kaspy

A jak z SPSami? Odcinać dremelem?

Filtry RO na rynek brytyjski sprzedawane są z zaciskiem który służy do trwałego przedziurawienia popularnych tutaj w instalacjach wodnych miedzianych rurek. Tubylcy twierdzą że to dziadostwo prędzej czy później zaczyna cieknąć. Najlepiej zamontować rozgałęzienie na instalacji do pralki lub zmywarki które można jest szczelne i można je ewentualnie zdemontować w wynajętym lokalu. Jest trochę zachodu z dopasowaniem redukcji (np. ja w jedną stronę mam żeliwną w drugą chromowaną, kupione w osobnych sklepach), ale da się je znaleźć na Internecie. Co do ciśnienia to w domu mam zamontowany reduktor ciśnienia z sieci miejskiej i nie ma przed nim żadnego zaworu! Ciśnienie do osmozy podnoszę pompą membranową i to jest niesamowita oszczędność wody i prefiltrów bo mam uzysk około 1:1.5.

Kupiłem monti od tego sprzedawcy: http://www.ebay.co.uk/sch/coralfragsrus/m.html?_nkw=&_armrs=1&_from=&_ipg=25&_trksid=p3984.m1439.l2654 Paczkę wysłał zanim odczytał mojego e-maila że chciałem kupić więcej i wysłać razem (była to aukcja bez BuyNow, email wysłałem od razu po wygranej). Paczka była opakowana solidnie, ale monti była przyklejona do ciężkiego kawałka jakiegoś kafla, więc pod wpływem siły bezwładności ułamał się mały kawałek. Drugi raz kupił bym tylko kilka korali na raz, a to jest ciężkie kiedy nie ma BuyNow.

Korallen-Zucht SpeedGlue to nie to samo co Ceresit (tylko 10x droższy)?

Zamiast Tectusa weź Trochusa, nie będziesz musiał odwracać jak spadną skrupą do dołu. Jedna Wundermain sobie u mnie radziła z pojedyńczymi sztukami Aiptasi na 480l, rzadko ją widywałem. Wywędrowała ze skały w trakcie usuwania kępki Bryopsis, więc kupiłem na wszelki wypadek 2 sztuki. Ja sobie chwalę pustelniki z czerwonymi nogami, są dobre na kępki nitkowatych glonów.

Stanęło na AquaBee 2000. Powinna dać radę jako tymczasowy zapas jakby obiegówka padła. Peletki kręcą się jak trzeba, na razie zostawiam 0.5 litra, będę monitorował parametry. Uwaga dla emigrantów - kabel jest wersji UK (zwykle na sprzęcie akwarystycznym są albo adaptery, albo chałupniczo montowane wtyczki, albo oryginalne wtyczki kontynentalne, więc instalacja z gniazdkami kontynentalnymi jest w UK, wbrew pozorom, sensowniejsza jak się ma możliwość sprowadzenia elementów).

Do mnie z Euphylią trafił taki wielości łebka od szpilki z trzema igiełkami. Po pół roku ma ze trzydzieści centymetrów. Jest niesamowity - szpile czarno-białe, 5 świecących kropek dookoła ciała i ogromne oko. Tylko przy tym rozmiarze myślę że go trzeba będzie niedługo oddać do jakiegoś oceanarium.

Duża sztuka: 900-2300l / 38W - możesz oszacować jak mocno masz zakręcony zawór na wylocie? To więcej niż połowa mocy mojej obiegówki (60W RD mini 5000), a z niej leci strumień jak z hydrantu gaśniczego (na pewno dalej i więcej niż z węża ogrodowego pod ciśnieniem z kranu).

Zasypałem dziś FR509 biopeletkami. Niestety moja Tunze 1073.08 nie jest w stanie poruszyć 500ml peletek. Do tej pory kręciła pochłaniaczem fosforanów i do tego miała aż nadmiar mocy. Zastanawiam się jaką pompę kupić żeby poruszyć do 1 litra peletek. Myślałem o Aquabe UP 1000 albo Tunze 1073.20. Wolałbym coś dobrać na wymiar bo nie mam miejsca na kolejny zasilacz do sterowanej pompy.

Czy aby na pewno to był sklep, a nie muzeum akwarystyki? Mieli tam białe szkielety korali?

Mam połączoną monti zieloną z czerwoną i niestety czerwona znika pod naporem szybciej rosnącej zielonej.

Ja bym wpuścił pustelnika czerwonego (red legged hermit crab?) na takie glony. Ślimaki ich nie jedzą. Czerwona odmiana pustenika jest bezpieczna i wyjada glony nitkowate do gołej skały, szkła, itp. Trzeba tylko zadbać o muszle na zamianę.

Jak przewidujesz polewanie akwarium wrzątkiem, to pomyśl o akrylu.

Polać mu. Dobrze gada. Na szczęcie miałem backup.

Pierwszy adres to US, drugi to ten gdzie już kupowałem.

Zamówiłem Swabbie w UK, przyszedł bez silnika z pękniętym akrylowym kołnierzem na pokrywie. Nie mają innego egzemplarza w rozmiarze 8 cali na wymianę w tym momencie. Nie znalazłem innego dystrybutora w UK. Czy ktoś w Polsce może je sprowadza? Uprzedzając sugestię, wiem że można kupić wysyłkowo w US. Z wysyłką cena wychodzi podobnie jak w UK, ale potencjalna reklamacja byłaby nieopłacalna. Trafiłem też przypadkiem na informacje o nowych głowicach Vertexa. Jakościowo wyglądają znacznie lepiej niż Swabbie, więc też chętnie poznałbym namiary na dystrybutora.

Każde akwarium jest inne. Przygotowywałem siebie i rodzinę na nadejście 7 plag egipskich, a tu nic. Wsypałem żywy piasek, o ile dobrze pamiętam, po kilku dniach od zasolenia. Czekałem około miesiąca na dodanie 20kg skały, następne 20kg dodałem kolejny miesiąc, może dwa później. Raz tylko, zaraz przed dodaniem drugiej porcji skały piasek przyprószył się lekko na brązowo (okrzemki?) ale po dodaniu drugiej porcji skały więcej tego nie widziałem. Zero sinic, zielonych włosów, itp. Trafiały mi się gałązki Bryopsis, ale rozprawiałem się z nimi za pomocą kombinerek, odłamując kawałek skały. Trafiały się Aiptasie, ale mam krewetkę (jedną na 480 litrów!) i od momentu zauważenia przeze mnie polipa mijało maksymalnie 2 dni do jego zniknięcia. Podobnie sprawa wygląda z Valonią - kupiłem tylko jednego Mitraxa, choć mogły się przyplątać jakieś inne na gapę.

Młotek, dłuto, nożyce, co kto lubi. Ciach i zaatakowany kawałek skały do kosza. Nie odrasta, no chyba że na wysypisku.

Nikt o tym nie napomknął, ale czy aniony HCO3- nie są też zużywane w procesach biologicznych? Mam wrażenie że widzę u siebie korelację między zmianą skarpety, a spadkiem kH, choć efekt maleje wraz ze dodawaniem kolejnych korali.

Uch, te wiatraczki to będą hałasować. U mnie ocierają o obudowę o szerokości kilkakrotnie mniejszej. Chyba że są jakieś usztywnienia.

Mój się taki robił po wydaleniu resztek. Ale nie wiem czy to normalne, bo teraz rozpościera podstawę bardzo szeroko, tak że między mackami są spore przerwy i nie chce już łapać pokarmu.

Pewnie gatunków stali kwasoodpornej jest dużo i istneją takie które to wytrzymają, ale z doświadczenia napiszę, że w wodzie morskiej nie rdzewieje tylko tytan. Markowy nóż do nurkowania ze stali muszę regularnie konserwować, inaczej byłby jednorazowy. Śruby przy pompach mam z tytanu. Stelaż ze stali nierdzewnej mam pomalowany.

Olej w wodzie blokuje odpienianie tylko tymczasowo. Jak odpieniacz mi szalał na starcie, zwilżałem opuszki palców oliwą i wycierałem w wodzie w sumpie. Pompa Tunze przyszła do mnie z serwisu fabrycznego też przesmarowana jakimś olejem na ośce (strata czasu i pieniędzy na wysyłkę, ale to inny temat).

Po poskromieniu temperamentu mojego odpieniacza (BK SM 200) doczekałem się suchej piany, niestety mam wrażenie, że teraz przytyka ona kubek. Słyszałem coś na temat smarowania krawędzi kubka tłuszczem. Czy ktoś stosuje tą technikę i podzieliłby się spostrzeżeniami? Interesuje mnie co i czym smarować.

Mam taką jedną (podwójną/dwukolorową) acroporę i hystrixa prosto z hodowli na Bali. Acropora miała jeszcze wrośniętą tasiemkę ze wszystkimi danymi. Świetnie się przyjeły mimo młodego akwarium i mojego niewielkiego doświadczenia. Dodatkowo siedziało w nich kilka symbiotycznych krabików. Na Euphylii, która mogła pochodzić z tego samego źródła (choć nie miała takiej talerzowej podstawki jak SPSy) znalazłem miniaturowego jeżowca który się świetnie zaaklimatyzował i już urósł jakieś 5 razy.