ejerzyk

Skały rzeczywiście bardzo mało. Ja do 60x30x30 włożyłem ponad 11 kg. Glony wypełniają niszę pokarmową. Jeżeli woda jest bogata w składniki odżywcze, a świeża solanka jest, i nie ma kto ich wyjadać (brak żyjątek naskalnych: bakterii nitry., rurówek, ślimaczków zjadających glony itepe.), to glony będą rosły masowo.

A czy w akwarystyce morskiej też istnieje takie pojęcia, jak "kontrolowane przerybienie"? Mam już pewien czas pyszczaki i tam ta reguła się sprawdza zawsze. Jeżeli jest ciut nadmiarowo ryb względem litrażu to ich temperament staje się łagodniejszy. Te same osobniki po odłowieniu ich kolegów stają się znacznie bardziej agresywne. Działa tak to też w morskim?

Wczoraj udało mi się potłuc areometr, a stare łacińskie powiedzenie pszczół mówi: Kto nie słyszał, ten teraz przeczytał. Także już teraz wiecie u kogo będą najładniej rosły koralowce. Tak tak, właśnie w moich skromnych 50 literkach i wcale nie w szczepkarium Seba (które bardzo podziwiam). No niestety...

Na razie mam samo RO, ale gdybym zakładał poważniejszy zbiornik to na pewno byłoby też DI. Trochę chciałem ograniczyć koszty i ze względu na ujęcie wody wysokiej czystości sobie na to pozwoliłem. Oprócz tego teraz stosuję rowa phos, który mam nadzieję wspomoże oczyszczanie z krzemianów. Glony oczywiście też miałem, ale na początku ograniczałem świecenie, a później wpuściłem ślimory i krabiszona. Ekipa czyszcząca podziałała. Teraz niestety zaczynały mi się pojawiać cyjano, ale wzruszyłem czerwony piasek i właśnie też z tego powodu dołożyłem rowa phos i purigen do kaskady. Mam wrażenie, że się zahamowało. Dziękuję za komentarz

Dzień 25: Doszło kilka zwierzątek. Od Skipera jest krewecia wurdemanni, mała clavularia i gratis szczepka xenii. Dzisiaj jeszcze dokupiłem zoa. Kreweci nie udało mi się sfocić, bo jak się starałem to zrobić, to dioda wspomagająca AF dała jej po oczach i poszła za skałki. Diodę już wyłączyłem i pewnie następnym razem się uda. W każdym razie okaz udany, bo już na moich oczach zjadła trzy aiptazje. Pozostałej większości aiptazji zaserwowałem soczek Joego i troszkę poskromiłem plagę. Resztą zajmie się mój brother in arms, czyli wspomniania krewecia. Uprzedzając pytania - xenię przymocowałem igłą i gumką, bo jak była przybita samą igłą, to zaczynała się po jakimś czasie bujać i na moje oko były małe szanse, żeby się przyczepiła. Teraz jest przyszpilona i dociśnięta gumką i mam nadzieję, że da radę. Po jakim czasie będę mógł zdjąć z niej mocowanie? Zapraszam do oglądnięcia zdjęć.

Jeżeli nie wyjadę, to również przyjadę.

A czym przykleiłeś plexi do szyby? Czytałem trochę forum i podobno nie jest to takie proste. Ja teraz już mam w zasadzie taki panel i sprawuje się świetnie. Pompki odpieniacza nie będę ruszał, bo też o tym czytałem i może się okazać, że po bajerach z wirnikiem przestanie działać. Poza tym jeżeli chodzi o samo odpienianie, to nie mam zarzutów. Jedynym mankamentem jest wyrzucanie masy bąbli, ale teraz wszystkie są ograniczone przez panel i jest świetnie. Zawsze też mogę wymienić przezroczystą plexi (którą miałem pod ręką i dlatego z niej wyciąłem) na spienioną czarną i odpieniacza widać nie będzie, ale i tak teraz jest dobrze zasłonięty przez skałki. Natomiast zamiast makroglonów będę miał purigen i rowa phos w filtrze kaskadowym. Filtr już jest, preparaty również, w pon. będę miał woreczki. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale z opisu wynika, że masz kubełek. A co w nim? Wiem, że niektórzy praktykują kubełek z pokruszoną żywą skałą. Dzięki za komentarz i rady.

Jeżeli decyzja o wyprzedaży jest ostateczna, to ja bym był chętny na: Chętnie odbiorę osobiście.

Jeżeli decyzja o wyprzedaży jest ostateczna, to ja bym był chętny na: Chętnie odbiorę osobiście.

Dzień 21 (3 tydzień): Pozwoliłem sobie na małą aktualizację. Wczoraj wyciąłem z przezroczystej plexi, którą miałem pod ręką, ściankę na pseudopanel. Zastąpiła ona puszkę po płatkach dla rybek. Teraz odpieniek jest za panelem razem z grzałką. Panel nie sięga do dna, tylko do głębokości górnej krawędzi pompki, więc dodatkowa pompka obiegowa nie jest potrzebna. Doszedł też filterek kaskadowy, w którym będzie purigen i rowaphos. Wszystko jest na zdjęciach. Starałem się też sfocić wszystkie zwierzaki i widok ogólny. Niestety są reflexy, ale musiałem zdjęcia zrobić w dzień, bo wieczorem nie będę miał czasu.

Policzyłem z ciekawości, jak długo będziesz napełniał ten basenik wodą Zakładając tempo produkcji wody z RO takie jak u mnie (~ 5l / 30 min) wyszło mi 8 3/4 dnia.

Dzień 18: Uprzejmy sprzedawca w sklepie zmierzył parametry wody i podobno są ołkej, więc zakupiłem pierwsze zwierzątka (poza tymi, co przyjechały ze skałą). Dzisiaj do akwarium doszły: Chrysiptera hemicyanea Calcinus elegans 2 ślimaki: kopiący i wcinający glony (nazw nie znam) Garbik dlatego, że szaleję za Zebrasomą xanthurus, ale do mojego akwa się zdecydowanie nie zmieści, więc garbik będzie ją imitował kolory ma równie wspaniałe, jedynie trochę mniej dostojny, ale i tak piękny. Niestety cały czas bunkruje się za skałkami w okolicach odpieńka, może niedługo się przyzwyczai i trochę bardziej się pojawi... Wiem, że krab pustelnik jest łobuz, ale również mi się niezmiernie podoba i na razie jest malutki, więc co najwyżej zamiesza piasek. Jeżeli nadmiernie urośnie, to zamienię/oddam. Ślimorki będą ładnie czyściły. Teraz czekam na dostawę wurdemanni. Jak się pojawią w sklepie, to pewnie 1 trafi też do mnie. Mam nadzieję, że się weźmie za moje aiptazje.

Próbowałem - pociąłem gąbkę od małego filterka, który miałem do 25l z narybkiem pyszczaków i wsadziłem w wylot, ale gąbka stawiała za duży opór dla wypływającej wody i ta przelewała się do kubka, więc do bani. Ale wczoraj wpadłem na pewien pomysł i dzisiaj już bąbli nie ma. Wziąłem puszkę po płatkach dla rybek (taką 1200 ml), odciąłem dno i nałożyłem na odpieniek. Pompa oczywiście jest poniżej dolnej krawędzi, więc wszystko jest ołkej, a cała woda z odpieńka wylatuje do tego pseudopanelu. Tak więc bąble kotłują się w puszcze, a spodem wylatuje już ich znikoma ilość. Później może wstawię zdjęcia, jak to teraz wygląda. Na razie niestety pseudopanel jest biały, bo puszki miałem tylko białe i żółte, więc wybrałem białe, ale będę poszukiwał innej puszki, ewentualnie może spróbuję zrobić taki panel wieszany na krawędzi akwa samodzielnie z czarnego plexi. Dodaję zdjęcie:

Jeżeli zależy Ci, żeby pasował do jakiegoś konkretnego odpieniacza, to napisz do jakiego.

Czy Wasze stomatelle też lubią pompę cyrkulacyjną? W tej chwili u mnie siedzą na niej 3. Dodam, że wszystkie świetlówki są włączone.

Tak, nawet powinieneś przepłukać najpierw filtry zanim włożysz membranę! Spuść ze 20 litrów przez same filtry, a dopiero później włóż membranę i też z 15 minut wodę do ścieku. Dlaczego tak, to chyba jasne - żeby wypłukać zanieczyszczenia, czy inne tym podobne z procesu produkcji.

To nieładnie, ja bym na Twoim miejscu napisał do człowieka, że działa nielegalnie. Niech nie czuje się tak swobodnie...

Znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/zoanthusy-sp-i1628766835.html To Ty sprzedajesz te zoa na allegro, czy ktoś przygarnął sobie Twoje zdjęcia (mam nadzieję, że za pozwoleniem)? Piszę też o tym, bo widziałem, że byli chętni na szczepki Twoich zoa, a tu ktoś sprzedaje.

Dzięki Tester za uwagi. Przyjrzałem się wszystkim naroślom na skale i widać, że się ładnie majtają, więc cyrkulacja raczej jest. Tym bardziej, że za skałkami jest jeszcze pompa odpieniacza, która zasysa wodę przez skałki i wypluwa za. Odnośnie przyczepiania później korali, to na ścianie za wiele miejsca rzeczywiście nie ma, ale zamierzam za dużo nie wkładać, a na ścianie umieszczę chyba jakieś zoa na tych małych półkach. Jakoś to będzie

Dzięki Nad tłem już chwilę rozmyślałem i za bardzo nie wiem co zrobić. Mam kartki A4 w kolorze morskim i zastanawiam się czy nie skonstruować z nich tła na próbę, ale najchętniej to bym widział tylną szybę zarośniętą glonami - może i dziwne, ale wydaje mi się najbardziej naturalne. Z odpieniaczem niestety jest tak jak było, czyli strasznie. Wyrzuca masę bąbli, ale dzięki takiemu ułożeniu skał i odpowiedniemu skierowaniu pompki cyrkulacyjnej udało mi się ograniczyć ich rozpowszechnianie się po całym akwarium. Część oczywiście i tak przeleci, ale nie jest już bardzo źle, a tylko trochę źle. Do zdjęcia wyłączyłem na chwilę odpieniek, żeby bąble nie przeszkadzały. Mogę też zrobić zdjęcia z nimi dla porównania.

Tak się przyjrzałem zdjęciom na reeflexie i pewnie masz rację, dzięki za identyfikację. BTW tych zoa z nową skałą jeszcze przybyło. Dzień 11: Zgodnie z zapowiedzią, dołożyłem więcej skały. Teraz w sumie jest już ponad 11kg i myślę, że to już wystarczy. Pobawiłem się trochę w aquascaping i efekty mojej nieudolnej pracy możecie zobaczyć na zdjęciach. Starałem się zasłonić grzałkę i odpieniek - chyba w pewnym stopniu się udało. Nadal dolewam bakterie i czekam. Może za 2 tygodnie będzie można już coś wpuścić.

Dobrze, że nie dałeś się nabrać (taka jak ja) na odpieniek Weipro . Strasznie wali bąblami do akwarium. Jeżeli chodzi o grzałkę, to ostatnio czytałem taki temat, że Eheim jest przereklamowany - lecą na starej dobrej opinii. Teraz podobno Aquael elektroniczny jest lepszy.

Dzień 8: Już dzisiaj od rana mleko z piasku osiadło. Niestety część zasłoniła też skałki i są teraz nieco przybielone, no ale z czasem może to zniknie. Po dosypaniu piasku okazało się, że skały wcale nie jest za dużo i zamierzam jeszcze trochę dokupić. Skonstruowałem też DIY klimatyzację w postaci wiatraczka na USB przymocowanego do magnesu od pompy cyrkulacyjnej. Myślę, że przyda się na cieplejsze dni, bo już dzisiaj temperatura wzrosła o 0.5 st. ponad ustawioną na grzałce. Oprócz aiptasji i glonów jest też jakieś życie. Jest chyba jakiś gatunek gąbki i zaczęło się rozwijać coś podobnego do zoa.

Dzień 7 - 1 tydzień: Dzisiaj do zbiornika trafiło 9 kg LS (dokładnie Nature's Ocean Bio-Active Live Aragonite). Dojrzewanie zaczęło się już chyba przed dosypaniem piachu, bo zaczęły już rosnąć zielone nitkowate i jasno brązowe glony. Światło na razie dawkuję tak, żeby jednych i drugich glonów było mniej więcej równo - gdzieś kiedyś a propos słodkiego wyczytałem, że jak są glony brązowe, to jest za mało światła, a jak zielone, to za dużo, więc po środku będzie akurat. Myślę, że teraz z nową porcją bakterii dojrzewanie pójdzie sprawnie. Cały czas leję Nite-Out 2 (2 nakrętki co 2 dni). Na razie wszystko wygląda, jak zupa "nic": Jak się woda wyklaruje, to pewnie wieczorem wstawię jeszcze jakieś zdjęcie.

http://www.xtalworld.com/Aquarium/hitchfaq.htm "They can be brown, yellow, clear, or a few other colors."