

Dziś, najpóźniej jutro (nie wiem czy już mi się uzbierało RODI) robię podmiankę 250l dodaje bakterie i patrzę co się będzie działo (a szkoły są 2, albo żadnych podmian albo częste - ale ze względu na wysokie NO3 i PO4 coś tam podmieniać muszę). Zamówiłem już awaryjnie Chemiclean (kolejne zdziwienie ile mała buteleczka może kosztować) i tu mała uwaga - w akwarystycznym dzisiaj mi powiedzieli, że aktualnie nie ma dystrybutora na Polskę tego preparatu i jest problem z dostępnością - to tak gdyby ktoś się wahał czy kupować.

Co ciekawe, w refugium gdzie świecę białym i niebieskim ledem 8h dziennie nie ma pół cyjano - chociaż glonów jest sporo, głównie na szybach. A przepływ wody tam mizerny, woda niby ta sama i światła dużo i bądź tu mądry.

[mathom]

u mnie też okrzemki przekształciły się w cyjano - było identycznie jak u Ciebie. Leję VSV, mam No3 w porywach 10, PO4 0.00. Sporo karmię bo ryby trochę obsypało (są już prawie czyste, ale okrągłe jak prosiaczki), więc może cyjano wywaliło przez kombinację nutrientów i vsv (podobno lanie vsv/vodki sprzyja rozwojowi cyjano). U mnie z kolei cyjano zaczęło się w refugium (z dsb)

Niestety współczynnik redfielda pasuje w moim przypadku jak pięść do oka (w Twoim chyba też) bo przy takich parametrach zgodnie z magiczną tabelką rowinny rosnąć na potęgę glony zielone ... u mnie zielonych brak

Edytowane 7 Kwietnia 2017 przez mathom (wyświetl historię edycji)

[mem_phis]

no właśnie też zacząłem łączyć temat wódki i ballinga z pojawieniem się cyjano. Starałem się coś o tym poczytać ale jak to w przypadku cyjano, połowa mówi lać, połowa mówi nie lać.

I tu jest podstawowe pytanie na które bezpośredniej odpowiedzi nie znalazłem (w postach, które udało mi się przeczytać) - czy skoro bakterie odżywiają się na węglu z wódki to nie robi tego samego cyjano ? - no bo z jednej strony są info żeby nie robić podmian i nie dostarczać im pożywienia w nowej solance a z drugiej niby można lać wódkę - czyli że Cyjano wódeczki nie lubi czy jak każdy Polak - jednak lubi ?