Ewaise

Fajnie się zapowiada Mógłbyś napisać jaki masz sprzęt w tym akwarium poza tą Koralią 6?

OK. To ja czekam na cenę OR3500. Odbiór osobisty. ;]

Hmm wysłałam PW i teraz się okazało, że w wysłanych nie mam żadnej wiadomości... Wszsytko się skasowało. Więc dla pewności piszę też tutaj. Jeśli będziesz sprzedawał na części chętnie kupię: błazenki, zoa, caulastree, grzybki oraz pompę OR3500.

Dziękuję za odpowiedź. :] Znam cykl azotowy i właśnie to mnie dziwiło, skąd się to parszywe NO3 bierze, jak nic poza krabami nie syfi. A że panikarz ze mnie, to już rozpatrywałam najgorsze scenariusze. Ale jak to ze skały jeszcze, to ok. :] Oby przeszło jak najszybciej. Filtracja to u mnie raczej słaba jest, mam tylko skałę i Reefmaxowy odpieniacz, który to podobno odpieniaczem jest tylko z nazwy... Za to bardzo bym chciała dołożyć parę szczepek zoa. Jak sinularia ma się dobrze, to one też będą się trzymać? Oświetlenie planuje wymienić, tzn świetlówki. Ale póki co poświecą te oryginalne jeszcze. Zmętnienie wody też minęło. Dziś obfocę to fioletowo-różowe badziewie co mi ostatnio wylazło na jednej skałce. Tak w sumie to robi się z tego wątek pasujący do działu "Dla nowicjuszy".

Hm woda pachnie, skały nie wąchałam, ale każdy kawałek był oglądany, więc chyba bym wyczuła jakby śmierdziała. Mufti - u mnie NO2 jest niskie, więc nie musi spadać. Problem jest tylko z NO3. Czemu po tym Twoim sposobie mogą się miękkie korale rozpłynąć? o.O A tak w ogóle: miałam w małej ilości brązowy glon na skałkach i piachu (prawdopodobnie okrzemki) - zniknęło całkowicie. Później zielony, jeszcze parę nitek gdzieś wisi, ale ogólnie też już ustępuje. Piasek bialutki, za to na skałach zaczyna się pojawiać coś fioletowego (oby nie cyjano). A poza tym wszystko wydaje się być dobrze, sinularia się pompuje mocno, tylko dziwne jest to, że skurczona jest idealnie zielona, napompowana ma brązowe przebłyski.

Sama mam Iphona i jestem zadowolona, ale w porównaniu z HTC HD2 to wypada słabiutko

Póki co najlepsze oceanarium jakie widziałam było na Teneryfie - Loro Parque. Link: http://www.loroparque.com/ Pokazy fok, delfinów i orek, akwaria rafowe, FO, wielkie akwarium dla rekinów (chodzi się w takiej tubie i nad głową pływają rekiny). A do tego może nie do końca w tematyce rafy, ale za to robiące duże wrażenie pingwinarium. Zima w środku wiosny. Poza morskimi stworami jest tam jeszcze pełno innych zwierzaków, mnóstwo zieleni wokół. Ja byłam zachwycona

Jak dla mnie jest pewna różnica między ogłoszeniami sklepu, gdzie obrót jest spory. A co innego prywatna osoba lepiąca podstawki. Niech sprzeda ich 100 miesięcznie, koszt materiału powiedzmy 50gr od jednej. To ma całe 50zł zysku z tego podstawkowego biznesu. Marna ta komercja. Niedługo szczepek też nie będzie można sprzedawać, w końcu taniej niż w sklepie akwarystycznym... Na pewno ktoś robi tu na nich interes życia.

Wiem jak działa cykl azotowy... NO2 z powietrza się nie bierze, a skoro nie ma zwierząt które by mogły syfić, to musi być inna przyczyna. Może faktycznie mi coś w tej skale zdechło...

Sienki - dokładnie coś takiego mam. W ogóle teraz woda mi zmętniała. Huh. Może i dojrzewanie to tłumaczy (oby), ot taka dociekliwa baba ze mnie i jestem ciekawa skąd się to NO3 bierze.

To niefoto są łatwiejsze w utrzymaniu niż LPSy?

Hehe fajna ta krewetka. :] Odnośnie syfku na piachu - nie wydmuchało nic. Na piachu pojawiły się okrzemki, które powoli znikają i tyle. Za to w akwarium jest biało teraz. W toni i na szybach pływa mnóstwo takich małych "robaczków". I tyle z tej skały wylazło póki co.

Hm... no... do noszenia wody używam mężczyzny Jeszcze nie narzeka Ale plan był taki, że teraz ostatnia duża podmianka z wody z działającego zbiornika i kolejne już ze świeżej solanki.

Hehe, no węgla sobie nie zapodaje (jeszcze), ale staram się nie gmerać w zbiorniku non stop. Podmianka miała być znów 50% w weekend, więc może wezmę 50% z działającego zbiornika i z 10% świeżej solanki? Hm... Zdążyłam już polubić Zenka i Zbyszka (krabiki) i nie chciałabym im zaszkodzić.

Czyli że jednak to nie jest normalny objaw po zalaniu zbiornika? Czy na pewno konieczne są tak drastyczne kroki? W akwarium gościły już okrzemki, które powoli znikają. Po nich zielone glony których też coraz mniej (chyba krabiki je wcinają). Dodatkowo wylazły takie małe białe "robaczki" - z lektury forum wynika, że to dobrze. Nie jest też prawdą, że nie mam w akwarium życia. Pisałam w pierwszym poście, że mam 2 krabiki (z czerwonymi nogami i z czarnymi) i 2 korale (sinularia i capnella). Do tego kilka ślimaków.

Sienki - fakt, trzeba by zaktualizować profil. :] Piasek mam nowy. Podobno taki żywy piach przyspiesza start zbiornika.

Ja miałam wodę z tych po lewej stronie sklepu (mowa o sklepie w Warszawie). Z kilku po trochu.

W panelu jest gąbka i kilka kulek. Reszta kulek wywalona, te patyki z watą także. A co do wody, to moja nie była z tego wystawowego zbiornika. Żeby nie było wątpliwości: nie twierdzę, że woda jest zła, czy że zła jest skała. Ale coś musi być nie tak, skoro przy braku potencjalnych producentów azotanów w akwarium utrzymuje się ich tak wysoki poziom. Edit. W działającym akwarium NO3 bliskie 0. Ledwie zabarwiony test. Pozostałe też książkowe. Tutaj mam pewność, że woda jest dobra. Raz że robiłam testy, dwa że widziałam to akwarium

Skała była czysta, bez żadnego nalotu. Pro forma została jeszcze wyczyszczona przeze mnie, ale to raczej dla spokoju sumienia niż rzeczywistej potrzeby. Podmianki są częste, ale z wody z działającego i stabilnego zbiornika. Dlaczego miały by mi rozjechać parametry?

Tak, dodałam. Ale... od razu po włożeniu skały i zalaniu wodą tak wysokie NO3? Z czegoś się musiały te azotany wziąć i zastanawia mnie z czego. Przeglądam dzienniki, tematy z działu "Nasze akwaria", gdzie często są podawane wyniki testów i taki wysoki poziom NO3 nie jest normą. Może coś zrobiłam źle, tylko co? I jak to naprawić?

Witam, od 2 tygodni jestem posiadaczką Reefmaxa i jednocześnie problemu z NO3. Woda z erybki (z działającego zbiornika), niecałe 10kg odgazowanej skały (też z erybki) i 8kg żywego piasku. Po zalaniu NO3 240 (test JBL'a - najprawdopodobniej przeterminowany). Po 2 dniach pomiar salifertem i NO3 = 100 (koniec skali). Podmianka 50% wodą z działającego zbiornika (tu NO3 prawie niewykrywalne). Po niej NO3 spadło do 50. Później kolejna podmianka (z wody z tego samego zbiornika) i teraz jest tak między 25 i 50. Co jest nie tak? W akwarium są 2 krabiki i 2 koralowce, więc raczej nie ma co syfić... NO2 0.05 pH 8.0 zasolenie 1.023

Huh... Widać co akwarium to inaczej to wygląda. Choć całkiem możliwe, że tylko ja tak pechowo trafiłam. Nie zaśmiecam więcej tematu i życzę powodzenia.

Też mam tą skałę i niestety za dobra nie jest. Ale to pierwsza skała którą widziałam irl. Jak zobaczyłam w działającym zbiorniku jak powinna wyglądać... to cóż zachwycona nie jestem. Do super porowatości to jej wiele brakuje, niestety. Radziłabym też potestować NO3 (najlepiej Salifertem) u mnie jest po 2 tygodniach nadal wysokie, mimo że "żywa woda" była, też z erybki. Po 2 dniach od założenia akwarium test na NO3 pokazał 100 (a to koniec skali...). Testowane Salifertem, wcześniej JBL pokazał 240 (też koniec skali). Po 50% podmiance na wodzie z działającego akwarium NO3 spadło do 50 (Salifert). Teraz kolejne 50% i NO3 jest między 25 a 50... Póki co w akwarium są 2 krabiki, od soboty kilka ślimaków i 2 testowe koralowce, więc nie ma co syfić.

Jak Ci zależy, żeby się żona nie zniechęciła, to dolicz do tego co wyżej jeszcze szafkę. Jak się wciągniesz, to większy pewnie i tak postawisz. Ja mam niedługo Reefmaxa, ale już zaczynam kompletowanie sprzętu do 400l. adamparker - hmm 120l to maleńkie akwarium, taki nieco przerośnięty Reefmax. Życia tam niewiele wejdzie, może na start ok ale później? Poza tym proponowany przez Ciebie set z ledami znacznie przekroczy budżet 3000zł. Piszę cały czas o całości, czyli o akwarium gdzie poza skałą jest też trochę życia.

A mi się wydaje, że 3000zł to jak najbardziej ok cena za Reefmaxa z życiem. Zestaw teraz można kupić za 1250zł, do tego szafkę, 2 cyrkulatory, filtr RO, DI, salimetr, sól, testy (pH, NO3, a pewnie i NO2, KH, później Ca), ok 10kg żywej skały, przydał by się jeszcze piach i w końcu dochodzimy do życia... Jak się zaprzyjaźnisz z akwarystami, to pewnie część życia dostaniesz. Jak nie to już sama ekipa czyszcząca nieco kosztuje (rozgwiazda piaskowa, krabiki, ślimaki etc), ładne korale też tanie nie są, jakaś rybka i spokojnie dobijamy do 3000zł jak nie więcej :] Ale równie dobrze można na targowisku kupić używanego RM i będzie sporo taniej. Na używkach za 3000zł pewnie i to 150l da się złożyć. Tylko trzeba czekać, a nie każdy cierpliwy jest