cromags

jakiś jest w okolicach Czestochowy, poszukaj na necie

Jak ja lałem wódkę to glony poszły precz, odstawiłem to pojawiły się pod miesiącu, dwóch we wzmożonej ilości z tym, że teraz mam plagę makroglonów i glonów brunatnych. Moim zdaniem wódka bardziej pomaga niż przeszkadza, jej negatywnym skutkiem są tylko gluty w sumpie.

nie aiptasia, rurówki, powszechnie występujące w każdym baniaku, no chyba że ktoś ma chelmona to wtedy powszechne już nie są

smród w każdym razie pozostał

z tym zwierzem to możesz sobie akwarium "modliszka only" założyć

Też byłem niecierpliwy, mnie natomiast dziwi, że startujesz na bogatej soli, osobiście zacząłbym od jakiejś IO czy TM BA. Ze swojej strony nie stosowałbym też absorbera, niech się samo wszystko ułoży. Powodzenia

tzn?

Favie biorę

http://czasprzebudzenia.wordpress.com/krzysztof-jackowski-o-roku-2012-to-bedzie-straszny-rok/ mega "dobry" ten wizjoner :DD

Jak będę się wybierał do Opola i nie zapomnę to Ci mogę przywieźć kilka szczepek jeśli oczywiście będziesz w przyszłości reflektował a jestem raz na dwa miesiące w Opolu średnio

ja miałem taką sytuację jak darod, początkowo męczyły wszystkie euphylie (po dziś dzień czasami wpływają w nie) ale po czasie wlazły do quadri i tam zostały

7 jest wysokie? gdzie wyczytałeś?

Szukam nazwy tego zwierza, gdyż posiadam kilka na skałce z gonioporą. Żyją sobie od kilku miesięcy i nie widać aby sobie w drogę wchodziły.

bazylu drogi, miałem ja problem z ospą także, zakupiłem hepatusa i chelomona jednego dnia i drugiego oba były w lekkich kropkach, następnego w poważnych kropkach. Przez ok. 10 dni ładowałem czosnek do żarcia, nie wspomnę, że musiałem zdrowo przekonywać chelomona do jedzenia mrożonek. Temperatury nie podnosiłem, UV nie posiadam, ryb nie wyławiałem a zaznaczam, że obrzucone były zdrowo i po ok. 10 dniach śladu po ospie nie było. Dziś śmigają wesoło obie rybki a inne na szczęście się nie zaraziły. O czosnku wspominali także różni sprzedawcy i Koledzy z tego i drugiego forum, więc coś w tym musi być.

Tomcio rozumiem, że masz *** tak? PS haha rzeczywiście blokowana nazwa, dziecinada

Tomeczku, daj pass takim wypowiedziom, jak ktoś ma potrzebę pisze do Przemka albo dzieli się wrażeniami na forum co może dać pogląd innym użytkownikom bądź potencjalnym użytkownikom na przyszłość a Twoja dygresja jest zbędna, przynajmniej w moim odczuciu. Nie chciałem dorzucać swoich 5 groszy do dyskusji ale Twoja wypowiedź mnie zmotywowała. Otóż miałem większość problemów z metisem, które zostały opisane powyżej, począwszy od zasilacza, idąc przez "krzaczki" dochodząc do gaśnięcia lampy ) Jakbym miał możliwość cofnięcia się w czasie....

a co zeżarła, że sprzedajesz?

też nie chciałem dopuścić do przelania kubka ale się przelał niestety i nie dlatego, że zapomniałem cyklicznie go wypróżniać

w RP mało znane:

zdziałano w polandii:

a tego doniczkowca to gdzie szukać? PS mój pływa dopiero miesiąc, w sklepie wcinał mrożonki, u mnie przez tydzień nie chciał jeść, zeżarł wszystkie rurówki, aiptasi na moje nieszczęście nie rusza ale wcina ikrę homara i mięso małży

Fajnie to wygląda. A ile Ty masz tam ryb? Z tego co liczę to ok. 20...

No to jak z tym mieszaniem, stosujecie się do zaleceń producenta?

A Ty w ogóle karmiłes ją kiedyś?

na części też bym się pisał