Tester

Pytanie czysto teoretyczne. Zakladajac ze kupujemy nowego zwierzaka (ryby, krewetki, slimaki) Po jakim minimalnym okresie mozemy mowic ze zwierzak sie "przyjal"? Albo z innej strony. Jesli zwierzak odszedl to po jakim okresie czasu mozemy wykluczyc przeprowadzke do nowego zbiornika jako powod zejscia. Chodzi mi to tylko o wplyw cech chemicznych i fizycznych wody i stresu zwiazanego z "chlupotaniem" przez jakis czas w torebce foliowej. Nie chodzi mi natomiast o interakcje pomiedzy nowym a starymi mieszkancami akwa. Zakladam ze zwierzak jest zdrowy.

Tez sie nad tym zastanawialem i mam dodatkowe pytanie. Jak wazne jest trzymanie sie tych samych godzin wschodu i zachodu. U mnie normalnie noc zapada o 23:00. Czy jak siedze dluzej i wlacze "NOC" o np 2 nad ranem, ma to jakis wplyw na organizmy? Sam zaczalem uzywac niebieskich LEDow tylko jako waloru estetycznego. Chociaz w tym "nocnym" swietle widac czasami wiele ciekawych rzeczy. Z drugiej strony jak juz chcemy byc dokladni i nasladowac cykl dnia i nocy powinnismy uwzglednic rowniez nasilenie i kolor swiatla w ciagu dnia. Wiem ze niektorzy maja rozne swietlowki i zapalaja sie one w roznych godzinach. Poza tym wschod i zachod slonca wymagalyby uzycia pomaranczowych LEDow. Jak to jednak odbieraja nasi pupile to juz nie wiem. Pozdro Bartek

Mam takiego wlasnie Delteca MCE600 i powiem ze sprawuje sie super. Elegancki - nie straszy nawet jak wisi na tanku. Nie ma problemow ze startem po wylaczeniu pradu. Dzieki wbudowanej dodatkowej komorze mozesz dolaczac rozne media filtracyjne. U mnie np RowaFos. Mocno polecam. Link do angielskiego REVIEW - DELTEC MCE600 ale pewnie polskie tez znajdziesz

Pozdrowka dla wszystkich - zwlaszacza dla Marcina i Grzecha. Bartek

Co do swiatla to zalezy od obsady. Zasadniczo na poczatku i take beda tylko jakies miekkie, potem pewnie LPSy i wkoncu SPSy. Na poczatek proponuje moje rozwiazanie ktore bedzie u Ciebie jeszcze lepsze czyli 2x39 T5 Jesli chodzi o zarowki to zobacz w stopce. Z czasem bedziesz musial dodac drugie 2x 39w bo pewnie beda bardziej wymagajace zwierzeta. Ale oczywiscie ja sam jestem poczatkujacy i mozliwe ze ktos ze "starszych" poda Ci inne rozwiazanie A przy okazji witamy w klubie Bartek

Widze ze to sprawa dosc popularna. Ale jakos przerazenia nie widze. Czyli co zignorowac, reklamowac czy operowac?

myslisz ze samo zejdzie z wylinka?

Myslalem ze bede omijal ten dzial a tu niestety sytuacja zmusza mnie zeby napisac w tym dziale. Otoz zakupilem krewetke czyszczaca. Od klikunastu dni to planowalem ale zawsze cos wypadlo. Ostatnio klient przede mna kupil dwie ostatnie. Dzisiaj wpadlem do sklepu na piec minut przed zamknieciem i patrze sa! Poprosilem jedna i gostek zlapal jedna zdecydowanie na chybil trafil. W domu w czasie aklimatyzacji zobaczylem dziwna narosl na boku krewetki. Jest przezroczysta, wielkosci, hmm... malego ziarnka grochu. Sprobowalem to dotknac za pomoca plastikowej paleczki i wydaje sie byc czescia pancerza. Nie podejrzewam ze celowo mi taka sprzedano bo facio zlapal pierwsza ktora nie zdazyla uciec. W worku foliowym nie zauwazylem, dopiero w domu... Pytanie reklamowac? Mysle ze moga nie przyjac na podstawie starego komunistycznego hasla: "po odejsciu od lady reklamacjii nie uwzglednia sie" Z drugiej strony mysle ze przy najblizszej wylince to zejdzie i po problemie. Niestety musialem ja wpuscic do zbiornika bo doipero jutro po poludniu mialbym szanse wymienic.

Oczywiscie moze byc cokolwiek. Opis, zdjecia, klipy filowe. Np, moje nowe blazenki upodobaly sobie "water rafting" a'la koralia. Oba jednoczesnie, najczesciej lebkami w dol podpywaja pod wylot pompy obiegowej i w momenice gdy zlapie je prad wody - maja darmowy kurs przez dlugosc akwarium. Doplyna do konca i plyna z powrotem do pompy i cala sytuacja sie powtarza. Potrafia tak robic kilkanascie razy po rzad i wyglada to przekomicznie. Probowalem to sfilmowac ale skubane jak tylko podchodze blizej - udaja grzeczne rybki

Witam, Ktos moglby powiedziec ze to TYLKO ryby, albo TYLKO kraby itp. Dla nas jednak sa to nasi podopieczni ktorych traktujemy z troska i pieczolowitoscia. Jak wiekszosc zywych istot maja wlasne humory, lepsze i gorsze dni. Czasami bola je brzuszki z przejedzenia. Czasami sa chore i siedza w kacie a czasami az tryskaja humorem i wszedzie ich pelno. Czasami walcza ze soba a czasami sie bawia. Nie raz pewnie ich zachowanie rozbawilo Was do lez. Jestem pewien ze bylo takich sytuacji wiele. Zapewne kazdy zadne z Was nie wyslalo kasety wideo do programu pt "Kon by sie usmial" Ale tu macie pelne pole do popisu. Zapraszam

problem na pewno istnieje i nawet tutaj na NR spotyka sie posty o tym ze pare rybek padlo kilka dni po zakupie bo byly odlawiane cyjankiem. Na pewno legalnie takich srodkow sie nie uzywa

im wiecej z nas oglada transmisje od LiZaRdA tym wolniej leci

15 FPS uwazam za sukces - oczywiscie jesli to jest realna wartosc. Mam internet 20/1 (down/up). Iraczej sa to realne wartosci. Kamera 1.3 pix to 162,5 kB bitmapy. Nie wiem jaki jest stopien kompresji JPEG ale mysle ze te 15 fps powinno moje lacze pociagnac bez problemu. Pytanie jak to bedzie wygladalo z drugiej strony. Na komorce to raczej plynnie nie bedzie. Chociaz sam nie wiem moze da rade.

Zastanawiam sie jak dziala "klatkowanie" Czy to jest zalezne od kamery czy od łacza. Rozumiem ze to rozwiazanie ktore zaproponowal sPRYTny "klatkuje" bo oprogramowanie jest takie a nie inne. Jednak znalazlem cos takiego : EDIMAX IC-7000PTn Wireless IP Camera - na stronie producenta jest napisane ze kamerka jest wlaczona bezposrednio do sieci i daje plynny obraz np w IE w formacie MPEG4 i MotionJPG. Czy to oznacza plynny obraz jesli lacze internetowe jest OK?

Mi nie o to chodzi. Jesli czytales moj pierwszy post to wiesz ze mam juz skale w baniaku. Przeraszam jesli nie wyrazilem sie zbyt jasno. Chodzi mi natomiast o to, po jakim czasie od wystartowania mozna wsypac piasek.

juz przeplukalem kilka razy i wszstko jest ok. Dodatkowo myslalem zeby wygotowac zebyzabic ewentualne zarodniki

Witam. Kiedy zaleca sie wsypanie piasku do nowego tanka? Widzialem dzienniki gdzie wiekszosc nowych zbiornikow dojrzewa razem z piaskiem. Mi doradzono jednak zeby przeczekac dojrzewanie bez piasku. Argumentowano ze latwiej utrzymac czystosc, ze nie ma glonow na piasku, ze skala nie "brudzi" piasku. W sumie bardzo dobrze zrobilem ze posluchalem bo jak widzialem moje akwa w czasie nalotu glonow to piasek pewnie musialbym wymienic Mimo ze moje dojrzewanie nie bylo jakos bardzo burzliwe. Ale dzis glony sa juz w odwrocie i dodanie piasku na pewno poprawiloby wyglad mojej rafki. Druga sprawa to jak taki piasek przygotowac. Mam kilka kilogramow czarnego jak smola wulkanicznego piasku z Taiti. Piasek w zasadzie od miesiaca lezy w wodzie RO-DI. To znaczy od miesiaca u mnie a u Grzeska pewnie tez pare tygodni. Dzisiaj otworzylem wiaderko i poczulem zapach plesni mimo ze nic nie widzialem a woda byla klarowna. Na wszelki wypadek mocna go przeplukalem swierza woda RO-DI. Czy mozna taki piasek przegotowac w jakims garze zeby na wszelki wypadek ubic to co tam jest? Mysle tu o zarodnikach glonow albo plesni ktora wyraznie wyczulem. A moze sa inne metody? Piasek w kazdym razie zadnego wyzszego zycia miec nie powinien. Na amerykanskich forach jest chwalony,aczkolwiek znalazlem jedna wypowiedz mowiaca ze jet to piasek syntetyczny _o

Moje akwarium ma juz 23 dni. Do tej pory skala lezala luzno na dnie zeby dobra cyrkulacja byla. Nie moglem sie jednak doczekac kiedy zrobie jakas wlasna aranzacje. Przez ten czas kombinowalem w myslach rozne ustawienia, ogladalem Wasze baniaczki, czytalem i przegladalem rozna inne fora. Glownym problemem byla metoda laczenia poszczegolnych kamieni. Widzialem wersje laczone rurkami pcv, klejem, podwieszane na paskach zaciskowych od kabli czy luzno ulozonych jeden na drugim. U siebie zdecydowalem na luzna mieszanke metod ze wskazaniem na klej i stabilne ukaladanie jednego kamienia na drugim. W moim akwa nie ma jeszcze piasku, wiec od samego poczatku na dnie polozylem takie kratki pcv ktore mozna kupic do zlewow kuchennych. Zrobilem to zeby po pierwsze uniknac "efektu ziarnka piasku" czyli polozenia duzego ciezaru z punktowym naciskiem na szybe, oraz zeby uniknac zarysowan jakby jakas skala sie przewrocila i spadla na dno. Jesli chodzi o boczne i tylna scianke to kupilem 10 przezroczystych przyssawek ktore przyklejalem do szyby w miejscu gdzie skala mialaby jej dotykac. Kupilem dodatkowo kilkanascie paskow montazowych i dwuskaldnikowy klej od Delteca. Odlalem troche wody - z 30 litrow - zeby miec troche plyciej i zebym mial gdzie trzymac skale wyjeta ze zbiornika. Jednak samo ustawianie skaly bylo dla mnie bardzo trudne. Po pierwsze sama skala ma na tyle nieregularny ksztalt ze trudno znalezc stabilne polozenie zwlaszcza jesli chcialem ustawic w jakims konkretnym polozeniu. Do tego problemem bardzo duzym bylo swiatlo. Jak swiecilem lampa z gory to przez falujaca powierzchnie w ktorej odbijaly sie zarowki nic nie widzialem. Musialem patrzyc z boku czyli byc w ciaglym pochyleniu. Jednak patrzac od frontu nie widzi sie glebi zbiornika wiec ciezko mi bylo wszystko dobrze ustawic. Zalozenie bylo takie ze skala jest przesunieta maksymalnie do tylu ale zeby zostawic 2-3 centymetrowy przeswit dla cyrkulacji od tylnej szyby. Do tego kolejnym problemem byl klej. No szlag mnie trafial bo na powietrzu byl elastyczny jak plastelina a w wodzie sie kruszyl i jakby pylił. Dziwna sprawa, ale po kilkunastu probach (przygotowalem sobi wczesniej kilka kulek kleju) po prostu wywalilem klej do kosza i postanowilem zaufac Newtonowi i Archimedesowi. Po 3 godzinach walki wszystko jest jako tako ustawione i nawet fajnie wyglada. Ale wcale nie bylo latwo i pot lal sie po plecach. Pewnie beda jeszcze jakies zmiany kosmetyczne ale glowna idea zostanie. Tak to wyglada po tej nierownej walce

Temat mnie bardzo ciekawi bo mam w planie taki Aqua LIVE transmition zrobic. Bede temat sledzil bo na razie to mam golo skale ale wczesniej czy pozniej bede cos kombinowal

Plastikowe nie brudza wcale, no moze farba sie bedzie luszczyc A tak powaznie to pamietaj ze to sa zwierzeta i one beda brudzic. Beda sikac, robic kupe, wymitowac, luszczyc sie, przechodzic wylinke, wypuszczac nasienie itp. Z drugiej strony nie jest to az taki problem. Jesli akwarium jest odpowiednio skonfigurowane i zaopatrzone w podstawowy odpieniacz z filtrem to problem nie bedzie istnial. Podstawowa ekipa czyszczaca powinna sprawe zalatwic. Zreszta nie wiem o jakim brudzie myslisz bo jesli o kupach to pewnie wiecej detrytusu sie bedzie na skalach zbieralo niz zobaczysz plywajacych balaskow

nie mam zadnych glonow wyzszych. Poza tym chyba wiem co to jest. Mysle ze to filtr fluval. Gdy go wlaczylem to dmuchnal chmura osadu. Okazalo sie ze zle wlozylem gabke w kasete i pierwsze sekundy po wlaczeniu cisnienie wody szlo bokiem zabierajac czesc osadu z gabki. Na wszelki wypadek jednak doloze zdjecie bo juz ktos mi mowil ze to moze byc zawiesina od cycle. Kurcze zdjecie odpada. Jednak powolny ruch wystepuje i wszystko lekko poruszony przy dluzszych czasach. Probowalem obejrzec drobinki pod lupa i przyznac musze ze (na ile moj wzrok i moja lupka pozwala) te drobinki maja chyba postac klaczkow czyli wskazywalo by to na cycle. Ale czemu odpieniacz tego nie rusza?

Czesc, Od kilku dni mam dziwna zawiesine w wodzie. Ziarenka sa jasne i niemalze mikroskopijnej wielkosci. W kazdym razie oczliki ktore plywaja w wodzie so wielokrotnie wieksze od ziarenek tej zawiesiny. Odpieniacz na mokro dziala ostatnie 24h. Na wylewce odpieniacza powiesilem plastikowe sitko z wata filtracyjna. W akwarium tymczasowo dziala filtr gabkowy fluvala. Zawiesina caly czas jest. Probowalem zrobic zdjecie ale z powodu braku glebi zdjecie nie oddaje rzeczywistosci. Po wylaczeniu pomp na 15 min, kiedy woda ustaje zawiesina stoi bez zadnego ruchu. Dzisiaj mija 19 dzien od wystartowania akwarium. W zasadzie poza kilkoma slimakami i dwoma krabami nie ma zadnych zwierzat wyzszych. Regularnie leje CYCLE jakies 30-40 ml na dobe. Pare dni temu przestawialem skale i troche Syfu sie podnioslo z dna i ze skal ale to raczej szybko opada. Piasku nie mam wiec to tez nie powod. Ktos ma jakies pomysly? NH3 0,25 NO2 0 NO3 10-25 pH 7,7-8 KH 9-9,3 Sol 1,026 temp 25C Pozdro

Jesli membrana nowa to potrzeba przelac kilkadziesiat litrow zanim bedzie 100% wydajna Jesli stara to wymienic na nowa i przy okazji prefiltry tez Jesli to nie pomaga to moze jest nie do konca wcisnieta i bierze "lewa" wode. Niektorzy nakladaja na koncowke dodatkowa uszczelke. A moze po prostu taka woda i nic nie poradzisz. Ewentualnie mozesz dodac dodatkowy prefiltr 1mikron przed membrana. A tak w ogole to co sie martwisz jesli po DI masz 000 .

swoja droga zmien test od pH bo oznaczenie w stylu "miedzy 7 a 8" jest wysoce niedokladne i moze oznaczac "zyc albo nie zyc" dla wielu organizmow

kurcze dobrnalem do konca i przyznam ze ostatni raz sie tak czulem jak skonczylem czytac "Wedzmina". Tyle ze tam sie na 7 tomach skonczylo, a tu bedzie kontynuacja. Powiem ze fajnie sie czyta Twoj watek. Jest pelen informacji i humoru. Ja sam niedawno zaczalem z moim morzem ale to dopiero osiemnasty dzien. Gratulacje i trzymam kciuki za dlasze sukcesy. Bartek