Dan86PL Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2017 (edytowane) Hej, Co może być przyczyną tego że padł mi "żółtek"? Wiem, że powinienem dokładnie opisać akwarium podać parametry wody itp. Niemniej uważam, że przyczyną musiało być jakieś zdarzenie, a nie ogólny stan mojego baniaka. Ogólnie zachowywałem przykazania morszczaka. Nie robię co prawda żadnych testów, ale staram się zachowywać czystości jak tylko się da i żadnej chemii. Cotygodniowe podmiany wody (10%), zero chemii!, żadnych ulepszaczy wody, klejów do skały itp., stała temperatura, regularne i częste karmienie małym porcjami pokarmem suchym, mrożonkami a żółtek dodatkowo dostawał codziennie 2 x kilucentymetrowe paski alg norii. Żył sobie u mnie bez stresu. Żadna ryba go niepokoiła, bo był zdecydowanie większy od reszty załogi. Miałem go od kilku miesięcy od Ludka z tego forum. Z tego co mi powiedziano miał 2 lata. Obstawiam 3 możliwe przyczyny z ostatnich dni: 1. Glony z akwarium szwagra. Przyczyna z wczoraj. Stwierdziłem, że dobrze będzie żółtkowi urozmaicić dietę w glony, bo z mojej skały już dawno wszystko oskubał. Wziąłem więc kawałek skały i claustrei z akwarium szwagra i dałem wczoraj żółtkowi mały pączek. Mniejszy niż główka claustrei. Obawiam się, że albo sam glon zaszkodził albo było w nim jakieś paskudztwo, mimo że wcześniej to przepłukałem w wodzie z własnego akwarium. 2. Rozkładający się rhodactis. Przyczyna z ostatniego tygodnia. Może fakt, że rhodactis którego odczepiłem od skały wydzielił jakieś toksyny? Na w sumie 5 rhodactisów, 3 z nich przeżyły bez niczego takie odczepienie (podważałem śrubokrętem z kawałkiem skały). 2 były zranione. 1 wyrzuciłem od razu a drugiego po przepłukaniu wodą z akwarium aby pozbyć się wydzieliny wrzuciłem z powrotem do akwa z nadzieją, że dojdzie do siebie. 3. Zjedzenie kawałka loda? (mrożonka, która nie zdążyła się rozmrozić zanim połknął). Zazwyczaj mrożonki ogrzewam w ciepłej wodzie i dopiero później wlewam do akwarium. Kilka dni temu przypadkowo wpadł mi niewielki zamrożony kawałek grubego kryla i żółtek go połknął. Poniżej zdjęcie akwarium, w którym ostatnio trzymałem niestety martwego już żółtka. Że ryba padła dowiedziałem się dzisiaj telefonicznie w pracy od domowników. Jeszcze wczoraj wieczorem obserwowałem baniak i nie zauważyłem nic niepokojącego... Edytowane 18 Kwietnia 2017 przez Dan86PL (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niwre37 Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2017 tak naprawdę nie podąłeś żadnych konkretnych danych ,nie wiesz jakie masz parametry wody ...a oczekujesz wróżenia z fusów wiec wróże moim zdaniem padł dlatego ze miał za "ciasno" ? takie male akwa a tyle ryb!!! chyba lekka przesada... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dan86PL Zgłoś Napisano 18 Kwietnia 2017 (edytowane) 27 minut temu, niwre37 napisał: tak naprawdę nie podąłeś żadnych konkretnych danych ,nie wiesz jakie masz parametry wody ...a oczekujesz wróżenia z fusów wiec wróże moim zdaniem padł dlatego ze miał za "ciasno" ? takie male akwa a tyle ryb!!! chyba lekka przesada... Proszę Cię... Z tego raczej zupy rybnej byś nie ugotował. 3 ryby na krzyż + żółtek 15cm w akwarium 200l a Ty piszesz "małe akwa a tyle ryb". Parametry nie mogły być tragiczne. Dbam o swoje zbiorniki. Morskie prowadzę o 2 lat i nie padło mi nic do tej pory oprócz czerwonej rozgwiazdy, które nie żyją zbyt długo w akwariach i błazenka, ale on akurat nie padł tylko wyskoczył, bo nie miałem dobrze zabezpieczonego baniaka. Oczywiście skoro nie mierzę, to jakiś parametr mógł zostać znacznie przekroczony, ale chodzi mi o to, że ktoś może znać dobrze tą rybe i wie na co jest ona szczególnie wrażliwa i może coś zasugerować z info, które podałem. Edytowane 18 Kwietnia 2017 przez Dan86PL (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sylwek79 Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2017 (edytowane) Mi żółtek też padł i stawiam na nierozmrożone jedzonko, ja swojemu w pośpiechu podałem loda o smaku lasonoga i wywalił kite. Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez Sylwek79 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2017 "odwalił kitę"... odwalił - jeśli już... @Daniel, a musi być jakaś konkretna przyczyna - zależna od Ciebie? Może po prostu zdechł z przyczyn niezależnych? Wada wrodzona, uszkodzenie wewnętrzne organu, indywidualny pasożyt... przyczyn może być dużo... Niekoniecznie złe parametry czy agresja innego osobnika. Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dan86PL Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2017 Dnia 19.04.2017 o 09:50, Sylwek79 napisał: Mi żółtek też padł i stawiam na nierozmrożone jedzonko, ja swojemu w pośpiechu podałem loda o smaku lasonoga i wywalił kite. Hmmm... Z jednej strony wydaje mi się, że to mogła być przyczyna skoro Sylwek twierdzi, że u niego było podobnie, z drugiej gdyby ryby padały od zjedzenia nierozmrożonego pokarmu, to byśmy częściej o tym słyszeli i czytali na forach itp. 11 godzin temu, dale napisał: "odwalił kitę"... odwalił - jeśli już... @Daniel, a musi być jakaś konkretna przyczyna - zależna od Ciebie? Może po prostu zdechł z przyczyn niezależnych? Wada wrodzona, uszkodzenie wewnętrzne organu, indywidualny pasożyt... przyczyn może być dużo... Niekoniecznie złe parametry czy agresja innego osobnika. Dokładnie Marek, ale zawsze warto się zastanowić, żeby wyciągnąć wnioski na przyszłość. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dale Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2017 Jasne. Wrato jednak pamiętać (o czym ja przekonałem się dopiero niedawno), że tu nie wojsko i lepiej nie robić nic niż robić coś, bez pełnych danych. Dlatego sam też jestem ciekaw co mogło byt być przyczyną. Ale tebo dowiedzieli byśmy się pewnie dopiero po sekcji. Cytuj 125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT, Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
endriu0 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2017 Wątpię żeby ryby przez nie rozmrozone żarcie padały. Nie raz moje takie jak długo jak nie miałem czasu. Albo jakiś gwałtowny skok parametru mógł go zabić albo jakaś wrodzona wada. Cytuj Studencki baniaczek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wiesław Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2017 Witam Ja raczej wykluczył bym nierozmrożone jedzenie . Przez ładne kilka lat nie zdarzył mi się zgon ryb z tej przyczyny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ben_sage Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2017 Napisano 27 Marzec · Zgłoś ten post Hej, Uruchomiłem niedawno baniak 200l (80x50x50) i pozostał mi do zrobienia SUMP. Trudno zgadywać ale na pewno mógł mu w tym pomóc nowy baniak i koło 13 kwietnia porządki, dużo stresu a akwarium wygląda zbyt czysto by solanka była z jakiegoś stabilnego systemu, do tego dochodziły różne zakupy jak domniemywam z postów.10% podmian to trochę wcześnie jak na dojrzewający system, zresztą nie wiadomo na jakie soli te 10% może powodować całkiem spore skoki parametrów. Żadne tam mrożonki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2017 Jestem tego samego zdania - stres. Żółtki są naprawdę wrażliwe na stres... Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BzykU Zgłoś Napisano 6 Maja 2017 Mam podobny problem ryba kupiona w e ... i w ogóle nie podeszła do żarcia nic. No i potem ospa i zgon. Podawałem chyba wszystko : mysis, nori, płatki, spiruline w kulkach, kiełż, czewony plankton itd. nie dotkła niczego . Ale za to zbierał duży łomot od dycelatusów potem dały jej spokój ale to już nie pomogło .Po tej wypowiedzi Andrzeja pomyślałem iż może to było przyczyna niepowodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach