twistman

Jeszcze jej nie ogłaszałem ale niedługo trafi na targwisko.

Nie wchodzę już w dalszą polemikę :-) . Zresztą nie mam już siły. Kolejny dzień z kolei z łapami w solance. Ale dzisiaj jestem zadowolony z efektów, wkońcu udało sie uzyskać optymalne dla mnie ustawienie skały i przykleić duże montipory. Małe szczepki to mały problem ale przykleić dużego korala w upatrzone miejsce to coś na uspokojenie trzeba łykać...

Dobrze prawisz Qlfoniku. Swoją drogą ciekawe jak się potoczyły losy tych mega tanków..?

Se zmienie :-) kurde zapomniełem. A co że te Twoje ładniejsze od moich... ? :-)

Ba. No pewnie że sam. Ale był do poprzedniego projektu i teraz już jest trochę mały

Koral miękki z rodziny Clavularia - małe niebieskie kwiatuszki - masakra. Separacja na oddzielnych skałach nie przynosi efektu., koral rozsiewa się jak xenia. Jedyny plus to to że w żaden sposób nie parzy innych korali w tym SPS, ale potrafi zarosnąć całą skałę w akwarium

dużo zmieniło się w moim życiu - teraz żona goni mnie ze śmieciami prawie 2x częściej niż wcześniej. Bo są 2 kubły a frakcja mokra musi być wywalana w połowie pojemnika bo wali niemiłosiernie.

następne DIY :-) Wczoraj udało się zmontować cosik takiego do mocowania czujnika dolewki - ponieważ nie ufam przyssawkom. Pojawił się problem ze stabilnym zamocowaniem plastikowego bagnetu spowodowany wzmocnieniem biegnącym po krawędziach sumpa - postanowiłem zdystansować to śrubami plastikowymi. Jest OK. Tak na tą chwilę wygląda sump. Powoli mija mi euforia że mam tak dużo miejsca...

Brane były u Seba z Seafarm. Swoją drogą intrygująca stopka... pokazałbyś co tam masz :-)

rzeczywiście - małe sprostowanie byłem w srebrnej a skończyłem w brązowej... Gra fajna ale żeby mieć wyniki trzeba systematycznie grać.

Grałem zaraz po ukazaniu się jej na rynku. Kampanię przeszedłem beż żadnych trudności - bo to przecież nie wyzwanie :-) Natomiast jaja zaczęły się po tym jak odpaliłem grę w sieci - po kampanii dosyć wysoko mnie ulokowało bo w brązowej lidze... na jakieś 50 meczy wygrałem tylko z 8. Nawet jakieś dzieciaki mnie pojechały. Trzeba idealnie znać rozkazy z klawiatury, i wydawać je w szybkich sekwencjach. Ja uczyłem się rozkazów na pamięć, rozwijałem wg. schematów gry przeciw danej nacjii np. "szybki rush" terranami przeciw protosom. Pomimo tego, że jestem fanem gatunku, gra mnie trochę zmęczyła - bo zaczęła trochę przypominać zręcznościówką pod względem szybkiego klikania i druga sprawa za dużo razy dostałem wpier..... :-)

Oczywiscie że zapas mocy. Lampa będzie obciążała ok 14 A.

Mi się wydaje że dużo.. Ja mam 2x6095 ustawione na 50% i Wave Box na 6055. Przy ustawieniu 6095 na 80% i wyżej - pralka taka że aż chlapie. Wymiary mojego zbiornika podobne bo 125x60x60.

Eee... no co Ty - większego nie będzie.... :-) i Borsuk rzeczywiście przeszczęsliwy. Każdy kto mnie zna to wie ,że lubię dłubać DIY po całości, w ten sposób się chyba odstresowuję albo odreagowywuję fakt, że nie mogę kupić czegoś robionego dla mnie na miarę :-) Dzisiaj przedsmak nowej lampy. Udało mi się kupić niezły zasilacz do zapowiadanej lampy led DIY 300W (w budowie). Okazało się, że parametry 20A przy 24V i przy obciążeniu 13,5 A wytwarzają "sporą" ilość ciepła. Zasilacz nie nadaje się do montażu w szafce akwarium - musiałem go wyciągnąć na zewnątrz (akurat znalazła się wnęka za kanapą), postanowiłem więc go ładnie i bezpiecznie zabudować. Drugim powodem zabudowy jest to że zasilacz ma zamontowane małe (głośne) wentylatorki, które załączają się co kilkanaście minut przy wysokim obciążeniu i robią kupę hałasu. Zastosowałem więc obudowę aluminiową z wymuszonym obiegiem powietrza, na dole są otwory a od góry ciągnie wentylator 120 mm. Pochwalę się że fajnie mi to wyszło, a co ważne szybko - bo uporałem się z tym w 3 godziny. Co Wy na to?

Darek, mówiłem Ci że wszystko będzie ok :-) Zapakowane też chyba było solidnie... pozdrawiam

Darek, rzeczywiscie jest mała szczepka balstomusy ( jak Ty ją wypatrzyłeś?) ale już w rezerwacji dla nowego właściciela. A nowa lampka, no coż, trzeba poświęcić chwilkė żeby to wszystko poskładać do kupy... Będzie smigała na sterowniku od Morswina, będzie oparta na 78 diodach led cree: białe xp-g w 2 rodzjach binów, royal blue też w 2 rodzajach, diody xp-e blue, red, green i diody uv. Jak uda się to wszysto poskładac to się pochwalę.

nie ma już składnika??? kurde - dobrze że zostawiłem sobie 2 litry na gorsze czasy :-) żeby było bez OT. To solą "dźwigniesz" ale wszystkie parametry...

zamiast podkładek stalowych można wykorzystać gotowe poniklowane stopki wkręcane ze ślizgami plastikowymi - są w obi za grosze

może tak, jak pozbędę się wszędobylskich szczepek montipor zielonych, stalowych seritopory itd.

dobra to jedziemy z obiecanym fotostory z najbardziej pracowitego weekendu ostatnich lat: a więc sobota 6.00 rano - wszyscy śpią a ja noszę termoboxy, za chwilę wstaną dzieci, zjedzą śniadanie i rozpierduchę czas zacząć. tutaj jeszcze spokojnie, piję kawkę i delektuję się ostatnimi chwilami kosteczki: dobra już zjadły :-) więc małe przemeblowanko i do roboty nowiutkie (tzn miesiąc już stało :-) i puste akwarium:Kostkę pora zacząć uszczuplać z zasobów: ale od czego tu kurde zacząc? ryby bardzo zaniepokojone rozbiórką ich domu... a przy tej rozbiórce co się szczepek porobiło..................mnogo.... ro***erducha na całego: i delikatna przekładka z boxów do nowego akwa. W międzyczasie było jeszcze szorowanie skały, pozbywanie się xenii itp. cośtam już przełożone: i zapanowała jasność: szczepki zawalają cały dół akwa: i tak to się na razie prezentuje dzisiaj czyli w niedzielę. Korale poprzewracane bo jeszcze nie powklejane - nie było na to czasu. jeszcze z tydzień i sytuacja może zostnie opanowana. i zdjęcie w niebieskim świetle. Światło jest dosyć słabe bo lampa led 160w przełożona na siłę z poprzedniego systemu, .... ale tylko do przyszłego tygodnia. Już w przyszłą niedzielę powinien świecić nowy projekt 7 kanałowej lampy led o łącznej mocy ponad 300W. Sorry za jakość zdjęć ale wszystko z komóry.

Oficjalnie moja kosteczka przestała istnieć w dotychczasowej formie. Dzisiaj została opróżniona i częściowo rozebrana a życie trafiło do nowego akwarium. Hehe jedyne co pozostało to mocny rybny zapach w domu po odciąganiu piachu...

Nie myśl za dużo tylko wpadaj do mnie jutro to sobie oblookasz na żywo.

W morde. Właśnie skonczyłem przekładke życia z kostki do nowego akwa. Zacząłem od 6.30 skończyłem o 22.00 "Hard work" - Niezły wynik nawet w pracy sie tak nie staram. Już chyba zapomniałem jak to jest po przesiadce z reefmaxa a to kurde zawaliście dużo roboty i nerwów. Wiekszego już na pewno stawiać nie będe... Ogólnie wszystko przeżyło :-) tylko bałagan straszny bo korali nie udało mi się jeszcze powklejać. I jedna dziwna rzecz... był u mnie kolega Mirek vel. Koma i stwierdziliśmy że nie wiemy jak wszystkie korale pomieściły się w 200 litrach bo po przekładce nie mam już praktycznie na nic miejsca, tak więc nie poszaleje z zakupami... Jutro wrzuce jakieś fotki.

dzięki chłopaki :-)

Jacek. Daj namiar. Troszke drogo ale jak nie będzie innej alternatywy to skorzystam.