-
Liczba zawartości
895 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez nanorafa
-
To jest forma zamknięta, spróbuję w nocy zrobić im zdjęcie po otwarciu.
-
Tak właśnie, one się otwierają, wręcz wyciągają - robią się z nich spore kielichy z rzęskami wokół gęby - dopiero w nocy! Natomiast zoa otwarte są cały czas...
-
Te z linka są dość małe a moje pieroństwo jak się otworzy jest całkiem spore. W innym miejscu zbiornika mam Protopalythoa i jedno raczej nie jest podobne do drugiego, chociaż może..., w każdym razie nie przyszło mi do głowy żeby je porównywać....?
-
Taki stwór wyrasta mi na skale, w nocy się rozwija, rozpościera rączki...
-
Temat kaput?
-
Się rozmyślił . Tak więc proszę .
-
Wiem co to znaczy, tam jest od metra zdjęć i bądź tu spostrzegawczy jak gajowy...
-
Ja tam z tym problemu nie mam...
-
Capnella, Sarcophyton, zoathus, Acanthastrea (?), Euphyllia glabrescens, cos tam jeszcze, nie widzę nie znam ....
-
Te maleństwa ze zdjęcia nr. 3, co to będzie? Może ja bym się skusił? . Podeślij na pw swoją lokalizację Pozdr.
-
Właściwie po co ta mieszka dwóch soli miała by być w ogóle?
-
Jeszcze uderzę w takie pytanie, straszliwnie mnie nurtuje problem dualizmu dozowania magnezu. Co wybrać, czy lać osobny roztwór MgCl2 + MgSO4 czy raczej MgCl2 dodany do roztworu CaCl2 (czyli te 10% magnezu w roztworze wapnia). Jakie są zady i wlety tego rozwiązania?
-
Bardzo dziękuję jeszcze raz. Najbardziej zależało mi na wskazówkach dotyczących użytkowania .
-
Ma chorego synka, z którym siedzi w domu i to trochę utrudnia kontakt, mi się udało nawiązać łączność zaraz po wystawieniu rzeczy na sprzedaż ale zanim dograliśmy szczegóły minęło kilka dni jak widać... tak więc poznawszy już osobiście sprzedającego i wchodząc trochę w rolę jego adwokata proszę o wyrozumiałość.
-
Obawiam się że grotech już jest sprzedany ... Osobiście bardzo polecam zakup pozostałych rzeczy, byłem, widziałem, zadbane jak nowe.
-
Dzięki dobry człowieku, przyznam że (samochwała w kącie stała) po angielskiemu mówię biegle, ale jakoś nie mogłem trafić dziś na żadną stronę z jakąkolwiek instrukcją więc ta jest perfekt ino sobie tłumaczenie wyłączyłem w googlu.
-
Czy ktoś jeszcze mógłby się podzielić instrukcją? Pozdr
-
Co robić a czego nie robić w akwarium morskim – praktyka
nanorafa odpowiedział Piotr Jan Rogalski → na temat → Dla nowicjuszy
Hmm, ja przeprowadziłem taki dokładnie eksperyment, może nie trwał on miesiąca i dział się zimą a za okno robiło wyjście na taras, nad baniakiem powiesiłem świetlówki 6500K kupione w castoramie po 6 zł. Potem w docelowej "instalacji" poziom azotanów był przez kilka tygodni poza wszelkimi skalami testów , ale zoa sobie żyły i przeżyły, i grzybki jakieś wyszły i inne cholersto . Tak więc ja z kolei nie byłbym tak kategoryczny. Ale fakt były u mnie dwie pompki cyrkulacyjne jvp-101 zamiast napowietrzania bo to może być słaby punkt eksperymentu, w którym chodzi o zapewnienie ruchu wody i światła. Wiec poleciałbym jak najszybciej po te pompki (koszt 100zł z przesyłką) -
Jeżeli mierzyłeś spławikiem lub refraktometrem to tam było Specific Gravity to nie jest to samo co gęstość. Tak więc uwaga...
-
Powinien wyjść zza skały za jakiś czas i próbować nawiązać kontakt, jak pies , autentyk, przynajmniej mój tak robi
-
Trzeba się zastanowić co ewentualnie może przeszkadzać przy badaniu np. twardości węglanowej. Analiza polega na miareczkowaniu próbki roztworem HCL. W reakcję z HCL mogę jeszcze wchodzić sole innych słabych kwasów, ale co by to mogło być poza HCO3 a co znajduje się w wodzie morskiej?. Niewiele mi przychodzi do głowy... myślę że to badanie jest spokojnie odpowiednie do słodkiej jak i morskiej wody.
-
Dotarły do mnie w końcu wyniki analizy odczynników cz.d.a. Zawartość fosforanów, metali ciężkich oraz grupy NH4 w czda ma taką samą normę jak w przypadku odczynników cz., a dokładna analiza z kolei wskazuje, że faktyczna zawartość tych zanieczyszczeń jest na poziomie ok 50% normy. Pozostałe zanieczyszczenia obecne w cz. (jak również w czda) to chlorki, wapń , potas, sód , glin (0,00002%), siarczany, fluorki, arsen, cynk, miedź, żelazo... Nic co by nie było wlewane jako "trace elements". Zatem chyba faktycznie nie ma co szaleć z cz.d.a.
-
To to ból z głowy a i dla kieszeni lżej
-
Dzielą się na techniczne, czyste, czyste do analizy, chemicznie czyste, spektralnie czyste :) jest co wybierać
-
Czyli można spokojnie lać w czystości cz. ?