luft

z moich spostrzeżeń - granatowa gąbka kąpie się w drobnych bąbelkach i nie narzeka, rośnie

pokazałeś, że można i tak i tak pozdro!!!

widze Leszku, że czekałeś z najcenniejszym postem nr 1 zeby sie objawić w tak gorącym temacie ten pozdro

spróbuj spasować pojemnik, bo wyglada jakby zle leżał i tyle. on sie wklada na wcisku wiec sie nie boj ze cos zlamiesz

oby Ci tych parkietow nie zalało. wiesz na wypadki nie ma rady. planowanie planowaniem. nawet najlepszy sprzet nie daje 100% pewnosci. wiedz o tym. pozdrawiam!

zadzwon na serwis aquaela i zapytaj o koszta. jesli drogo to polecam isc do sklepu, na papierze odrysowac szklane wieko i wio do szklarza. plastikowe dinksy 3 z rozbitka masz wiec nie ma zle. p.s. tez przezywam zeby mi sie nie rozbiła ta szyba. "zle z oczu jej patrzy" Co do odlewu plastikoweego (pokrywy) to mysle ze aquael nie rozkminił sobie/nie obliczył tolerancji struktury łączenia tego typu plastiku. jedna forma, dwa rodzaje materiałów, dwie rożne obudowy

od dystrybutora Jesli wylewają plastik w Polsce to przynajmniej będą mieć mniejszą obsuwę czasową. Jeśli nie to mają podwójny kłopot.

zrób zdjęcie w wodzie, gdy się "rozwinie" to bedzie cos wiecej widac.

jesli nie pójdzie to kupuje

szkoda mi w tym wypadku aquaela Chińczycy nie pierwszy raz zawalili sprawę - bialy model RM powstał na zamowienie rynku brytyjskiego

hehe no.1 to nie mysle nawet. Ważne żeby żyło i wtopy jakiejś nie bylo a priorytetem na najblizsza przyszlosc zeby korale jakos usystematyzowac. pozdro aha, a co do mandaryna to ma co jeść. po to go sprowadziłem też zeby kontrolował populacje kiełży. skałę mam na prawdę super porowatą, z niezliczoną ilością zakamarków, gdzie nawet mały mandaryn nie sięgnie. takze poki co zycie sie mnoży w oczach.

dzień 83 W czwartek (28X) zawitała w baniaku pierwsza ryba Synchiropus splendidus. Testy wody przy okazji (NO3-0, PO4-0). Mandaryn ma się dobrze. Dwa dni później za sprawą mojej kobiety do baniaka dołączył ocelaris oraz krab Lybia Tesselata. Wszystko żyje. Ocelaris jako jedno z nielicznych zwierząt w mojej karierze otrzymało imię: pajac. Mam nadzieję, że nie zdechnie szybko z wycieńczenia, w bezruchu jeszcze ryby nie widziałem. Na szczęście ten 2cm żywioł żre na potęgę. Powoli zastanawiam się co i jak poustawiać, żeby się ze sobą nie gryzło. Reef Cyrkulator 2600 w RM wydaje się byc mocnym ogniem dla euphylli, ktora jest moim oczkiem w głowie. Staram się zeby monti mialy dobry "wiater", oszczędzając jednoczesnie wrażliwe polipy euphylli. Największą rozkminką jednak jest dla mnie przyszłość zółtych parazoa - piekne, rosna szybko, ale nie chcialbym tez zeby zdominowały "strefy". musze zaczerpnąc rady w sprawie bardziej doswiadczonych. sarco na zmiane czarują pięknem jak i potrafia wkurzyc swoim indywidualizmem - gdy wydaje sie ze ladnie sie ulozyly, to one nieustannie muszą się zmieniac, przeobrażać, rozszczepiać (obecnie). Także będzie co rozdawać jak tak dalej pójdzie. Lubię zieleń w akwarium - dlatego przytuliłem na skałę glon Halimeda copiosa (ciekawe czy az tak duzo pobiera wapnia z wody jak słyszałem). Z bólem serca wykroiłem trochę czasu na obrobienie kilku zdjęć makro (optyka m42). Niestety ze względu na profilowany front akwarium latwo o aberracje obrazu. Wyniki zabawy ze starym jak ja szkłem poniżej:

tak, a i piana lepiej się ubija. kolega z Łodzi wpakował kulki do trzeciej komory i buja je jakas tam pompka zeby sie kręciły.

wrzuć zdjęcia a łatwiej będzie kolegom Ci fachowo doradzić

no ale czemu usunęliście te zdjęcia DIY odpieniacza? Mam nadzieje, że tylko dlatego, że chcecie pokazać jeszcze coś lepszego bo jeśli nie to byłoby to niepoważne pozdro