gnom

wroce do domu to pstrykne zdjec ale jest taka jak ta http://img23.olx.pl/images_tablicapl/218465335_1_644x461_morskie-akwarium-ricordea-yuma-legnica_rev003.jpg

Na 100% to rico. Teraz nie mam jak zrobic zdjecia. Najwiekszy grzybek ma ok 8cm i to on wlasnie zaatakowal. Kiedys wciagal asteriny az milo. Sama dolabella jeszcze sie ruszala w momencie ataku grzybka, myslalem ze da sobie rade, niestety odlaczylem ja jak otwor gebowy rico wyraznie byl przytkniety do dolabelli w okolocy szyji. Po tym dolabella przestala sie ruszac. Nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy zostala potraktowana jakimis toksynami

Jakies 5 dni temu zakupilem Dolabelle. Zwierzak dziarsko spacerowal i wcinal glony. Jakies 2-3 dni temu zobaczylem, ze Ricordea Yuma przykleila swoje kuleczki do slimaka i wystawila otwor gebowy, a slimak sam za bardzo nie reagowal. Postanowilem dolci pomoc i odsunalem ja od rico. Wszystko znowu bylo ok, az do wczoraj jak znowu rico chwycila slimaka lacznie z daniem "calusa", otwor gebowy calkowicie dotknal slimaka i mial zamiar go wchlonac. Niestety po akcji uwolnienia, slimak nie ruszal sie prawie dobe. Dzis z rana zobaczylem pekniecie na grzbiecie krowy uwidaczniajace muszle/szkielet. Ta sama rico zjada u mnie rozgwiazdy asteriny..., czy taka akcja mogla miec wplyw na zywot tego wspanialego slimaka ? Zaluje, ze nie zrobilem zdjecia, ale nie wierzylem ze ricordea jest zdolna tak sie rozciagnac i probowac zlapac duzego slimaka.

Za pozno ;/ wyrzucilem butelke. Butelka miala plombe co prawda tak srednio naklejona, ale nie chce mi sie wierzyc ze ktos moglby "rozlewac". Gdyby nawet, to i tak w ogole nic nie podnioslo.

Tak wiem, brak metali ciezkich, pestycydow itd... ale dlaczego nie podnioslo mg ?

Tydzien temu zaczalem lac 2x 30ml/dzien Kent Tech M, z nadzieja ze ma w sobie jeszcze zbawienna moc niszczenia bryopsis. Niestety, nie wiedziac czemu w zbiorniku 250L z obiegiem wlalem cala butelke 236ml Tech M, a Mg ktory byl i tak na wysokim poziomie 1760 (sol BlueTreasure) nie drgnal ani troche. W zbiorniku nie ma mi co konsumowac Mg, tym bardziej ze CA jest na stalym poziomie 460, kH 8,8 . To, ze podobno Kent Tech M juz nie ma czynnika X na bryopsis to juz bylo pisane, ale dlaczego nie drgnal magnez ?

Nie, albo wywal skale - albo daj komus kto ma brzydala

AL57 czy Ty jestes czlowieku niespelniony w jakims zakresie swoich kompetencji ? Zaden producent nawet najwiekszy nie robi opakowan pod dany kraj/jezyk. Doklejana jest plakietka w jezyku polskim z najwazniejszymi cechami produktu, specyfikacja, instrukcja. Produkcja opakowan etc. pod region zwiekszylo by koszt produkcji. Wystarczajace jest aby dokladana byla w przypadku AF papierowa instrukcja - fakt jest troche uboga, dobrze by bylo umiescic informacje dodatkowe. Czy mozna przechowywac w lodowce, czy wstrzasac przed uzyciem, czy wylaczyc odpieniacz. Jakie dalsze uzycie BioS po 14 dniach od startu, do kleju w ogole nie dostalem instrukcji. Serio... mowmy o konkretach - delikatnie piszac.

Ogolnie fajnie ze ktos wlozylem swoj prywatny czas, pieniadze i checi zeby zrobic takie testy i badania. Dla mnie jako laika najwazniejsza byla hygroskopijnosc, wydajnosc, rozpuszczalnosc oraz zawartosc mg, ca, poziom kH. Na chemii sie nie znam i nie musze. Najwazniejsze ze jest to zestawione i objasnione. Nie oszukujmy sie, ze najwiecej wypowiadaja sie w tym temacie ktore sa zwiazane zawodowo z branza, a dokladniej z ktoryms z producentow soli. Ciezko powiedziec kto ma racje, gdyz wszystko zaczyna wygladac jak przeciaganie liny, ale... Przyznaje sie, zakup soli probiotycznej AF pokierowany byl wplywem marketingu, nigdy na zywo zbiornika na AF nie widzialem ale widzialem na forum i w zasadzie to mi wystarczy. Sam uzywam od dluzssego czasu soli BT, ktora byla bardzo srodze tutaj krytykowana. Nie mam pretensji ze ktos mbie oszukal, bo jako konsument powinienem byc swiadomy swoich wyborow, a o zadowoleniu bede mowil jak produktu zaczne uzywac. Jednak, ostatnie wypowiedzi Panow z AF mnie troche zawiodly. Panowie powierzylem Wam juz moich pare marnych groszy i milo by bylo jakbyscie w sposob profesjonalny ale przyswajalny dla takiego laika jak ja wyjasnili watpliwosci kolegow ktorzy jak widze sie znaja na tematyce. Jako szybko rozwijajaca sie firma, Panom biznesmenom nie wypada uzywac porownan to jednego czy drugiego polityka, bo to bardzo slabe.

Nie za duzo tej skaly ?

Ja mam doswiadczenie tylko z sanitarnym, to co grubsze nozykiem, a pozniej rozpuszczaczem do silikonu, np tytan. Ani aceton czy rozpuszczalnik nie spowodowaly calkowitego usuniecia silikonu. A jak chcesz spowrotem kleic takie litraz to najlepiej jak zabierze glos specjalista co ma z tym doczynienia zawodowo.

Ta cyrkulacja jest sporo skrecona czy jak ? Ja mam RW-8 w 200L i nie wyobrazam sobie zeby non stop na full dzialala. Zbiornik bardzo piekny. Do tej pory przy zakladaniu nowego baniaka kierowalem sie ukladaniem i rozdzielaniem korali, tak aby w przyszlosci nie mieszaly sie (najbardziej chodzi o zoa), ale patrzac na Twoj zbiornik przekonalem sie, ze nie ma to sensu, a dzieki temu "chaosowi" kolory sa teczowe. Brakuje tam jeszcze jednorozca zwracajaego tecza

Wszystko fajnie, ale niedlugo braerium zdominuje Ci akwarium.

Powinno samo zejsc. Tak jak kolega napisal blazny czesto lapia jakies swinstwo i w mniejszym lub wiekszym stopniu pojawia sie bialy "glut" na oku

Kwestia jeszcze kto hak slucha w dzien nie zwracam w ogole uwagi na to. Nie jest to typowe buczenie tylko jakby praca wirnika

Ja mam rw8 i buczy najbardziej przy bujaniu. Na ciaglej pracy tak tego nie zauwazam ale faktycznie ja slychac. Pracuje u mnie juz ponad 3 tyg. i na pewno sie nie wyciszyla. Takze czekam na opinie innych bo moze to pojedyncze egzemplarze tak maja. Nie jestvti buczenie porownywalne z pompami obiegowaymi poprostu slychac prace. Przy trybie nocnym na pracy ciaglej w ogole nie zwracam uwagi.

Slimaki wywracajace sie na muszel, to nie jest dobry objaw i z tego co wiem nie sa czescia godow.

Pewnie cos Ci zakwitlo, albo slimaki w milosnym uniesieniu. Ja bym poczekal, samo powinno przejsc.

Wyjmij skale i poszczep sobie zoa na inna. Ja juz nic bym nie kombinowal z zoa w stylu kwaski, ocet, wrzatek bo nim sie obejrzysz a bedziesz mial ich dziesiatki. Brzydal z mojego doswiadczenie najskuteczniejszy... ale skoncza sie aiptazje bedzie skubal reszte

Ancora tak tna, bo nie ma innej opcji. Tutaj mozna tego uniknac

Fakt zdjecie nocne, i niewyrazne tym bardziej jak oglada sie na telefonie. Tak czy inaczej jak masz dzielic to cale lby, przez tkanke nie dziel.

Wyglada zle. Jak juz to mozesz odzielic glowki, przez tkanke bym nie cial bo raczej sie nie pozbiera

Fajny litraz. Co do skaly, tez mam z eRybki i wiem jaki to bol mimo wizji i zamiarow efekt koncowy nie jest taki jaki oczekujemy. Jednak swoja konstrukcje potraktowalem jako "jedna wielka podstawka" i uwazam, ze u Ciebie tez jest konstrukcja wyjsciem do dolozenia malych kawalkow skaly i w ten sposob ja troche urozmaicisz. Oczywiscie, to tylko sugestia, bo najwazniejsze jest odczucie autora. Co do samej skaly, ja sam mam obawy, bo niedawno byl poruszany tu watek o suchej skale z tego sklepu..., ale mam nadzieje ze nie jest to jakas regula . Ogladajac piekne baniaki, osob ktore wymieniles wiem, ze nigdy nie bede w stanie tego osiagnac i glownie chodzi tu o finanse, a takze zaangazowanie. Mierzysz bardzo wysoko a sam wiesz, ze w tym hobby czasami jest tak, ze dwa kroki do przodu, jeden do tylu... oby nie odwrotnie Powodzenia !

Fajny litraz. Co do skaly, tez mam z eRybki i wiem jaki to bol mimo wizji i zamiarow efekt koncowy nie jest taki jaki oczekujemy. Jednak swoja konstrukcje potraktowalem jako "jedna wielka podstawka" i uwazam, ze u Ciebie tez jest konstrukcja wyjsciem do dolozenia malych kawalkow skaly i w ten sposob ja troche urozmaicisz. Oczywiscie, to tylko sugestia, bo najwazniejsze jest odczucie autora. Co do samej skaly, ja sam mam obawy, bo niedawno byl poruszany tu watek o suchej skale z tego sklepu..., ale mam nadzieje ze nie jest to jakas regula . Ogladajac piekne baniaki, osob ktore wymieniles wiem, ze nigdy nie bede w stanie tego osiagnac i glownie chodzi tu o finanse, a takze zaangazowanie. Mierzysz bardzo wysoko a sam wiesz, ze w tym hobby czasami jest tak, ze dwa kroki do przodu, jeden do tylu... oby nie odwrotnie Powodzenia !

To dino jest.