Żeglarz

To może rozwiniecie temat. Jakie są plusy a jakie minusy braku komina. Oraz jak przeciwdziałać ewentualnym awariom

Panowie nie da sie odwzorować naturalnych warunków w akwa a każda próba udziwnienia tych warunków poza standard świecenia i cyrkulacji nie da dobrych rezultatów. Tzn nie spodziewajcie się jakiś spektakularnych osiągnięć z uwagi na to że te określone warunki i zachowania na rafie wynikają z pewnych cykli o działaniu synergicznym i jeśli Romaro uda Ci się zebrać razem takie czynniki jak: - przypływy i odpływy generowane cyklami pór roku - fazy księżyca i różne oświetlenie z tego wynikające - sztormy - wiadomo że sztorm działa jak nagłe oczyszczenie rafy - wschody i zachody słońca o róznych porach roku - rózne kąty padania promieni słonecznych uzaleznione od pory roku - rózne natężenie światła o róznych porach roku - róznice w temperaturze. Jeśli zbierzesz to wszystko do kupy otrzymasz warunki zblizone do naturalnych i dopiero wtedy można pokusić się o jakieś inne zachowania organizmów na rafie. Np z okazji zmieniającej się temp, sztormu i fazy księzyca może dość do rozmnożenia pewnych gatunków zwierząt. Musisz oczywiście również wiedzieć na jakie organizmy mają wpływ określone czynniki tak aby nie spodziewać się np po kamieniach że zaczną robić się nagle żółte Co do korali wiele tu nie zadziałasz, najpierw przeanalizuj proces odżywniania korali czyli głownie poprzez foto i zoo (lub inne). W ogrodnictwie kiedy wiemy że jakaś roślina jest typu C4 to zapewniamy jej oprócz światła dodatkowo Co2 i inne czynniki ale pamietaj że efekt dobrych przyrostów jest tylko wynikiem zachowania równowagi pomiędzy czynnikami i tylko w taki sposób powstaje efekt synergii działań. W innym przpadku możesz pakować tony CO2 i nic z tego nie będzie. Wracając do wątku wątpię abyśmy w promieniu 1000 mil morskich znaleźli osobę która ma pojęcie o efekcie synergii w morzu gdzie składowych jest o wiele więcej niż podałem. Także Twoje próby odwzorowania oświetlenia nocnego mogą nie przynieść żadnych dodatkowych korzyści gdyż jeśli zapomnisz o nocnym karmieniu korali może być z tego d*pa.

Miałem kilka sztuk dość pokaźnych aiptazji. Zrobiłem wiec tak: Najpierw usiadłem i obserwowałem ich środowisko. Później by lepiej poznać wroga i jego obyczaje doprowadzałem do lekkich walk zaczpnych w postaci: - groźby słowne - kuksańce w głowę - trącanie po nodze Kiedy poznałem już wroga i jego zwyczaje postanowiłem wyeliminować go z pola walki. I tu kończy się aspekt naukowych rozważań. Po chwili namysłu chwyciłem na strzykawę uzbrojoną w grubą igłę. Zagotowałem wodę, dodałem 2 łyżeczki kwasku cytrynowego (fuj), napełniłem strzykawę, wbiłem w dziada po samą nogę i puściłem toksyczny jad. Po chwili zaobserwowałem że tkanka szkodnika ulega degradacji w coś przypominającego galaretę. Będąc przygotowanym na ewentualność usunięcia resztek szkodnika, odsączyłem to z niego zostało do strzykawki. I taki był koniec walecznej aiptazji. Chwała jej i cześć a dla mnie uwielbienie A teraz poważnie. Co Wy Panowie nie macie zdolności manualnych żeby dziada sztuka po sztuce wytepić?

Przemyslalem sprawe i nie jest tak rozowo. Obieg Akwa-chlodnica-akwa musi być z bezpośrednim spływem do akwa (znaczy sie sumpa) gdyz wiadomo nasza woda ma cechy żywej i gdy ustałaby cyrkulacja w chlodnicy martwe kultury bakterii moglby by wprowadzic do wody niechciane toksyny. problem do rozwiazania. Chlodnice nalezaloby umiescic nad sumpem tak by woda mogla grawitacyjnie splywac z chlodnicy z powrotem do sumpa. ps sam zajmuje się warzeniem piwka , za to mój wujek robi najlepszą śliwowicę jaką piłem.

Chlodnica szklana ma dwa obiegi. Akwa - chlodnica - akwa oraz RO - chlodnica - kanal, dlatego też jeśli masz termoregulator to pompa puszcza wodę z akwa do chlodnicy szklanej tylko kiedy jest potrzeba. W pozostałym czasie woda z RO krązy sobie po chlodnicy i dalej leje sie do kanału. Oczywiscie idealnym rozwiązaniem jest kiedy RO wykorzystuje się nie tylko do akwa ale i do spozycia np po zastosowaniu wkladu z mineralizatorem. Ja mam opcję że wodę zbieram w specjalnym zbiorniku na RO. Woda do spozycia po wyplynieciu ze zbiornika dodatkowo moze byc mineralizowana a do akwa to wiadomo jest czsta a jeszcze dalej idzie przez zywice DI. Mozna ten system tak zmajstrowac że do akwa, do chlodziarki i do kawy wykorzystujemy jeden system RO. Straty wody nieoczysczonej są jak najmniejsze a w chlodnicy mamy pewnosc że krazy sobie caly czas woda.

Jakie ciśnienie ma woda wychodząca z RO? Wystarczy do przepływu tej wody która de facto ma iść w kanał, dalej przez wężyk RO na odcinek 10m?

Koledzy może jakieś oświecenie. Jakis schemacik hydrauliki lub założenia praktyczno teorytyczne tego systemu bez komina. Przyznam że też chciałbym wywalić to ustrojstwo ale nie bardzo mam koncepcję na to.

A potem się dziwicie, że motocylistów 3/4 luda na drogach od deb... wyzywa W sumie sam się nie dziwie tym opiniom widząc jak gość na R1 ś miga w krótkim rękawku, ale wystarczy spojrzeć na kierowców puszek z rejestracji PO i WAW i wszystko na temat. Ogólnie wbrew opiniom to raczej zawsze kierowcy puszek odnosili sie do mnie entuzjastycznie.

Dobre I znów bajka motocyklowa. Niedźwiedź kupił sobie motocykl. Podjeżdża do zajączka pochwalić się nowym nabytkiem. - Hej zając chcesz się ze mną przejechać? - Na to zając - jasne Jadą polami 120. Na zkrętach niedźwiedź popiernicza 130. Wpadają na polane 150. Po szalonej jeździe Niedźwiedź pyta się zająca. - I co posikałeś się? - Oj tak ostro było. Za jakiś czas zając kupił sobie samochód rajdowy i podjeżdza do niedźwiedzia. - Hej niedźwiedź chcesz się ze mną przejechać? - jasne Jadą polami 120. Na zakrętach zając popiernicza 130. Wpadają na polane 150. Zając wpada w las i daje 180. Nagle odwraca się do niedźwiedzia i krzyczy. - Niedźwiedź posikałeś się? - Tak zajączku. - No to teraz się posrasz bo nie dosięgam do hamulców.

Wróbelek Motocyklista ma już około 2 złote na budziku i nagle czuje uderzenie w kask. Zatrzymuje się, cofa i widzi małego wróbelka leżącego na poboczu. Pomyślał że szkoda biedaka. Zabrał go domu, opatrzył, włożył do klatki, dał wodę i chleb. Wróbel budzi się po jakimś czasie. Patrzy... Kraty, woda, chleb. - @urwa zabiłem motocyklistę... Historia prawdziwa. Jadę moją kawą około złoty siedem i czuje uderzenie w kask. Na serio, walnąłem w jakaś jaskółkę

Zacznę pierwszy Ryba Salarias Fasciatus Objawy: brak apetytu, całkowite niepobieranie pokarmu Skutki: Osłabienie, zachowanie nerwowe przez pierwsze dni, po 7 dniach opadanie na dno, ospałość Zgon: po 14 dniach od zakupu Rozpoznanie: brak przystosowania do pobierania pokarmu po przejściu kwarantanny. Inne przyczyny nieznane. Post pierwszy będę aktualizował i dodawał tylko informacje o patologii. Resztę dyskusji zostawiam do woli użytkowników i moderatora. Mam nadzieję stworzyć podręczną encyklopedię patologii akwariowych zwierzaków morskich. Proszę Was o pomoc w jej tworzeniu. Zróbmy coś dla siebie i innych. Moze unikniemy niepotrzebnych zejśc naszych podopiecznych.

Na prośbę kolegi, zmieniam tytuł postu Proszę umieszczać informacje odnośnie śmiertelnych zejść naszych podopiecznych. Ryb jak i korali. W informacji proszę podać: Ryby Gatunek Nazwa systematyczna Korale przynależność (np SPS, LPS, Miękkie) nazwa Bezkręgowce gromada (np. wężowdła, ślimak, itp) nazwa Przydatne informacje to: Objawy Rozpoznanie choroby Podjęte leczenie Przyczyna zgonu Wszystkie te informacje pozwolą na usystematyzowanie wiedzy o chorobach i tragicznych zejść, znanych i nieznanych przez nas, ich sposobów leczenia i zapobiegania. Nawet nierozpoznane choroby lub przyczyny zgonu mogą ustrzec nas wszystkich przed popełnianiem błędów. Nawet takie sytuacje jak: Wyskoczenie ryby przez akwa, śmierć w wyniku walk o terytorium mogą być cenna informacją o danym gatunku. Proszę wpisywać wszelkie spostrzeżenia względem nagłych i mniej nagłych zejść śmiertelnych naszych podopiecznych. Nagła zmiana oświetlenia, zmiana cyrkulacji, wahania parametrów w którąś stronę itp, itd.

Witam, zastawiam się nad zaprzęgnięciem do pracy jednej pompy zamiast kilku. Proszę o opinie następujących założeń: Zastąpienie 2 pomp cyrkulacyjnych 1500l/h, pompy odpieniacza stożkowego (45 cm wysokości) i pompy filtra pelletów (1 litr) jedną pompą obiegowa OR 6500. Czy pompa o tej wydajności jest w stanie uciągnąć wymienione urządzenia? Jak to wygląda w praktyce? Wiem że są osoby które używają jednej pompy obiegowej wysokiej wydajności do zasilania kilku urządzeń i ciekawi mnie czy 6500 l/h jest w stanie to uciągnąć. Nad większymi pompami się nie zastanawiałem z uwagi na rosnące koszty zakupu i wydatek energetyczny.

Nie to żebym się czepiał ale towar "śmigany" (czyli już w chwili wyjazdu od dystrybutora) traci 20% na wartości . ps czas oczekiwania w sklepie "od ręki" to jaki to czas oczekiwania?

Sam nie byłem pewny więc wolałem nie podawać namiarów na szklarza coby nie robić uprzedzeń nie i domysłów bez obiektywnej dyskusji. aukcja Skorpiona Zdjęcie zapodane jest z aukcji alledrogo od firmy z Poznania. Owy skorpion robi akwaria standardowe i na wymiar ze szkła float i optiwhite. Zanim podałem temat do dyskusji zbadałem jakie szkło oferują i jakie różnice są pomiędzy ich float a ich opti white. Na jednej z aukcji pokazują różnice pomiędzy float a opti. Widać ze float jest czysto zielony a opti ... hmmm tak jakby błękitny ale nie jestem pewny. Znów na następnej aukcji (zdjęcie podane na początku dyskusji) jest pokazany sam opti. Tu odcień wygląda jak jasny zielony. Czytałem gdzieś artykuł że szkło optiwhite made in CHRL ma właśnie odcień lekko zielonkawy i tylko porządne szkło opti jest błękitne. Co do aquamedica to rzeczywiście używają takiego o odcieniu lekko błękitnym. Oczywiście mogę się mylić ale nie lubię należeć do grupy osób która określa siebie jako "zostałem zrobiony w bambuko", więc jak to jest z tym optiwhite? Szklarza wybrałem jedynie z racji że szukam w Poznaniu wykonawcy na mój nowy baniaczek. Mam namiar na AquaMedica i to całkiem niedrogo za opti jednak nie szkodzi dowiedzieć się kilku rzeczy przy i przy okazji wybrać najlepszą ofertę.

Witam, czy ktos może rozpoznać czy to nie czasem Opti White z CHRL ? Wyczytałem że te markowe chińskie szkło daje lekko zielony odcień na krawędzi. Póki sprawa się nie wyjaśni nie ujawnię źródła zdjęcia.

Witam, można wybrać kawałki?

Zamierzam postawić filtr z polimerami juz przy uruchomieniu nowego akwa. Mam pytanko odnosnie napowietrzenia. Czy to fakt że woda do pelletów powinna byc wstępnie napowietrzona? Czytałem że bakterie zużywają dużo tlenu a produkty przemiany ich materii powinny być wyrzucone przez odpieniacz i tu pojawia się mały problem. Woda spływa do sumpa a z racji tego że jest juz na końcu obiegu, zawartość tlenu jest niska. Następnie trafia do komory z filtrem biopellets . W komorze reakcyjnej bakterie oczyszczając wodę zuzywają resztki tlenu i zależnie od objetości złoza tego tlenu wystarczy lub nie. Póżniej już z natlenieniem wody nie ma problemu, woda trafia do odpieniacza i tam zostaje natleniona. Pytanie.' W sumpie organizuje osobną przegrodę do której spływa woda z akwa, nastepnie woda trafia do komory reakcyjnej bio pellets, również ta sama przegroda w sumpie natleniania jest małą pompka powietrza. Czy to ma sens?

Przeglądałem różne wątki o akwariach i co baniak to inny pomysł na SPS. Np akwarium szymona (same cukierki ) jest tylko na T5. Wcześniej miał ponoć HQI + T5. Jest zależność pomiędzy HQI a T5 i konfiguracją w ich mocy i barwie światła. Chciałbym żeby w tym wątku wyciągnąć na światło dzienne właśnie owe zależności w konkretnym przykładzie tanku i przy konkretnej obsadzie.

Co prawda możliwości rozmiaru 60 szerokości i 100 cm długości nie dają wiele do popisu i wydaje się być nieuniknionym zastosowanie HQI + T5 jeśli tak to dlaczego akurat HQI w 14-16 a nie np 20 oraz T5 w bluplus? Wiadomo że pod SPS trzeba zachować odpowiednie natężenie oraz temperaturę tylko jak to się ma do tego konkretnego przypadku rozmiarów akwarium które de facto narzuca tu juz pewne ograniczenia w zastosowaniu konfiguracji swietlnej. Brakuje mi na forum dyskusji o rozważaniach na konkretne tematy. Sporo jest informacji odnośnie oświetlenia ale sa to przyklady nazwijmy to indywidualne lub co najwyżej ogólne zasady. Wszystkim wiadomo że standardowe wymiary akwariów są o wiele tańsze niż na zamówienie a i też utrzymanie SPS w niewielkim litrażu jak 300-500 L nie jest kosmicznie drogie. Sam mam możliwość założenia nawet 1500 ale co ja tam włoże? Akurat nie stać mnie na wydatki rzędu setek zł miesięcznie na utrzymanie tego litrażu w SPS dlatego tez propaguje bardziej realne cele do osiągnięcia gdyż naczytałem się już tyle samo wątków o zakładaniu akwariów jak i ich likwidacji.

Witam, zanim zarzucę to forum milionem pytań o postawienie nowego baniaka, mam zasadnicze pytanie skierowanie do użytkowników którzy przetestowali oba systemy oświetlenia mianowicie HQI i T5 (o ledach nie wspominam bo uważam że pod SPS to raczej niewypał ale to tylko moje subiektywne zdanie oparte wyłącznie na analizie tego forum). Dlatego też pytam się o 2 w/w systemy. Analizowałem kilka przypadków opisywanych na forum. 1. HQI 2. HQI + T5 3. T5 Led jedynie jako oświetlenie nocne. Te kilka przypadków oczywiście miało szereg swoich wariacji. - żarniki HQI 15k - żarniki HQI 20k - actynika - reffcoral - itp itd Jako że na forum dużo jest spekulacji i cała mnogość wariacji w rozwiązaniach praktycznych i teoretycznych w różnych zbiornikach o różnych wymiarach, proszę o dyskusję na temat oświetlenia do zbiornika 360 l w standardzie 100x60x60h. Głownym elementem hodowli będą SPS i LPS. Ryby również (tak dla zachowania równowagi i dożywienia korali) Analizę chciałbym rozpocząć od poruszenia następujących kwestii: 1. Połączenie HQI i T5 - jakie połączenie będzie najlepsze. Tzn jaki żarnik o jakiej temp barwowej i o jakiej mocy świecenia - jakie konkretnie T5. Moc i temp barwowa - ilości 2. Samo HQI - - jakie połączenie będzie najlepsze. Tzn jaki żarnik o jakiej temp barwowej i o jakiej mocy świecenia 3. Samo T5 - jakie konkretnie T5. Moc i temp barwowa Jeżeli ktoś ma doświadczenia z każdym rodzajem w/w również proszę o wypowiedź dlaczego dane rozwiązanie jest mniej lub bardziej korzystne. Proszę pamiętać że analizujemy standardowy baniak i aby dyskusja miała sens i wnosiła pewne usystematyzowanie wiedzy proszę o wypowiedzi w następującym kanonie: - propozycja - uzasadnienie czyli wpływ proponowanego oświetlenia na życie. Chłodzenie. Zużycie energii. Itp. Ponieważ bez uzasadnienia przekazywana treść mimo iż jest cenna merytorycznie bardzo często jest pomijana jako nieistotna i nie nakłania do refleksji.

prv

Czytam ten wątek i nie bardzo wierze co czytam. Wobec całej sytuacji względem ceramiki balona i jej szkodliwym bądź nie, oddziaływaniu na akwa to wsadzanie do słonej wody jakiś żywic, pianek i innego syfu jest dobrym pomysłem? Jak w ogóle można coś takiego rozważać?

Obecnie jestem na etapie budowy mieszkania (adaptacja strychu) i juz mam wplanowany tank w architekturę i wyposażenie mieszkania Co do rozwoju ogółem to widzę to tak: Wcześniej prym wiodły 2 typy ludzi: - Ci z pokaźnym portfelem - Inżynierowe i technicy z wykształcenia lub z powołania Nie stawiam tu oczywiście wiedzy ale wiadomym jest że zamiast DIY można zrobić "kup teraz". No i teraz dzięki rozwijającej sie technice pojawia się klasa średnia. Coraz więcej używanego sprzętu a tym samym na tank stać coraz więcej ludzi. Coraz więcej nowinek technicznych w zakresie utrzymania stabilnych warunków akwa, choćby pellet i tu równiez dostęp mają Ci z mniejszym zasobem wiedzy. Można tez założyć akwa z miękasami, wstawić sprzęt do akwa, zamaskować, dołozyć odpieniek na kostkę i wtedy juz w ogóle tanio i prosto. Coraz więcej osób wymienia się szczepkami, rybami itp. Moim zdaniem akwarystyka morska powoli osiąga status "quo" właśnie z powodu wyplenienia przestrzeni pomiędzy technikami a zasobniejszymi w gotówkę morszczakami. Nie wiem jak będą wyglądać te zbiorniki ale już widzę że większość nowicjuszy uzsadnia swoje posty tak: "bo to tylko na początek miękasy a później zobaczę" "teraz panel a sump zobaczymy" "dzisiaj taki odpieniek i może wystarczy" "taki tank już kupiłem więc musi zostać" "nie mogłem wytrzymać i już mam nemo" "wiem że źle robię ale zobaczymy" Nie neguję takich rozwiązań ale to świadczy dokładnie o teorii wypełniania niszy przez osoby które bardziej kombinują niż rozwiązują i bardziej liczą na łut szczęścia niż na zasób wiedzy. Będą rozwijać sie sklepy internetowe z tanim badziewiem - na allegro już widzę jak schodzą odpieńki BoYu czy jakoś tak. Sam kupiłem to gówno do projektu ze skałą ale przerobiłem w nim 80 % rzeczy i dopiero zaczął pienić na mokro, bo na sucho nie ma szans. Pojawią się niezależni hodowcy - już poniekąd są i osobiście wolałbym kupić rybe z hodowli niż z rafy. Powody dopiszcie sobie sami. Słowem zakończenia. Będzie coraz więcej akwariów morskich i wiem jedno. Nie jest to juz hobby w które trzeba pakować kope kasy jeśli chce się miec choćby same miękasy.

Logiczne, w ten sposób syf nie bedzie sie zbierał na sitach. Konstrukcja bedzie mniej skomplikowana a jeżeli owy syf nawet pojawi się pomiędzy pelletami to powinien wypłynąć górą i dalej do odpieńka.