szarykruk

ZenonPL słusznie zauważył że konopie mogą być stosowane w medycynie i to jest jeden z powodów dla którego nie są legalizowane, bo setki lekarstw poszłyby na śmieci Pavilon nie wiem, nie paliłem nigdy, ale osiedlowe chłopaki kiedyś jak napiły się wódy to musiały komuś obić gębę bądź rozwalić auto, a jak zaczęli palić to siedzą na ławce i grzecznie uśmiechają się do ludzi. Niestety nikt nie zalegalizuje "wesołych" roślinek. Nie w najbliższym czasie.

A przy dopalaczach "uzależnieni" będą się leczyć też ze swojej kasy- bo dopalacze są opodatkowane. Przy narkotykach nigdy nie ma podatku. Sensowność istnienia NFZ to inny temat.

Ca strasznie poleciało. A jak robisz podmiany wody? Dodajesz jakieś suplementy?

Premiero idąc tropem zamykania sklepów z używkami- powinni zabronić sprzedaży denaturatu, klejów wszelkiej maści, zamknąć drogi (bo to tutaj najwięcej dzieci ginie). A zanim pojawiły się dopalacze, też były osoby uzależnione od "dziwnej chemii" i tabletki gwałtu na dyskotekach. Jestem przeciwnikiem brania czegoś takiego. Jestem też przeciwnikiem tego aby "państwo" mówiło co jest dobre a co złe. Jak już ktoś powiedział- dowalić akcyzę, aby cena zniechęcała. Zwiększyć kontrolę aby dzieci nie kupowały. A te co koniecznie chcą się truć i tak się otrują.

niski poziom nie taki straszny wiele osób zaleca zero, raczej szybka zmiana

A ja uważam że jak ktoś chce się truć to niech się truje. A argument, że dzieci nie wiedzą nie jest mocny, jak ja byłem dzieciakiem to widziałem inne dzieciaki które wąchały klej i jakoś nie korciło mnie aby spróbować. Presja otoczenia też nie spowodowała, że zainteresowały mnie papierosy. Nie jestem na tak, nie jestem na nie. ps: ale uważam że zalegalizowanie maryśki miałoby większy sens ps2: zarówno z maryśki jak i z dopalaczy państwo miałoby/ma wpływy z podatku

Skoro jedzą glony- to znajdą się nabywcy

http://www.xtalworld.com/Aquarium/hitchfaq.htm rzuć okiem jeszcze tutaj są dwa podobne jeden szkodnik drugi glonożerca

http://pl.reeflex.net/tiere/388_Gobiodon_okinawae.htm może gdzieś w okolicy ktoś ma. Rybka aktywna nocą, powinna sobie poradzić.

Na 99% jadę, opłatę uiściłem. Na 99% jadę samochodem, jak ktoś chętny to jeszcze 2 miejsca się znajdą. Transport z Katowic do Milówki i z powrotem, może być z okolic Katowic ale na pewno do Milówki.

Uwierzymy : ) u mnie właśnie wylazł ślimak ze skały http://nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=31729&n=last#bottom

Nie bardzo mam pomysł co to za ślimaczek. Jakby ktoś mógł pomóc będę wdzięczny. Aktualna wielkość 7mm. Nie zauważyłem skrzeli zewnętrznych.

http://pl.reeflex.net/tiere/2892_Collonista_costulosa.htm ten? Mam też takiego jednego u siebie.

Kris77 Też jestem za tym aby wzór na koszulce i na kubku się zgadzał, czekam na opcję "kup teraz"

Może nie pytałeś, co nie tak z akwarium, ale to właśnie ono wpływa na stan zdrowia ryby. Akwarium to nie każda istota z osobna, wszystko na siebie wpływa. Odpowiedzią na to co jej jest, jest Twoje akwarium i tą odpowiedź podał Ci Akai67

Zgadzam się że organizacja fajnie wygląda. Też bym chciał zobaczyć nr konta.

Kris77 nadzieja nie umiera ostatnia. Jak już umrze nadzieja to zostaje jeszcze czarny humor

Coś naprawdę ciekawego to ten ślimak z grupy elysia. A jego kuzyn Elysia chlorotica- to jeden z fenomenów przyrody.

To daj teraz odpieniacz na mokro i dodaj węgiel

Jak bywam w okolicach to zatrzymuje się w miejscowości Ząb. Na ten rok już nie przewiduje wypadów w te okolice.

Hehehe interpunkcja bywa zwodnicza. Pytanie z czyją żoną Czasem bywam też w Zakopanym i w Jastrzębie Zdrój też mnie czasem zawiewa.

Polecam hotel SunRise Mamlouk. Co do życia obok to wrzuciłem kiedyś w youtube kawałek, a nawet podzieliłem się tym na forum: http://nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=219845#219845 A co do hoteli z rafą to mniej więcej tyle ile na filmie zobaczysz przy hotelach, na więcej to już trzeba ze sprzętem się wybrać. Co do tego że coś umiera ze względu na globalne ocieplenie- ściema (tłumaczone na angielski bullshit) w poprzednim roku zanotowano na ziemi najniższą średnią temperaturę z ostatnich 100 lat, ten zapowiada się jeszcze zimniej.

U mnie wylazł taki miły stworek ze skały z glonami Chlorodesmis fastigiata. Ślimak poszedł do innego domu, a tam po aklimatyzacji schował się i już nie pojawił Drugim pasażerem był dziki krabik. Reszta to małże gąbki i glony. Ogólnie więcej szkodliwego wyszło niż pozytywnego, ale i tak cieszą niespodzianki.

Andretti- projekt 1

dzięki za informacje- oglądam