Tester

Nie zgodze sie z Toba. Wedlug mnie kazda z tych zasad wspomaga filtracje. Najlatwiejszym i jednoczesnie najwazniejszym elementem walki z wysokimi nutrientami jest zmniejszenie ich ladunku - po to aby jednak ograniczyc sztuczne metody filtracji, a te ktore zostana zeby pracowwaly na minimum. Pamietaj ze nie chodzi o to zeby stosowac tysiace metod a sasiedni pokoj miec przerobiony na oczyszczalnie sciekow po to tylko zeby moc ladowac dziesiec kostek wiecej niz potrzeba.

a jaka musi byc rozadzielczosc na taki baner?

juz w Polandii - od wczoraj

zacytuke swoja wypowiedz z innego watku: ekhm ekhm, to moze zanim odpowiem dam troche uogolnionej teorii chemii nieorganicznej... Na etrofizacje (uzyznienie) wody w akwarium maja wplyw dwa glowne skladniki - azotany i fosforany. (Oczywiscie dochodzi pare innych mikroelementow np Fe2+/3+, K+ itd) To oczywiscie wiemy i wiemy rowniez ile nerwow przysparza nam osiagniecie wartosci "zalecanych" w akwarium. Fosforany - to w naszym wypadku sole kwasu ortofosforowego. W wodzie wystepujea najczasciej w postaci anionu PO4(3+) ktory to wlasnie powoduje problemy. Glownym zrodlem fosforanow w akwarium jest pokarm i rozkladajace sie czastki organiczne. Fosforany wykorzystywane sa glownie do budowy blon lipidowych komorek, w zasadach nukleotydowych np w DNA oraz jako nosnik energii w komorkach np ATP (adenozyno-troj-fosforan) podczas fotosyntezy w zooxach. To wskazuje na to ze fosforany sa absolutnie niezbedne do zycia. Istnieja dwa rodzaje metod redukcji PO4 z akwarium: biologiczna i chemiczna. Metoda biologiczna polega rzecz biorac na namnozeniu bakterii ktore intensywnie konsumuja fosforany do budowy organelli komorkowych a nastepnie usunieciu ich za pomoca odpieniacza. Metody chemiczne wykorzystuja fakt za fosforany ogolnie sa grupa soli ktora tworzy wiele zwiazkow trudnorozpuszczalnych. To oznacza ze wolny anion PO4(3+) gdy natrafi na czasteczke soli glinu lub zelaza przylaczy sie na stale nie wracajac juz do wody. Tak wlasnie dzialaja wszelkiego rodzaju media filtracyjne typu np PhosGuard. Azotany - sole kwasu azotowego, jednak w akwarium glownym zrodlem NO3 nie jest oczywiscie kwas azotowy. Azotany sa jedna z form azotu (N) i przetwarzanego na skutek reakcji RedOx w procesie nazwanym Cyklem Azotowym. Glownym zrodlem azotanow sa odchody ryb (NH3/NH4 -> NO3) oraz rozkladajacy sie detrytus. Azotany sa wykorzystywane przez organizmy zywe do produkcji bialek. z usuwaniem NO3 jest duzo wiekszy problem niz z PO4 poniewaz NO3 nie tworzy soli nierozpuszczalnych co w zasadzie uniemozliwia nam stosowanie odpowiednika PhosGuardu w wersji dla azotanow. Pozostaja metody biologiczne ktore na szczascie sa takie same jak w przypadku biologicznego usuwania PO4. Redukcja NO3 i PO4 bedzie miala miejsce tylko wtedy gdy ich konsumpcja bedzie wieksza/szybsza niz ich podaz. Konsumpcja nutrientow jest procesem ktory moze byc wspomagany, czy to VSV, czy to pelletami jednak jest stosunkowo trudno kontrolowalny i dosc bezwladny. Wiekszy wplyw mamy natomiast na podaz nutrientow i mozemy, zachowujac pewne zasady mocno ja ograniczyc. - dobry odpieniacz - powoduje ze detrytus, nadmiar pokarmu czy bakterie szybko zostaja wyeliminowane z systemu zanim sie rozloza - dobra cyrkulacja - powoduje ze detrytus szybko trafi do odpieniacza i nie bedzie sie odkladal w martwych strefach - odpowiednia obsada ryb i korali do rozmiaru akwarium - mniej kupek - dobor obsady z odpowiednimi preferencjami pokarmowymi - roslinozercy / wszystkozercy / detrytusozercy - zmniejszenie karmienia - powoduje zmniejszenie dawki nutrientow oraz glod ryb ktory zmusza je do wyjadania pokarmu ze skal i szyb - plukanie (w miare mozliwosci) pokarmu Zbijanie azotanow zasadniczo moze miec miejsce tylko w akwariach gdzie jest albo solidnie rozbujany cykl azotowy, przyzwoite refugium (lub AS) albo dobrze funkcjonujaca metoda probiotyczna. Najlepiej jednak jesli wszystkie te warunki dzialaja na raz. Wracajac do pytania przewodniego, (zeby ktos nie powiedzial ze pisze nie na temat ) Po ostatniej przeprowadzce azotany skoczyly mi do 10-25mg/l i w niecalych trzech tygodni spadly do ponizej 1 mg/l. Stosowalem tylko wodke i powyzsze zasady.

ostatnia szansa dla tych co jeszcze nie widzeli watku...

moze byc kazda butelka z ciemnego szkla. Ewentualnie owin zwykla butelke gazeta i zlap gumka.

W toksygologii, stopien toksycznosci danej substancji okresla sie tak zwana dawka letalna (LD) lub concentracja letalna (CL). liczba 50 oznacza ze przy danej dawce 50% testowej populacji padlo. Czyli to co jest napisane tlustym drukiem oznacza ze: przy koncentracji 230mg/l przez cztery doby padnie 50% grupy testowej, ktora jest ryba z gatunku Pimephales promelas (Strzebla gruboglowa) (mysle ze powinno byc uzyte LC bo oznaczenie CL w toksykologi oznacza Ceiling Limit czyli calkowita dopuszczalna dawka, poza tym index LC jest raczej zarezerwowany dla zanieczyszczen gazowych wiec nie bardzo wiem jak byly testowane ryby, ale moze maja jakies metody ) wspolczynnik EL50 (effect level) to ilosc substancji ktora wywoluje jaki efekt nie koniecznie smiertelny np bezplodnosc lub przebarwienia na skorze nie wiem co oznaczaja indeksy KI i UE Jak widac na zalaczonym obrazu metody typy Carbon Dosing sa od dawna uzywane na przemyslowa skale do odzywiania bakterii.

kiedys czytalem o metodzie dozowania wegla ktora polegala na laniu acetonu do akwarium - oczywiscie w minimalnych dawkach. Nie sadze wiec zeby octan etylu robil jakas roznice. Nalezy jednak pamietac ze octan etylu jest substancja toksyczna wiec sugeruje robic male dawki VSV zeby zbyt dlugo nie lezaly w butelce. Co do trzymania w lodowce - widze pewne uzasadnienie - im chlodniej tym wolniejsza szybkosc reakcji a tym samym wodka(etanol) i ocet dluzej sa w postaci substratow. Im cieplej tym szybciej zachodzi reakcja estryfikacji i tym szybciej tworzy sie octan etylu

przestancie zachowywac sie jak dzieci. w przypadku upadku jest taka duza przypadkowosc ze takie filmiki nie maja zadnej wartosci, tak samo jak wlasne doswadczenia z upadku kiedys-tam.

Radek trafil w sedno. To co pogrubilem, dla mnie stanowi wlasnie "przedluzenie PCta" i nie watpie ze mozna uzywac IP w ten sam sposob. Jednak koniecznosc instalowania iTunes i utrudnienia przy przenoszeniu danych dla mnie ( i tylko dal mnie ) dyskfalifikuja IP jako wszechstronne narzedzie pracy i rozrywki. Natomiast IP jako komorka z gadzetami typu aparat internet gry - idealne rozwiazanie.

Jesli jestes za stylistyka uzytkowaniem podstawowych, wbudowanych funkcji komorki lub jesli masz Maca - iPhone 5 Jesli chcesz korzystac z telefonu jako przedluzenie PCta - Samsung III

, stara skala i stary piasek nie oddają PO4 bo niby skąd? Jeśli nie karmisz więcej to logicznie rzecz biorąc fosforany trafiły do akwarium z zewnątrz. Węgiel aktywny niestety słynie z tego, że jest nośnikiem PO4. Robiłeś kiedyś testy wody RO która zalales węgiel? Hance braknie skali. Pozdro Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2

Fal, nie obraz się ale napisałem Ci dwa tygodnie temu (post numer 10) to o czym piszesz dopiero teraz. Nie wiem czy mnie ignoruje czy przez przypadek ominales ten post. W każdym razie jestem pewien ze wine ponosi węgiel. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2

Cześć Janek, Witamy na forum. Światło będzie wystarczające, o ile zostaniesz przy miękkich i przy LPSach. Jednak w trojkatnym akwarium możesz mieć problem ze zmieszczeniem świetlówek i z doświetleniem dna w rolach. Rozważ światło led diy. Cyrkulacja 2x tunze 6015 w trójkątne będzie ok. Odpieniacza nie znam. Jeśli chodzi o obiegowe to kupując uwzględnij straty przy podnoszeniu. Eheim 1002 z linka wydaje się być ok. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2

Wegiel pewnie nie zaszkodzi. Ta sprawa z miedzia to taka luzna hipoteza. Jesli byl stosowany siarczan miedzi CuSO4 to skala mialaby niebieskawy odcien no chyba ze jakis bezbarwny zwiazek miedzi a o taki wcale nie tak latwo. Nie trzymalbym sie wiec tego tak kurczowo pomijajac juz powod rozjasnienia, to wez pod uwage ze korale dostaja mniej pokarmu z fotosyntezy dlatego: a- podkrecilbym swiatlo (dluzej/jasniej) b- zapewnilbym dodatkowe karmienie (no chyba ze regularnie karmisz)

ja mowilem powaznie z tym pradem. Jesli wierzyc zdjeciom (a wierze) to musial sie pojawic czynnik po ktorym korale zrzucily zooxantelle. Miedz, jak pisalem moze powodowac ich eksmisje.

cos w tym jest. Ciekawe jaka ma moc.

miedz w zeospurze dziala w podobny sposob. A nie miales jakiegos spiecia czy zwarcia pod woda? Chodi ma na ten temat pewna teorie...

Ide o zaklad ze jak wyjmiesz wegiel to PO4 spadnie w kilka dni. Twoj start z ZV idzie dokladnie ta sama sciezka co moj. Tyle ze ja cierpliwosc stracilem przy PO4 0,30mg/l

Rzecz w tym ze w prawidlowym DSB siarkowodor sie nie wydostaje do wody poniewaz glebokosc zloza (ok 8-12cm) w zasadzie zatrzymuje swobodny przeplyw. Pogadaj z Prezesem - on jest forumowym specjalista od DSB i jego odmian.

czy mozesz potwierdzic ze bakterie sie namnazaja? Widzisz gdzies bialawe klaczki? Dozujesz ZS w do sumpa? Wloz palec do rury powrotu i zobacz czy jest sliski osad. Czy masz wegiel i jak dlugo go trzymasz?

tak jak napisal dale, na skutek procesow beztlenowych nastapila redukcja siarki zawartej w bialkach i siarczanach. Bardzo prawdopodobne jest ze nastapila rowniesz redukcja azotanow do N2. Siarkowodor rozpuszczony w wodzie tworzy kwas siarkowodorowy ktory jest toksyczny. Wszystkie wynalazki typu siporax lub inne ceramiki nalezy trzymac w odpowiednim pradzie wody. Wazne tez zeby worek byl 'przewiewny" Pozdro

Kurcze myślałem kiedyś o podobnym rozwiązaniu, ale szybko doszedłem do wniosku ze oglądałem za dużo StarTreka. Miałem kiedyś laser który był w stanie przepalic czarna kartkę papieru i zostawiać ślad na ciemnych przedmiotach ale myślę że na aiptasie był za słaby. Myślę że woda by zbyt szybko odbierają ciepło żeby przypalic aiptasie Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2

Szczyt lenistwa. Ryby też mamy karmić za Ciebie? Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2

Co do odpieniac za to u mnie też usiadł na początku zeo. Dopiero jak go rozkrecilem i porządnie umylem to odżył. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2