Aiptasia w zoa

[Gość]

Na pewno coś łapią z karmienia, ale mam głodzić pozostałych mieszkańców:/ na razie zamówię joe's juice chyba, że gdzieś w Warszawie będzie dostępny i potraktuje największe okazy a mam kilka kilu centymetrowych

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[waldek123blau]

14 godzin temu, zipke napisał:

Wpuściłem 4 regularnie widuję 2 ale mam sporo zakamarków. Tak jak pisałem być może widzę tylko duże aiptasie a krewetki jedzą małe okazy

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 

Tępienie aiptasi preparatami moim skromnym zdaniem mija się z celem. Zawsze po takich zabiegach miałem jeszcze większy wysyp tego paskudztwa. Tylko gdy będziesz mieć w zbiorniku smakosza tej różyczki plaga ustąpi.

Spróbuj dokupić jeszcze z 2 sztuki krewetek.

[akarka]

Potwierdzam słowa Tamary: na zoasy, delikatne koralowce i LPSy od teraz tylko berghia. Przerabiałam kwasek cytrynowy, kalkwasser, aiptasiol, krewetki (2 gatunki) ale najlepsza jest berghia. Nie jest to predator, który w ciągu nocy opierdzieli kilkanaście aiptazji ale powolutku, stopniowo będą znikać i co ważne, nie będą powodować żadnych skutków ubocznych. Przy mechanicznej i chemicznej walce miałam problem z odradzaniem się w zwiększonej ilości a przy krewetkach nie dało się karmić LPSów ani niefoto bo krewetki, nawet wcześniej karmione, wypruwały im wnętrzności

[Diodon]

Dnia 21.11.2017 o 13:19, waldek123blau napisał:

Tępienie aiptasi preparatami moim skromnym zdaniem mija się z celem. Zawsze po takich zabiegach miałem jeszcze większy wysyp tego paskudztwa. Tylko gdy będziesz mieć w zbiorniku smakosza tej różyczki plaga ustąpi.

Spróbuj dokupić jeszcze z 2 sztuki krewetek.

To jest racja - u mnie to samo.

D

Dnia 21.11.2017 o 13:31, akarka napisał:

Potwierdzam słowa Tamary: na zoasy, delikatne koralowce i LPSy od teraz tylko berghia. Przerabiałam kwasek cytrynowy, kalkwasser, aiptasiol, krewetki (2 gatunki) ale najlepsza jest berghia. Nie jest to predator, który w ciągu nocy opierdzieli kilkanaście aiptazji ale powolutku, stopniowo będą znikać i co ważne, nie będą powodować żadnych skutków ubocznych. Przy mechanicznej i chemicznej walce miałam problem z odradzaniem się w zwiększonej ilości a przy krewetkach nie dało się karmić LPSów ani niefoto bo krewetki, nawet wcześniej karmione, wypruwały im wnętrzności

Racja....to samo u mnie

 

[waldek123blau]

Ja z kolei przetestowałem ślimaki berghia i u mnie były tylko pokarmem dla wargacza. Sam widziałem jak doktorek wyjadał je po kolei.

Edytowane 23 Listopada 2017 przez waldek123blau (wyświetl historię edycji)

[meloow]

Witam,

 

u mnie (akwa 240l) na Aptasie zastosowałem Brzydala, pięknie pozbył się ze 100 aptasi i od tej pory nie zauważyłem ani jednej nowej. Niestety Zoa też ma pod kontrolą  

Nie ma sumpa aby tam trzymać brzydala. Niestety coś za coś.   

[szymcio]

Miałem dwa brzydale. Każdy wylądował na ok 2 tygodnie w kominie pełnym aptasi - bez dodatkowego karmienia, Każdy pięknie zjadał aptasie. Korali nie ruszał żaden. Nie wiem może miałem szczęście - ale brzydal to już nie taki wydatek, żeby nie spróbować. Z drugiej strony aptasia to też nie tragedia. Chyba, że zaczyna się jej populacja drastycznie rozrastać.

[Przemek79]

Mialem sporych rozmiarów aiptasię rosnącą w środku zoa. Aiptasia-X Red Sea pięknie załatwiła sprawę. polecam.

[Gość]

Ostatecznie użyłem Joe's Juice, od tygodnia brak róż, przynajmniej tych dużych. Profilaktycznie dzień po zrobiłem podmianę 10% (i tak już była pora)

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[12dot12]

A co powiecie o kleju do korali / Kropelce? wiem, że pomaga na ślimaki osiadłe. Próbował ktoś na aiptasie?

Właśnie zauważyłam jedno cholerstwo na "pieńku" caulastrei i drobna załamka.

[maciej01]

Kropelką w żelu możesz zakleić aiptasie jak jest w jakimś zagłębieniu przyklejając mały kawałek skały, kamyczek. Ja tak kiedyś zrobiłem. Jak masz na pieńku caulastrea to wyjmij korala z akwarium, zeskrob delikatnie aiptasie, opłucz korala wodą z akwarium nad miską, zlewem i spowrotem do akwarium. Tak zeskrobywałem z podstawek.

[12dot12]

Póki co krewetki wundermanni załatwiły sprawę 8-) już na drugi dzień po ich wpuszczeniu pieniek Cauli był czysty. Wprawdzie wyłazi trzecia aiptasia - z innej strony, ale sądzę, że i z nią sobie poradzą. (a przy okazji są piękne)

[Gość]

Po kilku tygodniach powiem jedno Joes Juice u mnie nie zadziałał, róże wyszły w tych samych miejscach:/

Najgorsze, że drażnią korale a w zasadzie zoa, które reagują znikiem:/ Może czas na powrót naturalnych wrogów jak brzydal czy krewetki.

[maciej01]

Kup krewetki. Ja mam z nimi pozytywne doświadczenie. Poprzednio miałem lysmata kuekenthali i wytępiła aiptasie do zera i przez ponad rok od odejścia krewetki aiptasi nadal nie było, aż kupiłem nowe szczepki korali z którymi przyszła ponownie. Teraz mam lysmata boggessi i mogę powiedzieć, że też jest skuteczna. Pierwszego dnia zjadła jedną, a wczoraj widziałem jak coś skubie w miejscu w którym rosła jedna z aiptasi. Dziś żadnych z mniejszych aiptasi nie widać, została jedna duża.

[kubaluka]

Czy to ze aiptasie są na skalę z zoa może mieć wpływ na szybkie znikanie zoa. Kupiłem cała skalę z zoa i są na niej jakieś 4 aiptasie. Dopiero teraz ślimaki mi je zjadły ale nie wiem czy zoa się podniosą???

[Gość]

10 minut temu, maciej01 napisał:

Kup krewetki. Ja mam z nimi pozytywne doświadczenie. Poprzednio miałem lysmata kuekenthali i wytępiła aiptasie do zera i przez ponad rok od odejścia krewetki aiptasi nadal nie było, aż kupiłem nowe szczepki korali z którymi przyszła ponownie. Teraz mam lysmata boggessi i mogę powiedzieć, że też jest skuteczna. Pierwszego dnia zjadła jedną, a wczoraj widziałem jak coś skubie w miejscu w którym rosła jedna z aiptasi. Dziś żadnych z mniejszych aiptasi nie widać, została jedna duża.

Właśnie u mnie krewetki znikają:/ miałem 4 od Konrada i krewetek nie ma a aiptasie są.

[maciej01]

Może masz jakiegoś kilera na te krewetki jakiś krab, inne krewetki? Jak kupisz brzydala to zoa też może zniknąć, bo je zje.

[Gość]

z krewetek mam tylko czyszczącą, do tego 2 blazny i garbika więcej zwierzaków brak. Oczywiście są wieloszczety itp.

[maciej01]

Jedyne co mi przychodzi do głowy to czyszcząca mogła im pomóc odejść na wieczną rafę, lub jak przechodziły wylinkę to wieloszczety pomogły. Jak dobrze pamiętam to ktoś kiedyś pisał, że właśnie czyszcząca była agresywna do jakiejś krewetki na aiptasie. 

[Gość]

Nie wiem czy ktoś to może jeszcze potwierdzić w takim wypadku zostałaby sprzedaż krewetki.

[maciej01]

Może zanim podejmiesz decyzję o sprzedaży krewetki czyszczącej to załóż nowy temat z pytaniem jak to jest z krewetkami czyszczącymi i tymi na aiptasie, czy się dogadują, nie są do siebie agresywne. W tym temacie to myślę, że będzie trochę trudno z odpowiedzią. Jak napisałem wcześniej, że "jak dobrze pamiętam" ale może źle pamiętam. To może lepiej się upewnić jakie doświadczenia mają inni?

[Przemek79]

Ja mam chyba podobny przypadek. Mam 4 debeliusy, 2 czyszczące. Zakupiłem już ok 20 krewetek "wundermani" w tym ostatnio trzy takie 5-8 cm. W ciągu tygodnia niestety wszystkie znikły. całe pozostałe życie wygląda kwitnąco, nie mam żadnych ryb jedzących krewetki, szczególnie tej wielkości jak ostatnie (bo wcześniej kupowałem takie 1,5-2 cm). 

Edytowane 8 Marca 2018 przez Przemek79 (wyświetl historię edycji)

[elespero]

45 minut temu, Przemek79 napisał:

Ja mam chyba podobny przypadek. Mam 4 debeliusy, 2 czyszczące. Zakupiłem już ok 20 krewetek czyszczących w tym ostatnio trzy takie 5-8 cm. W ciągu tygodnia niestety wszystkie znikły. całe pozostałe życie wygląda kwitnąco, nie mam żadnych ryb jedzących krewetki, szczególnie tej wielkości jak ostatnie (bo wcześniej kupowałem takie 1,5-2 cm). 

Tutaj nie rozumiem, masz dwie czyszczące, dokupiłeś jeszcze czyszczących i znikają.  Podaj nazwy tych krewetek to może coś się ustali.

[Przemek79]

Godzinę temu, elespero napisał:

Tutaj nie rozumiem, masz dwie czyszczące, dokupiłeś jeszcze czyszczących i znikają.  Podaj nazwy tych krewetek to może coś się ustali.

sorry już edytuję  oczywiście kupiłem wundermani

[Gość]

12 minut temu, Przemek79 napisał:

sorry już edytuję  oczywiście kupiłem wundermani

A jesteś w 100% pewien że to ta krewetka?  bo chętnie bym kupił.