Taku

u mnie czy dzień czy noc dla pustelników to jedna wielka autostrada...

ja mam takie ale zielono-żółte wie ktoś co to jest?

No nic tylko powiedzieć: GRATULACJE! I tylko życzyć spokojnych nocy

mandarynek i Linckia planuje dopiero za jakiś dłuższy czas. Co do karmienia mandarynka to albo gada zmuszę do jedzenia mrożonek albo po prostu się poświęcę i będę mu kupował żywe jedzonko.

To i ja się dołączam do życzeń ^^ Wszystkiego najlepszego dla wszystkich pań

Witam! jak na razie zbiornik 225l jeszcze dochodzi do siebie ale niebawem (w środę) planuję zrobić przeprowadzkę. Jako że chciałbym posiadać w zbiorniczku co niektóre gatunki prosiłbym o pomoc w doborze. Tymczasowo w akwarium 100% znajdą się: Amphiprion Ocellaris x2 Amphiprion Percula x1 Ch. Parasemna x1 Poza tym 4 szt. krewetek Palaemon Elegans, wężowidło i 5 szt. krabów pustelników ( za Chiny ludowe nie mogę je dopasować go gatunków na reeflex) Planowane do dodania: 2x L. Aboinensis 1x Alpheus Bellulus lub Randalli + C. Cintus 1x Zebrasoma Flavenscens ( żółtek) 1x Rozgwiazda piaskowa 1x Mandaryn Jakie ślimaki by się przydały? Czy jest sens aby dorzucić Perculi towarzysza jego gatunku? czy nie będą się bić z Ocellarisami? Poza tym kiedyś tam planuję: jedną niebieską rozgwiazdę Linckię tylko czy jest sens? Oczywiście chcę mieć również korale głównie miękkie i LPS na SPS jeszcze trochę poczekam ;] Jakieś rady?

Żółte ok, płaskie ok, z dzióbkiem ok, ale to że ma czarno-białą mordeczkę to już ci nie powiedziała

Ja mam i jak ci już na PW napisałem bardzo ładnie się wpienia ;] kwestia ustawienia wysokości żeby zbierał czarny budyń zamiast żółtej wody

Kaganiec gadowi i uwiązać do skały

Lizard: kup małże/krewetki koktajlowe i karm tak raz na jakieś 5 dni. U mojego ojca amfiprion pomidorek jak jest wrzucona krewetka to nie zje tylko ukwiałowi zaniesie i tak codziennie taszczy mu kawałek krewetki i gdyby nie to że nie rośnie toto duże (ukwiał koński taki czerwony ) to by już z pół akwa zajmował A pomidorek w najlepsze się w nim mości mimo iż ledwie się w tym ukwiale mieści. A co do akwa: Bardzo piękne mój ojciec też miękasami się bawi (choć ostatnio gorgonie sobie sprawił i mu ładnie się rozwija O.o) i nie powiem ale u niego to Sinularia dura rośnie jak poj... porąbana ^^'

Szefowa czy urlop?

Nie owijając w bawełnę dodaję fotki 1. Moje nowe oświetlenie w akwa ;] DIY 2.Sump 3.Pokrywa mojego sumpa ;] w nowym akwa 4.Złe zdjęcie starego akwa 5. Wylot wody z sumpa w starym zbiorniku 6.niestety nie ma się tu czym chwalić ale jest to prawa strona mojego aktualnego akwa (wcześniej ten filtr stał schowany) 7.Zalane akwa ^^ 8. Złe zdjęcie nie mam zielonego pojęcia co zrobić aby było jasne 9.Kolejne fatalne zdjęcie choć na tym co nieco widać 10.-||- 11. Percula z małymi Ocellariskami 12. Sump i pokrywa starego akwa

Spajdi: skały już mam w baniaku 5 kilo(tak wiem śmiesznie mało) ale później dojdzie jeszcze jakieś 10 więc w miarę nieźle. W międzyczasie dokupię na naszej giełdzie Łódzkiej trochę skały (o ile będzie) i porozglądam się po życiu a nóż widelec coś się znajdzie ;] Takie pytanie: Piasek wsypać przed czy po przeprowadzce?

te moje pustelniki to twardziele jakich mało ;] z resztą ślimaki też nie gorsze

Mam nadzieję że pustelniki i turbo dadzą radę a poza tym zawsze w rezerwie jest ekipa płaskich ślimaków które doprowadzają szyby do błysku ^^

glony zawsze wywala w końcu udało mi się zainstalować 2xT5 i HQI ^^

wody z podmiany lałem 2/3 akwarium (nie liczę sumpa)

Prędzej znaleść w skale jak kupić ^^ no chyba że ktoś na forum znajdzie i sprzeda

Tak tylko że ty miałeś z 200 na 300 a ja mam z 50 na 225 Chyba po prostu przeczekam ( w poniedziałek ma mi dojść piach) i w środę będę robił przeprowadzkę

Witam! Właśnie do pełna zalałem nowy baniak (wcześniej stał z 2/3 stanem z wodą z działającego zbiornika) Filtracja pracuje woda posolona bo była nieco wybrakowana. teraz pytanie: Ile muszę czekać aby bezpiecznie zrobić przeprowadzkę? ogólnie sam plnuję zrobić to w przyszłym tygodniu w weekend ale czy dałoby radę wcześniej?

Zdjęcia dodam jak aparat dorwę czyli dziś wieczorem Akwarium zalane niestety tylko w połowie (woda się skończyła) ale lada moment jadę po świeżą. Pierwsze dwa dni widać było tyle co i nic i troszkę śmiergało chyba źle zrobiłem wrzucając cyrkulacyjną porośniętą glonem... Generalnie Sporo czasu zajęło mi odpowiednie ustawienie mebli. Aktualnie od środy wieczór 3 pompy mielą wodę i jeden odpieniacz boyu wg-310 robi swoje. DZiś wieczorem można spodziewać się dalszej części i zdjęć

Coś mi się widzi że to może być glon podobny do tego: http://pl.reeflex.net/tiere/979_Mastophora_rosea.htm lub tego: http://pl.reeflex.net/tiere/981_Padina_gymnospora.htm

Ale co to za norma? sami uzależnieni i świry

Jeżeli ktoś chce dowiedzieć się całej mojej historii z akwarystyką niech czyta od początku. Aktualny zbiornik rozpoczyna się od dłuższej przerwy ;] Od czego by tu zacząć? Może od tego że odkąd pamiętam zawsze w domu było przynajmniej jedno akwarium nierzadko o dużym litrażu a przynajmniej wtedy tak mi się wydawało. Palety wielkości dłoni i skalary w długim na około 2 metry akwarium pływające wte i wewte, trójkątny zbiornik z fantastycznymi rybami "nożowcami" potrafiącymi pływać do tyłu, Moje "niewielkie" akwarium o litrażu nieco ponad 100 litrów z niebieskim rakiem i małym szczupakiem. Zbyt wiele z tego okresu nie pamiętam co pamiętałem to napisałem. Około 2002 roku ojciec przywiózł w butlach 5-cio litrowych wodę znad morza, glony skałę i dwie rybki z rodziny garbikowatych - D.Trimaculatus po czym założył niewielki zbiorniczek. niewiele później zlikwidował akwarium słodkowodne na rzecz solniczki, godzinami siedziałem i gapiłem się na skały porośniętymi dziwnymi dla mnie glonami, pierwsza rybka - Ch. Parasemna - małe i śliczne - tak wtedy miałem zdanie o tej rybce. później pierwsze korale Sinularie dura, niewielki sarcophyton jakieś glony wyższe oraz pomarańczowy amfiprion z ukwiałem, Krewetka boksująca. dużo czasu nie minęło może pół roku? podczas mojego i ojca wyjazdu po towar do Włoszech (tkanina) ukwiał został wciągnięty przez pompę. Później było już lepiej akwarium z dyskowcami przeistoczyło się w połączone z poprzednim akwarium morskie z życiem z morza śródziemnego. Połączone zacnymi rurami zbiorniki były jednym wielkim domem dla Paresenmy która przepływała przez rurę tak mijały dwa lata. Niewiele później od zmiany zbiornika z discusami na morski szczupak i rak wywędrowały do podwórkowego stawiku przy naszym domu jednorodzinnym... za to sam dostałem akwarium morskie z krewetką i błazenkiem co się później działo z tym zbiornikiem nie pamiętam. Głównym tego powodem był... rozwód rodziców. z siostrą zostaliśmy z matką i wyprowadziliśmy się na oddalone o jakieś 10 kilometrów osiedle. Okres ten raczej niezbyt miło wspominam jedynym zwierzakiem był mój kot a akwarium mogłem oglądać tylko podczas wizyt u ojca. Przenoszę się teraz z roku 2004 do roku 2006 gdy przeprowadziliśmy się do większego mieszkania i gdy na własną rękę kupiłem sobie akwarium 45 litrowe i... aksolotla jaszczurkę z rodziny salamandr jednak po półtora roku padł. kolejne pół roku to hodowla gupików ale znudziły mi się. Rok 2007/2008 Ojciec wyszedł z propozycją abym założył swoje własne posolone akwarium. Sztuka Sinulari dura i dwa garbiki nieznanego mi gatunku... kilka krewetek palaemon Elegans i parę kilo skały. Odpieniacz no i filtr kubełkowy i jakaś cyrkulacja. Od tego momentu minęło już 2 lata... może trochę więcej przez ten czas z garbików które odeszły na wielką rafę i stada krewetek akwarium wyewoluowało na w miarę stabilny zbiorniczek z 2 błaznami Ocellarisami, 1 Perculią i 1 Parasemą z krewetek utrzymała się 1 choć niedawno znów doszły 3 sztuki wężowidło i (chyba) jeżowiec choć tego gagatka nie widzę dłuższy czas. Nie obyło się bez małych katastrof, ale o tym kiedy indziej. W Listopadzie założyłem niewielki zbiornik w którym siedzi mój współlokator Zdzichu - krab dzikus który przypałętał się ze skałką ;] Aktualnie powoli żegnam się z tym zbiorniczkiem ponieważ tuż obok mnie stoi już nowy baniak 225l który jutro będę ustawiać ponieważ muszę trochę burdel (przemeblowanie) w pokoju zrobić aby móc je ustawić ale to nie problem. Zdjęcia dam jutro jak wypożyczę aparat . na razie to tyle Jutro po walce z meblami dam zdjęcia i być może opiszę co nieco. Na dziś koniec matka goni spać

Jutro postaram się ustrzelić gada aparatem bo dziś był zbyt szybki na telefoniczny ;p.