ejerzyk

jeszcze 1h40 w pracy i wyjazd

Zgadza się, będziemy w środę - jest szansa, że o godz. ~19.

te opaski przeciwko komarom: http://www.joemonster.org/art/23761/Projekt_Gumka_

Sprzedane Sprzedam E. quadricolor (ładniutki): z podziału w moim akwarium - cena 150 zł oraz zoasy - takie: skałka z ~20 mordkami - cena 50 zł najchętniej odbiór osobisty w Łodzi, ewentualnie mogę podwieźć gdzieś w okolice Łodzi za dopłatą paliwową. Preferuję sprzedaż całego zestawu - polecam do każdego akwarium z obsadą miękką i mieszaną, bo wypasiony kolor czerwony-fluo tych dwóch zwierzaków niesamowicie urozmaica każde akwarium morskie.

śledziku, też używam cz.d.a. i też mam trochę brązowego osadu na dnie - to ten promil zanieczyszczenia? chociaż może miałem brudne ręce, jak gotowałem zupę Ballingową... BTW. ciekaw jestem, co to jest to brązowe? może okrzemy? czy ktoś zna proces produkcji? plącze się gdzieś tam krzem? czy ktoś zaobserwował wysyp okrzemek po stosowaniu Mg cz.d.a.?

ferdki za to są słabiutkie z boku - walisz w gąskę, już się nie obróci i ładujesz jak w kaczki na każdy pojazd znajdzie się sposób, ale masz rację, że kupowanie czołgów dostępnych za złoto jest śmieszne, bo często wydając podobną kasę na regurlaną grę można kupić dużo lepsze pojazdy. Jak się gra furmankami z 5 tieru, to rzeczywiście nie ma po co kasy wydawać, natomiast spinać to dopiero się trzeba, jak bez inwestycji chcesz wyjść z bilansem na plusie na 9-10 poziomie... Poza tym nikt nie zachęca do płacenia, ale uważam, że jak ktoś ma ochotę dołożyć się do takiej fajnej, grywalnej, dobrze zrobionej i ciągle poprawianej i aktualizowanej pozycji, to czemu nie? Moim zdaniem to nie chodzi o "szkoda", tylko o to, że możesz grać na 5 poziomie i się cieszyć z gry, a możesz grać na 8-10 i też się cieszyć, a przy okazji dofinansować trochę producenta. Takie autorytatywne "szkoda" moim zdaniem jest niepotrzebne... skoro ludzie płacą za gry pudełkowe, które przejdą w 24h, to dlaczego nie zapłacić za tę grę, w którą niektórzy pogrywają już kilka lat? Poza tym ja po sobie zauważyłem, że spinałem się jak miałem mało kasy i cały czas łoiłem, żeby uzbierać na lepszy czołg, a jak była promocja z okazji rocznicy europejskich serwerów, to wykupiłem sobie pakiecik za ~80 zł (niedużo jak się porówna z cenami gier w empiku albo cenami akcesorii do akwa morskiego) i teraz elagancko pomykam lepszym czołgiem i robię to dla relaksu, nawet coraz lepiej mi to wychodzi i nie skupiam się na ciułaniu kredytów.

ja obecnie jeżdżę T32 i zbieram na M103 M6 też fajny czołg jak na swój poziom, ale dobra zabawa zaczyna się od T29

a jak trafisz na 3 z dobrym radiem i dużym zasięgiem widzenia, to nawet do nich nie dojedziesz

dlatego ja gram ciężkim najczęściej i trochę niszczycielem

nie ma to jak wypowiedzi na temat... wszystko tylko nie o world of tanks...

to w takim razie mieliśmy kiedyś wspólną bitwę, bo ten nick zapadł mi w pamięć

fajny fajny, bo niski i z lepszą wieżą można miło pograć, tylko działo takie sobie - to samo co w T29, a wolniej się ładuje... staram się też wybadać amerykańskie niszczyciele - tak np. do T28 i dalej - tam są fajne działa

pomyślę - pasowałbym, bo też jestem takim solistą

Hehe, dopiero teraz znalazłem ten temat. Ja też gram i mam obecnie T32, ale zbieram już powoli doświadczenie na M103. Moglibyśmy sobie kiedyś razem pograć. Znam jeszcze jedną osobę z forum, która ze mną gra - może się sama ujawni. A od update'u 8.5 można chyba grać w 3 w plutonie.

Pięknie, gratuluję wspaniałego zakupu i bardzo kibicuję, żeby się udało. Ty i Twoje akwarium na pewno zasługujecie na utrzymanie takiej wspaniałej ryby!

Michał, daj już spokój z tym spamem, bo oczy bolą... Wyluzuj, nie chcesz, to nie jedź, nie sugeruj innym, po prostu odpuść i tyle.

to chyba tylko na iPhone działa:

Ikra trochę podrosła - jej rodzice są dumni. Doszła też nowa rybka. Jest w bardzo dobrej kondycji, je ochoczo mrożonki, także powinno być dobrze. Polecam zakupy w sklepie na literę "A". Na ostatnim zdjęciu fajnie mi wyszło panoramowanie.

Ikra rośnie i przekształca się w larwy - już widać oczki na jej szczycie, pomarańczowe "żółtko" przesunęło się do brzucha i za nim jest ogonek, całość ma zdecydowanie bardziej wydłużony kształt i jest trochę większa. Niestety obawiam się, że niedługo po oderwaniu się od skały coś ten mały narybek zje albo padnie z głodu, bo nie będzie miał się czym wyżywić. Może dzisiaj zrobię zdjęcie dla porównania, jak to teraz wygląda.

może mieć, dlaczego nie? zastanawia tylko strumień świetlny z tego żarnika o mocy tylko 150W, bo 5400 lm ma mniej więcej BLV 20000K o mocy 250W i to tutaj może być jakiś mały błąd...

O rzeczywiście, Twój typ jest trafniejszy.

hmmm... może to dziwne, co napiszę i zaraz ktoś to wyśmieje, ale mnie to wygląda na jakąś Caulastreę (connatę lub echinulatę), którą kiedyś (jakiś czas temu) coś srogo poparzyło, przez co straciła część tkanki, ale udało ją się jej odbudować, jednak przez to wzrost jej szkieletu i przyrost tkanki został mocno zaburzony i dopiero za jakiś czas nabierze prawidłową formę, a obecnie jest w fazie odbudowywania - tkanka już powróciła, ale szkielet jest nieco zwyrodniały. Także możesz poczekać i jest szansa, że za pół roku wyrośnie z tego coś fajnego.

Fajny koralik, ale jednak dla dobrego samopoczucia wymaga selektywnego dokarmiania. Próbowałem przez jakiś czas zobaczyć, czy uda mu się wyżywić samemu przy obfitym wlewaniu do wody mrożonek (w tym planktonu i ikry homara), ale marniał, tak więc trzeba pamiętać, żeby przynajmniej co 2-3 dni dać mu pipetą lub strzykawką jedzonko prosto do mordek lub w ich pobliżu (można dwa razy pod rząd: połknie, wystawi polipki i następna porcja), żeby miał szansę dużo wyłapać.

Dzięki, fajnie, że się podoba, a ja bardzo się cieszę z ikry błazenków. Kto wie, może za którymś razem uda się kilku młodym przeżyć - będę kombinował. A jak Adam idzie u Ciebie hodowla planktonu i wrotki?

dzisiaj w akwarium dojrzałem coś takiego: Premnaski zostaną rodzicami! Widok jest bardzo budujący i może następnym razem popróbuję z podłożeniem im jakiejś płytki ceramicznej, żeby ikrę później przełożyć do kotnika i próbować młode odchować.