-
Liczba zawartości
3 425 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez bober6662
-
Jak dlamnie tragedi nie ma...jak nie chcesz kombinowac z różnego rodzaju specyfikami i metodami typu vsv to kup sobie dolabelle na kilka tygodni jak sie z nimi upora to odsprzedaj ja komuś.Skala jak cos oddaje to kiedyś musi tez przestać i sie ustabilizować...zacznij lac bakterie do wody.
-
Wysokie kh jest dobre bez metody z wódka czy vsv bo lekko chamuje ich rozwoj ,ale przy metodzie vsv czy sama wódka wskazane jest obniżenie KH do poziomu nie więcej niż 8 ja to pisze z własnego doświadczenia,nie z opowiadań znajomych.A co do skały nie wiem...nie znam sie nigdy nie miałem suchej.
-
wódka Panie wódka...Ja bym ten sposób wypróbował,Bakterie i pożywka...przy czym zszedł bym powoli z kh żeby bakterie mogły się lepiej mnożyć.
-
Ten będzie dobry http://nano-reef.pl/topic/66518-s-deltec-apf-600/
-
Nie patrz na każdego... działaj po swojemu...i używają produktów które tobie wydają sie być odpowiednimi....temat bakterii to temat rzeka.
-
Mała kolonia tubek...?Tak kolorystycznie wygląda.
-
Uzywalem tych microbe lift,ale lepsze byly o wiele NiteOutII i nie smierdza.Uzywalem je do VsV.
-
Wp-10 i po kłopocie,a najlepiej dwie sztuki.W zestawie ze sterownikiem.Ja zanim się Jebao pojawiło miałem w RM aquaela2600 i koralie 1600 z tyłu za skałe dmuchała. I było git...ale teraz w dobie większego wyboru brał bym to co ci napisałem.
-
A ryby, krewetki?Kto będzie czyścił ukwiały z pasożytów?Dobry odpieniacz w sumpie podstawa...nie musi chodzić non stop ale musi być wydajny żeby to co napisał już Warszawiak wywalić...i w razie samobujstwa ukwiała ,wywalić też syf z wody...
-
No ale czy sądzisz że forum o tematyce słonowodnej będzie ci w stanie na to odpowiedzieć?
-
Sól tu nie ma nic do rzeczy,zmianą soli pogorszysz tylko sprawe,bo i tak już zestresowane korale dostaną jeszcze większego stresu przy zmianie soli i zasolenia.Jakie masz te normalne parametry?Po4 i No3 konkretnie ...Nic ci nie zdechło i nie gnije gdzieś za skałą?
-
To wygląda na jakiegoś ogórka morskiego,ale musiał by wyjść całkiem żeby okreslic który to.
-
Jak było już na ten temat to można usunąć,ale jak nie to dość ciekawe mają lampy...ciekaweczy ktoś w PL już używa. http://pl.orphek.com/gallery-marine-reef-aquarium-photos/
-
Jak zmienisz oświetlenie na 300W to ci popali wszystko co tam masz,a jak zmienisz cyrkulacje na WP-60 to skala ci będzie latała po zbiorniku o koralach już nie wspomnę... Lampę zostaw taką jaką jest,a cyrkulacje to max WP25. A co do szafki bez stelaża...to loteria. Aż się nie chce wierzyć ze tam jest 50kg skały...nie widać.
-
No a końcowa fotka,dla przestrogi...
-
http://nano-reef.pl/topic/35505-krewetka-atlantycka-palaemon-elegans-kompilacja-luft/page__st__20 To chyba ta
-
Nie wiem...ja sobie kiedyś załatwiłem w RM taką skałą parametry dlatego przestrzegam.Ale co zrobić nie wiem...możesz ją moczyć aż wypuści do wody to co ma...ale to loteria.
-
Trochę ryzykujesz wkładając ją do zbiornika,3 miesiące sobie lezała wszystko w niej zdechło,nie wiadomo co puści do akwarium...inaczej gdybyś ją całe lato suszył.
-
http://pl.reeflex.net/tiere/4970_Staurocladia_sp.htm
-
Dzięki Grzeniu...obiecuję wziąść to sobie do serca.
-
No tak ale cos jest nie tak z woda skoro w podobnym czasie zaczęły 3 lpsy sie podobnie zachowywać...
-
To ja odpowiem moge mogę.... Dostała się wilgoć u Ciebie i się zbryliła.... Więc nie ma co szukać winy tam gdzie jej nie ma...
-
Jod podaje 2razy w tyg,zasolenie mam 3 różne mierniki plywakowy,uchylony i refratometr,testy specjalnie tydzień temu kupilem nowe,i pokazują to co stare.Przestawie ja w inne miejsce jak cos dla niej znajdę.Węgiel stosowalem dawno temu ale przez niego pozbylem sie rurowek i innego robactwa,a co do zoantusow to nie wiem...spróbuje jeszcze zejść z mocą święcenia do 70% zobaczymy,czy tym cos da.W poniedziałek przy podmiance zejdę troszkę z zasoleniem... Chyba znalazłem przyczynę...tylko nie wiem z jakim parametrem moze mieć związek konkretnie,wyjąłem tą euphylie zeby ją przełożyć,ale że mi nie pasowąła nigdzie to wziąłem piłkę zeby odciąć jej staręą odnoge i tu sie zdziwiłem jej szkielet jest tak miękki że jak dobrze scisnę w palcach to się kruszyć zaczął,sądzę że to może być przyczyna...Euphylia raczej powinna mieć twardy szkielet bez możliwości skruszenia go palcami,piłka weszła jak w masło...Co myślicie ?Jest ktoś kto miał,spotkał sie z podobnym przypadkiem?Czym to może być spowodowane?
-
Nie,nic i nikt jej nie dotyka,nawet w nocy wstawalem sprawdzać...nie mam pojęcia im dolega.Najbardziej mnie dziwi ze spsy rosną i ładnie wyglądają,tzn kolory i przyrosty.Ciężką sprawa...
-
Nie ma jak...nie ruszana jest od pół roku.