-
Liczba zawartości
8 656 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Tester
-
Nie przesadzalbym z ta wielkoscia klawiszy, ale fakt, pisze sie wygodnie jednak wymaga to drobiny treningu. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Ja kiedys mialem taka sytuacje, potwierdzona kilkukrotnie, kiedy rozmawiajac przez telefon tracilem lacznosc w momencie odkrecania wody w kranie. Dzisiaj juz nie pamietam czy to byla komorka czy stacjonarny telefon z bezprzewodowa sluchawka ale dzecz miala miejsce w lazience wiec na pewno byl to telefon bezprzewodowy. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Adam, ja nie mowie o calkowitych fosforanach w akwarium tylko o wachaniach w litrze i wtedy nie ma znaczenia jaki duzy jest zbiornik. Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
Jesli mozna to poprosil bym o aktualne PO4. Te skoki parodniowe nie wygladaja normalnie.
-
Fajny temacik. Ja tylko dodam ze walczylem z tym ExaqtMonitorem i odpuscilem sobie. O ile pamietam to nie pobiera on danych bezposrednio z Profiluxa tylko przez jakis serwer na ktorym trzeba miec konto. W kazdym razie jak juz ktos ma "trojke" to wbudowany webserver dziala doskonale. Osobiscie i tak traktuje go do monitoringu "na zywo" a wszelkie analizy robie na PC-cie.
-
trudno powiedziec. Do tej pory mialem problem z jego regulacja i zanim sie zorientowalem tydzien byl ustawiony "na sucho" wiec nic nie zebral. W tej chwili caly czas experymentuje z idealnym poziomem tak aby kubek sie napelnial powiedzmy przez 5 dni. W poprzednim setupie mialem urobek sredni kubek na tydzien i uznalem to za optimum w "zdrowym" stanie akwarium. Teraz mam 3 ryby wiecej ale i wieksza moc przerobowa akwarium razem z sumpem a zwlaszcza refugium ktore dla mnie jest kosmosem samym w sobie. W tej chwili mam w nim zielona zupe ale i tak czesto leze na podlodze i sie w nie wpatruje. Jestem absolutnie przekonany ze dobre refugium znaczaco odciaza odpieniacz ale ja jestem na etapie uczenia sie od nowa mojego zbiornika. Mysle ze jeszcze z tydzien, dwa i calkowicie zniknie stress zwiazany z niedawnymi zmianami. Dopiero wtedy bede mogl wyciagac jakies wnioski. 80% swiezej solanki jednak robi swoje. Czesc parametrow sie jeszcze nie ustabilizowala np redox od miesiaca dzien w dzien idzie w gore od 50mv do obecnych 300mv i caly czas idzie w gore. Ostatnio zaczalem lac z reki KH bo mi juz do 5 spadlo. Pewnie sie ustabilizuuje jak zaczne robic podmianki bo na razie nic nie podmienialem. Glownie wlasnie ze wzgledu na to zeby mikrocenoza wystartowala, zreszta w refugium to mi sie juz zagotowala
-
co do koralii to mialem dwie, obie nowki i obie po kilku tygodniach zaczely miec problemy ze startem lub, jesli startowaly to czesto "do tylu". Potwierdzam tez to co napisal Tomek. Bardzo szybko sie zapychaja.
-
Dzisiaj przyszly dwa zarniki iquatics 14k. Zdecydowalem sie na nie z trzech powodow: - do soboty swiecily jednoczesnie iquatics 14k i BLV 14k - kolorystycznie nie bylo roznicy i to nie tylko na moje slepe oko ale i mojej zony Jedynie BLV swiecil jasniej bo byl nowy. - cenowo jest miedzy nimi kolosalna roznica. Zarniki BLV sa 3x drozsze a ja mam na koncie proznie od remontu. Biorac pod uwage ze wlasnie zniszczylem jedna BLV to wydatek 2x60 funtow a 2x20 funtow robi mi roznice. Przynajmniej przez nastepne pare tygodni. - wojuje z tym mruganiem lampy i wole zeby to bylo na tanich zarnikach. Dodatkowo co troche grzebie w tej lampie co wymaga wyjecia zarnikow. A tak przy okazji lampy... Otoz polozylem na lampie nad cewka wentylator od procesora AMD. Od niedzieli nie ma mrugania. Zakladam wiec ze czujnik termiczny w cewce jest nadpobudliwy i odcina prad zbyt szybko. Tesciowa przyjezdza w poniedzialek to jej podrzuce 3kg do bagazu Co jeszcze zauwazylem? Widze powolna poprawe w ubarwieniu korali. Zwlaszcza tych ktore sa u mnie dlugo. Wszedobylskie brazy jasnieja i korale jakby odzywaja. NO3 ponizej 1mg/l, PO4 0.01mg/l Natomiast w sumpie mam zupe z glonow. Zastanawiam sie nawet nad czyszczeniem sumpa bo patrze na refugium z niepokojem. Nie mniej jednak spadek NO3 z 10 na ponizej 1 w ciagu dwoch tygodnie wiaze niewatpliwie z rozwojem glonow w sumpie. Pytanie: Jak rozwiazaliscie sprawe klipsa do nori i wkladania rak do akwarium? Jak czesto w ogole karmicie nori? U mnie przyznam zoltek przez dwa lata nawet nie spojrzal a od kiedy jest scopas oba pokolce dostaja swira jak widza nori. Zreszta nie tylko one bo doktorek tez je podjada i nawet jeden blazen je skubie
-
Z mojego doswiadczenia odradzam koralie
-
Ale widoczki raczej nudne
-
Instytut Rybactwa Srodladowego - Lufcik - to chyba o zakwitach w stawach hodowlanych. A tak z innej strony co to za slowo "rybactwo"?
-
ale pomyslcie ze weasz imiona nigdy nie zostana zapomniane. I to nie tylko na forum ale na swiecie. Wyobracie sobie, ze Przemek doklada sie do sponsoringu i na rakiecie oprocz NASA jest jeszcze NR -
-
Mixeer - 7x 100ml na tydzien nie zmieni istotnie zasolenia w stu litrach gdzie i tak zdaje sie co tydzien robisz podmianke. Ja na wszelki wypadek zamontowalem pompke napowietrzajaca w samym akwarium. Tym sposobem mam napowietrzanie nawet gdy zapomnialbym wlaczyc obieg Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
-
strzykwa - ogorek morski
-
Lampa dalej mruga Po calej zonglerce wiem ze to cewka. Prawdopodobnie wlasnie ten przerywacz termiczny. Czemu tylko ten jeden sie wylacza? Walniety? Istnieje cien szansy ze za tydzien bede mial taki sam - nowy. Problem w tym ze sklem jes "na urlopie" do 12-go lipca. Dwa pytania: 1 - Czy istnieje mozliwosc ze rozne zarniki maja rozna temperature? (chodzi mi o stopnie Celsjusza, a nie o barwe) 2- Czy istnieje mozliwosc wymontowania takiego czujnika termicznego? I czy to w ogole ma sens? Pozdro
-
Wczoraj i dzisiaj wojowalem z lampa. Wczoraj podmienilem zaplonniki ale okazalo sie ze lampa (jeden zarnik) dalej mruga. Dzisiaj znow rozkrecilem lampe. Okazalo sie ze cewki maja wbudowane wylaczniki termiczne z progiem dzialania 130*C i to prawdopodobnie jeden z tyl wylacznikow przerywal prad. Postanowilem ustawic obie cewki tak zeby byly maksymalnie daleko od zarnikow i jak najblizej kratki wentylacyjnej. Zobaczymy... Zeby nie bylo za rozowo to oczywiscie Tester rozwalil nowiutki zarnik - myslalem ze exploduje ze zlosci 60 funtow w d*pie. Do tego chcialem stary przelozyc i sie blaszka ulamala. Klalem jak szewc wsciekly na siebie i na lampe do granic mozliwosci. Musialem sie przeprosic z jedynymi zarnikami ktore mam - uwaga - uwaga - 4000K. Do moich brazow doszedl piekny sraczkowaty kolorek zachodzacego slonca ktory powoduje ze doslownie wszystko w akwarium (i w pokoju tez) ma odcien herbaciany. Normalnie idzie mi jak k...ie w deszcz. A jak lampa bedzie dalej mrugac to se normalnie w leb "szczele" Ide pozmywac naczynia moze ublagam zone na 120 funtow na nowe zarniki. Trzymajcie kciuki
-
Nie stosuje Siporaxu u siebie ale mysle ze w odpowiednich warunkach robi to co do niego nalezy. Osobiscie jednak uwazam ze mieszanie rozwiazan filtracyjnych mocno ogranicza nam ich kontrole. Dla mnie najlepiej dziala (tak w efektach jak i w kontroli) ogolna metoda berlinska razem z wodka.
-
musze sprostowac moja poprzednia wypowiedz. Siporax jest w zalozeniach siedliskiem dla bakterii ktore odpowiadaja za filtracje. Ze wzgledu na swoja porowatosc powierzchnia uzytkowa siporaxu jest wieksza niz w zywej skale. Dodatkowo, fakt ze trzymamy siporax w sumpie w woreczku daje nam mozliwosc latwego dbania o jego czystosc. Pellety to metoda Carbon Dosing ktora polega na wprowadzeniu do kolumny, wegla w postaci kuleczek czy tez "patyczkow" polimerowych ktore sa pokarmem dla bakterii. Namnozone bakterie, ktrore do rozwoju skoncumowaly NO3 i PO4 laduja w odpieniaczu. Z tego punktu widzenia siporax jest niezalezny od pelletow poniewaz, przynajmniej w zalozeniach bakterie z kolumny reakcyjnej pelletow nie trafiaja do baniaka. Z drugiej jednak strony w akwarium jest cala masa pozytecznych mikroorganizmow ktore mimo stosowania pellet chetnie zamieszkaja w siporaxie. Co do wodki, tu "reakcja" zachodzi w calym systemie a nie tylko w filtrze wiec oczywiscie siporax zasiedla oprocz naturalnych mikroorganizmow akwaryjnych, bakterie "wodkowe". Nie wiem jaka bedzie skutecznosc siporaxu w tym wypadku, jednak doswiadczenie z wodka nakazuje wziasc pod uwage szybkie zapychanie siporaxu w sumpie. No chyba ze wodke dozujemy do komory PO siporaxie.
-
Wojtek - zapisuj kontakty. Mi sie przydadza w przyszlym roku
-
To sprowadza sie tylko do prawidlowej aklimatyzacji nowego zycia. Nie jestesmy w sanie wplynac na jakosc wody w sklepie ale na jakosc naszej wody tak. Wiec prawidlowa aklimatyzacja to zmniejszenie stresu u zwierzat przy przeprowadzaniu ich to lepszych parametrow
-
ech Lukasz widze ze nie zazyles wegla tylko kombinujesz Siporax raczej do pelet nie ma sensu - predzej do wodki. Jednak przy wodce dosc szybko sie zapcha.
-
Male uaktualnienie: Najpierw o polipach... Niby widzialem jak loricula dziubie polipy ale przestawilem jej ulubiona montipore na strone gdzie druga Centropyge broni zaciekle rewiru i montipora przez cztery dni byla calkowicie zamknieta. Do tego stopnia ze widac bylo same dziurki. A potem jej przeszlo Wiec do konca nie wiem czy to C.Loricula jej dokuczala. Druga sprawa - swiatlo. Jak pisalem w oddzielnym watku mialem problem z mrugajacym HQI. Na poczatek wymienilem zaplonnik i... od trzech godzin dziala bez mrugania (co nie oznacza ze nie zacznie) Kolejna sprawa to parametry. NO3 bardzo szybko spadlo z 10mg/l do 1mg/l. Ten spadek jednak nastapil w ciagu ostatniego tygodnia i sadze ze czasciowo jest to spowodowane wodeczka. Wczesniej jakos nie moglem wyregulowac odpieniacza ale juz ladnie pieni a od tygodnia ladnie pieni. Drugi "winny" spadku NO3 to zdecydowanie refugium. W refugium swieca dwie listwy TMC Aquaray w ukladzie 18h/6h od 18:00 do 12:00. Do refugium wladowalem piasek ze starego akwarium (okolo 2 cm) plus mieszanke glonow: caulerpa, halimeda, spaghetti i pare gatunkow co to ja ich nie znam a Mintaj na pewno tak . Musze dodac ze akwarium zalalem trzy tygodnie temu i nie mam w nim sladu dojrzewania. Natomiast sciany refugium - te po ktorych plynie woda - sa porosniete kilkunastocentymetrowymi nitkami glonow. Co wiecej na poczatku mialem w refugium dino po ktorym nie zostalo sladu. Mimo braku siatki widze tutaj wyrazna analogie do dzialania AlgaeScrubbera z opisu Leszka. Oprocz innych parametrow ktore sa bardzo przyzwoite martwi mnie jedynie kH, ktore mocno spadlo i oscyluje w tej chwili w okolicach 6,5. Chyba trzeba rozrobic NaHCO3. W zalodze zamieszkujacej akwarium pojawily sie trzy nowe rybki: wyzej wspomniana loricula, scopas i doktorek. Oprocz tego uczestniczylem w powiedzmy, akcji ratunkowej jednego angielskiego akwarium ktorego wlasciciel mocno zaniedbal sprawe. W z wiazku z tym do akwarium trafily 3 zmarnowane acropory ktorych oryginalnego koloru nie jestem w stanie okreslic, porites, montipora i favia. Na poczatku bylem pewien ze nie dadza rady ale chyba w moim swiezym zbiorniku jest im lepiej niz w poprzednim i jakos sie trzymaja. W kazdym razie nie zrzucaja tej tkanki ktora im jeszcze zostala. No nic, trzymajcie za nie kciuki Oprocz tego zdobylem kilka superanckich kawalkow skaly ale nie odwazylem sie ich wrzucic do akwarium po tym w jakim stanie widzialem akwarium (to znaczy akwarium nie widzialem ale slyszalem opis) Skale wykapie w chlorze, wyplucze i wysusze. Do akwarium wrzuce za kilka miesiacy jak bede mial absolutnie stabilne parametry. Ogolnie w srod korali dominuja wyrazne brazy. Widac ze caly remont i przeprowadzka mocno daly im w kosc. Jednak ogolnie ich kondycja sie mocno poprawila wiec pozostalo tylko czekanie na poprawe kolorow Wsrod ryb, jedyna strata jaka mialem (ktorej w zaden sposob nie moglem zapobiec to smierc mojego Przecinka Doryrhamphus excisus. Jednak od roku Przecinek plywal z rosnaca kolo odbytu "gula" ktora na koniec byla wielkosci orzecha laskowego. Pozostale ryby natomiast maja sie doskonale. Zoltek zachowal sie bardzo grzecznie i juz po godzinie odpuscil Z.Scopas natomiast Centropyge flavicauda dosc ostro zareagowala na C Loricula. Na szczescie podzielily zbiornik rowno na pol i o ile zadna nie przeplywa przez linie demarkacyjna to jest spokoj. Oczywiscie podczas karmienia nastepuje calkowite zawieszenie broni Doktorek tez bardzo szybko sie przyjal i cieszy domownikow. "Stare" ryby tez juz zapomnialy o przeprowadzce chociaz Adaś - S. Fasciatus przez czyste sciany akwarium mocno wychudl. Balem sie tez o moja Mandarynke. Czyste sciany nowego akwarium i zonglerka skala prawdopodobnie mocno przerzedzily jej jadlospis. Na poczatku rzadko ja widywalem ale teraz coraz czesciej jest widoczna. Cala zaloga nowego akwarium przesyla gorace pozdrowienia czytelnikom NR
-
hehe, w sumie to baniak taki duzy ze w pokoju miejsce max na dwie osoby
-
no jak, poprawiamy?
-
Szkoda ze po wlosku, chociaz i tak nie sadze zeby byla opisana metodologia.tych testow. Nie wiem jak z innymi wynikami, ale moja IO na pewno nie ma kh=12,3