martinniemczyk

http://www.theaquariumsolution.com/new-giesemann-moonlight Ps. Naprawde bylo ciezko...

Policja robi swoje w przypadkow tel, tylko kiedy jest podstawa kryminalna. W wiekszosci przypadkow, jak im do sprawy jest potrzebne, ale to wina prawa moim zdaniem. Zeby Cie pocieszyc ... Miesiac temu robilem update na jednym galaxy s przez samsung kies. Nie zrobilem backupu I synek wyciagnal usb w polowie... Tel. Bez czysty, bez mozliwosci wlaczenia. Nie mozna zrobic nic.wszystkie kontakty, zdjecia I dane stracone ( bylo zbioru z dwoch lat) ocalalo kilka fotek z karty I to wszystko. Tel jest, ale nie mozna wgrac nowego softu. Nawet moj synek nie chce sie nim bawic, bo nie mozna nic dusic I nie swieci A strata tel boli I to bardzo. Jak bez reki. Jak wiadomo nie chodzi o kase, tylko o dane...

Nie wiem jak to dziala na 100%. Jak masz skrzynke w G-mail, to poczta jest powiazana z telefonem. W momencie proby pobrania na komputer, powinno pokazac Ci, ze masz sie zalogowac do poczty. Wtedy pokaze Ci telefony jakie sa powiazane z Twoja skrzynka. W moim przypadku galaxy S i note 2, tyle, ze moge sciagnac tylko na galaxy S ( jak widac roznica w wersji androida). Klikam na dana nazwe tel i aplikacja sciaga sie na telefon. Po chwili przychodzi email z lokalizacja phona i szukasz na google map.Podobno jak tel sie przemieszcza, to dostajesz info na skrzynke kilka razy. http://www.androidguys.com/2011/02/23/lookouts-plan-b-is-for-those-who-never-bothered-to-install-phone-location-app/ ps. jak nie masz gmail, to chyba mozna jeszcze przez facebook lub twitter, ale nie jestem pewien jak to sie ma wtedy z powiazaniem telefonu. ( http://www.appbrain.com/app/plan-b/com.lookout.labs.planb )

Nie wiem jakiego masz androida, ale to jedyne co znalazlem.. https://play.google.com/store/apps/details?id=com.lookout.labs.planb&hl=pl&referrer=utm_source%3Dgoogle%26utm_medium%3Dorganic%26utm_term%3Dplan+b+android Nie wiem czy I jak dziala, ale chyba jedyna apka do znalezienia fona, po zgubieniu...

Nie wiem jak w htc ale w samsungu sa opcje lokalizacji zgubionego tel. Jak sie zmieni karte, to tel automatycznie oddzwania na nr wczesniej wpisany itd. Niestety wszystkie opcje odnajdywania tel. Trzeba najpierw zaznaczyc I wpisac w opcjach tel. Przed zgubieniem, lub kradzieza... Przypuszczam, ze htc, badz mozliwe I dana siec jest w stanie zlokalizowac tel, bo zawsze jest wlaczona jakas funcjka polaczona z lokalizacja w smartfonach. Kwestia czy to zrobia dla kienta...

Zastanawiam sie nad kupnem tej rybki. Czy ktos ma, lub mial I moze napisac cos z wlasnej obserwacji. Zachowanie itd.. Z gory dzieki...

Adzios - tyle co wyczytalem, to wiem, ze podobno swiatlo mu nie robi roznicy. Tylko jak koles mowi, ze suncoral zywi sie swiatlem, to znaczy, ze jego wiedza jest troche malo wiarygodna, nie uwarzasz? Co do mojego, to sa nowe dwie male tubki, ktore otwieraja sie w nocy, a reszta troche lepiej, ale bez wiekszych zmian. Przy karmieniu widac dziubki otwarte, ale polipy wychodza moze na 1mm. Czytalem, ze otwieraja sie, jak sa glodne, ale chyba nie sa az tak najedzone, zebyjeszcze ani razu nie otwarly sie calkowicie. Troche dlugo to trwa I zaczynam sie martwic, chyba ze takie poczatki to normalka... Widac, ze zyje, bo w kazdej tubie sa polipki, ale czy zaglodzone, czy nazarte, to juz sam nie wiem.

Zyletka I odcinasz jedna taka. Przyciskasz gumka do innego kawalka I za tydzien powinna juz byc gotowa ( najlepiej jak juz sie rozwidlaja) wtedy latwiej przyczepic. Ucinam w akwa, bo jak wyciagniesz, to wyglada jak glut I ciezko zrobic co sie chcialo. Ja tak robie. Odcieta przyrasta do nowej skalki, stary trzonek odrasta I masz 3. Mozesz dolozyc kamien obok niej, to sama za jakis czas przejdzie...

W produktach swiezych jest duzo mniej bakterii gnilnych, wiec brawo za opis mleka.(pomijam roznice bakteryjne mleka i miesa). Ryby na kutrach nie sa zamrazane, lecz chlodzone- kolejne brawo- dzieki temu minimalizuja rozwoj bakterii Zgadzam sie co do temp utrzymujacej sie maksymalnie 4,9`C, ale nie widze tego w praktyce akwarysty, ktory siedzi z termometrem. Bakterie w wodzie i miesie sa troszke inne, wiec nie widze zadnego zwiazku z Twoimi przykladami. Znajdz wykresy rozwoju flory bakteryjnej w miesie o roznej temp., podczas zamrazania, rozmrazania i ponownego zamrazania ( otym ostatnim mowilismy) mowimy o mleku? w polsce kartonik ma 2miesiace daty waznosci i stoi na polkach, w irlandi ma 4dni i musi byc w lodowce. zapomniales o procesach pasteryzacji zywnosci. dodatkowej chemii, utrwalaczach itd. Ponowne mrozenie produktow miesnych lub rybnych jest mozliwe, ale nie w warunkach domowych do ponownego rozmrozenia i konsumpcji, bez wczesniejszego poddaniu go obrobce cieplnej w celu eliminacji niepozadanych... zgadzam sie z Toba ze najwiekszy rozwoj bakterii miesci sie miedzy 5 a 70`, ale schab kupuje swiezy, a jak sam mroze, to proces rozmrazania odbywa sie w lodowce, a kg schabu potrzebuje troche innego czasu niz 3 gramowa kostka. Bakterie sie budza, mnoza i nawet jak zamrozisz to ponownie, to Twoja zamrazalka nie da rady zamrozic tego w takim tempie i do takiej temp., zeby wszystkie zyjatka poszly spac. Sorry, ale Twoje wykresy slabo pasuja do tematu jak dla mnie. Poza tym ja patrze z perspektywy HACCP i z mojej wypowiedzi mogles wyczytac, ze kazdy z nas wiozac kostki ze sklepu do domu tworzy w nich flore bakteryjna... Pewnie zaraz bedzie halas, bo sie odezwalem i reszta "kolegow" na mnie usiadzie, ale widac taki los;) laboratoryjny wykres sprawdza sie w labratorium, a to co mozna zlapac w metrze najlepiej wiedza japonczycy biegajacy w maskach po tokio. Gwarantuje, ze rybka nie dalaby rady. tak samo to bije do tematu, jak Twoje wykresy, ale przynajmniej sie dowiesz, ze cukry z owocow przy zamrazaniu obnizaja rozwoj bakterii i skad bierze sie szron w mrozonych produktach, a nie w lodowce. http://www.specjalno..._zamrazanie.pdf wielki szacun, zolwik i co tam jeszcze... pzdr

Nie tyle co zacznie sie psuc tak jak myslisz. Poprostu od rozmrozenia ilosc bakterii zacznie sie mnozyc dosc szybko. Po ponownym zamrozeniu czesc z nich zginie, lecz znaczna czesc przetrwa bo jest ich wiecej I sa bardziej odporne. Dlatego czlowiek nie powinien spozywac ponownie zamrazanych produktow miesnych. Jesli chodzi o pokarm dla ryb, to tak jakbys kupil gotowe mrozonki I dowiozl je do domu po jakims czasie. W tym momencie juz czesciowo rozmroziles pokarm. Jak kupujesz w sklepie I jest zaszronione, lub nie mozesz oderwac sreberka, to znak, ze byly poddane ponownemu domrazaniu lub calkowitemu zamrazaniu drugi raz. Karmisz I ryby nie zdychaja, ale jak to na nie wplywa ujemnie to nie wiesz, bo zawsze mozna zgonic na cos innego...

Nie bardzo wiem jak to sie ma do ryb, bo jak rozboli je brzuch, to ci nie powiedza I jedza inne paskudztwa niz my;) Z uwagi na to, ze czesc zywi sie zywym pokarmem w naturalnym srodowisku, to uwazam ze mrozonka jest okz naszego punktu widzenia. Bo nie mozna zywego dostac, wychodowac, lub tez tak jest nam latwiej. Ryba zje, bo jesc musi... Natomiast co do ponownego zamrazania pokarmu "miesnego" to tak w skrocie tworzysz bakterie, ktore infekuja pokarm, co prowadzi do psucia sie produktu I to juz jest jak gdyby nieodwracalne. Dlatego rozmrazasz miecho I dajesz do gara, zeby zabic to, co wlasnie wychodowales. Przy ponownym zamrozeniu produktu bez uwczesnego poddaniu go procesowi eliminacji z punktu gastronomicznego poprostu zamrazasz skazone mieso. Ty masz biegunke, lub powazniejsze zatrucie, a co maja ryby? Nie mam pojecia...

Ja bralem skale z dzialajacego dwu letniego akwa. Widzialem co na niej jest zanim bralem. U siebie czesc kamlotow poustawialem odwrotnie ( do gory nogami) I dopiero po pol roku wyszly piekne grzybki o ktorych poprzedni wlasciciel nie wiedzial ze istnieja. To wszystko gdzies siedzi w skale I czeka na odpowiednie warunki do ujawnienia sie...

A ja bym dal korala jakiegos I rybe Obserwacja w zachowaniu obu jednoczesnie. Wtedy podzielisz sie z nami opinia co lepiej daje rade. Po Twoich wypowiedziach, kazdy w przyszlosci moglby siegnac do tego tematu Osobiscie dalbym korali pare I uszykowal lokum dla plywajacego zycia... Pzdr.

No jak to o czym? Akwa morskie. Fototapeta ocean. Yuka w doniczce. Kokosy z tesco i telewizor z programem o malpkach na discovery. Ogrzewanie na 40° I afrykarium gotowe Tani projekt... A teraz WOLF napisz nam o swoim... A tak na powaznie, to niech zrobia najpierw, bo pewnie chodzi Ci o ZOO...

Ja tez wylecialem na 3 miesiace... 24 marca bedzie 10lat

Przede wszystkim najgorsze miesiace, bo nie tylko Wy macie wakacje ale tubylcy rowniez lapia robote (uczniowie), zeby ostatni tydzien czy dwa wakacji gdzies poleciec. Dopiero po tym okresie mozna znalezc cos, co oni zostawili, bo wracaja do szkol...

Bo zarasta ladnie gabkami a szkoda troche takich filtratorow. Thx CNC...

Wez dwa etaty w pl I zaeobisz tyle co Ci co robia dwa etaty za granicami kraju Zartuje... Zapomnialem juz jak to bylo jak sie wyjechac po kase I cos zobaczyc chcialo...

U mnie od miesiaca siedza w odpieniaczu. Raz na dwa miecsiace czyszcze caly. Pytanie czy warto pozbywac sie z pienidla, czy zostawic I tylko standardowo kubek I ujscia?

Troche usmiechu na twarzach reszty I Twojej rowniez. Jak widac trafilem na Twoj zly dzien, albo sztywniaka. Jak nastepnym razem cytujesz, to uzyj kopiarki, bo zapomniales dodac " ", co nie odzwierciedlilo mojego wpisu. Pozdrawiam

Odrastaja po czasie. Bo jak masz w skale to przezuci sie za tydzien, dwa, miesiac... Nie mowie ze to te same, ale zawsze jakis nowy paskud sie znajdzie. Najlatwiej z tymi co rosna do gory. Jak rosnie do gory noga to juz trudniej z aptasia X. Jak rosnie w bok, to trza jej leb przytrzymac, zeby polknela, bo sie zegnie I wypluje. Zawsze musi strzelic, bo inaczej poprostu jej nie trafiles. Co do skutkow na korale- nie zauwazylem. 100% to to nie jest, ale zawsze w szafce mam zeby raz na miesiac czy dwa psiknac na jakiegos nowego lobuza co mi w oko wpadnie. Do utrzymania kontroli nad aptasia jak najbardziej. Do 100% pozbycia sie jej - niestety nie.

Zdesperowane biedaki.. Poprostu je karm, to nie beda sie narazac na bol...

U mnie nagoskrzelny wszamal cale sympodium blue. Szukalem przyczyny dwa tygodnie I znalazlem pewnej nocy. Slimak w moim przypadku musial przyjsc wraz z sympodium. Byl niemal nie do wykrycia. Skubany wygladal prawie identycznie. Link nr1 - sympodium http://pl.reeflex.net/tiere/3454_Metalcyonium_verseveldti.htm Link nr2 - 1cmtrowy skubaniec http://pl.reeflex.net/tiere/4185_Dendronotus_sp.htm W realu nie bylo go poprostu widac wsrod sympodium. Dopiero jak zjadl prawie wszystko... Ladny slimaczek, ale odplynal sciekami, bo liczac korala ktorego zjadl, kosztowal mnie jakies 50e.

Poszlo kolejne 5. Jak ktos glosowal wczoraj o tej godz, to wlasnie minelo24h I mozna znowu. Twoja Ciocia ma prawie 150glosow wiecej, wiec jak sie forum postara, to wygra .. Powodzenia

Ja mam tylnia pokrywe wycieta po odpieniacz. Do tego docieta rynienka z plastiku w sklepie z narzedziami I ogrodowym dostaniesz. Przyklejone. Wszystko ladnie zakryte. Wystaje tylko kubek z brudami, co pomaga w kontroli poziomu. Pomysl. Potnij I zrob zeby bylo ladnie. Mniej czasu zejdzie na zrobieniu czegos takiego, niz na ciaglym podczepianiu odpieniacza. Pytanie- jak podlaczasz to woda idzie z akwa do pienidla I maleje poziom w akwa, czy tylko przy podmianie, czy jak? Dla mnie troche niepotrzebna robota I system moze skakac, bo raz jest, a raz pienidla nie ma...